- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (270 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (226 opinii)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (23 opinie)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (12 opinii)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Tylko sopocianie tak oddają punkty
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Do ostatniej kwarty koszykarze Asseco Prokom przystępowali w Kwidzynie z przewagą dziewięciu punktów, a na minutę przed końcem mieli w zapasie jeszcze trzy oczka. Niestety, jeszcze raz potwierdziło się, że tylko podopieczni Tomasa Pacesasa potrafią w tym sezonie takie mecze przegrywać. Bank BPS triumfował w zaległym spotkaniu PLK nad mistrzami Polski 74:73 (24:20, 15:19, 13:19, 22:12).
BANK: Weeden 7 (1x3), Wallace 7, Hawkins 6, Tica 6, Dąbrowski 3 (1) oraz Garner 26 (5), Kuebler 13 (1), Hyży 4, Mróz 2, Mielnik, Lubeck.
ASSECO PROKOM: Logan 21 (3), Ewing 14 (2), Burrell 8, Hrycaniuk 2, Woods 2 oraz Dylewicz 11, Burke 10, Zamojski 3 (1), Brazelton 2, Szczotka, Archibong.
Kibice oceniają
Asseco Prokom bardzo nerwowo rozpoczął derby województwa. Qyntel Woods szybko zaliczył trzy straty, co pozwoliło gospodarzom otworzyć mecz od 4:0. Co prawda Ronnie Burrell po upływie niewiele ponad dwóch minut przełamał niemoc rzutową sopocian, a w 4. minucie wespół z Davidem Loganem doprowadził do wyrównania (6:6), ale Bank znów spróbował ucieczki.
Skutecznością popisywał się szczególnie Tony Weeden, a miejscowi odskoczyli na 13:8. Jeszcze przy 15:14 Andrej Urlep próbował przedłużyć prowadzenie, prosząc o czas, ale po powrocie na parkiet Burrell wykorzystał oba wolne, dając pierwsze tego dnia prowadzenie swojej drużynie (16:15). Nowy impuls Basketowi dał Chris Garner. Kapitan miejscowych popisał się m.in. trójką, ale drużyna wygrała inauguracyjną kwartę.
Bardzo dobre wejście od początku drugiej odsłony Filipa Dylewicza, Przemysława Zamojskiego i Tyrone'a Brazelton dały sopocianom osiem punktów z rzędu. Gospodarze ruszyli wynik z miejsca dopiero po wolnych Pawła Mroza, ale po chwili Michael Kuebler, znany z występów w gdyńskim Kagerze popisał się "trójką" i odebrał prowadzenie mistrzom.
Jednak najwyraźniej zdenerwował też Logana. Nasz Amerykanin dwukrotnie trafił zza linii 6,25 m i w 16. minucie o drugą przerwę musiał prosić trener Urlep. Przewaga Asseco Prokom urosła do 40:33. Szkoda, że tuż przed przerwą kwidzynianie doszli na trzy "oczka".
Druga połowa rozpoczęła się od rzutów za trzy. Z tym, że Burrell spudłował, a Piotr Dąbrowski wyrównał na 42:42. Potem na cztery punkty Daniela Ewinga tym samym odpowiedział "fruwający" nad tablicą Brandon Wallace. Ta beztroska w obronie tak zdenerwowała Tomasa Pacesasa, że musiał natychmiast przywołać podopiecznych do siebie. Największy posłuch szkoleniowiec znalazł u Burrella, który szybko dołożył dwie skuteczne akcje na 50:46. Sopocianie podkręcili tempo. W 28. minucie po dwójce Dylewicza, trójce Logana oraz wolnych Dylewicza zrobiło się 59:49.
W ostatnią kwartę sopocianie wkroczyli z dziewięcioma punktami w zapasie. Nie wiedzieć czemu zawodnicy Asseco Prokom uparli się na próby za trzy punkty i pudłowali. Tym samym zaprosili do ataku Garnera. W 33. minucie rozgrywający Banku trafiając trzecią trójkę na trzy takie rzuty (!) zniwelował straty do 60:61! Pacesas oczywiście natychmiast przerwał grę.
Koszykarze wrócili na parkiet i rozpoczął się pojedynek na rzuty zza linii 6,25 Chrisa z Ewingiem. Trafiali na zmianę aż do 67:66 dla Asseco. Na 2 minuty i 33 sekundy przed końcem sopocki szkoleniowiec wykorzystał kolejny czas. Po kontrze Kueblera miejscowi osiągnęli przewagę 70:69. Szalę na drugą stronę przechylił rzut Woodsa. Na minutę przed końcem błysnął Burke. Zaliczył przechwyt i poprawił na 73:70. Mistrzowie Polski wówczas postanowili przypomnieć, że w końcówce oddali już nie jeden mecz w tym sezonie.
Straty zmniejszył Wallece, a po chwili Vladimir Tica czapę założył Burke'owi. Poszła kontra i punkty na wagę wygranej Basketu zdobył oczywiście Garner, który wrócił na parkiet po tym jak przez kilka minut łapał na ławce oddech. Było jeszcze siedem sekund, ale akcję rozegraną bez głowy i rzut rozpaczy Logana nie trafił do celu.
Tabela po 22 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Prokom Sopot | 22 | 16 | 6 | 1850:1690 | 38 |
2 | Anwil Włocławek | 22 | 14 | 8 | 1825:1655 | 36 |
3 | Polpharma Starogard Gdański | 21 | 15 | 6 | 1765:1621 | 36 |
4 | AZS Koszalin | 23 | 13 | 10 | 1875:1868 | 36 |
5 | PGE Turów Zgorzelec | 22 | 13 | 9 | 1759:1598 | 35 |
6 | Kotwica Kołobrzeg | 22 | 13 | 9 | 1758:1714 | 35 |
7 | Polonia Gaz Ziemny Warszawa | 22 | 13 | 9 | 1731:1771 | 35 |
8 | Energa Czarni Słupsk | 22 | 12 | 10 | 1757:1703 | 34 |
9 | Bank BPS Basket Kwidzyn | 23 | 10 | 13 | 1811:1839 | 33 |
10 | Atlas Stal Ostrów Wlkp. | 22 | 9 | 13 | 1774:1798 | 31 |
11 | PBG Basket Poznań | 23 | 7 | 16 | 1792:1850 | 30 |
12 | Sportino Inowrocław | 22 | 8 | 14 | 1544:1696 | 30 |
13 | Sokołów Znicz Jarosław | 22 | 7 | 15 | 1710:1944 | 29 |
14 | Victoria Górnik Wałbrzych | 22 | 5 | 17 | 1591:1795 | 27 |
Kluby sportowe
Opinie (46) 3 zablokowane
-
2009-02-19 12:41
BOJKOT
W IMIENIU WSZYSTKICH NORMALNYCH KIBICÓW PROPONUJĘ ZBOJKOTOWAĆ NAJBLIŻSZY MECZ Z POZNANIEM, NIECH BĘDZIE TO DOWODEM NA TO, ŻE NIE GODZIMY SIĘ ABY TRENEREM BYŁ PAN PACESAS.NIE KUPUJMY BILETÓW NA NAJBLIŻSZY MECZ, NIEHC ZARZĄD ZOBACZY , CO SIĘ Z KLUBEM DZIEJE!!!!!DOŚĆ POPELINY. -30 ZŁ TO ODE MNIE, MNIE TAM NA PEWNO NIE BĘDZIE. JAK NIE LUBISZ KOGOŚ np. PIS TO NA NICH NIE GŁOSUJESZ,PROSTE. JA PACKA NIE TRAWIĘ WIĘC NIE IDĘ NA MECZ. PANIE PACESAS, ZAMIAST ODBIERAĆ NOWE BMW SERII X6 MÓGŁ PAN POJECHAĆ DO ATEN A NIE TŁUMACZYĆ SIĘ CHOROBĄ
- 0 2
-
2009-02-19 12:45
Swita racja- popieram-BOJKOT NA 100%-ALE NIE SADZE ABY KIBICE PROKOMU POTRAFILI SIE ZJEDNOCZYC.../A CZEMU...BO SA TO NAJGORSI KIBICE W POLSCE...SMUTNA PRAWDA NIESTETY...
- 0 2
-
2009-02-19 12:46
BOJKOT...?
POPIERAMja tez nie przyjde na mecz z Poznianiem..
- 0 2
-
2009-02-19 14:46
Kim do Cholery jest Dedek?
Mamy dwóch kurdupli strategów. Dlaczego w zespole grają młodzi - bo Packi nic nie potrafią a muszą mieć autorytet. Jakby w Sopocie grał taki Edney to wszystko wyglądałoby inaczej. Tylko nikt nie ma odwagi zatrudnić doświadczonego rozgrywającego bo obnażyłoby to mierne kompetencje trenerów.
A ten nowy murzynek jest gorszy od Nesovica.- 1 1
-
2009-02-19 16:49
rozwiazaniem klubu ! ? to jakies chore meze i meczz kwidzynem nie był udany .. ale nie bez powodu prokom jest liderem !
ja tam bd kibicem na dobre i złe bo tacy powinni być kibice !
taki już jest sport.Raz sie wygrywa a raz przegrywa i tyle- 1 0
-
2009-02-19 16:50
jeżeli uważacie że pusta hala dobrze wpłynie na nasza druzyne podczas meczu to nie przychodzcie..
a jeżeli trener wam nie odpowiada to nie karajcie całej drużyny . może jakieś pismo albo coś.- 1 0
-
2009-02-19 19:51
dlaczego wszyscy czepiają się kibiców !? co się Wam nie podoba ?
- 1 0
-
2009-02-21 17:35
Prokom !
dajcie czadu w Warszawie !
musicie wygrać
!
bd ogladać !- 1 0
-
2009-02-21 18:07
wie ktoś gdzie można obejrzeć mecz z polonią Warszawa ?
- 1 0
-
2009-02-21 18:07
.. w internecie ?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.