- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (28 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (42 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (38 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Trefl z liderem w składzie w Toruniu
Trefl Sopot
Od piątku do niedzieli kibice Trefla będą mogli po raz pierwszy w sezonie zobaczyć swoich ulubieńców w akcji. Minus stanowi fakt, że aby tego dokonać, trzeba się wybrać do Torunia. Tam sopocianie zmierzą się z Polskim Cukrem SIDEn Toruń, Stabillem Jezioro Tarnobrzeg oraz Polpharmą Starogard Gdański. W składzie Trefla jest już uczestnik mistrzostw Europy 2013 Adam Waczyński.
Patrząc na skład sopockiej drużyny, to pod względem ilości koszykarzy, jest ona już w komplecie. Do zespołu dołączył Adam Waczyński, który jako jedyny zawodnik sopockiego zespołu uczestniczył w trwających mistrzostwach Europy. Był częścią drużyny, która zawiodła oczekiwania kibiców i swoje, wygrywając podczas turnieju w Słowenii tylko jeden mecz. Koszykarz twierdzi, że już udało się mu zapomnieć o tej porażce.
WACZYŃSKI I REPREZENTACJA POLSKI ODPADLI Z ME
- Czas zrobił swoje. Każdy z nas wrócił do swojego klubu i skupia się na treningach. Wiadomo, tuż po odpadnięciu z mistrzostw było rozczarowanie, ale trzeba żyć dalej i walczyć o to, aby w przyszłości nie popełniać tych samych błędów - mówi w rozmowie z portalem Trojmiasto.pl Waczyński.
Jak większość zawodników kadry, skrzydłowy Trefla ceni sobie współpracę z trenerem Dirkiem Bauermannem.
- Nauczyłem się dużo od trenera i zawodników, z którymi miałem okazję ćwiczyć i grać. Szkoleniowiec w ciekawy sposób przekazywał swoją filozofię koszykówki. Najważniejszym było, aby nie szarżować z piłką, grać rozsądnie i nie popełniać głupich start, które w meczach z silnymi rywalami, jakich spotkaliśmy podczas ME, kończyły się tragicznie - opowiada.
W reprezentacji Waczyński musiał przyzwyczaić się do roli zadaniowca. Inaczej będzie w Treflu, gdzie w nadchodzącym sezonie ma być główną postacią drużyny.
- Wychodziłem na parkiet po to, aby bronić twardo, dzielić się piłką i trafić otwarte trójki. Trener uczulał przede wszystkim na to, aby grać głową. Dopuszczał jak najbardziej rzuty z otwartych pozycji lub po tzw. ekstra podaniu. Nie akceptował rzutów z wymuszonych pozycji - dodaje skrzydłowy.
Obecnie poznaje on nową drużynę, która trenuje ze sobą od drugiej połowy sierpnia. Ze starego składu, poza Waczyńskim, znaleźli się w niej jedynie Marcin Stefański, Michał Michalak i David Brambly oraz trener Mariusz Niedbalski, który ponownie jest asystentem.
- Stworzył się bardzo fajny zespół. Będziemy mieć rozgrywających, którzy potrafią rzucać za trzy punkty, walecznych koszykarzy w strefie podkoszowej oraz obwód, który może rzucić za trzy jak i wejść w pomalowane. Funkcjonowanie w takim zestawieniu będzie dla mnie ciekawym doświadczeniem - twierdzi Waczyński.
Nietypowym rozwiązaniem jest zatrudnienie rozgrywającego, który posturą fizyczną przypomina koszykarzy z innych pozycji.
- Nie spotkałem jeszcze tak zbudowanego zawodnika, który gra na pozycji rozgrywającego, jakim jest Lance Jeter. Znany z naszej ligi obrońca J.J. Montgomery także lubi grać tyłem do kosza, ale on jest dwójką. Myślę, że Lance zaskoczy wielu naszych przeciwników - mówi skrzydłowy.
JETER: NIGDY NIE MIAŁEM PROBLEMÓW Z WAGĄ
Waczyński zapewnia, że mistrzostwa Europy nie wyciągnęły z niego pokładów energii. Przypomnijmy, że pierwsze zgrupowanie z reprezentacją rozpoczął 23 lipca.
- Miałem chwilę wolnego, aby dojść do siebie, tak mentalnie, jak i fizycznie. Mam w sobie głód gry, dlatego moja forma na starcie rozgrywek powinna być optymalna - kończy koszykarz Trefla.
W warunkach meczowych Waczyński zacznie zaznajamiać się z drużyną już od piątku. W ten dzień rozpoczyna się w Toruniu Memoriał Wojtka Michniewicza. Na początek zmagań sopocianie zmierzą się z gospodarzem, Polskim Cukrem SIDEn (godz. 20). W sobotę ich rywalem będzie Stabill Jezioro (godz. 17), a w niedzielę Polpharma (godz. 13).
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2013-09-20 19:24
zmęczenie? (1)
Adam nie czuje zmęczenia po eurobaskecie bo generalnie chłopaki się w Słowenii nie przemęczali :D tylko nie wiem czy śmiać się czy płakać...
- 15 2
-
2013-09-21 12:57
Heh
Co ty wiesz o koszykowce,
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.