Po trzech latach pracy Adam Giersz odszedł z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu. Następcą gdańszczanina na stanowisku podsekretarza stanu został Wiesław Wilczyński. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek zmian wśród osób odpowiedzialnych za polski sport. Jak spekuluje "Trybuna" dzisiaj ze stanowiskiem pożegna się Adam Kraśnicki, szef Polskiej Konfederacji Sportu.
Giersz wszedł do ministersta jesienią 2001 roku. Poza godnością wiceministra przejął prezesowanie w Urzędzie Kultury Fizycznej i Sportu. Jego podstawowym zadaniem było przygotowanie reformy zasad funkcjonowania polskiego sportu, w tym zlikwidowanie... UKFiS.
Według nowych zasada nastąpiło rozdzielenie sportu wyczynowego, który stał się domeną nowo powstałej Polskiej Konfederacji Sportu, od sportu dzieci i młodzieży. Ten znalazł się w kompetencjach podsekretarza MENiS.
Co ciekawe,
Wilczyński, który zastąpił Giersza w ministerstwie, był w ostatnim okresie UKFiS jego wiceprezesem.
Największym osiągnięciem nowego wiceministra na niwie sportowej było szefowanie Polonii Piła, w okresie, gdy klub ten sięgał m.in. po tytuł mistrza Polski na żużlu. "Trybuna" spekuluje, że zmiana "jest reperkusją, choć dość późną, oceny sierpniowego startu reprezentantów Polski w olimpijskich Atenach oraz pokłosiem powszechnej (acz nie do końca uzasadnionej) dyskusji i krytyki pod adresem rządowych struktur odpowiedzialnych za taki stan rzeczy." Co więcej, dodaje, że kolejnym kandydatem do odstrzału jest prezes
Kraśnicki, a wśród następców szefa PKSport wymienia
Artura Piłkę, obecnego dyrektora Biura Sportu, Turystyki i Wypoczynku Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy oraz prezesa Szkolnego Związku Sportowego.
