- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Amerykanin zastąpi Amerykanina na sopockim obwodzie
Trefl Sopot
Jermaine Mallett zapewne zastąpi Jamelle'a Horne'a w drużynie Trefla. 23-letni Amerykanin nosi się z zamiarem opuszczenia ŁKS, który popadł w kłopoty finansowe. Z jego poprzednikiem rozwiązano dzisiaj kontrakt. Grał kiepski, choć jako oficjalny powód rozstania podano... względy osobiste. Co ciekawe właśnie łodzianie będą najbliższymi rywalami żółto-czarnych w Ergo Arenie. Mecz zaplanowano na 9 grudnia na 19.00.
O tym, że Horne pożegnał się w Sopocie informowaliśmy już w niedzielę. Dzisiaj tę wiadomość oficjalnie potwierdził klub. -Horne nie jest już, zawodnikiem naszej drużyny. Kontrakt z graczem został rozwiązany na jego, prośbę, motywowaną względami osobistymi - napisano w komunikacie.
Czarne chmury nad Horne'm zbierały się już jednak od dłuższego czasu. Młody Amerykanin, który w Polsce miał wystartować do kariery zawodowej, zawiódł oczekiwania zarówno trenerów jak i kibiców. Najwięcej zastrzeżeń budziła właśnie postawa Horne'a i Vonteego Cummingsa. O ile bardziej doświadczony z tej dwójki raczej wykorzystał swoją "ostatnią szansę", o tyle Horne nie przekonał trenerów nawet do tego, aby wypuścić go na parkiet w ostatnich meczach.
Amerykanin miał zastąpić w Treflu Lawrence'a Kinnarda, za oceanem postrzegany był jako koszykarski talent. Ukończył Uniwersytet Arizona i reprezentował miejscowy klub Wildcats. W rozgrywkach ligi uniwersyteckiej NCAA dotarł on do ćwierćfinału. Jednak koszykarz nie zdołał zainteresować sobą włodarzy klubów z NBA. Nie podbił także Polski. W 11 meczach TBL, przebywał na parkiecie średnio 20.03 min., zdobywał 7,1 pkt, miał 3,1 zbiórki i 0,5 asysty.
Po rozstaniu z Horne Trefl poszukuje gracza uniwersalnego, który może zarówno grać jako rzucający obrońca jak i niski skrzydłowy. Wiele wskazuje na to, że wyboru już dokonano. Najprawdopodobniej nowym graczem sopocian będzie Jermaine Mallett, która gra już na polskich parkietach. 23-latek występował w ŁKS.
Dla Malletta bieżący sezon również jest pierwszym na zawodowych parkietach. Jednak swoją szansę wykorzystuje jak dotąd o wiele lepiej niż Horne. Na przykład w meczu przeciwko sopocianom na początku sezonu aż 26 punktów.
Jermaine mierzy 190 centymetrów, jest zawodnikiem uniwersalnym i szybkim. W 13 spotkaniach polskiej ekstraklasy zawsze wychodził na parkiet w pierwszej piątce, spędzał na placu gry nieco ponad pół godziny, zdobywał średnio 13,8 punktu, notował 4,0 zbiórki i 1,3 asysty.
Amerykanin opuścić ma Łódź ze względu na kłopoty finansowe beniaminka TBL i konieczność cięcia kosztów. Nieco wcześniej z takich samych powodów z ŁKS do Zielonej Góry przeniósł się Kirk Archibeque.
Kluby sportowe
Opinie (22)
-
2011-12-06 21:47
no i ciagle nie ma porzadnej 3!
przydaloby sie jeszcze kogos poszukac.
- 8 0
-
2011-12-07 16:33
Ogladałem Malleta w meczu ŁkS -Anwil -grał świetnie - skutecznie.Przyda się u nas.
- 1 0
-
2011-12-07 17:19
Mallet błysnął formą i swoim potencjałem strzeleckim podczas pierwszych kolejek tego sezonu min. okazując się ojcem wygranej w spotkaniu z faworyzowanym Anwilem , na inaugurację ligi (26pkt).
Potem zaliczył jeszcze dwa bardzo udane spotkania, właśnie z Treflem (26pkt) czy Kotwicą (27pkt). Przez pierwsze tygodnie jego nazwisko widniało też w czołówce klasyfikacji strzelców PLK.
Po kilku przeciętnych występach, Mallet znów błysnął formą w wyjazdowej wygranej ŁKS-u z Zastalem (po dogrywce; 19pkt/7zb). Chwilę później koszykarska Polska dowiedziała się o kłopotach finansowych łódzkiego klubu i możliwości wypożyczenia swoich Amerykanów co jest związane z redukcją kosztów w klubie (Filip Kenig sugerował, iż trójka Amerykanów kosztuje ŁKS tyle ile pozostali, polscy gracze).- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.