- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (92 opinie)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (102 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (16 opinii)
- 5 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (8 opinii) LIVE!
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (6 opinii)
Turnieje towarzyskie koszykarzy. Trefl Sopot wygrał, Asseco Arka Gdynia przegrała
Koszykarze Trefla Sopot pokonali Polski Cukier Toruń 102:71 (33:16, 19:22, 23:18, 27:15) i zwyciężyli w turnieju towarzyskim Enea Bydgoszcz Cup 2019. Dzień wcześniej, żółto-czarni w półfinale pokonali gospodarza 90:95 (26:26, 15:29, 36:15, 18:20). Natomiast w turnieju we Włocławku Asseco Arka Gdynia przegrało z Partizanem Belgrad 67:100 (19:21, 11:26, 14: 30, 23:23). W sobotę żółto-niebiescy ulegli Anwilowi 83:101 (22:27, 19:17, 26:33, 16:24) i ponownie zakontraktowali Wojciecha Czerlonko.
Polscy koszykarze awansowali do ćwierćfinału mistrzostw świata. Sprawdź, z kim powalczą o półfinał
Aktualizacja, niedziela, godz. 19
TREFL: Medlock 19 (2x3), Roberson 11 (2x3), Leończyk 10, Ayers 8 (2x3), Foulland 6 (11 zb.) oraz Kowalenko 13 (2x3), M. Kolenda 20 (2x3), Ł. Kolenda 7 (1x3), Kurpisz 3 (1x3), Kulikowski 3, Rompa 2
POLSKI CUKIER: Wright 18 (1x3), Schenk 11 (2x3), Ratajczyk 2, Perka 0, Lisewski 0 (9 zb.) oraz Hornsby 20 (4x3), Kondraciuk 2, Grzelak 2, Maćkiewicz 2, Chojnacki 0,
Po sobotniej wygranej z Eneą Astoria Bydgoszcz, koszykarze Trefla Sopot trafili do finału turnieju towarzyskiego Enea Bydgoszcz Cup, w którym trafili na Polski Cukier Toruń. "Twarde Pierniki" w półfinale wyeliminowały King Szczecin.
Trener Marcin Stefański dokonał jednej zmiany względem poprzedniego spotkania. Od pierwszych minut na parkiecie pojawił się Nana Foulland, który jako ostatni dołączył do żółto-czarnych. W wyjściowej "5" zastąpił Witalija Kowalenko. Łukasz Kolenda zagrał swój drugi mecz po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski. Karol Kamiński jest wciąż kontuzjowany, a Jack Salt chory.
Oba zespoły miały okazję zagrać już w sparingu podczas tego okresu przygotowawczego. Przed tygodniem lepsi okazali się koszykarze z Torunia, wygrywając 83:79. Podczas turnieju w Bydgoszczy, Trefl zagrał jednak znacznie lepiej i to koszykarze z Sopotu zwyciężyli w zawodach towarzyskich.
"Twarde Pierniki" grały przez trzech podstawowych graczy. Aaron Cel, Damian Kulig i Karol Gruszecki z reprezentacją Polski przebywają na mistrzostwach świata w Chinach. Drużyna Marcina Stefańskiego wykorzystała ten fakt i dobrze spisywała się w rzutach z dystansu, wykorzystując 12 z 20 prób. Rywale trafiali z kolei 8 razy zza łuku. Sopocianie byli również lepsi pod tablicami, zbierając w sumie 40 piłek, przy 32 torunian.
Żółto-czarni już od początku spotkania narzucili wysokie tempo, a pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem 33:16. Dużo działo się również w ostatniej partii, gdy sopocianie wygrali 27:15 i ostatecznie 102:72 w meczu.
Trefl Sopot - Asseco Arka Gdynia 73:90. Przeczytaj relację ze sparingu koszykarzy w Bojanie
ASSECO: Greene 8, Bostic 16, Wołoszyn 2, Hammonds 11 (7 zb.), Upson 10 oraz Czerlonko 2, Emelogu 5, G. Kamiński 2, Szubarga 9, Malczyk 2
KK Partizan Belgrad był pierwszy zagranicznym zespołem, z którym mierzyli się koszykarze Asseco Arki Gdynia przed startem nowego sezonu. Podobnie, jak żółto-niebiescy, drużyna z Serbii również wystąpi w rozgrywkach Eurocup.
Trener Przemysław Frasunkiewicz wystawił taki sam skład, jak w poprzednim starciu z Anwilem Włocławek. Swoje minuty w niedzielę otrzymał natomiast Marcin Malczyk, który zakończył swój udział w dwoma punktami na koncie. Wciąż brakuje kontuzjowanego Dariusza Wyki oraz Adama Hrycaniuka, który przebywa na mistrzostwach świata w Chinach.
W pierwszej kwarcie gdyńscy koszykarze nawiązali walkę z rywalami i toczyli wyrównany bój, bowiem po 10 minutach mieliśmy wynik 21:19. Wszystko posypało się w drugiej i trzeciej odsłonie, gdy żółto-niebiescy rzucili tylko 11 punktów przed przerwą i 14 po. Przed wyjściem na ostatnią partię serbska ekipa wygrywała już 77:44. W czwartej kwarcie znów zobaczyliśmy wyrównane spotkanie, ale Partizan zwyciężył ostatecznie 100:67.
sobota
King Szczecin - Polski Cukier Toruń 94:97 (21:21, 22:19, 21:21, 30:36)
Enea Astoria Bydgoszcz - Trefl Sopot 90:95 (26:26, 15:29, 36:15, 18:20)
niedziela
Enea Astoria Bydgoszcz - King Szczecin 102:96 (31:21, 22:23, 18:25, 31:27)
Trefl Sopot - Polski Cukier Toruń 102:71 (33:16, 19:22, 23:18, 27:15)
Wyniki MEZ Polska Tournament we Włocławku:
sobota
KK Partizan Belgrad - Maccabi Tel Aviv 84:76
Anwil Włocławek - Asseco Arka Gdynia 101:83 (27:22, 17:19, 33:26, 24:16)
niedziela
KK Partizan Belgrad - Asseco Arka Gdynia 67:100 (19:21, 11:26, 14: 30, 23:23)
Anwil Włocławek - Maccabi Tel Aviv 83:81 (17:17, 23:30, 26:14, 17:20)
ANWIL: Dowe 14 (1x3), Karolak 13 (3x3), Ledo 12 (1x3), Milovanović 6, Sulima 2 oraz Wroten 22, Szewczyk 12 (4x3, 7 zb), Freimanis 11 (1x3), Wadowski 9, Simon 9 (1x3), Piątek 0
ASSECO: Bostic 14 (2x3, 8 as.), Wołoszyn 14 (4x3), Greene 10 (2x3), Upson 9, Hammonds 4 oraz Czerlonko 14 (2x3), Emelogu 8 (2x3, 7 zb.), G. Kamiński 8 (2x3), Szubarga 2
Przez cały weekend we Włocławku odbywa się towarzyski turniej MEZ Polska Tournament. W zawodach udział biorą: Asseco Arka Gdynia, Anwil Włocławek, Maccabi Tel Aviv i KK Partizan Belgrad.
Jeszcze przed startem meczu klub poinformował o zakontraktowaniu nowego koszykarza. Wojciech Czerlonko uczestniczył w przygotowaniach zespołu w poprzednich tygodniach. Zagrał również w obu sparingach z Treflem Sopot i Eneą Astorią Bydgoszcz.
24-latek jest wychowankiem Trefla. W Asseco Arce Gdynia grał wcześniej w latach 2014-2017, a następnie na dwa lata przeniósł się do TBV Start Lublin, gdzie w ostatnim sezonie na parkiecie przebywał średnio niespełna 11 minut. Grający na pozycji niskiego skrzydłowego zawodnik punktował na poziomie 3,3 "oczka", a także notował 1,3 zbiórki i 0,9 asysty.
Nowy-stary koszykarz klubu z Gdyni zdobył 12 punktów. Z lepszej strony, niż w poprzednim sparingu pokazał się Josh Bostic, trafiając 14 "oczek". Przypomnijmy, że Amerykanin zszedł z parkietu w trzeciej kwarcie przez limit fauli w sparingu z Treflem Sopot. Przemysław Frasunkiewicz wciąż nie ma do dyspozycji Dariusza Wyki ze względu na uraz, a także Adama Hrycaniuka, który przebywa na mistrzostwach świata w Chinach.
"Rottweilery" w sobotni wieczór były bardziej skuteczniejsze. Ich celność z gry wyniosła prawie 56 proc. z 61 prób, przy 38,8 proc żółto-niebieskich. Gospodarze byli również lepsi w rzutach z dystansu. Ich skuteczność to 39,3 proc., natomiast koszykarzy Asseco wyniosła 35,9 proc. Mistrzowie Polski brylowali też pod tablicami, bowiem zebrali w sumie 41 piłek, przy 32 przyjezdnych.
Kolejne starcie Asseco Arka Gdynia rozegra w niedzielę o godz. 16:30. Rywalem będzie KK Partizan Belgrad.
TREFL: Ayers 17, Leończyk 12, Medlock 12 (9 as.), Kowalenko 12, Roberson 11 oraz Foulland 14 (10 zb.), M. Kolenda 9, Ł. Kolenda 8, Kurpisz 0, Kulikowski 0
Przez sobotę i niedzielę w Bydgoszczy rozgrywany jest turniej towarzyski, w którym walczą: Trefl Sopot, Enea Astoria Bydgoszcz, King Szczecin i Polski Cukier Toruń. Pierwszego dnia żółto-czarni mierzyli się z gospodarzami, a kilka godzin wcześniej koszykarze z Torunia pokonali rywali ze Szczecina 97:94.
Trener Marcin Stefański dokonał roszad w wyjściowym składzie względem poprzedniego sparingu z Asseco Arką Gdynia, w którym to lepsi okazali się brązowi medaliści poprzedniego sezonu. Od pierwszych minut po raz pierwszy szansę otrzymał Jeff Roberson, którego poprzednio zabrakło ze względu na przeziębienie. Do składu powrócił Łukasz Kolenda. Młody koszykarz do końca sierpnia przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Ponownie zabrakło natomiast kontuzjowanego Karola Kamińskiego.
Pierwszoplanową postacią w zespole z Sopotu był Cameron Ayers. Amerykanin zdobył 17 punktów. Żółto-czarni od początku spotkania toczyli wyrównaną walkę, czego efektem mógł być remis 26:26 na koniec pierwszej kwarty. W drugiej odsłonie goście spuścili jednak z tonu i przegrali różnicą 14 "oczek". Koszykarze z Sopotu szybko odwrócili losy spotkania i po przerwie objęli prowadzenie, wygrywając trzecią partię aż 36:15. Ostatecznie zwyciężyli 95:90.
Dzięki sobotniej wygranej, Trefl awansował do finału turnieju Enea Bydgoszcz Cup. Decydujące starcie zostanie rozegrane o godz. 17 w niedzielę z Polskim Cukrem Toruń.
Kluby sportowe
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2019-09-07 20:47
Brawo!!!!!!!! (1)
- 7 7
-
2019-09-07 20:48
I tak dalej, przez cały sezon
Oby tak było w sezonie
- 3 6
-
2019-09-07 21:04
(4)
Anwil w tym sezonie ma kosmiczny skład jak na EBL. Jeżeli wszystko zatrybi to będą miażdżyć
- 8 8
-
2019-09-07 21:05
Asseco ewidentnie jeszcze zmęczeni po obozie, celowniki mocno rozregulowane. Jak zaczną siedzieć trójki to nie ma mocnych
- 8 4
-
2019-09-08 00:39
Ten co mówi,że Anwil będzie miażdżył
Chyba siebie, widziałeś mecz,że tak smecisz
- 9 2
-
2019-09-08 18:11
miałeś widzenie czy u wróżki wizyta?
- 5 1
-
2019-09-09 09:16
jak dotychczas to w jednym meczu LEGIA zmiażdżyła Anwil ;)
zobaczymy, zobaczymy sezon trwa 8-9 miesięcy i wiele będzie się działo
- 1 0
-
2019-09-07 21:16
Nie ma co się pocieszać zmęczeniem, w lidze sukcesem będzie czwórka a w EuroCup same łomoty (2)
Drużyna jest ewidentnie słabsza niż w zeszłym sezonie. Upson to grajek na klub środka tabeli a nie na centra nr 1 drużyny która chce coś osiągnąć. Hammonds też wyraznie słabszy od Gynyarda. Liga jest pozamiatana Anwilowi nikt nie podskoczy. Jedyna nadzieja że mają przygotowane fundusze na jakąś gwiazdę i czekają na okazję.
- 13 10
-
2019-09-07 21:17
Adaś będzie centrem nr 1
- 4 1
-
2019-09-08 09:59
Rok temu czytałem podobne opinie.
Był nawet taki znafca (zdaje się że ze Słupska), który prorokował nam max 5-te miejsce po sezonie i zero szans na pudło... i zniknął- 4 1
-
2019-09-07 23:05
(2)
pięknie, sprzedać olewanych Żołnierza, Garbacza, Witlińskiego a wziąć Czerlonkę... niech mi ktoś to logicznie wytłumaczy
- 12 4
-
2019-09-07 23:50
(1)
Za Żołnierewicza 250 tys. można zatrudnić 5 typu Czerlonko.
Oszczędzamy na lepszych graczy.- 4 4
-
2019-09-08 00:42
za jednego grającego pięciu do podawania ręczników? po co?
miało być logicznie- 5 1
-
2019-09-07 23:29
spoko, spoko sezon sie nie zaczal (1)
w skokach w letnim grand prix tez niektorzy brylowali. a w sezonie wlasciwym nie wchodzili do serii finalowej. To jest sport, dla przypominia z kim przegrala Polska w sparingach przed MS ? a z kim wygrala na MS ? Malkontentow bylo wielu
- 13 2
-
2019-09-08 13:02
zależy co jest priorytetem
jeśli EC to już właściwie nie ma czasu ani na zakupy ani na zgrywanie się, jeśli walka o misia to jest jeszcze multum czasu- 2 1
-
2019-09-09 21:50
Żal... (2)
Byłem na meczach we Włocławku, to co tam wyprawiają chordy kibiców nie ma nic wspólnego z cywilizowanym światem... Chamstwo na każdej linii... mali ludzie z wielkim ego, które ich przerasta. Szkoda, bo sam turniej zapowiadał się ciekawie... Nawet zawodnicy Macabi Fox Telaviw byli zaskoczeni zachowaniem tego prostactwa na trybunach. Nigdy więcej żadnych wyjazdów na prowincję...
- 5 0
-
2019-09-10 10:41
no weź żyj w takim ch...m mieście...
Oni tam naprawdę nie mają co robić. Nie ma ujścia w piłce kopanej, to taka hołota przychodzi na kosza. A teraz dodatkowo jak są podbudowani wyjątkowo wysokim budżetem i chyba najlepszym składem w Polsce, to będą wszystkie hale sportowe "ubogacać swoją kulturą osobistą".
- 3 0
-
2019-09-10 10:57
przecież tam podobno nawet Romański dostał kiedyś z czółka
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.