- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (261 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (81 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (30 opinii)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (5 opinii)
- 6 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (103 opinie)
Bijem się do końca
27 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
Ćwierćfinał zaklepał nam Goran Jagodnik, który w ostatniej akcji meczu z BC Ventspils trafił za trzy punkty. - W takim momencie nie myśli się o tym, że za sekundę będzie koniec meczu - twierdzi Słoweniec, któremu trzeba pogratulować żelaznych nerwów. Wcześniej mieliśmy 21 punktów przewagi, a w końcówce meczu zawałowcy musieli opuszczać halę w trosce o swoje zdrowie.
To nie pierwszy raz, kiedy wicemistrzowie Polski tracą przewagę. - Do dramatycznej końcówki doprowadziliśmy na własne życzenie. Nie sądzę jednak, abyśmy mieli problemy z koncentracją - mówi Darius Maskoliunas, który, jak mało kto, ma prawo do wygłaszania takich opinii. Wszak, jak twierdzi, w Prokomie gra już "tysiąc lat i jeden rok".
Po raz pierwszy w historii zespół z Sopotu ma do dyspozycji trzech wysokiej klasy centrów. Czy jest to zaleta czy też kłopot dla trenera Eugeniusza Kijewskiego? - To poprawia komfort pracy. Myślę, że gdybyśmy nie mieli tych środkowych, to nie byłoby nas w tym miejscu, w którym jesteśmy - twierdzi coach.
Z podkoszowego trio nie zachwyca ten z najsłynniejszym nazwiskiem. Jirzi Żidek. Na trybunach kibice coraz głośniej wypominają Czechowi rekordowe honoraria, jakie wpływają na jego konto. "Jurek" zdaje sobie sprawę z własnych słabości. - Po kontuzji doszedłem niemal do stuprocentowej dyspozycji. Jestem przekonany, że to, iż nie prezentuję pełni umiejętności, spowodowane jest blokadą psychiczną. Trudno mi określić, kiedy ją pokonam. Oby jak najszybciej. Teraz, gdy jest nas trzech, moja rola w zespole się zmieniła - tłumaczy olbrzym.
Przed sezonem w klubie planowano, że zespół ma w PE zajść jak najdalej. Cel został zrealizowany. Pozostałoby więc skupienie się na walce o pierwszy w historii tytuł mistrza Polski. Z drugiej strony, czy warto odpuszczać te rozgrywki, gdy do zakończenia zostały ledwie cztery mecze? - Jako jedyny zespół z Polski gramy na dwóch frontach. To się odbija na zawodnikach. Obniżki formy nie ma, jest lekkie przemęczenie. Teraz Pucharu Europy na pewno nie poślemy do czorta. Bijemy się do końca - wyjaśnia "Kijek". - Nie musimy wybierać, na której rywalizacji mamy się skupić. Final Four PE jest tak blisko, że gramy o oba trofea. Wierzę jednak, że złapiemy potrzebną świeżość - dodaje "Masko".
Gdy to wydanie "Głosu" było już w drukarni, na parkietach południowej Europy wyłaniano ćwierćfinałowego rywala Prokomu. Wiele wskazywało na to, że będzie to JDA Dijon lub Aris Saloniki. Najważniejszy mecz odbył się w Tel Awiwie, gdzie Hapoel Samsung podejmował Aris. We własnej hali Grecy wygrali 96:84. Jeśli w rewanżu zwyciężyli Izraelczycy, to wyjazdowy mecz 1/4 finału nasz zespół rozegra we Francji. W przeciwnym wypadku udałby się do Hellady (przy wysokim zwycięstwie Aris mógłby zepchnąć Prokom z czwartego miejsca w tabeli ćwierćfinalistów). - Wolałbym, abyśmy zagrali w Dijon. Myślę o względach komunikacyjnych - mówi Tadeusz Szelągowski, prezes Trefla SSA.
W weekend nasi zapomną o poważnej rywalizacji. Kijewski poprowadzi zespół Północy w Meczu Gwiazd w Bydgoszczy. Zagrają tam też Joe McNaull, Żidek, Tomas Masiulis, Jagodnik, Josip Vranković oraz Maskoliunas. Pozostali będą odpoczywać. Klub nie planuje integracyjnej kolacji dla graczy oraz ich lepszych połów. - Zespół jest skonsolidowany, nie potrzebuje takich spotkań. Zawodnicy są tylko zmęczeni - kończy prezes.
Grupa C.
6. kolejka.
Prokom Trefl Sopot - BC Ventspils 83:81, Eiffel Towers Nijmegen - CB Ourense 104:84.
1. PROKOM 6 11 499-463
2. Ventspils 6 9 531-480
3. Eiffel 6 8 527-544
4. Ourense 6 8 450-520
Grupa A.
6. kolejka.
UNIKS Kazań - Trk Telekom 94:72, MBC Odessa - Hapoel Jerozolima wczoraj.
1. Kazań 6 12 544-428
2. Hapoel 5 7 437-436
3. Odessa 5 7 433-483
4. Telekom 6 7 478-545
Grupa B.
6. kolejka.
Lietuvos Rytas Wilno - Hemofarm Vrsac 70:71, PAOK Saloniki - Skonto Ryga wczoraj.
1. Hemofarm 6 11 533-457
2. Lietuvos 6 9 494-468
3. Skonto 5 7 446-477
4. PAOK 5 6 380-451
Grupa D.
6. kolejka.
FC Porto - JDA Dijon wczoraj.
1. Dijon 3 5 237-227
2. Anwil 4 5 295-299
3. Porto 3 5 222-228
Grupa E.
6. kolejka.
Hapoel Tel Awiw - ARIS Saloniki wczoraj, Strasbourg - BC Khimki wczoraj.
1. Aris 5 9 434:429
2. Hapoel 5 8 364:358
3. Khimki 5 7 432:411
4. Strasbourg 5 5 353:385
Grupa F.
6. kolejka.
CB Tenerife - Adademik Sofia wczoraj, Bnei Raanana - Bipop Carire 0:20 (walkower).
1. Adademik 5 10 460-386
2. Bipop 6 8 391-445
3. Raanana 6 7 418-451
4. Tenerife 5 7 390-377
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2003-03-27 21:37
Cienkie Bolki
Prkom - wy lepiej idzcie na ryby bo do gry w koszykowke to brak wam serca ochoty i umiejetnosci.Jak tacy klasowi gracze moga grac tak cienko - powinni was wysla na nauke do Vikinga Rumia :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.