GTK Gliwice - Trefl Sopot 72:82. Seria wygranych trwa, znakomity mecz rezerwowych

mip.

2 stycznia 2022 (artykuł sprzed 1 roku)

Opinie (22)

Trefl Sopot

Najnowszy artykuł o klubie Trefl Sopot Trefl Sopot nie zmieni trenera. Żan Tabak podjął decyzję

Brandon Young mecz w Gliwicach rozpoczął na ławce, a i tak zdobył najwięcej punktów dla Trefla.

Trefl Sopot wygrał z GTK Gliwice 82:72 (28:24, 22:18, 17:19, 15:11) w meczu 17. kolejki Energa Basket Ligi. Dla podopiecznych Marcina Stefańskiego było to czwarte zwycięstwo z rzędu. Znakomicie zagrali rezerwowi, którzy zdobyli aż 43 punkty.

GTK: Hinds 15 pkt (1x3, 5 as.), Put 14 (4x3), Gołębiowski 13 (2x3), Krajina 12 (1x3, 10 zb.), Radwański 2 oraz Williams 9 (1x3), Wiśniewski 5 (1x3), Dodd 2

Trefl: M. Kolenda 11 (3x3), Moten 9 (1x3), Dorsey 8 (5 st.), Franke 7 (1x3), Sharma 4 oraz Young 16 (1x3, 5 as.), Gruszecki 14 (2x3), Leończyk 10 (8 zb.), Davis 3 (6 zb.)

Kibice oceniają

Brandon Young

4.78 (23 oceny)
Michał Kolenda

4.77 (22 oceny)
Paweł Leończyk

4.68 (22 oceny)

zobacz wszystkie oceny

Koszykarze Trefla Sopot po dwóch ligowych wygranych z rzędu, w pierwszym meczu nowego roku pojechali do Gliwic, chcąc przedłużyć dobrą passę. Sopocianie nie rozpoczęli jednak spotkania dobrze, bo po nieco ponad minucie przegrywali 0:8.

Wprawdzie Trefl odpowiedział serią 6:0, ale gliwiczanie utrzymywali prowadzenie i nie pozwalali się dogonić. Oba zespoły grały kosz za kosz, ale później przyjezdni zaczęli grać bardziej skutecznie i po rzucie Brandona Younga był remis po 24. Jeszcze przed końcem pierwszej kwarty Trefl po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie.

Twarde Pierniki Toruń - Trefl Sopot 73:92 - przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi

Drugą kwartę oba zespołu rozpoczęły od celnych "trójek". Zza łuku trafił Michał Kolenda, tym samym odpowiedział Filip Put, a kolejną dorzucił za to Karol Gruszecki. Wydawało się, że przyjezdni przejęli kontrolę nad spotkaniem, ale wtedy zaczęli popełniać sporo błędów, co wykorzystało GTK i nie pozwoliło Treflowi na budowanie zaliczki.

Mimo słabszej gry w drugiej kwarcie, żółto-czarni prowadzili do przerwy 50:42, a spora w tym zasługa rezerwowych - Younga i Gruszeckiego, którzy razem zdobyli 23 punkty. Oba zespoły słabo weszły w drugą połowę, jakby zostały jeszcze myślami w szatni. Sporo było strat i niecelnych rzutów. Szybciej z przestoju wyszli gospodarze, którzy krok po kroku odrabiali straty. Filip Put do spółki z Jabarie Hindsem Zniwelowali przewagę Trefla do dwóch "oczek". Marcin Stefański poprosił wtedy o czas.

25-letnia historia drużyn spod znaku Trefla w jednej książce

Do remisu doprowadził Aleksander Wiśniewski, ale żołto-czarni błyskawicznie przejęli inicjatywę. Kapitan Trefla Paweł Leończyk przywrócił prowadzenie Treflowi, a zaliczkę powiększyli Brandon Young i Yannick Franke. Po 30 minutach goście prowadzili 67:61.

GTK dobrze radziło sobie z rzutami zza łuku, a po kolejnej udanej próbie Daniela Gołębiowskiego różnica zmniejszyła się o połowę (64:67). Później jednak do głosu doszli sopocianie. Young do spółki z Leończykiem odbudowali solidną zaliczkę Trefla, która na nieco ponad cztery minuty przed końcem wynosiła 14 punktów (64:78). Żółto-czarni w końcówce zagrali odpowiedzialnie i utrzymali prowadzenie do końca, wygrywając w Energa Basket Lidze po raz trzeci z rzędu. W drużynie trenera Stefańskiego znakomicie funkcjonowały rzuty za 2 punkty (61 proc. skuteczności). Różnicę zrobili też rezerwowi. W Treflu zdobyli oni aż 43 punkty, a w GTK tylko 16.

Typowanie wyników

2 stycznia 2022, godz. 18:00

2 pkt.

GTK Gliwice

72:82

TREFL Sopot

Jak typowano

2%	3 typowania	GTK Gliwice
0%	0 typowań	REMIS
98%	195 typowań	TREFL Sopot

więcej

Tabela po 17 kolejkach

Koszykówka - Energa Basket Liga

	Drużyny	M	Z	P	Bilans	Pkt
1	Anwil Włocławek	17	13	4	1422:1301	30
2	Grupa Sierleccy Czarni Słupsk	17	13	4	1376:1309	30
3	Arged BM Stal Ostrów Wlkp.	16	12	4	1456:1327	28
4	Twarde Pierniki Toruń	17	11	6	1461:1443	28
5	Enea Zastal BC Zielona Góra	17	10	7	1524:1419	27
6	King Szczecin	17	10	7	1442:1407	27
7	Legia Warszawa	17	10	7	1365:1333	27
8	Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz	17	9	8	1429:1380	26
9	TREFL SOPOT	17	9	8	1345:1306	26
10	Śląsk Wrocław	16	9	7	1332:1240	25
11	PGE Spójnia Stargard	17	8	9	1378:1457	25
12	ASSECO ARKA GDYNIA	17	6	11	1261:1381	23
13	MKS Dąbrowa Górnicza	17	5	12	1419:1518	22
14	HydroTruck Radom	17	4	13	1361:1423	21
15	Polski Cukier Pszczółka Start Lublin	17	3	14	1268:1390	20
16	GTK Gliwice	17	3	14	1335:1540	20

Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon, a ostatnia spadnie z ligi. Jej miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

Tabela wprowadzona: 2022-01-03

aktualna tabela

Wyniki 17 kolejki

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - ASSECO ARKA GDYNIA 95:98 (21:21, 19:24, 28:25, 30:15)
GTK Gliwice - TREFL SOPOT 72:82 (24:28, 18:22, 19:17, 11:15)
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 81:82 (21:19, 29:24, 19:23, 12:16)
HydroTruck Radom - King Szczecin 74:82 (13:15, 18:23, 16:12, 19:16, d: 8:16)
MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Spójnia Stargard 87:101 (26:32, 21:25, 20:22, 20:22)
Enea Zastal BC Zielona Góra - Anwil Włocławek 79:83 (17:21, 26:23, 16:23, 20:16)
Twarde Pierniki Toruń - Legia Warszawa 77:87 (25:20, 18:22, 21:23, 13:22)
Śląsk Wrocław - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. (odwołany z powodu koronawirusa w zespole gospodarzy)

mip.

Kluby sportowe

Trefl Sopot

Opinie wybrane

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-03 10:01

(1)

Czym tu się podniecac ? To powinna być formalność , wygrana tym składem z drużyną która do dzisiaj wygrała 3 mecze w sezonie.
Studzmy huraoptymizm, poczekajmy co dalej, a obiektywnie rzecz biorąc to w tym meczu, szału nie bylo

1 rok
- 6 2
Twoja opinia

Zmień treść

Czym tu się podniecac ? To powinna być formalność , wygrana tym składem z drużyną która do dzisiaj wygrała 3 mecze w sezonie. Studzmy huraoptymizm, poczekajmy co dalej, a obiektywnie rzecz biorąc to w tym meczu, szału nie bylo
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2022-01-03 13:32
  
  z Gliwicami, to i na wstecznym, mieli obowiązek wygrać. Tak jak piszesz, nic nadzwyczajnego nie grali, przeciwnik nie był wymagający, więc rozprężenie w 3kw na to można zrzucić.
  Najbliższe dwa mecze będą podobne, dopiero Zastal obnaży "myśl trenerską", bo grajki są z podobnych półek
  
  1 rok
  - 1 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  z Gliwicami, to i na wstecznym, mieli obowiązek wygrać. Tak jak piszesz, nic nadzwyczajnego nie grali, przeciwnik nie był wymagający, więc rozprężenie w 3kw na to można zrzucić. Najbliższe dwa mecze będą podobne, dopiero Zastal obnaży "myśl trenerską", bo grajki są z podobnych półek
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-03 01:31

Było piekło - teraz mamy trochę nieba

Z drużynami z ogona tabeli też trzeba się pomęczyć, więc cieszy mnie każda wygrana Trefla. Tak dalej panowie! Jeszcze niedawno od oglądania koszykarzy w żółto-czarnych strojach aż oczy bolały, teraz wygląda to zdecydowanie inaczej. Czekam na konfrontację z czołowymi ekipami PLK.

Sympatyk sopockich koszykarzy
1 rok
- 7 1
Twoja opinia

Zmień treść

Z drużynami z ogona tabeli też trzeba się pomęczyć, więc cieszy mnie każda wygrana Trefla. Tak dalej panowie! Jeszcze niedawno od oglądania koszykarzy w żółto-czarnych strojach aż oczy bolały, teraz wygląda to zdecydowanie inaczej. Czekam na konfrontację z czołowymi ekipami PLK.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-01-02 20:53

Zadanie wykonane, puntkty z outsiderem zdobyte i to najważniejsze.

Sharma chyba jeszcze nie jest w pełni zdrowy ale powinien się niedługo pozbierać i dojśc do pełnej dyspozycji. grucha nie byłby sobą gdyby po całkiem dobrym meczu nie podnósł ciśnienia dwoma stratami na koźle na 2-3 minuty do końca kiedy jeszcze wszystko mogło się zdarzyć przy wyniku plus kilka punktów. Ważne, że jest zwycięstwo, oby teraz podtrzymać serię i zadomowić się na stałe w górnej częsci tabeli. GTK i tak starało się jak mogło patrząc na ich możliwości kadrowe.

1 rok
- 15 0
Twoja opinia

Zmień treść

Sharma chyba jeszcze nie jest w pełni zdrowy ale powinien się niedługo pozbierać i dojśc do pełnej dyspozycji. grucha nie byłby sobą gdyby po całkiem dobrym meczu nie podnósł ciśnienia dwoma stratami na koźle na 2-3 minuty do końca kiedy jeszcze wszystko mogło się zdarzyć przy wyniku plus kilka punktów. Ważne, że jest zwycięstwo, oby teraz podtrzymać serię i zadomowić się na stałe w górnej częsci tabeli. GTK i tak starało się jak mogło patrząc na ich możliwości kadrowe.
Regulamin dodawania opinii