• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianie rozbici pod Moskwą

Krzysztof Klinkosz
14 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Koszykarze Assco Prokomu po raz drugi w ciągu niespełna miesiąca udali się na mecz do podmoskiewskich Chimek, bronili pozycji lidera swojej grupy Zjednoczonej Ligi VTB. Niestety mistrzowie Polski zagrali jedno z najsłabszych spotkań w ostatnich sezonach i wyraźnie przegrali, aż 79:99 (10:19, 20:23, 15:28, 29:34).



CHIMKI: Langford 18, Monia 15, Fridzon 13, Planinić 12, Loncar 12, Lopez 9, Eze 8, Dmitriew 8, Sawrasenko 2, Panin 2, Zajcew 0.

ASSECO PROKOM: Ewing 15, Jagla 11, Widenow 10, Varda 8, Szczotka 2 - Brown 17, Hrycaniuk 12, Wilks 2, Kostrzewski 2, Łapeta 0.

Kibice oceniają



Rosjanie zaczęli od mocnego uderzenia, najpierw punkty zdobył Keith Langford a później akcję 2+1 wykorzystał Siergiej Monia i w 2 minucie gospodarze prowadzili 5:0.

Gdynianie na początku meczu mieli bardzo duże problemy ze skutecznością, dopiero w 4 minucie pierwsze punkty dla mistrzów Polski zdobył Ratko Varda (6:2).

W 6 minucie na kosz pobiegł Daniel Ewing, dogonił go jednak Benjamin Eze i w efektowny sposób zablokował, w odpowiedzi Monia pospieszył z kontrą na kosz gdynian, jemu udało się trafić i było już 10:2 dla gospodarzy.

Gdynianie przeszli na obronę strefową jednak ten element gry również u nich szwankował. Jagla w dziecinny sposób został minięty zwodem i musiał ratować się faulem. Po rzutach wolnych było już 12:4 dla zespołu z Rosji.

W 9 minucie po starciu pod koszem z Eze, z boiska musiał zejść Mateusz Kostrzewski. Mistrzowie Polski nastawili się jedynie na indywidualne akcje, niezwykle mało było podań, szukania lepiej ustawionych kolegów na parkiecie. W końcówce kwarty za trzy punkty trafił Filip Widenow ale i tak pierwszą kwartę wygrali gospodarze 19:10.

Na początku drugiej kwarty Asseco Prokom zacząło częściej trafiać do kosza gospodarzy, jednak nadal gdynianie grali zbyt indywidualnie. Słabo również funkcjonowała ich strefa w obronie. Rosjanie z łatwością ją rozbijali a ich ataki kończyły się nawet przed tym kiedy goście zdążyli się odpowiednio ustawić.

Po punktach Vardy spod kosza w 14 minucie było 30:18 dla Chimek. Mimo energicznych uwag trenera Pacesasa względem swojej drużyny gdynianie fatalnie grali w obronie. Rosjanie po kilka razy z rzędu "zdejmowali" piłkę z atakowanej tablicy, gdyńscy gracze podkoszowi grali za mało agresywnie.

Goście tylko w pojedynczych akcjach prezentują się tak jakby chcieli tego ich kibice.Efekt takiej postawy to prowadzenie Chimek 40:24 w 18 minucie.

Mateusz Kostrzewski, który zszedł z parkietu w pierwszej kwarcie najpradwopodobniej nabawił się kontuzji, choć nie wiadomo jeszcze jak poważna to dolegliwość. Dołączył tym samym do szerokiego grona graczy Asseco Prokomu, którzy niezdolni są do gry. Podczas sobotniego treningu w Chiomkach. Kostkę "podkręcił" Ronald Burrell.

Gdynianie nadal grali bardzo nieskutecznie i bez pomysłu na przełamanie gospodarzy. W 19 minucie Chimki wygrywały 42:26. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 42:30.

Druga połowa rozpoczęła się od nieco lepszej postawy gdynian. Po wolnym Vardy w 23 minucie było 44:36 dla Chimek. Gdynianie nieco zbliżyli się do rywali jednak zamiast dalszej pogoni zaprezentowali kilka nieskutecznych rzutów. W odpowiedzi gospodarze wykorzystali dwie "trójki" Monii i Raula Lopeza i w 25 minucie było już 52:36 dla BK Chimek.

Niestety po kilku początkowych minutach drugiej połowy, gdynianie powrócili do swoich błędów z pierwszej kwarty. Mistrzowie Polski grali nieskutecznie i zbyt samodzielnie, nie było lidera, który mógłby "pociągnąć" zespół. Nie wychodziły im ani schematy ofensywne, ani defensywne. W 28 minucie Chimki wygrywały 59:40.

W ostatniej minucie trzeciej kwarty i "trójce" Monii gospodarze prowadzili już 67:43 a po 30 minutach było 70:45 dla gospodarzy.

Gdynianie wykorzystując chwilowe rozkojarzenie gospodarzy zagrali na początku czwartej kwarty odrobinę lepiej. W minimalny sposób zniwelowali straty i w 34 minucie gdynianie przegrywali 59:80.

Na parkiet w 36 minucie powrócił Kostrzewski, jego kontuzja okazała się więc tylko chwilowym urazem. Około 20 - punktowa przewaga gospodarzy utrzymywała się przez większość czasu gry w czwartej odsłonie. Na 100 sekund przed końcem meczu było 93:75 dla Chimek.

Na pół minuty przed końcem gry, po trzynastej celnej "trójce" zespołu spod Moskwy było już 97:75 dla gosodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem BK Chimki 99:79.

W pozostałych meczach 3 kolejki rozgrywek Zjednoczonej Ligi VTB: VEF Ryga - Azowmasz Mariupol 68:60 (24:5, 13:21, 18;16, 13:18), Żalgiris Kowno - Kalev Tallin 101:83 (28:22, 30:10, 23:28, 20:23).

Tabela:
Kolejno: mecze, zwycięstwa, orażki, bilans, punkty
1. Asseco Prokom 4 2 2 295:300 6
2. Żalgiris Kowno 3 3 0 260:223 6
3. VEF Ryga 4 2 2 272:289 6
4. BK Chimki 3 2 1 233:212 5
5. Azowmasz Mariupol 3 1 2 198/209 4
6. Kalew Tallin 3 0 3 210/235 3

Opinie (34) 3 zablokowane

  • Czyżby kolejna przegrana? (1)

    Trzy ligi i w każdej masakra, występy w euroleague okazały się totalną porażką, polska liga i ostatnie przegrane to po prostu dno.

    • 30 4

    • Podobno

      trwają rozmowy pocieszasa i ryśka z Davidem Sternem żeby za rok zagrali również w NBA, dadzą chopaki radę w 4 ligach zagrać :-D

      • 10 2

  • Asseco honor tradycja historia Gdynia (2)

    • 10 24

    • atom "jak nie wygramy na boisku" honor trefl "to sobie kupimy miejsce" historia sopot (1)

      • 1 7

      • Albo ukradniemy druzynę, zmienimy barwy i powiemy, że istniejemy juz 15 lat!!

        • 6 2

  • hahaha znowu będą baty

    cieniutki ten Prokom w tym sezonie

    • 18 12

  • Już jest -16 w plecy,hahahahaha. (6)

    Kiedy wyprzedaż garażowa??
    Ps: ciekawe czy dzis moderator z Gdyni tez będzie usuwał posty przeciw GKK ARKA?

    • 12 14

    • "trener" Tomas Porażka Pacesas (2)

      "Mimo energicznych uwag trenera Pacesasa względem swojej druzyny gdynianie fatalnie grali w obronie".

      Przeciez ten człowiek nic nie potrafi oprócz darcia mordy na zawodników!!

      • 22 1

      • xzn (1)

        Trudno sie z Toba nie zgodzić, jeszcze w zeszłym sezonie wydawało się że on coś potrafi, jednak teraz bez DL i Q wszystkie braki wychodza!!! To co sie w tej chwili dzieje to jest po prostu tragedia!!!

        • 8 1

        • ja już to zauważyłem 2 lata temu

          ale internauci wyśmiewali moje spostrzeżenia,

          • 2 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Już -20!!!! Bye,bye Pa...s!! (1)

      • 4 1

      • - 25!! A taki ładny amerykański zespół. SZKODA! HAHAHAHAHA!

        • 4 0

  • (1)

    pacek chyba straci posade u krauzego ;)

    • 10 1

    • oby, jego warsztat a w szczególności zachowanie nie godne jest bycia trenerem asseco

      • 4 2

  • Asseco

    Szczerze.? mecz porazka nie ukrywam tego ze jest bardzo zle..:(szkoda ze tak wychodzi...

    • 6 2

  • GDYNIA STOLICA KOSZA W POLSCEI NA KASZUBACH

    • 4 11

  • buahaha

    • 5 4

  • "nie ma trenera lepszego od Paczesasa naszego"!!!

    buahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 13 5

  • Nie ma drużyny!

    Jest jakiś dziwny zlepek indywidualistów, którym się nie chce.
    Inna rzecz że Chimki też rozstrzeliły nas trójkami (bez obrony - to a propos jak im się chce grać).Ewing, Brown czy Wilks podali dzisiaj komuś, czy walili się sami między trzech o głowę wyższych. Bo już się pogubiłem:)
    Ale oni już dawno temu się pogubili.

    • 20 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 0
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane