- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (87 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (94 opinie)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (8 opinii)
- 4 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (2 opinie)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Mistrzowie Polski o krok od półfinałów
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
W piątek koszykarze Asseco Prokomu efektownie rozpoczęli swój udział w play-off TBL od wysokiego zwycięstwa nad AZS Koszalin 104:78. W sobotę w Hali Gdynia wygrali nieco mniejszą różnicą, ale po raz trzeci w trzech ostatnich meczach z AZS-em zdobyli ponad 100 punktów. Tym razem podopieczni Tomasa Pacesasa wygrali 106:82 (33:27, 29:21, 21:14, 23:20). W ćwierćfinałowej rywalizacji do 3 zwycięstw mistrzowie Polski prowadzą 2:0. Kolejny mecz we wtorek w Koszalinie.
ASSECO PROKOM: Witka 19, Varda 14, Eldridge 13, Szczotka 10, Widenow 6 - Szubarga 17, Burrell 13, Adams 11, Hrycaniuk 3, Frasunkiewicz 0.
AZS: Reynolds 21, Frazier 17, Reese 12, Śnieg 9, Milicić 9 - Bogavać 6, Łopatka 2, Bartosz 2, Arabas 4, Gibaszek 0, Bieg 0.
Kibice oceniają
Mecz rozpoczął się od punktów Tomasza Śniega. Gdynianie jednak szybko odpowiedzieli i wyszli na prowadzenie 4:2. Akademicy w 3 minucie doprowadzili do remisu 4:4 ale Robert Witka dzięki akcji 2+1 odzyskał prowadzenie dla gdynian.
Gdyński skrzydłowy do swojego dorobku dorzucił jeszcze dwie "trójki", punkty zdobył też Courtney Eldridge i w 6 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie 17:4.
Strzelecką niemoc gości przerwał w 7 minucie George Reese. Amerykanin, po tym jak trafił z faulem zdobył od razu trzy punkty dla AZS. Jednak odpowiedź gospodarzy była bardzo szybka. Najpierw punkty zdobył Ratko Varda, za chwilę kolejną trójkę dla Asseco Prokomu zdobył Filip Widenow i gdynainie prowadzili już 22:9.
Goście pozazdrościli gdynianom skuteczności zza łuku i Reese trafił doprowadzając do wyniku 22:14 dla gdynian. Po chwili 4 punkty z rzędu zdobył wprowadzony chwilę wcześniej na parkiet Ronnie Burrell i mistrzowie Polski prowadzili w 8 minucie 26:14.
Goście jeszcze raz zniwelowali straty do poziomu jednocyfrowego, po "trójce" Fraziera (30:23), ten sam zawodnik równo z syreną końcową pierwszej kwarty zdobył jeszcze dwa punkty i po 10 minutach było 33:27 dla Asseco Prokomu.
Na początku drugiej kwarty gra toczyła się na zasadzie kosz za kosz i w 12 minucie było 37:31 dla gospodarzy. Gdynianie mimo prób Witki i Krzysztofa Szubargi nie trafiali już tak regularnie za 3 punkty, za to Grzegorz Arabas zmniejszył jeszcze prowadzenie gdynian do stanu 37:33.
Na dalsze odrabianie strat przez akademików gospodarze już nie pozwolili, ozyskali skuteczność z dystansu i po trzypunktowych rzutach Witki i Eldridge'a w 16 minucie prowadzili 51:37.
Punktowy festiwal Asseco Prokomu trwał nadal. W 19 minucie po wolnych Burella, gospodarze prowadzili już 60:40. W końcowych sekundach pierwszej połowy oddali nieco pola rywalom i po 20 minutach było 62:48 dla Asseco Prokomu.
W pierwszych 20 minutach 16 punktów dla gospodarzy zdobył Witka, 10 było dziełem Burrella. W ekipie z Koszalina najskuteczniejsi byli Frasier i Reese, którzy zdobyli po 12 punktów.
Trzecia kwarta nie przyniosła zmiany obrazu wydarzeń na parkiecie Hali Gdynia. Gospodarze nadal byli skuteczniejsi i powiększali swoją przewagę. Gościom na początku trzeciej kwarty dał się we znaki najbardziej Eldridge, który raz po raz trafiał do kosza AZS-u. W 23 minucie meczu było 69:50 dla Asseco Prokomu.
W ciągu kolejnych 3 minut jednak goście dorobili znaczną część strat. Gdyby Reynolds trafił dwa wolne AZS mógłby zniwelować straty do 10 punktów. Amerykanin trafił jednak tylko raz i w 26 minucie było 69:58 dla gospodarzy.
Wówczas sygnał do dalszego zdobywania punktów dał Ratko Varda, wolnymi "poprawił" Piotr Szczotka i gdynianie wyszli na prowadzenie 73:58.
Rozpędzeni gdynianie w 30 minucie osiągnęli ponad 20 punktową przewagę, 79:58 po rzucie Szczotki. Ostatecznie trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 83:62.
W pierwszej części ostatniej odsłony skuteczniejsi byli goście, którzy wygrali otwarcie tej części gry 10:4. Dopiero po "trójce" Tommy'ego Adamsa i akcji 2+1 Adama Hrycaniuka było 93:74 dla Asseco Prokomu.
Na 55 sekund przed koncem meczu Adams rzutem za 3 punkty przekroczył barierę 100 punktów zdobytych przez mistrzow Polski. To już trzecia trzycyfrowa zdobycz Asseco Prokomu w trzecim kolejnym meczu z AZS Koszalin. Ostatecznie gdynianie wygrali drugi mecz ćwierćfinałowy 106:82.
Playoff
Ćwierćfinały
Asseco Prokom Gdynia | |
AZS Koszalin |
Energa Czarni Słupsk | |
Polpharma Starogard Gdański |
PGE Turów Zgorzelec | |
PBG Basket Poznań |
Trefl Sopot | |
Anwil Włocławek |
Półfinały
Finał
Kluby sportowe
Opinie (42) 10 zablokowanych
-
2011-04-03 01:21
poza tym Gdynia kupiła klub koszykarski
to wymaga i płaci
Mistrz musi być nasz- 10 4
-
2011-04-03 01:41
Tak 8 !!!! (1)
Dzieciaku ... ciekawe stwierdzenie !! Pozdro Kasika !!
- 3 5
-
2011-04-03 01:50
ubiegłoroczny beniaminek jeszcze długo nie zdobędzie mistrza, a Prokom znowu musi:)
to już sie staje prawie nudne:)))
let's go Prokom let's go!!!- 11 3
-
2011-04-03 09:38
ASSECO PROCOM GDYNIA KRÓLEM POLSKIEJ KOSZYKÓWKI :)
- 19 6
-
2011-04-03 10:52
(1)
ASSECO PROCOM GDYNIA RZESZÓW KRÓLEM KOSZYKÓWKI W KOSMOSIE :)
- 3 21
-
2011-04-03 20:22
SAM JESTEŚ KOSMITĄ
- 1 2
-
2011-04-03 13:25
co za debile tylko się tu kłucą!!!!! A i tak na parkiecie chlopaki pokazują kto jest najlepszy!!!!! Więc do treningów trefl i
inne zespoły bo narazie to możecie sobie tylko takie pyskówki użądzać pokażcie na parkiecie ze jesteście lepsi hehe bo naraz
- 13 4
-
2011-04-03 20:38
Ehh.. znowu kibice Trefla zjawili się na meczu APG szukając dobrego basketu, którego , niestety, nie zaznają w swoim bunkrze. Poza tym czemu dziwicie się wyzwiskami, w końcu przegrali z Anwilem i musieli jakoś odreagować a tu jeszcze przegrana AZS. Naprawdę oszczędźcie sobie całe Pomorze się z was śmieje, nie upokarzajcie się dalej, bo to sie robi żałosne.
pozdrawiam,
kibic APG. 8-krotnego mistrza Polski. :*- 12 3
-
2011-04-03 21:41
przepraszam za oczywisty błąd we wcześniejszej wypowiedzi (3)
pozdrawiam,
kibic APG. 2-krotnego mistrza Polski.- 1 10
-
2011-04-03 21:50
(2)
kolego podszywający się pode mnie czy mógłbyś poprawić swój karygodny błąd. Klub to Klub, jeżeli się przenosi jest tym samym klubem który funkcjonował w innym mieście. Miasto to miasto rozumiem, że tradycja wciąż istnieje i silnie wierzycie w to , że Trefl Sopot jest wcześniejszym Asseco Prokom Sopot, ktoś w końcu musi rozwiać wasze wątpliwości i uświadomić was, że w klub który wcześniej funkcjonował w Sopocie i nosił nazwą Trefl, Trefl Prokom i Asseco Prokom to ten sam klub co obecny 8-KROTNY MISTRZ POLSKI Asseco Prokom Gdynia. Czy to naprawdę jest aż tak skomplikowane.?
pozdrawiam,
prawdziwy RR.- 7 2
-
2011-04-03 22:05
co to za bełkot??!?! (1)
nie podszywaj się !!!
- 2 4
-
2011-04-03 22:18
weż wyjdź napinaczu. -.-
nie będę się zniżał do Twojego poziomu. Tacy ludzie jak ty, nie mający własnego życia niech nie podszywają sie pod innych. To jeszcze raz świadczy o tym jacy jesteście żałośni. Nie będę wdawał się w tą bezsensowną dyskusję.
Dziękuję, dobranoc napinacze. :*- 5 2
-
2011-04-04 10:09
jezeli wygra prokom z kim dalej bedzie półfinal z którą parą
j/w
- 0 1
-
2011-04-04 11:49
najprawdopodobniej z Czarnymi, chociaż...
druga para to niestety anwil - Turów
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.