- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (36 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (277 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (228 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (88 opinii)
Asseco rozbiło Anwil, zdobywając 100 punktów
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco rozegrali w tym sezonie najlepszym mecz w Tauron Basket Lidze w ataku. Gdynianie trafili m.in. 11 "trójek", za dwa rzucali ze skutecznością 61 procent oraz mieli 22 asysty. Natomiast pod tablicami rządził Ovidijus Galdikas, który zaliczył 15 zbiórek i 6 bloków. Dlatego gospodarze na własnym parkiecie rozgromili Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15). Setka "pękła" po akcji młodzieżowców. Piłkę przechwycił debiutujący w krajowej elicie Wojciech Czerlonko, syn byłej reprezentantki Polski - Małgorzaty, a akcję efektownym wsadem, jednocześnie ustalając końcowy rezultat, zwieńczył Przemysław Żołnierewicz.
SPRAWDŹ, NA JAKIE MECZE W WEEKEND MOŻNA WYBRAĆ SIĘ W TRÓJMIEŚCIE. PLAN SPOTKAŃ OD ELIT DO ROZGRYWEK MŁODZIEŻY
ASSECO: Walton 22 (3x3, 9 as., 6 st.), Frasunkiewicz 15 (3x3), Szczotka 13 (1x3, 5 zb.), Matczak 13 (2x3), Galdikas 8 (15 zb., 6 bl.) oraz Kowalczyk 11 (2x3), Żołnierewicz 6, Radosavljević 6 (5 zb.), Parzeński 4, Szymański 2, Paredes, Czerlonko
ANWIL: Simon 23 (2x3), Surmacz 12 (2x3), Wysocki 8 (9 zb.), Crosariol 3, Vaughn oraz Witliński 7, Hajrić 6, Eitutavicius 4, Raczyński 2, Krajniewski, Jankowski
Kibice oceniają
-
5.41 (44 oceny)
-
David Dedek (Trener)5.36 (58 ocen)
-
5.31 (42 oceny)
ZOBACZ KLASYFIKACJĘ W PLEBISCYCIE NA LIGOWCA ROKU 2014 PO DRUGIM TYGODNIU WYBORÓW. ODDAJ SWÓJ GŁOS. DZIEWIĘCIORO NOMINOWANYCH, W TYM DWÓCH PRZEDSTAWICIELI ASSECO GDYNIA
- Zdajemy sobie sprawę, że na koniec rundy właśnie ten mecz może okazać się kluczowy w kwestii awansu do play-off - mówi nam przed meczem David Dedek.
Dlatego gdynianie grę rozpoczęli niesamowicie skoncentrowani i zwycięstwo przypieczętowali praktycznie już do przerwy. Rejestr punktowy otworzył Przemysław Frasunkiewicz, a Filip Matczak "trójką" poprawił na 5:0. W 5. minucie takim samym dorobkiem już sam popisał się Anthony Walton, a gospodarze odskoczyli na 14:3.
Wówczas nerwy puściły Chaseowi Simonowi. Amerykanin łokciem trafił w twarz Matczaka. Jednak był faul za niesportowe także przeciwko gdynianom, gdyż miejscowy koszykarz agresywnie starał się "wytłumaczyć" rywalowi co sądzi o takim zagraniu.
Ten incydent nie wybił z uderzenia gospodarzy. Walton poprawił wynik na 24:8, a Piotr Szczotka zwieńczył inauguracyjną kwartę dwiema udanymi akcjami, poprawiając rezultat na 28:10!
Gdynianie z animuszem rozpoczęli także drugą odsłonę. W 13. minucie po rzucie zza łuku Matczaka prowadzili 33:14. Po kwadransie gry Asseco po raz pierwszy miało 20 punktów, a akcją 2+1 popisał się Walton.
Natomiast w 18. minucie gdynianie mieli już dwa razy więcej punktów niż Anwil! Po dwóch "trójkach" z rzędu Sebastiana Kowalczyka było 48:24!
Do szatni drużyny zeszły po efektownym wsadzie Jakuba Parzeńskiego i różnicy 25 punktów na korzyść gdyńskich koszykarzy (55:30).
W trzeciej kwarcie Anwil próbował wrócić do meczu i nawet nieznacznie wygrał tę odsłonę. Jednak Asseco ani na moment nie straciło kontroli nad tym co się dzieje na parkiecie, co najwyżej straciło tylko nieco koncentracji w ostatnich sekundach tej odsłony, gdyż w 29. minucie prowadziło aż 72:46.
Nawet seria punktów Simona na przełomie trzeciej i czwartej kwarty nie dała większej wiary w powodzenie gościom. Czym bliżej było końca spotkania, to oglądaliśmy bardziej egzekucję niż mecz. Od 34. minucie na parkiecie i rezultatu 74:54 niepodzielnie na parkiecie rządziło Asseco.
Miejscowy szkoleniowiec wprowadzał do gry rezerwowych, gdyż m.in. po piątym przewinieniu przedwcześnie parkiet opuścił Walton, ale nie przeszkodziło to gospodarzom dobić po raz pierwszy w tym sezonie do 100 punktów.
Mecz zwieńczyła akcja młodzieżowców. Piłkę przechwycił Wojciech Czerlonko, a akcję efektownym wsadem skończył Przemysław Żołnierewicz.
Dla tego pierwszego był to debiut w Tauron Basket Lidze. 19-latek ma dobre geny. Jego mamą jest wielokrotna reprezentantka Polski, wieloletnia koszykarka Spójni Gdańsk, która występowała również w Warcie Gdynia i Starcie Gdańsk - Małgorzata Wołujewicz-Czerlonko, a ciocią inna długoletnia zawodniczka biało-czerwonych, Bożena Sędzicka, która była m.in. dwukrotną wicemistrzynią Europy.
- Cieszę się, że nasi młodzi zawodnicy pokazali w tym meczu bardzo dobrą formę, gdyż im właśnie zdarzają się największe wahania formy. Udało nam się dobrze rozpracować i obronę, i atak Anwilu, a drużyna na parkiecie zrealizowała te założenia, które poczyniliśmy. Bardziej niż ze 100 punktów cieszę się, że udało nam się zatrzymać rywalom w granicach 60 punktów. Raz rzuca się lepiej, raz gorze, ale defensywa zawsze dobra musi być. Zwycięstwo cieszy, ale do play-off jest droga daleka, bo zostało sporo meczów. W Słowenii jest też takie powiedzenie: najpierw skocz, a potem powiedz hop. Dlatego trzeba walczyć dalej - tak mówi trener Dedek po trzeciej wygranej ligowej z rzędu Asseco.
Typowanie wyników
Jak typowano
87% | 324 typowania | ASSECO Gdynia | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
13% | 48 typowań | Anwil Włocławek |
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 17 | 14 | 3 | 1352:1216 | 31 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 16 | 14 | 2 | 1520:1311 | 30 |
3 | AZS Koszalin | 17 | 13 | 4 | 1460:1254 | 30 |
4 | WKS Śląsk Wrocław | 17 | 13 | 4 | 1385:1261 | 30 |
5 | Rosa Radom | 17 | 11 | 6 | 1301:1188 | 28 |
6 | Asseco Gdynia | 17 | 10 | 7 | 1321:1274 | 27 |
7 | Trefl Sopot | 17 | 9 | 8 | 1438:1417 | 26 |
8 | Energa Czarni Słupsk | 16 | 9 | 7 | 1243:1233 | 25 |
9 | Anwil Włocławek | 17 | 7 | 10 | 1281:1350 | 24 |
10 | Polfarmex Kutno | 17 | 7 | 10 | 1281:1354 | 24 |
11 | MKS Dąbrowa Górnicza | 17 | 6 | 11 | 1335:1423 | 23 |
12 | Polski Cukier Toruń | 17 | 5 | 12 | 1290:1310 | 22 |
13 | Polpharma Starogard Gdański | 17 | 5 | 12 | 1361:1523 | 22 |
14 | King Wilki Morskie Szczecin | 17 | 4 | 13 | 1364:1486 | 21 |
15 | Wikana Start Lublin | 17 | 4 | 13 | 1284:1438 | 21 |
16 | Jezioro Tarnobrzeg | 17 | 4 | 13 | 1394:1572 | 21 |
Wyniki 17 kolejki
- ASSECO Gdynia - Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15)
- Śląsk Wrocław - TREFL Sopot 95:81 (21:16, 20:21, 35:20, 19:24)
- Wikana Start Lublin - Energa Czarni Słupsk 82:73 (20:24, 16:15, 15:13, 31:21)
- Rosa Radom - Polski Cukier Toruń 76:73 (20:21, 24:15, 13:15, 19:22)
- Polpharma Starogard Gdański - Polfarmex Kutno 92:83 (29:26, 19:18, 16:24, 28:15)
- AZS Koszalin - King Wilki Morskie Szczecin 98:73 (25:11, 25:18, 28:27, 20:17)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Stelmet Zielona Góra 63:76 (20:19, 10:22, 15:18, 18:17)
- PGE Turów Zgorzelec - Jezioro Tarnobrzeg 117:83 (27:17, 31:14, 34:30, 25:22)
Kluby sportowe
Opinie (32) 5 zablokowanych
-
2015-01-24 23:22
(12)
Doping w Gdyni coraz lepszy, nawet hala już drugi raz z rzędu wstała z miejsc co dotychczas raczej się nie zdarzało. Martwi poziom kilku osób, które do niedawna widać było w klubie kibica a teraz uskuteczniają doping własny bliski jakością do tego prezentowanego przez gości z Włocławka
- 32 14
-
2015-01-25 18:14
(2)
Przynajmniej goście z Anwila są zgrani , a nie wiem kto tu taki mądry nie potrafi tolerować ludzi którzy chcą kibicować własnej drużynie. Nieważne jak ludzie kibicują ważne że swojej drużynie i to jest najważniejsze !
- 7 5
-
2015-01-25 18:29
(1)
Ważne, że w KK atmosfera zrobiła sie lepsza . Główny szkodnik wraz ze swoim "wojskiem" wylądował na trybunach. I nikt za nim nie płacze.
- 12 5
-
2015-01-26 10:18
za nim nie,
ale co najmniej kilkoro z nich mogłoby wrócić. Np. taki pan Waldek.
- 4 2
-
2015-01-25 00:06
(5)
Doping kk zenada. W kolko 3 przyspiewki, a krzyczy moze 10 osob.
- 15 19
-
2015-01-25 03:11
(4)
Przyjdź i pomóż, żeby było lepiej - przecież to proste...
- 13 8
-
2015-01-25 09:37
(3)
Jak przyjsc na sektor skoro na osoby z biletami z innych sektorow czlonkowie KK nasylaja ochrone i takie osoby sa z sektora wypraszane?
- 8 11
-
2015-01-25 10:00
nikt nie nasyła ochrony, (2)
zasady są jasno określone na stronach fanklubowych Asseco. Wyrobisz sobie kartę kibica, to zapraszamy. To zarządzenie klubu, a nie jakieś widzimisię koordynatora.
- 11 13
-
2015-01-25 12:38
C1 minusuje, (1)
zamiast wrócić na X.
- 9 2
-
2015-01-25 14:31
olejcie już tego mąciciela
i wracajcie do nas.
- 11 0
-
2015-01-24 23:56
Oczywiście lepiej prowadzić doping z rękami w kieszeniach (2)
Widać, że na KK obecnie najważniejsze to mieć z meczu to piękną fotę do wrzucenia na fejsa. Jakiś fotograf skakał koło wszystkich i machał aparatem. Ktoś się nieźle stara lansować.
- 7 20
-
2015-01-25 14:26
Jak fotograf robił zdjęcia w ubiegłym sezonie to było dobrze, prawda? Trzeba było nie mącić i nie skłócać wszystkich. Są zasady wejścia na sektor ustalone przez klub, odeszli ci, którzy prawie zniszczyli OK i nagle okazało się, że ludzie z Y przeszli na X. Można? Można. Trzeba umieć przegrywać. Ale szkodnik dalej jątrzy..
- 11 3
-
2015-01-25 00:08
Trzeba zrobic fotki przyjaciolom
- 7 17
-
2015-01-25 21:39
Pacesas the best (1)
Pan Dedek jest najlepszym trenerem w plk. Brawo. Ps. Szkoda, ze tak późo zatrudniono takiego fachowca. Jak była kasa to nie było dobrego szkoleniowca.
- 5 0
-
2015-01-25 23:45
Dedek się uczy razem z drużyną, ale się uczy szybciej od nich
- 3 0
-
2015-01-24 22:54
Mecz piękny! Mimo przepaści punktowej emocjonujący do końca... :) (2)
Ale poziom kibiców z Włocławka zrównał się z poziomem gry drużyny!
Dno! Zjechała się włocławska gimbaza ze stadionowym, kibolskim "dopingiem" :(- 34 8
-
2015-01-25 11:32
nie mają
swojej Lechii
ani Arki
więc kibicują "po swojemu" na koszu- 9 1
-
2015-01-25 01:26
oni od zawsze tacy byli,
to problem Włocławka: nie ma ujścia w kopanej dla "prostych chłopaków z osiedli"
- 21 4
-
2015-01-25 11:17
to z anwilu:)
Anwil przegrywał od pierwszej do ostatniej minuty. Włocławianie wyglądali jak pociąg linii regionalnych, a gdynianie odjeżdżali niczym superszybkie TGV. Zespół Davida Dedka wybił naszym koszykówkę z głowy.
Anwil został zdemolowany przez Asseco w pierwszej kwarcie i dobity w drugiej, przez co zapewne części kibiców z Włocławka odechciało się tego wieczoru oglądania koszykówki. Już pierwsze dwie minuty pokazały, że w Gdyni będzie bardzo ciężko. Punkty Frasunkiewicza i Marczaka oraz pudła Anwilu zmusiły do wzięcia przerwy Predraga Krunicia. Czas pomógł? Bynajmniej. Nieliczne "jaskółki", jak trójki Surmacza i Simona nie mogły przynieść wiosny. Świetny Matczak, szybki jak wiatr Walton i grający jak profesorowie Szczotka z Frasunkiewiczem sprawili, że po 10 minutach Asseco prowadziło 28:10.
Włocławianie zupełnie nie radzili sobie z mocną obroną gospodarzy, a ci po przechwytach wyprowadzali zabójcze kontry. Pierwsze punkty w drugiej kwarcie zdobył właśnie po takiej akcji Kowalczyk i Asseco prowadziło już 30:10. Niewiele dała niezła postawa Witlińskiego, bo miejscowi bez najmniejszego problemu utrzymywali ponad 20-punktowe prowadzenie.
Świetnie pilnował Simona Filip Matczak, który na dodatek dawał się nam we znaki ofensywnie. Dwie trójki Kowalczyka spowodowały, że Asseco gromiło Anwil 48:24. Przerwą próbował ratować sytuację Krunić, ale on także był bezradny. Trójka Frasunkiewicza i dwie dobre akcje Parzeńskiego ustaliły wynik pierwszej połowy na 55:30. Naszym zawodnikom nie wychodziło właściwie nic. Na tle ambitnych gospodarzy wyglądali po prostu beznadziejnie.
Na trzecią kwartę włocławianie wyszli bardziej zmobilizowani i jej początek wlał odrobinę nadziei w nasze serca. Niezła obrona i przede wszystkim skuteczność Simona pozwalały niwelować straty. Ale to wszystko szybko prysło, bo efektownie zaczął grać Galdikas, który w ataku pakował piłki do kosza, a w obronie blokował rzuty naszych zawodników. Jeśli dodamy punkty Szczotki i ponownie słabą obronę Anwilu, po 30 minutach mieliśmy 72:50 dla Asseco.
O ile włocławianie w trzeciej kwarcie na chwilę zaczęli przypominać zespół, to w ostatniej odsłonie dokonała się prawdziwa rzeź! Tę kwartę Asseco wygrało 28:15. Gdy za piąty faul opuścić parkiet musiał Simon, stało się jasne, że mecz zakończy się katastrofą. W końcówce pokazała się młodzież z Gdyni, na czele z Żołnierewiczem, który efektownym wsadem ustalił wynik na 100:65. "Rottweilery" poniosły najwyższą porażkę w sezonie.
Asseco Gdynia - Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15)
Asseco: Walton 22, Frasunkiewicz 15, Matczak i Szczotka po 13, Kowalczyk 11, Galdikas 8, Radosavljević i Żołnierewicz po 6, Parzeński 4, Szymański 2, Paredes i Czerlonko 0.
Anwil: Simon 23, Surmacz 12, Wysocki 8, Witliński 7, Hajrić 6, Eitutavicius 4, Crosariol 3, Raczyński 2, Vaughn, Krajniewski i Jankowski 0.- 31 2
-
2015-01-25 11:01
profesjonaliści
Na fotce widać jak słuchają trenera. Ta harmonia jest matką sukcesu.y
- 15 1
-
2015-01-25 10:54
Anwil przegrywał od pierwszej do ostatniej minuty. Włocławianie wyglądali jak pociąg linii regionalnych, a gdynianie odjeżdżali
To cytat ze strony Anwilu- warto poczytać Ciekawy zapis kibica -Jesteśmy Rottweilery ... i zbili nas jak psów
- 15 1
-
2015-01-24 23:48
brawo, brawo i jeszcze raz brawo.........
Piękny wieczór, kolejny mecz i kolejna zwycięstwo- ależ miło to się ogladało. Z pewnościa to był najlepszy mecz Asecco w tym sezonie.Dobra defensywa czyni cuda, aż chce się oglądać takie mecze.Brawo i jeszcze raz brawo - gratulacje dla całej druzyny oraz trenera-z przyjemnością to się ogląda.
- 17 3
-
2015-01-24 22:16
pojechali z Anwilem (1)
Zadecydowała pierwsza kwarta gdzie gospodarze zaskoczyli zawziętą obroną i szybka gra w ofensywie. Cały zespół zagrał dobrze, każdy punktował.
Zabrakło mi emocji ...ale za to Anwil odprawiony ze 100ką.
Kibice przyjezdnych po hałaśliwym preludium zostali uciszeni przez dobrze grających gospodarzy i nie mieli okazji wykazać się swoim sposobem kibicowania.Czirliderki również w formie i przed kamerami wzorowo pyżgały.
Przy tej formie spokojnie można mysleć o play offach.No może nawet o 2 szczeblach.- 38 4
-
2015-01-24 22:55
Emocje były do samego końca!!
Będzie setka czy nie będzie? :)
- 9 2
-
2015-01-24 22:55
Gratulacje dla zespołu
Pierwsza setka bardze cieszy. Mecz pod kontrolą, Anwil bardzo cienko i beznadziejnie. Traner Dedek gratulacje- wreszcie zespól dobił przeciwnika a nie gwiazdorzyli . Wszyscy gracze bardzo dobry zespołowy mecz i w ataku i w obronie.
A ogolony AJ szybszy od wiatru;)
Dzięki za widowisko!- 32 4
-
2015-01-24 22:51
Pokonać Anwil to jedno , ale pokonać go 35-ma punktami to bajka.Długo czekałem na to :) Pamiętam mecze we Włocławku gdzie publika ryczała do nas :wy...dalać!
Dziś przyszła za to zapłata. Co do gry-brak minusów.Oby tak dalej!- 40 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.