- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (86 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (130 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (46 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (11 opinii)
Noculak: Fuzja kluczem do sukcesu w Europie
"Niepowodzenia w europejskich pucharach to argument za połączeniem Asseco Prokom Gdynia i Trefla Sopot. Trójmiejscy kibice koszykówki chcą sukcesu i potrzebują silnego zespołu", który będzie w stanie zwojować Europę - twierdzi Mirosław Noculak, były trener koszykarek Centrum Wzgórza Gdynia.
Jeśli chodzi o Trefla, trafił on w Euro Cup do bardzo silnej grupy i wyniku, który osiągnął można było się spodziewać, niemniej Asseco Prokom był w stanie poradzić sobie z takimi zespołami jak Alba Berlin czy Elan Chalon. Zagrał jednak poniżej oczekiwań. Dlaczego?
Będąc w Gdyni miałem okazję z bliska obserwować budowę tego zespołu, gdyż mieli treningi po prowadzonym przeze mnie żeńskim zespole i znam jego problemy nie tylko ze słyszenia. Późno rozpoczęte przygotowania w okrojonym składzie, uraz Adama Hrycaniuka na kadrze i problemy zdrowotne Drew Viney'a.... To wszystko plus pośpiech, z jakim budowano skład i zupełnie nietrafiony angaż Juliana Khazzouh, który nie jest graczem formatu euroligowego, złożyły się na naprawdę niesprzyjające okoliczności.
Gdynianie od początku sezonu mieli nie tylko niedostatki pod koszem, ale i problem bogactwa na obwodzie. Pogodzenie Jerela Blassingame'a i Łukasza Koszarka to spore wyzwanie. W mojej ocenie Łukasz nigdy nie czuł się dobrze na "dwójce", co było wiadome już przed laty, gdy grał w Zgorzelcu. Oczywiście nie można tej kwestii traktować jako decydującej o niepowodzeniach, bo tą pozostają ograniczone możliwości finansowe. O tym jakie ma znaczenie przekonaliśmy się na przykładzie kobiecego zespołu, którego obecne możliwości, a te z poprzednich lat to niebo a ziemia.
Kibice chcą silnego zespołu, który będzie w stanie coś ugrać w Europie, ale bez budżetu rzędu 5-6 milionów euro to nie będzie możliwe. Nie ma tutaj takich tradycji szkoleniowych jak w Partizanie Belgrad czy Olimpiji Ljubljana, więc aby coś osiągnąć trzeba za duże pieniądze ściągać zawodników, którzy swoimi umiejętnościami zapewnią sukces.
Połączenie sił w postaci fuzji Trefla i Asseco Prokom jest najrozsądniejszym rozwiązaniem. Choć spędzam tu sporo czasu, patrzę na to wszystko bez tych emocji, które towarzyszą rywalizacji pomiędzy Gdynią a Sopotem. Wiem, że są poważne animozje pomiędzy kibicami i choć ich zażegnanie jest wyzwaniem to przy rozsądnym zarządzaniu można to zrobić i odbudować sprzyjający klimat. Mimo, iż w ostatnich latach zainteresowanie koszykówką nieco spadło, derbowe pojedynki ukazują jak olbrzymi potencjał tkwi w Trójmieście.
Osoba
Mirosław Noculak
Urodzony 30 lipca 1951 r. w Szubinie. Absolwent warszawskiej AWF, gdzie rozpoczął trenerską karierę rozpoczął w I lidze kobiet jako asystent Janusza Matusewicza. Stołeczną drużynę następnie samodzielnie poprowadził w II lidze, a w latach 1984-88 był szkoleniowcem grup młodzieżowych Polonii Warszawa, z którą w 1987 r. zdobył wicemistrzostwo Polski kadetek oraz w 1988 mistrzostwo Polski juniorek.
Był głównym trenerem reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy kadetek (U-16) w Gorzowie Wlkp. oraz w Timisoarze w Rumunii w drugiej połowie lat 80-tych.
Podczas pracy w PZKosz Mirosław Noculak współpracował z najbardziej znanymi polskimi zawodniczkami m.in. Mariolą Pawlak, Teresą Kępką, Katarzyną Gruszczyńską, Krystyną Szymańską-Larą, Katarzyną Dydek, Marzeną Jarzyną, Agnieszką Jaroszewicz, Sylwią Wlaźlak, Elżbietą Nowak, Joanną Cupryś, Małgorzatą Raubo, Dorotą Rożek, Patrycją Czepiec oraz Beatą Krupską-Tyszkiewicz.
Na swoim koncie ma również współpracę z zespołami męskimi:
1989/90 Instal Białystok - awans do II ligi
1990/92 Provide Włocławek - awans z III ligi do ekstraklasy,
1995/96 Dojlidy Białystok - ekstraklasa,
1997/98 Unia Tarnów - ekstraklasa,
2002/04 Noteć Inowrocław - ekstraklasa
Młodszym kibicom znany przede wszystkim jako komentator telewizyjny, a także dyrektor sportowy GTK Gdynia w maju wrócił na ławkę trenerską jako szkoleniowiec zmagającego się z trudnościami finansowymi BI Gdynia, zastępując na tym stanowisku Javiera Forta Puente.
Z klubem rozstał się jednak w listopadzie ustępując miejsca Wadimowi Czeczuro. O jego zwolnieniu miały zadecydować jednak nie wynik sportowy (dwa zwycięstwa w siedmiu spotkaniach), a sytuacja rodzinna szkoleniowca, który sam złożył rezygnację.
Kluby sportowe
Opinie (108) 5 zablokowanych
-
2012-12-13 16:10
Jakie Śledzie?
Na koszu :) hehe
- 15 6
-
2012-12-13 16:08
Mieszają strasznie
- 17 0
-
2012-12-13 15:55
Jedna drużyna! (1)
Jest to najlepsze wyjście dla kosza w 3 mieście.
Niech się nazywają Pomorze, albo nawet d*pa Maryny.
Niech graja w różowych strojach jak komuś przeszkadzają obecne.
Tylko niech graja takiego kosza ze będzie się chciało na nich przychodzić. a nie taka biedę jak obecnie.
Niech na każdym meczu będzie minimum 8 tysięcy ludzi to będzie widowisko, a nie po 2 tys. jak spuszczą kotarę w Gdyni lub nie pokazują górnych rzędów na Ergo.
Mecze Euroligi na poziomie, a nie klepanie biedy w najsłabszej w historii grupie, albo udział na siłę w innych pucharach.
Czy to tak trudno??
Kibice byli i będą.
A taki Start może być świetnym poligonem dla młodych (tylko, że młodzi to nie Ci co grają obecnie).
Jedna Drużyna - Jedno Miasto - Jedno Trójmiasto!!!- 15 31
-
2012-12-13 16:05
Nie sądzę , razem uzbierają może 10 mln PLN(po wycofaniu Asseco i ograniczeniu finansowania przez p. Krauze, a w przeszłości z dużo większym budżetem,2 a nawet trzy razy większym różnie to bywało ) , w Polsce może będzie potęga ( ale stracimy stracimy derby i całą otoczkę) w Eurolidze raczej bez zmian ( może powalczymy o top 16). Moim zdaniem dla ligi lepiej jak istnieją dwa kluby , a w Eurolidze dalej będziemy jedną z słabszych drużyn . + problem z kibicami , działaczami itp.
- 16 2
-
2012-12-13 16:02
najpierw kicaliscie do Gdyni za kasą a teraz chcecie znowu za kasą wrócić?
bujajcie się !!! Trefl był jest i będzie tylko jeden a wy śledzie przeminiecie razem ze swoimi lewymi mistrzostwami...
- 37 9
-
2012-12-13 15:55
Wyniki ankiety przy artykule mówią same za siebie.
- 21 3
-
2012-12-13 15:54
I co będą krzyczeli kibice z następnym sezonie? Jedni "Trefl Sopot" , a drudzy...sam nie wiem co.
- 20 5
-
2012-12-13 15:50
Fuzja to jedno, a budżet nowej drużyny to co innego. Pytanie czy uda się zatrzymać dotychczasowych sponsoów obu zespołów+ściągnąć kolejnych. Jak się połowa wycofa to zostaniemy z tym samym co jest.
- 15 0
-
2012-12-13 15:44
Najtrudniejsze będzie ściągnięcie na ten nowy twór kibiców. Taka prawda.
- 32 6
-
2012-12-13 15:36
prawda jest taka, że to najlepsze wyjście jeśli chodzi o prestiż drużyny. Jeśli chodzi o kibiców ... oba zespoły niestety nie mają żadnej tożsamości. Fajnie by było móc powiedzieć, że od 15 lat chodzę na mecze Puzzli Sopot (przypominam sobie koniec lat 90tych i Trefl puzle sopot - fajna, młoda drużyna pod wodzą Konieckiego), a tu niestety co powiemy ?
- 15 15
-
2012-12-13 15:33
Lechia Gdynia :)
- 25 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.