- 1 Pierwsze decyzje kadrowe Lechii (60 opinii)
- 2 W Arce integracja i regeneracja (72 opinie)
- 3 Trefl zaczął finał od porażki (26 opinii) LIVE!
- 4 Stoczniowiec o dwa awanse i nowy stadion (10 opinii)
- 5 Mecz ROW - Wybrzeże odwołany (77 opinii)
- 6 Grają o 12. tytuł MP. Trener dumny (2 opinie)
Noworoczny mecz w Gdyni: Arka - Bałtyk 11:0. Pierwszy gol w 2024 roku o 12:14
Arka Gdynia rozbiła Bałtyk Gdynia 11:0 (4:0) w 34. noworocznym meczu oldboyów w Gdyni, utrzymując, wywalczony przed rokiem puchar. Wpływ na taki rezultat miała krótka ławka biało-niebieskich. Mecz ten przejdzie do historii, jako najwyższa wygrana w tych zawodach. Autorem pierwszego gola w 2024 roku został Marcus, najlepszy strzelec w historii żółto-niebieskich, który popisał się także hat-trickiem.
Oldboje Lechii Gdańsk również przywitali Nowy Rok. Na boisku sporo znajomych twarzy
Bramki:
Marcus 7, 41, 78, Murawski 10, 52, Wiśniewski 23, 75, Gruchała 34, Freiberg 47, Mudlaff 63, Kaszubowski 70
ARKA: Szczypior - Pawlicki, Mi. Freiberg, Galiński, Wiśniewski - Ulanowski, Murawski, Marcus, Gruchała, Hering - Turski oraz Kaszubowski, Meronow, Hoppe, Mudlaff. Trener: Kaszubowski
BAŁTYK: Żemojtel - Cybulski, Czuk, Ma. Freiberg, Lewandowski - Przybylski, Komorowski, Koziara, Adamus, Romanowski, Szustek oraz Bodzak, Waszkowicz Trener: Bussler
Tradycyjnie w Nowy Rok Oldboje Arki Gdynia i Bałtyku Gdynia spotkali się na Narodowym Stadionie Rugby, aby zmierzyć się w meczu noworocznym. Obie drużyny rywalizują o przechodni puchar. 1 stycznia 2024 roku rozegrano już 34. taki pojedynek.
Na trybunach pojawiło się kilkudziesięciu kibiców, którzy głośnymi okrzykami wspierali piłkarzy. Wpływ na to z pewnością miała także pogoda, która nie zachęcała, by na NSR zjawić się w licznym gronie.
Noworoczny mecz w Gdyni: Arka - Bałtyk 2:1. Puchar odzyskany po 5 latach
Podobnie, jak w latach poprzednich, trenerem Arki był, a zarazem grającym kapitanem był Jacek Kaszubowski, a Bałtyku, Andrzej Bussler. Oba zespoły zdecydowały się, by rozegrać dwie połowy po 40 minut. Oczywiście bez limitu zmian. Te były przeprowadzane w dowolnym momencie. Spotkanie rozpoczęło się z kilkuminutowym poślizgiem, który spowodowany był przywitaniem, życzeniami i pamiątkowymi zdjęciami.
Noworocznego, przechodniego pucharu broniła Arka i to ona była bezsprzecznym faworytem, a także zasłużonym zwycięzcą. Wpływ na to miał m.in. bardzo ograniczony skład Bałtyku, który przez pewien czas musiał sobie także radzić w osłabieniu.
Strzelanie w 7. minucie rozpoczął Marcus. Weteran i najlepszy strzelec w historii Arki popisał się technicznym uderzeniem ze skraju pola karnego. Chwilę później na 2:0 podwyższył były reprezentant Polski, Rafał Murawski.
Do przerwy żółto-niebiescy prowadzili już 4:0, a Bałtyk w zasadzie nie stworzył żadnego zagrożenia pod bramką Tomasza Szczypiora, ograniczając się do nielicznych wypadów na połowę Arki po przechwytach.
W drugiej połowie prowadzenie żółto-niebieskich urosło jeszcze bardziej, a zmęczeni gracze Bałtyku byli bezradni wobec nieustających ataków. Mecz zakończył się wynikiem 11:0, a hat-trickiem popisał się Marcus.
- Był to jednostronny pojedynek. Zabrakło nam większej liczby zawodników, kilku piłkarzy wypadło ze względu na choroby, kontuzje czy wyjazdy. Wyjątkowo zagraliśmy w takim zestawieniu, a Arka bardzo się zmobilizowała. Na pewno wygraliśmy jednak pod względem wiekowym, bo grał u zagrał zawodnik w wieku 71 lat, a drugi zaraz skończy 70 lat. Na pewno za rok będziemy chcieli się zrewanżować - powiedział nam po meczu Andrzej Bussler, trener Bałtyku.
- Mieliśmy dobrze zorganizowany zespół, byliśmy zdeterminowani i zmotywowani, by utrzymać puchar. Nie myśleliśmy jednak, że będziemy aż tak mocni i że Bałtyk w żadnym momencie sobie z nami nie poradził. Do samego końca zagraliśmy maksymalnie skoncentrowani i zaanagżowani, za co dziękuję całemu zespołowi. Osiągnęliśmy historyczny wynik, bo przez 34 lata takiego czegoś nie było. Nowy Rok przywitaliśmy kapitalnym wynikiem i w doskonałych humorach schodzimy do szatni. Kibice też mogli się cieszyć, bo padło wiele goli, a co ważniejsze, ładnych goli. Dodatkowo wszyscy zdrowo zakończyliśmy spotkanie, co dla nas old boyów jest istotne. W przyszłym roku będziemy chcieli znów obronić puchar. Mam nadzieję, że 2024 rok będzie pełny sukcesów we wszystkich kategoriach wiekowych zarówno dla Arki, jak i dla Bałtyku - podsumował Jacek Kaszubowski, trener i kapitan Arki.
2024 Marcus (Arka) 12:14
2023 Grzegorz Citko (samobójcza, Samorządowcy i Przyjaciele) 12:01
2022 Krzysztof Komorowski (Bałtyk) 12:18
2021 mecz noworoczny nie odbył się z powodu pandemii
2020 Grzegorz Niciński (Arka) 12:17
2019 Wojciech Murawski (Politycy i Przyjaciele) 12:10
2018 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:12
2017 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:07
2016 Dariusz Hebel (Arka) 12:18
2015 Dawid Banaczek (Lechia) 12:11
2014 Grzegorz Król (Lechia) 12:06
2013 Piotr Bejrowski (Politycy i Przyjaciele) 12:20
2012 Maciej Kalkowski (Lechia) 12:16
2011 Jacek Grembocki (Lechia) 12:20
2010 Sławomir Wojciechowski (Lechia) 12:18
2009 Mariusz Pawlak (Lechia) 12:09
2008 Grzegorz Niciński (Arka) 12:32
2007 Piotr Rzepka (Bałtyk) 12:12
2006 Piotr Rzepka (Bałtyk) 12:17
Kluby sportowe
Opinie (53) 9 zablokowanych
-
2024-01-01 19:25
Kiedy exodus Kołakowskich?
- 11 0
-
2024-01-01 19:53
Trzy połowy (1)
Oba zespoły zdecydowały się, by rozegrać dwie połowy po 40 minut. Szkoda, że nie zdecydowały się rozegrać trzech połówek. To byłoby wydarzenie!
- 1 8
-
2024-01-01 23:41
20:0 by było
- 4 1
-
2024-01-01 21:57
Arka aż tyle na wyjeździe wygrała szok
- 7 6
-
2024-01-01 22:43
Zabawa to jest
Z elementami historii
A Rzepka był związany i tu i tu- 6 0
-
2024-01-01 23:45
Opinia wyróżniona
Bez spiny (1)
Zabrakło w Bałtyku tych zawodników co grali rok dwa lata temu a w Arce wyraźne wzmocnienia Markus i Rafał zozbili mocno osłabiony Bałtyk
Taki mecz powien być przerwany przy 3:0 nie dało się tego oglądać.
Obiektywny- 8 10
-
2024-01-02 07:17
Ależ dało się oglądać ! Z wielką przyjemnością. I ten dreszczyk emocji czy będzie dwucyfrówka : -)
- 9 5
-
2024-01-02 12:20
Dwie połowy - ironia
Negujący chyba nie zrozumieli ironii, a szkoda, bo to nie była wielka intelektualna sztuka. Połowy zawsze są dwie, tercje trzy, a kwarty cztery. Nie należy tego podkreślać, bo to tautologia.
- 0 1
-
2024-01-02 13:48
Bałtyk w agonii
Czasy świetności Bałtyku to lata 80 i już nie wrócą
Aktualnie klub w amatorskiej okręgowej klasie
Oldboye się starzeją i albo nie mogą albo już nie chcą a młodszych piłkarzy brak
Najmłodsi kibice 40+, większość 50+,60+,70+
Podziękowania dla Szczurka, gdy został prezydentem w 1998 to Arka I Bałtyk były na tym samym poziomie- 7 3
-
2024-01-02 22:13
Nie powinno się ich tak lać !
To mecz przyjaźni i starych kumpli ! Jak Bałtyk nie byl w stanie,
to Arka mogla, tak dla przyzwoitosci, strzelic sobie chociaż jednego "swojaka". Inna sprawa, że trener mógł rzucić ręcznik!- 1 4
-
2024-01-13 19:10
Pobudka, budzimy sie.
Kiedy i z kim sparingi. Jakie wzmocnienia , kto przychodzi, kto odchodzi itd.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.