Koszykarze Prokomu Trefl Sopot rozgromili Alitę Alytus 91:68 (17:12, 27:19, 21:15, 26:22) w ostatnim meczu na własnym parkicie w Grupie Północnej Pucharu Europy. Było to ósme z kolei zwycięstwo zawodników
Eugeniusza Kijewskiego, którzy mogą się już przygotowywać do styczniowego Final Four w Wilnie.
PROKOM: Maskoliunas 7, Vranković 26, Jagodnik 9, Masiulis 6, Żidek 8 - Krzykała 4, Marković 16, Dylewicz 6, Jankowski 9.
ALITA: Cmer 13, Varnelis 4, Lukauskis 2, Andriukaitis 6, Wilangowski 11 - Pociukonis 5, Kaukenas 16, Dipartas 2, Basinkas, Serapinas 9.
Kijewski zaskoczył wszystkich, zarówno kibiców zgromadzonych w hali 100-lecia Sopotu, jak i rywali, nie wystawiając choćby na minutę Drew Barry'ego. Amerykanin uczestniczył w rozgrzewce, jednak nie dostał szansy gry. Pierwszym rozgrywającym wicemistrzów Polski był Darius Maskoliunas i trzeba przyznać, że nagrywanie piłek kolegom wychodziło mu co najmniej poprawnie (cztery asysty). Pierwsze minuty były wyrównane. A to za sprawą
Krzysztofa Wilangowskiego. 33-letni center z Polski nie miał co prawda najlepiej ustawionego celownika (5/12 z gry), jednak był bardzo aktywny pod tablicami (10 zbiórek i 4 przechwyty). Nie miał jednak wiele do powiedzenia w starciach z Jirzim Żidkiem (8 zbiórek) i
Tomasem Masiulisem (13 zbiórek), którzy wyłapywali większość piłek pod obiema tablicami. Tym razem w roli egzekutora bezbarwnego
Gorana Jagodnika (4/10 z gry, pięć strat) zastąpił dynamiczny Josip Vranković (8/10 za dwa punkty, 7/7 w rzutach wolnych). W zespole gości zupełnie zawiódł Martynas Andriukaitis, który gubił większość piłek. Oprócz wiadomości o efektownym zwycięstwie piłkarzy Wisły Kraków w Gelsenkirchen entuzjazm kibiców wywołały dwa wspaniałe wsady
Filipa Dylewicza w czwartej kwarcie.
Prokom - Alita.
Rzuty za dwa punkty (celne/oddane): 25/43 - 21/56.
Rzuty za trzy punkty: 7/26 - 3/11.
Rzuty wolne: 20/23 - 17/37.
Zbiórki: 18/36 - 13/20.
Asysty: 13 - 8.
Przechwyty: 12 - 14.
Straty: 23 - 17.
Faule: 27 - 21.
Bloki: 7 - 3.
W dziewiątej kolejce grupy A koszykarze Gipsaru Stal Ostrów przegrali na wyjeździe z łotewskim BC Ventspils 84:89 w dziewiątej kolejce grupy A rozgrywek Pucharu Europy FIBA.