- 1 Lechia z GKS o awans (38 opinii) LIVE!
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii)
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (4 opinie) LIVE!
- 4 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (85 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Prokom Trefl szybko przeszedł do konkretów...
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
- Jak to możliwe, by po tylu latach Wrocław panu zbrzydł?
- Nic takiego nie ma miejsca. Wrocław zawsze mi się podobał, podoba i będzie podobał. Inaczej sprawa wygląda w przypadku mojej dalszej gry we wrocławskim zespole.
- W Śląsku uderzono zawodników po kieszeni. Nie oszczęzono także pana. To główny powód poszukiwania nowego pracodawcy?
- Raczej tak. Śląsk po raz kolejny zagra w Eurolidze. To nobilitujące i kuszące, jednak trzeba także pamiętać o bardzo przyziemnych sprawach, wręcz prozaicznych. Ludzie, pamiętajcie, że my, koszykarze nie gramy tylko dla przyjemności, ale także dla pieniędzy. Po to, by mieć teraz i w przyszłości na chleb.
- Ten przyzwoity chce panu zapewnić Prokom Trefl Sopot. Od dawna rozmawiacie?
- Od zakończenia sezonu. Początkowo rozmowy były luźne, jednak sopocianie bardzo szybko przeszli do konkretów. To mi się spodobało.
- Śląsk panu oferuje za cztery lata gry 600 tysięcy dolarów. To mało?
- Nie jest to mała suma, jednak dzieląc ją na poszczególne sezony, straciłbym. Tym bardziej, że pewne poprzednie sprawy nie są uregulowane.
- Propozycja z Sopotu jest bardziej atrakcyjna?
- Zaoferowano mi trzyletnią umowę za lepsze pieniądze. Może nie kolosalnie większe, ale lepsze.
- W 1997 roku był pan bohaterem najgłośniejszego i najdroższego transferu na rynku. Przeszedł pan do Pruszkowa za 50 tysięcy dolarów za sezon. Nie boi się pan, że znów więcej będzie mówiło się o tym, ile pan zarabia, a nie o grze?
- Nigdy nie stanowiło to dla mnie problemu. Podobnie jak to, że proponowana umowa jest długoterminowa. Zastrzegam jednak, że kontraktu jeszcze nie podpisałem.
- Kilka dni temu, Ewa, pańska małżonka, urodziła syna, Olafa. Przeprowadzka nad morze będzie problemem?
- Nie sądzę.
- Za granicą zarabia się jeszcze lepiej, aniżeli w Polsce. Ponoć chcą zatrudnić pana Panathinaikos Ateny oraz ASVEL Villeubranne?
- Jeśli pojawią się konkrety, to na pewno je rozważę.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2003-07-22 12:00
zalosne...
kto napisal te bzdury???
najpierw pisze taki tekst: "ale teraz ma dość stolicy Dolnego Śląska"
a potem mimo ze zawodnik sam temu zaprzecza "Nic takiego nie ma miejsca. Wrocław zawsze mi się podobał, podoba i będzie podobał" .nedzny pismak kontunuluje swoj zalosny wywod.. smiech na sali buhahahhaha- 0 0
-
2003-07-22 14:32
bzdury
głos wybrzeża co to jest???
nędzny artykuł i nędzny pismak
Ciekawe ile dodał od siebie.
Szacuje że jakieś 75%- 0 0
-
2003-08-04 14:21
Kłamcy
Wcale się nie dziwię, że takie bzdury wypisuje Głos Wybrzeża, w końcu redaktorem naczelnym jest towarzysz Formela !! Komuchy mają to w genach !!
- 0 0
-
2004-10-07 11:07
you.....
Macie nawet fajniutki artykól ciekawy... Podoba mi sie, ale postarajcie wnikac w bardziej tajemnicze miejsca.... Życze powodzenia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.