- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (28 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (43 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (39 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Przedłużony ćwierćfinał play-off
Trefl Sopot
Wicemistrzowie Polski nie składają broni, a to oznacza, że koszykarze Trefla w ćwierćfinałach play-off będą musieli rozegrać co najmniej cztery spotkania. Dzisiaj sopocianie przegrali na wyjeździe z PGE Turowem 71:87 (21:25, 17:23, 20:18, 13:21). Kolejne spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 14.00 również w Zgorzelcu. W rywalizacji do trzech zwycięstw żółto-czarni prowadzą 2-1.
TURÓW: Wright 25, Gray 24 (5x3), Chyliński 13 (2), Roszyk 7 (1), Wallace 1 oraz Wysocki 11 (1), Glavas 6 (2), Loyd, Wójcik, Bochno, Rindin.
TREFL: Hawkins 20 (3), Kuzminskas 5, Kinnard 4, Kitzinger 4, Stefański 2 oraz Hlebowicki 20 (3), Kadziulis 13 (2), Malesa 3 (1), Ratajczak, Kowalczuk, Makander, Tsintsadze.
Kibice oceniają
Trefl rozpoczął bardzo dobrze i prowadził 9:3. Przez połowę inauguracyjnej kwarty drogę do sopockiego kosza potrafił znaleźć tylko Justin Gray. Szkoda, że początkowych zdobyczy kolejnymi trafieniami w dalszej części meczu nie poparli byli koszykarze... Turowa: Ivo Kitzinger i Marcin Stefański. Natomiast Saulius Kuzminskas, który z powodu dolegliwości kolana opuścił ostatnie spotkanie, tym razem mógł pomóc żółto-czarnym przez niespełna kwadrans.
Zejście litewskiego centra nie pozostało wpływu na walkę na tablicach. O ile w połowie drugiej kwarty Trefl wygrywał zbiórki aż 16:10, to w przekroju całego spotkania przegrał w tym elemencie 37:38, mimo że aż 13 zbiórek zaliczył Lawrence Kinnard. Jednak to nie Amerykanin, a Konrad Wysocki został tego dnia królem tablic, gdyż zebrał on aż 16 piłek.
Właśnie Wysocki wspomógł Graya, gdy Turów wyrównał na 15:15, a potem podążył po wygranie pierwszej kwarty. Gray w ciągu 10 minut zdobył aż 17 punktów, w tym pięć razy trafił za trzy!
W drugiej odsłonie do głosu doszli także inni koszykarze rzucający za trzy Michał Chyliński po stronie miejscowych oraz Gintaras Kadziulis i Michał Hlebowicki w sopockiej drużynie. Mimo to naszej drużynie coraz trudniej było utrzymywać się w grze. Na przerwę gospodarze zeszli już z 10-punktową zaliczką (48:38).
W 25. minucie było jeszcze gorzej, gdyż Turów odskoczył na 59:44. Punktową walkę w tym okresie z rywalami prowadzili praktycznie tylko Hlebowicki i Cliff Hawkins. Udało im się sprowadzić wynik nawet do trzech "oczek" różnicy (61:58). Tym bardziej szkoda końcówki trzeciej kwarty, w której "trójką" trafił Nejc Glavas, a po 30. minutach wynik na 66:58 dla wicemistrzów Polski ustalił Wysocki.
W ostatniej kwarcie obie drużyny miały najwyraźniej ten sam plan - pogrążyć rywali trafieniami zza łuku. Rozpoczęli Kadziulis i Hawkins, sprowadzając rezultat do 64:66, ale w odpowiedzieli nie mylili się również Wysocki i przede wszystkim były gracz Prokomu Trefla Sopot, Krzysztof Roszyk. Mimo to po "trójce" Hlebowickiego w 36. minucie na 69:72 Trefl mógł mieć wciąż nadzieje, że skończy ćwierćfinał w trzecim spotkaniu.
Niestety, ostatnie fragmenty gry zdecydowanie należały do Turowa. Roszyk wespół z Michaelem Wrightem poprawili na 79:69. Niemoc rzutową sopocian przełamał jeszcze Kinnard, ale finalne dwie minuty zakończyło się wynikiem 8:0 dla miejscowych. Gospodarze wygrali wysoko także z tego względu, że tego dnia trafili aż o 10 rzutów wolnych więcej od Trefla i byli skuteczniejsi w rzutach zza łuku (11:9).
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
Energa Czarni Słupsk |
TREFL SOPOT | |
PGE Turów Zgorzelec |
Anwil Włocławek | |
Polonia Azbud Warszawa |
Polpharma Starogard | |
AZS Koszalin |
Półfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
TREFL SOPOT |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
Finał
Pozostałe wyniki o miejsca 1-8:
Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia 65:111 (22:14, 20:33, 13:35, 10:29)
Polonia Azbud Warszawa - Anwil Włocławek 54:103 (15:18, 13:29, 14:29, 12:27)
AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 84:87 (22:23, 9:24, 12:14, 41:26).
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2010-05-02 10:21
pomimo porażki moim zdaniem i tak półfinał będzie Prokom-Trefl. Będzie ciekawie. Pozdrawiam!
- 0 0
-
2010-05-02 08:06
do tego wyzej nie rozsmiesaqaj mnie
nie sedziowie zabrali punkty TYLKO TRENERZY ZROBILI BŁĄD USTAWIENIA!@!!
laptop nie zadziała :):):)- 0 0
-
2010-05-01 22:30
(2)
ojjj ;) i gdzie są teraz kibice trefla,którzy są tacy mądrzy przez internet ?
- 3 6
-
2010-05-02 02:34
(1)
...w Zgorzelcu!!
- 1 4
-
2010-05-02 08:05
to malo was jest
bo tak chyba z 20 ludkow pojechalo :):)
i wyszła prawda na jaw ilu kibicuje Treflowi- 2 1
-
2010-05-02 07:51
do tego wyzej (1)
no tak szczegolnie Trefl Sopot w siatke zagral doskonale play-off doskaja lomot od RUMI
czyje ze kosz tez wroci na piaty mecz do Sopotu i bedzie w plecy- 0 2
-
2010-05-02 08:02
co do siatki.. gdyby nie ta afera z blednym w ustawieniu to pewnie sopocianki by wygraly ;) sedziowie zabrali 3 punkty i wlasnie tymi trzema punktami rumianki wygraly w tie breaku.
TREFL pokarze w polfinale z asseco na co go stac :) derbowe spotkania w lidze pokazaly, ze emocji bedzie sporo.
HEJ TREFL !- 0 0
-
2010-05-01 22:40
obie sopockie drużyny dobrze grają te play-offy
na miarę swoich możliwości
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.