- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (71 opinii) LIVE!
- 2 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (137 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (106 opinii) LIVE!
- 4 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (11 opinii)
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Koszykarze Asseco przegrali w Lublinie
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco ulegli na wyjeździe Wikanie Start Lublin 64:72 (17:15, 13:15, 15:23, 19:19). Dla gospodarzy była to pierwsza wygrana we własnej hali od prawie trzech miesięcy. O ich zwycięstwie zadecydował okres gry pomiędzy 16. a 22. minutą, gdy gdynianie dali sobie rzucić 17 punktów z rzędu.
WIKANA START: Allen 22 (2x3, 5 zb.), Lewandowski 16 (10 zb.), Wojdyła 9 (6 zb.), Ł.Diduszko 6 (9 zb.), B.Diduszko 2 (5 zb.) oraz Trojan 4, Śmigielski 8, Wells 4, Czujkowski 1
ASSECO: Walton 24 (6 zb., 6 strat), Frasunkiewicz 11 (3x3), Galdikas 8 (6 zb.), Matczak 5, Szczotka 5 (1x3, 13 zb.) oraz Parzeński 5, Żołnierewicz 4 (1x3), Szymański 2, Kowalczyk 0
Kibice oceniają
-
4.72 (25 ocen)
-
David Dedek (Trener)4.70 (57 ocen)
-
4.09 (23 oceny)
Przypomnijmy, że w poprzednim spotkaniu Asseco Gdynia pokonało u siebie mistrzów Polski PGE Turów Zgorzelec 86:78 (19:14, 23:24, 20:16, 24:24) i tym samym zapewniło sobie awans do play-off. Cieniem na meczu położyły się wydarzenia po jego zakończeniu, gdy zawodnik gości Mardy Collins uderzył w twarz Przemysława Frasunkiewicza.
W poniedziałek władze ligi ukarały Amerykanina karą 7000 zł grzywny oraz dyskwalifikacją na okres trzech kolejnych meczów. Koszykarz PGE Turowa wystosował natomiast oświadczenie, w którym obwinił Frasunkiewicza o prowokowanie go w trakcie gry. Co więcej, zarzucił mu zachowanie o podłożu rasistowskim.
FRASUNKIEWICZ ZAATAKOWANY I... OSKARŻONY
We wtorek zaproszenie do obu graczy wysłał Sędzia Dyscyplinarny PLK Sławomir Wasilewski. W czwartek mają oni złożyć wyjaśnienia, od których zależało będzie ewentualne nałożenie kary na gracza Asseco. Póki co, Frasunkiewicz jest uprawniony do gry.
Spotkanie rozpoczął w wyjściowej piątce, a rzutem za 3 punkty zdobył pierwsze punkty dla gdynian po tym, gdy wynik meczu otworzył zawodnik gospodarzy Łukasz Diduszko. Po 3 minutach gry było 8:3 dla Wikany Startu, ale Asseco odpowiedziało 10-punktową serią. W szczytowym momencie gdynianie wypracowali 6 punktów przewagi, ale do końca kwarty gospodarze zdołali zmniejszyć stratę do 15:17.
Zaraz po wznowieniu gry do remisu doprowadził Diduszko, ale prowadzenie gościom przywrócili A.J. Walton i Ovidijus Galdikas. Lublinianie fatalnie rzucali zza łuku (0/14 do przerwy przy 2/10 Asseco) i znów pozwolili przyjezdnym odskoczyć, tym razem na 7 pkt (23:30). Ostatnie 4 minuty przed przerwą należały jednak do graczy Pawła Turkiewicza. Szkoleniowiec, który w 2012 roku wprowadził do Tauron Basket Ligi zespół Startu Gdynia, do szatni schodził ze swoimi podopiecznymi przy stanie 30:30.
7 punktów zdobytych z rzędu nie usatysfakcjonowało gospodarzy. Zaraz po powrocie na parkiet przedłużyli serię do 16 "oczek"! W niespełna 2 minuty serię 10 pkt zanotował Bryon Allen. Szalejącego Amerykanina przystopował dopiero Piotr Szczotka trafiając zza łuku (40:33 dla Wikany Startu). Przełomu jednak nie było, a po akcji dwa plus jeden Tomasza Wojdyły lublinianie prowadzili już różnicą 13 pkt (52:39).
Ostatecznie na 10 minut przed końcem gdynianie mieli do odrobienia 8 pkt. Z początku szło im to bardzo mozolnie, ale po 2 minutach o czas poprosił trener David Dedek i wówczas do pracy wziął się duet Walton - Galdikas. Po rzucie tego pierwszego było już tylko 61:57 dla Wikany Startu.
Gospodarze znaleźli na to odpowiedź za sprawą Allena, ale dwa rzuty trafił Filip Matzak. Na nie minutę pred końcem gry było 67:63. Chwilę później kontrę skutecznie wykończył Allen, a trener Dedek na 45 sekund przed końcową syreną poprosił o kolejną przerwę. Na wyrównanie zabrakło jednak czasu, gdyż w końcówce starcia gospodarze wykorzystali trzy z czterech rzutów wolnych i utrzymali bezpieczną przewagę.
Dla lublinian wtorkowa wygrana była pierwszą we własnej hali od 23 stycznia, gdy udało im się pokonać Energę Czarnych Słupsk. Z kolei dla pewnych udziału w play-off gdynian była to trzecia porażka w czterech ostatnich meczach.
Typowanie wyników
Jak typowano
4% | 15 typowań | Wikana Start Lublin | |
0% | 3 typowania | REMIS | |
96% | 394 typowania | ASSECO Gdynia |
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 28 | 22 | 6 | 2177:1974 | 50 |
2 | Rosa Radom | 28 | 20 | 8 | 2244:1996 | 48 |
3 | AZS Koszalin | 28 | 20 | 8 | 2373:2129 | 48 |
4 | Śląsk Wrocław | 28 | 20 | 8 | 2314:2154 | 48 |
5 | PGE Turów Zgorzelec | 27 | 20 | 7 | 2508:2249 | 47 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 27 | 19 | 8 | 2122:1986 | 46 |
7 | Asseco Gdynia | 28 | 15 | 13 | 2156:2131 | 43 |
8 | Trefl Sopot | 28 | 13 | 15 | 2302:2284 | 41 |
9 | Polski Cukier Toruń | 28 | 12 | 16 | 2200:2152 | 40 |
10 | Polfarmex Kutno | 28 | 12 | 16 | 2125:2188 | 40 |
11 | MKS Dąbrowa Górnicza | 28 | 10 | 18 | 2300:2417 | 38 |
12 | Anwil Włocławek | 28 | 10 | 18 | 2119:2278 | 38 |
13 | King Wilki Morskie Szczecin | 28 | 8 | 20 | 2213:2417 | 36 |
14 | Wikana Start Lublin | 28 | 8 | 20 | 2137:2367 | 36 |
15 | Jezioro Tarnobrzeg | 28 | 7 | 21 | 2249:2533 | 35 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 28 | 7 | 21 | 2299:2583 | 35 |
Wyniki 28 kolejki
- Polpharma Starogard Gdański - TREFL SOPOT 77:95 (23:29, 14:17, 19:22, 21:27)
- Wikana Start Lublin - ASSECO GDYNIA 72:64 (15:17, 15:13, 23:15, 19:19)
- Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław 82:89 (27:25, 14:21, 23:23, 18:20)
- King Wilki Morskie Szczecin - PGE Turów Zgorzelec 88:94 (31:25, 16:21, 20:24, 21:24)
- Polfarmex Kutno - Jezioro Tarnobrzeg 77:62 (13:18, 21:12, 22:15, 21:17)
- Polski Cukier Toruń - Energa Czarni Słupsk 63:79 (15:17, 14:17, 22:21, 12:24)
- MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Koszalin 94:99 (9:23, 20:19, 16:20, 27:20, d. 12:17)
- Rosa Radom - Stelmet Zielona Góra 73:62 (23:15, 17:16, 18:13, 15:18)
Kluby sportowe
Opinie (17) 1 zablokowana
-
2015-04-14 22:10
Może zmęczenie... Może coś w powietrzu... Może klepki w parkiecie niewymiarowe...
Ogólna poruta i wstyd przed całym krajem, bo już pytają: jak oni pokonali Zgorzelec?- 16 5
-
2015-04-14 22:14
Zmęczenie
Mizeria na parkiecie, strzelców znowu mało.
- 15 4
-
2015-04-14 22:29
Warto się zastanowić.....
Trudno naprawdę zrozumieć taką metamorfozę - z nieba do piekła i tak wygląda każdy mecz wyjazdowy. Naprawdę szkoda, bo wtenczas; ile kosztuje zwycięstwo np. z Turowem przy takiej porażce ze słabeuszem. Tu jest potrzebny lekarz.. przestaję to rozumieć.
- 22 4
-
2015-04-14 22:31
:D
Super!
- 3 21
-
2015-04-14 22:46
Oglądałem i wciąż nie rozumiem, jak można przegrać mecz w taki sposób??? Popieram wypowiedzi moich poprzedników. Niemoc, beznadzieja, czy jeszcze coś innego? Za każdym razem na wyjeździe sytuacja się powtarza... O co tu chodzi, pytam??? Szkoda nerwów...
- 18 3
-
2015-04-14 23:00
Tu chodzi o kasę...
No bo jak nie wiadomo o co idzie, obstawili mecz u buków i... poszło, po zwycięstwie nad Turowem niewielu myślało, że przegrają - zobaczcie typowanie.
- 12 4
-
2015-04-14 23:29
(3)
Nic z tego nie rozumiem,a tak właściwie to nie ma czego rozumieć. To nie jest stabilna drużyna, a zlepek paru lub parunastu graczy, którym czasami mecz wyjdzie na 5+, albo dają plamę na całego. Zastanawiam się nad przyszłością tej drużyny, no bo powodów do radości to raczej nie widzę. Po tym sezonie okaże się, czy dawna "stolica" polskiej koszykówki (mistrzostwo Polski Asseco Prokomu i Lotosu Gdynia w 2010 r.) zniknie z mapy (koszykarki już ten krok uczyniły) Polski, czy też coś jeszcze z tego pozostanie, wszak firma Asseco jest z Rzeszowa a tam... siatkarze. Oby mój pesymistyczny scenariusz się nie sprawdził.
- 11 8
-
2015-04-15 13:50
(2)
tyle wiesz ile zjesz. Asseco będzie i w przyszłym i następnych sezonach.
- 0 3
-
2015-04-15 19:39
(1)
Gratuluję optymizmu i oby trwał jak najdłużej,ale....wystarczy, aby sponsor ograniczył nakłady na klub(bo ma taki kaprys, wszak to jego kasiora) i wyniki drużyny idą "na łeb,na szyję" a jak drużyna słabo gra i jest powiedzmy w "ogonie" tabeli to się takie towarzystwo rozpędza na cztery wiatry.Chodzę na mecze Asseco regularnie,ale czasami mam wrażenie,że gdyby grali cały czas na pełnych obrotach ich pozycja w tabeli byłaby znacznie wyższa niż jest.Też chciałbym aby koszykówka w Gdyni trwała wiele lat.Czas pokaże.
- 0 0
-
2015-04-15 23:54
wyniki są takie jacy są zawodnicy..
czyli słabe.
- 0 0
-
2015-04-15 09:59
Rozwiązać ten klub a pieniądze dać na sport rozwojowy!
W ogóle cały PZPKosz powinien być zlikwidowany a pieniądze dane na Piłkę ręczną lub Siatkówkę. Koszykówka to murzyński sport i jeżeli tyle lat się nie przyjął w Polsce, to teraz tym bardziej. Żadnych osiągnięć w całej historii!
- 1 22
-
2015-04-15 10:44
Zrobiłem sobie kilka lat przerwy od kosza i co widzę? (2)
Kluby z tradycją na dołach tabeli, jakieś nowe śmieszne klubiki cholera wie skąd, gwiazdy dwóch sezonów, nasi trójmiejscy miszczowie bijący się zaciekle o środek tabeli.
Ta liga to śmiech na sali, jest tak nieprofesjonalnie zarządzana, że żal za tyłek ściska, to się nie zmienia od lat i się pewnie nie zmieni. W kosza to ja mogę sobie pograć, ale oglądać to już raczej się mi nie chce.- 3 4
-
2015-04-15 13:49
Zrób sobie jeszcze kilka lat przerwy od kosza, wyjdzie ci to na zdrowie( albo nawet kilkanaście)
- 4 1
-
2015-04-15 19:41
Jak się nie ma co się lubi,to się lubi co się ma.
- 0 0
-
2015-04-15 12:09
Kosz
Kompletne dno. Drużyna nie ma rozgrywającego. Jest rzucający.
Z drugiej strony nie ma gry. Wszyscy się patrzą co zrobi Walton.
Nie potrafi nagrać na takiego wieżowca jak Galdikas.
Idealnym rozgrywającym jest Blassingame. On kreuje grę.- 9 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.