- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (45 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (58 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (64 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Skuteczna pogoń sopocian
12 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Trefl Sopot
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Sopot
Trefl Sopot. Jarosław Zyskowski: Do play-off bez specjalnej presji
Rywalizacja sopocko-włocławska na parkietach koszykarskich zawsze przynosiła mnóstwo wrażeń. Nie inaczej było również w sobotę w Hali 100-lecia Sopotu, gdzie wyjątkowo przenieśli się koszykarze Trefla. Gospodarze przez większość spotkania musieli gonić rywali, jednak ich pogoń zakończyła się sukcesem. Podopieczni Karlisa Muiznieksa pokonali po raz drugi w lidze w tym sezonie Anwil, tym razem 67:60 (12:14, 13:17, 21:12, 21:15).
TREFL: Gustas 12, Stefański 7, Koikowski 6, Ceranić 6, Kinnard 3 - Dylewicz 14, Harrington 9, Waczyński 8, Ljubotina 2.
ANWIL: Miller 15, Thompson 9,Pluta 8, Modrić 2, Majewski 0 - Jovaović 10, Berisha 8, Hajrić 4, Thomas 2, Diduszko 2, Morrison 0.
Kibice oceniają
-
5.00 (26 ocen)
-
Karlis Muiznieks (Trener)4.95 (20 ocen)
-
4.86 (22 oceny)
Pierwsze punkty w meczu rzutem zza linii 6,75 zdobył D.J Thompson, Anwil wyszedł na prowadzenie 3:0. Sopocianie w pierwszych swoich akcjach byli nieskuteczni i dopiero w 2 minucie zdobyli pierwsze punkty za sprawą celnych rzutów wolnych Dragana Ceranicia.
Obydwa zespoły nastawiały się głównie na uważną grę w obronie. Sopocianie na chwilę wyszli w 4 minucie na prowadzenie (4:3) po rzucie Marcina Stefańskiego. Anwil znów odpowiedział "trójką" Thompskona i ponownie objął minimalne prowadzenie.
Po ponownym trafieniu Stefańskiego w 5 minucie był remis 6:6, w zespole gości przypomniał się wówczas Andrzej Pluta i Anwil znów wyszedł na prowadzenie (10:6).
Sopocianie wyrównali w ósmej minucie "jedną akcją". Gierdrius Gustas trafił za trzy punkty a że był faulowany przy rzucie wykorzystał dodatkowego wolnego i było już 10:10.
Jedna i druga drużyna nie zachwycała jeśli chodzi o skuteczność. W pierwszej kwarcie sopocianie na 17 rzutów z gry trafili tylko 4 razy zaś koszykarze z Włocławka na 14 prób, pięć razy trafiali do kosza.
W końcówce pierwszej kwarty Trefl wyszedł na chwilę na prowadzenie 12:10, jednak ostatnie akcje należały do gości, którzy prowadzili po 10 min. 14:12.
Filip Dylewicz otworzył listę strzelców w drugiej kwarcie, Trefl ponownie doszedł rywali 14:14, jednak Anwil zgodnie ze scenariuszem z pierwszej kwarty ponownie odskoczył. Najpierw trafił za trzy Dardan Berisha a później już z półdystansu "poprawił" Seid Hairić (21:16 dla Anwilu).
Teraz z kolei "wahadło punktowe" przesunęło się na stronę Trefla. Sopocianie ponownie zniwelowali straty i w 15 minucie po akcji 2+1 Lawrence'a Kinnarda było 21:21.
Włocławianie w dalszym ciągu byli minimalnie skuteczniejsi od gospodarzy i dzięki trafieniu Paula Millera w 18 minucie gry prowadzili 29:23.
Gospodarze próbowali w końcówce dogonić Anwil ale nie mieli koncepcji jak powstrzymać gości. Włocławianie utrzymywali cały czas kilkupunktowe prowadzenie a drugą kwartę zakończyli efektownymi punktami Stipe Modricia dającymi im prowadzenie 33:25.
W drugiej połowie Anwil utrzymał przez chwilę ośmiopunktowe prowadzenie (35:27) ale wówczas Trefl zaczął odrabiać straty. Po sześciu punktach z rzędu sopocianie zniwelowali dystans do zaledwie 2 "oczek" 33:35.
Pogoń gospodarzy trwała nadal. W 28 min. po punktach Lorinzy Harringtona sopocianie po raz kolejny w meczu doprowadzili do remisu (37:37). W końcówce trzeciej kwarty goście znów wyszli na minimalne prowadzenie, ale Trefl nie pozwolił aby było ono zbyt duże.
Niemal w ostatniej sekundzie trzeciej odsłony na rzut zza łuku zdecydował się Paweł Kikowski. Piłka wylądowała w koszu i tym samym gospodarze objęli minimalne prowadzenie 46:45.
Na początku czwartej kwarty Anwil na chwilę odzyskał prowadzenie (49:48) jednak później po trafieniu Dylewicza i puntakch z wolnych Ceranicia było 53:49 dla Trefla w 34 min.
W pierwszej części ostatniej kwarty to sopocianie byli drużyną skuteczniejszą. Po wolnych Waczyńskiego było już w 35 min. 56:49 dla gospodarzy.
Trefl poprawił skuteczność i grę w defensywie, dzięki temu utrzymywała się przewaga gospodarzy. W 39 minucie było 62:56 dla Trefla zaś na 73 sek. przed końcem meczu po "trójce" Waczyńskiego gospodarze prowadzili już 65:56.
Ta przewaga okazała się być wystarczająca aby gospodarze odnieśli zwycięstwo w "ligowym klasyku". Anwil próbował jeszcze gonić wynik przerywając akcje sopocian faulami ale nie przyniosło to zmiany rezultatu. Ostatecznie sopocianie wygrali 67:60.
Tabela po 20 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny | Punkty | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Turów Zgorzelec | 20 | 14 | 6 | 1641:1524 | 34 |
2 | Asseco Prokom Gdynia | 19 | 14 | 5 | 1491:1359 | 33 |
3 | Energa Czarni Słupsk | 20 | 13 | 7 | 1633:1569 | 33 |
4 | Trefl Sopot | 20 | 12 | 8 | 1554:1454 | 32 |
5 | Anwil Włocławek | 20 | 10 | 10 | 1556:1495 | 30 |
6 | Polpharma Starogard Gd. | 20 | 10 | 10 | 1638:1587 | 30 |
7 | PBG Basket Poznań | 20 | 9 | 11 | 1523:1532 | 29 |
8 | Zastal Zielona Góra | 20 | 9 | 11 | 1541:1587 | 29 |
9 | Polonia Warszawa | 20 | 9 | 11 | 1430:1505 | 29 |
10 | Kotwica Kołobrzeg | 19 | 7 | 12 | 1518:1565 | 26 |
11 | AZS Koszalin | 18 | 8 | 10 | 1511:1597 | 26 |
12 | Siarka Tarnobrzeg | 20 | 3 | 17 | 1429:1689 | 23 |
Tabela wprowadzona: 2011-03-16
Pozostałe wyniki 20 kolejki TBL:
Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia 74:71 (8:17, 27:19, 17:13, 22:22). Polpharma Starogard Gd. - Kotwica Kołobrzeg 78:79 (24:27, 20:14, 23:24, 11:14), Siarka Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 70:83 (17:26, 22:17, 13:22, 18:18), PBG Basket Poznań - Polonia Warszawa 87:65 (18:18, 22:8, 22:14, 25:25), Zastal Zielona Góra - AZS Koszalin 113:86 (34:21, 20:19, 24:26, 35:20), Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia.