- 1 Albo igrzyska albo koniec kariery (3 opinie)
- 2 Minimalny margines błędu żużlowców (83 opinie)
- 3 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (64 opinie)
- 4 Arka blisko drugiego wzmocnienia (8 opinii)
- 5 IV Liga. Jaguar wciąż walczy o awans (26 opinii)
- 6 Trefl po złoto i rekord frekwencji (24 opinie) LIVE!
Śląsk Wrocław - Trefl Sopot 71:67. Za mała skuteczność w meczu z mistrzem Polski
Trefl Sopot
Trefl Sopot przegrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 67:71 (22:22, 14:15, 12:13, 19:21) w meczu na szczycie w 26. kolejce Energa Basket Lidze. Podopieczni Żana Tabaka ustępowali mistrzowi Polski przede wszystkim skutecznością, przegrywając w tym elemencie tak w rzutach za trzy, dwa jak i nawet wolnych. Tego mankamentu nie zniwelowało nawet 11 zbiórek Wesleya Gordona. Spotkanie obfitowało w dużą liczbę błędów. Gospodarze mieli 20, a goście 17 strat.
ŚLĄSK: Nizioł 17 (2x3, 7 zb), Ł.Kolenda 17 (3x3), Ramljak 4 (5 zb., 5 st.), Parakhouski 2, Mindowicz oraz Dziewa 15 (1x3, 7 zb.), Gołębiowski 11 (1x3, 5 zb.), Wiśniewski 3 (1x3), Karolak 2, Tomczak
TREFL: Pluta 13 (3x3), Zyskowski 8 (1x3), Nevels 5 (1x3), Kulikowski 3 (1x3), Radić 2 oraz Jovanović 18 (2x3), M.Kolenda 6, Gordon 6 (11 zb.), Freimanis 3 (1x3), Moten 3 (1x3)
Kibice oceniają
W pierwszej rundzie Energa Basket Ligi Śląsk wygrał w Sopocie 88:74, ale w lutym, w ćwierćfinale Pucharu Polski lepszy był Trefl, który triumfował 79:70. Bój w meczu na szczycie w 26. kolejce obie drużyny rozpoczęły dość niestabilnie, w obu też były kłopoty zdrowotne.
Jednak Śląsk był dobrze usposobiony rzutowo. Rozpoczął od 10:3, a w pierwszej kwarcie osiągnął 56-procentową skuteczność w rzutach za dwa. Natomiast w całym meczu miał w tym elemencie 45 procent przy tylko 35-procentowej skuteczności Trefla.
Trefl początkowo trafiał tylko za... trzy punkty. Andrzej Pluta w ten sposób dał pierwsze prowadzenie żółto-czarnym (3:2), a Błażej Kulikowski zasygnalizował, że czas zebrać się do pogoni przy tym niekorzystnym wyniku, o którym wspomnieliśmy.
Pierwsze punkty za dwa zdobył Michał Kolenda w 4. minucie. Potem to m.in. on śrubował przewagę Trefla. Na 15:12 poprawił wynik, gdy naprzeciw niego stanął brat. Łukasz próbował złapać sopockiego koszykarza na faul ofensywny, ale był jeszcze w ruchu, gdy Michał "przebiegł" po nim po punkty i tym samym o przewinieniu nie mogło być mowy.
Gdy Jarosław Zyskowski zaskoczył swój były klub rzutem dystansowy, Trefl odskoczył na 20:14 i... osiadł na laurach. Śląsk odpowiedział 7 punktami z rzędu.
Ostatnie fragmenty inauguracyjnej kwarty były bardzo nerwowe. Z wolnych pudłowali m.in. Wesley Gordon i Strahinja Jovanović, a po drugiej stronie Aleksander Dziewa. Skończyło się remisem 22:22.
Drugie 10 minut Trefl rozpoczął udaną akcją Jovanovicia i trójką Pluty. Jednak Śląsk szybko odpowiedział na 30:29 i znów oglądaliśmy mecz w pobliżu remisu. O tym, że gospodarze zeszli na przerwę z korzystnym rezultatem (37:36) przesądził rzut Daniela Gołębiowskiego. Złą wiadomością dla sopocian był także uraz Garretta Nevelsa.
Po zmianie stron Śląsk nadal popełniał straty, po pół godzinie gry miał ich aż 18, ale też od wyniku 44:43 cały czas prowadził. Trójka równo z końcem trzeciej karty Pluty pozwoliła zmniejszyć straty do 48:50.
Również rzutem dystansowym Trefl otworzył ostatnią odsłonę gry, a tym razem trafił
Roland Freimanis. Jednak potem pojawiły się kłopoty. Na niespełna 4 minuty przed końcem meczu piąte przewinienie otrzymał Darious Moten, a Śląsk odskoczył na 64:58. Żan Tabak poprosił o przerwę.
Po powrocie do gry sfaulowany został Gordon, ale spudłował oba rzuty wolne. Natomiast Łukasz Kolenda trafił za trzy. Jednak tych co myśleli, że jest już po meczu, z błędu wyprowadził Jovanović. Były koszykarz Śląska zdobył 9 punktów dla Trefla, trafiając dwukrotnie za trzy. Na 43 sekund przed końcem straty zostały zmniejszone do 67:69.
Śląsk zagrał akcję do końca 24 sekund, a po rzucie zdołał jeszcze zebrać piłkę. Dopiero wówczas M.Kolenda faulował Jakuba Nizioła. Wrocławianin wykorzystał oba rzuty wolne. Na odwrócenie losów meczu Treflowi pozostało 5,7 sekundy. Trener Tabak wziął czas. Ustawił akcję na Zyskowskiego, który jednak nie trafił za trzy.
Typowanie wyników
Jak typowano
94% | 226 typowań | Śląsk Wrocław | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
6% | 14 typowań | TREFL Sopot |
Tabela po 26 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Śląsk Wrocław | 25 | 20 | 5 | 2156:1958 | 45 |
2 | King Szczecin | 26 | 19 | 7 | 2240:2116 | 45 |
3 | Trefl Sopot | 26 | 17 | 9 | 2179:2087 | 43 |
4 | Legia Warszawa | 26 | 17 | 9 | 2192:2121 | 43 |
5 | BM Stal Ostrów Wielkopolski | 25 | 17 | 8 | 2171:2011 | 42 |
6 | PGE Spójnia Stargard | 26 | 16 | 10 | 2156:2093 | 42 |
7 | Enea Zastal BC Zielona Góra | 26 | 15 | 11 | 2238:2182 | 41 |
8 | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | 26 | 14 | 12 | 2005:1919 | 40 |
9 | Anwil Włocławek | 26 | 14 | 12 | 2167:2085 | 40 |
10 | Rawlplug Sokół Łańcut | 26 | 9 | 17 | 1976:2079 | 35 |
11 | Suzuki Arka Gdynia | 25 | 9 | 16 | 2045:2133 | 34 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 25 | 9 | 16 | 2115:2209 | 34 |
13 | Tauron GTK Gliwice | 26 | 8 | 18 | 2051:2185 | 34 |
14 | Polski Cukier Start Lublin | 26 | 8 | 18 | 2044:2190 | 34 |
15 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 26 | 8 | 18 | 2201:2374 | 34 |
16 | Arriva Twarde Pierniki Toruń | 26 | 6 | 20 | 2075:2269 | 32 |
Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off.
Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego.
Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.
Wyniki 26 kolejki
- Śląsk Wrocław - TREFL SOPOT 71:67 (22:22, 15:14, 13:12, 21:19)
- SUZUKI ARKA GDYNIA - Rawlplug Sokół Łańcut 84:81 (18:17, 27:21, 21:21, 18:22)
- PGE Spójnia Stargard - Arriva Twarde Pierniki Toruń 92:82 (30:18, 14:27, 25:19, 23:18)
- King Szczecin - Polski Cukier Start Lublin 86:78 (24:26, 23:22, 19:12, 20:18)
- Tauron GTK Gliwice - Legia Warszawa 135:136 po czterech dogrywkach (26:27, 25:28, 20:19, 19:16; d: 10:10, d: 5:5, d: 13:13, d: 17:18)
- Enea Zastal BC Zielona Góra - BM Stal Ostrów Wielkopolski 87:97 (17:31, 25:25, 18:18, 27:23)
- Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - MKS Dąbrowa Górnicza 83:74 (10:15, 18:12, 22:26, 22:19)
- Anwil Włocławek - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 97:81 (26:20, 21:27, 27:19, 23:15)
Kluby sportowe
Opinie (18)
-
2023-04-10 20:40
Opinia wyróżniona
Dużo zdrowia (1)
bo bez kontuzjowanych graczy to możemy odpaść już w pierwszej rundzie playoff. Na grę środkowych nie da się patrzeć. Andrzej ucieka jak może od kontaktu. Strach pomyśleć, jakie baty byłyby bez Jovanović'a.
- 11 0
-
2023-04-11 14:39
Radic jako podkoszowy ma skutecznosć ledwo ok. 50% czyli poniżej przyzwoitej
Zresztą już we Włocławku zapamiętałem go jak "pomagał" Anwilowi przegrać swoją grą pare meczy a sam Anwil nie wszedł do playoff. Czego możemy oczekiwać biorąc takich zawodników tylko kilka lat starszych?
- 0 0
-
2023-04-10 20:05
Opinia wyróżniona
Niestety ale słabo to wygląda (1)
Miesiąc przed playoff jesteśmy połączeniem sanatorium z domem seniora. Radić coraz gorzej, prawie jak wtedy gry grał we Włocławku. Facet poza warunkami fizycznymi nie ma praktycznie niczego, straciłby piłkę jakby go bronił chłopak od wycierania parkietu. Wiele już do końca rundy zasadniczej ani nie nadrobimy ani nie zepsujemy więc jakoś to dociągniemy. Obyśmy byli gotowi na playoff bo to co prezentujemy obecnie to trochę za mało argumentów na jakiś lepszy wynik w tym sezonie
- 19 0
-
2023-04-10 20:49
W takim.tempie to PO moze nie byc
- 5 0
-
2023-04-10 21:27
Opinia wyróżniona
Im bliżej playoff to ta drużyna coraz gorzej wygląda,ciekawe gdzie jest problem?
- 12 0
Wszystkie opinie
-
2023-04-10 20:05
Opinia wyróżniona
Niestety ale słabo to wygląda (1)
Miesiąc przed playoff jesteśmy połączeniem sanatorium z domem seniora. Radić coraz gorzej, prawie jak wtedy gry grał we Włocławku. Facet poza warunkami fizycznymi nie ma praktycznie niczego, straciłby piłkę jakby go bronił chłopak od wycierania parkietu. Wiele już do końca rundy zasadniczej ani nie nadrobimy ani nie zepsujemy więc jakoś to dociągniemy. Obyśmy byli gotowi na playoff bo to co prezentujemy obecnie to trochę za mało argumentów na jakiś lepszy wynik w tym sezonie
- 19 0
-
2023-04-10 20:49
W takim.tempie to PO moze nie byc
- 5 0
-
2023-04-10 20:35
Gdyby to był problem ze skutecznością
To miałbym nadzieję.
- 8 1
-
2023-04-10 20:40
Opinia wyróżniona
Dużo zdrowia (1)
bo bez kontuzjowanych graczy to możemy odpaść już w pierwszej rundzie playoff. Na grę środkowych nie da się patrzeć. Andrzej ucieka jak może od kontaktu. Strach pomyśleć, jakie baty byłyby bez Jovanović'a.
- 11 0
-
2023-04-11 14:39
Radic jako podkoszowy ma skutecznosć ledwo ok. 50% czyli poniżej przyzwoitej
Zresztą już we Włocławku zapamiętałem go jak "pomagał" Anwilowi przegrać swoją grą pare meczy a sam Anwil nie wszedł do playoff. Czego możemy oczekiwać biorąc takich zawodników tylko kilka lat starszych?
- 0 0
-
2023-04-10 21:27
Opinia wyróżniona
Im bliżej playoff to ta drużyna coraz gorzej wygląda,ciekawe gdzie jest problem?
- 12 0
-
2023-04-10 21:40
I gdzie wielka magia
Wielkiego Żą?!
Wywalone naprawdę sporo kasy, jakiej nie bylo w Treflu od wicemistrzostwa i tłumaczenie step by step. Jak tak dalej pójdzie to play-offów nie będzie- 6 4
-
2023-04-10 22:24
Wood
Z tym naszym drewnem pod koszem przegrana w pełni zasłużona niestety.
Dać pół zespołu do prac wykończeniowych przy ul.3 maja to może nauczą sie walczyć
Do prac przy łopacie może nie dawać Jovanovica,Pluty,Nevelsa i może Michała- 7 1
-
2023-04-11 07:29
A gdzie szklany salomon (1)
Trenerku
- 3 5
-
2023-04-11 07:31
Więcej nowych zawodników
Trza
- 0 5
-
2023-04-11 13:39
Stare demony wracają (1)
Jak to jest nowe otwarcie (kolejne), nowy większy budżet, dobry trener - nawet Pani psycholog została.
A tu po raz kolejny podejmujemy ryzyko, a może ktoś z kontuzją się przełamanie. Weźmy koty one wesprą nas doświadczeniem w kluczowych momentach sezonu. A potem na początku sezonu poczekajmy może się to jakoś poukłada i zgra. A przed okienkiem transferowym zaszalejmy i na szybko zakontraktujmy zawodników bo jest promocja albo jesteśmy w podbramkowej sytuacji. To nic, że niektórzy nie pasowali do systemu, układanki albo trener ich nie widział w składzie, a klub w budżecie. Ale przecież krucho jest grać ze szpitalem i sanatorium na ławce. W tym sezonie to nawet wstyd próbować zwalić na trenera, albo brak zaangażowania z powodu poślizgów w płatnościach.
Dziwny ten układ i mikroklimat działa na drużynę i jej potencjał w sezonie. Kilka błędów odbija się czkawką i para dobrych ruchów kadrowych tego nie przykryje.
Taka widać przypadłość w funkcjonowaniu operacyjnym klub i skoro właścicielom ani sponsorom to nie przeszkadza - mówi się trudno. Ale pozostaje żal bo mam wrażenie, że cała organizacja ma zdecydowanie większy potencjał na funkcjonowanie jako profesjonalny klub. A są osoby, które nie wyciągają wniosków i nie chcą uczyć się na błędach.
Obym się mylił, a kluczowi zawodnicy wyzdrowieli. I wykorzystali ten wiatr, który pojawił się w sezonie
Tak wiem, że Puchar Polski w kolejnym sezonie, w którym jest Żan rozbudził być może apetyty.- 6 0
-
2023-04-11 21:15
"albo trener ich nie widział w składzie". Trener decydował o wszystkich ru***ach kadrowych
- 0 2
-
2023-04-11 14:42
Przegrać z mistrzem to nie wstyd. (2)
Powrót Garetta będzie kluczowy. Pomysł na wykorzystanie centrów w parze z Jovanią oczekiwany. W oczekiwany na formę, nowe zagrywki przed play-off. A potem już tylko zaangażowanie jak podczas turnieju o puchar. Bardzo ważny mecz z Anwilem.
- 6 1
-
2023-04-11 16:00
Nie wstyd?! (1)
A widziales w jakim skladzie gral ten mistrz?
- 3 1
-
2023-04-11 16:31
Najlepsi Polacy byli tam w
Komplecie. Brak pusicy to dla Śląsk akurat plus. Nizioł czy Wójcikowi to jest ta różnica między naszymi kocurami w sanatorium.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.