- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (44 opinie)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (277 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (230 opinii)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 5 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (25 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (90 opinii)
Srogi rewanż na Polpharmie za Puchar Polski
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Pięć tygodni temu Polpharma zepsuła święto w Gdyni, jakim miał być dla tego miasta Final Four Pucharu Polski, gdyż pokonała mistrzów Polski już w półfinale, a następnie zabrała główne trofeum do Starogardu Gdańskiego. Dzisiaj koszykarze Asseco Prokomu srodze się zemścili za tamten dyshonor. W spotkaniu o ligowe punkty gdynianie pokonali na wyjeździe "farmaceutów" 81:63 (17:18, 20:21, 24:15, 20:9).
POLPHARMA: Vaughn 16 (1x3), Archibeque 14, Hicks 11, Skibniewski 9 (1), Cielebąk 2 oraz Mirković 4, Chanas 4 (1), Gilmore 3, Metelski
ASSECO PROKOM: Ewing 18 (1), Varda 11, Hrycaniuk 10, Eldridge 6, Szczotka 5, Witka oraz Widenow 15 (1), Szubarga 8 (2), Adams 3 (1), Burrell 3, Frasunkiewicz 2, Seweryn
Kibice oceniają
11 lutego Deont Vaughn rzutem na niespełna 3 sekundy przed końcem meczu dał Polpharmie zwycięstwo nad Asseco Prokomem 67:66 w półfinale Pucharu Polski. Dzień później starogardzianie sięgnęli po raz pierwszy w historii klubu po to trofeum i... spoczęli na laurach.
Od zwycięskiego turnieju w Gdyni w lidze "farmaceuci" tylko przegrywają. Dzisiaj zeszli z parkietu pokonani po raz piąty z rzędu, choć do przerwy to oni częściej mieli korzystny rezultat.
Mistrzowie Polski długo nie mogli złapać właściwego rytmu, gdyż grali falami. Bardzo dobre momenty przeplatali kiepskimi okresami. Mistrzowie Polski rozpoczęli od 5:0 po akcji 2+1 Piotra Szczotki oraz trafieniu Ratko Vardy. Jeszcze w 4. minucie prowadzili 9:4.
Jednak wystarczyło niewiele ponad 100 sekund, a piłkę do kosza gospodarzy zdołał zmieścić tylko Adam Hrycaniuk. Natomiast Polpharma, której motorem napędowym był wówczas Kirk Archibeque osiągnęła korzystny wynik dla siebie 14:11.
Co prawda "trójką" odpowiedział Krzysztof Szubarga, a po punktach Daniela Ewinga i Vardy znów była przewaga mistrzów (17:14), to jednak końcówka pierwszej i początek drugiej kwarty należały do miejscowych.
Robert Skibniewski i Uros Mirković w 11. minucie wyprowadzili Polpharmę na prowadzenie 20:17. Przewaga zaczęła przechodzić z rąk do rąk. Jeszcze w 16. minucie było 27:26 dla gospodarzy.
Potem przewagę osiągnęli gdynianie, a hasło do zdecydowanego ataku dał Ewing, popisując się akcją 2+1. Gdy na 62 sekund przed przerwą Przemysław Frasunkiewicz trafił na 37:31, chyba nawet nikt z obecnych w hali sympatyków gospodarzy nie przyjąłby zakładu, że Asseco Prokom nie zejdzie do szatni z przewagą.
A jednak tak się stało! Dwukrotnie udanymi akcjami z rzędu popisał się Archibeque, a sędziowie odgwizdali przewinienie techniczne Ewingowi. Z wolnych trafił Michael Hicks. Następnie była piłka z boku dla Polpharmy, a Skibniewskiemu wystarczyło czasu, aby rzucić na 39:37. Z tym korzystnym rezultatem dla gospodarzy drużyny udały się na przerwę.
W szatni gdynianie musieli otrzymać ostro reprymendę od trenera Pacesasa, bo na parkiet wrócili skoncentrowani. Trzecią kwartę otworzyli wynikiem 7:0 po akcjach Vardy, Filipa Widenowa i Szubargi. Jednak znów, niczym w inauguracyjnej kwarcie, powodzenie rozkojarzyły mistrzów.
W odpowiedzi mieliśmy dziewięć punktów z rzędu Polpharmy i wynik 39:44 został zmieniony na 48:44 na korzyść gospodarzy! Na szczęście był to już ostatni przestój Asseco Prokomu w pomorskich derbach.
Do 39. minuty miejscowe konto wzbogaciło się już tylko o dwa punkty, a gdynianie poprawili rezultat na 59:50. Coraz skuteczniejszy był Widenow, pod koszem nie zawodził Adam Hrycaniuk, a punktami przypomniał się również Ronnie Burrell.
Ostatecznie mecz został rozstrzygnięty w połowie czwartej kwarty. Wówczas miała seria "trójek" gdynian. Rzuty Szubargi, Ewinga i Widenowa zza linii 6,75 przedzieliła jedynie udana akcja Kamila Chanasa. Natomiast w 36. minucie po punktach Ewinga Asseco Prokom osiągnął rekordowe tego dnia prowadzenie 74:59.
Tabela po 21 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Prokom Gdynia | 21 | 16 | 5 | 1677:1507 | 37 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 21 | 15 | 6 | 1725:1600 | 36 |
3 | Trefl Sopot | 21 | 13 | 8 | 1628:1516 | 34 |
4 | Energa Czarni Słupsk | 21 | 13 | 8 | 1697:1641 | 34 |
5 | Anwil Włocławek | 21 | 11 | 10 | 1628:1559 | 32 |
6 | Polpharma Starogard Gd. | 21 | 10 | 11 | 1701:1668 | 31 |
7 | AZS Koszalin | 21 | 10 | 11 | 1798:1804 | 31 |
8 | PBG Basket Poznań | 21 | 9 | 12 | 1599:1616 | 30 |
9 | Zastal Zielona Góra | 21 | 9 | 12 | 1607:1663 | 30 |
10 | Polonia Warszawa | 21 | 9 | 12 | 1492:1579 | 30 |
11 | Kotwica Kołobrzeg | 21 | 8 | 13 | 1668:1724 | 29 |
12 | Siarka Tarnobrzeg | 21 | 3 | 18 | 1517:1800 | 24 |
Kluby sportowe
Opinie (21) 1 zablokowana
-
2011-03-20 22:02
język jak ...
Nie podoba mi się to "zemścili się".
Mścili to się żołnierze bohaterskiej Armii Czerwonej wkraczając do Vaterlandu.
Koszykarze to raczej się zrewanżowali.
W końcu to nie TrauguttArena.- 25 2
-
2011-03-21 18:46
pacek the best (1)
Wielkie halo bo z polfarmą wygrali, brawo znawcy basketu z Gdyni, ale co się dziwić, jaki trener tacy i kibice. TYLKO TREFL
ps. a mistrzem w tym sezonie będzie Zgorzelec- wspomnicie moje słowa.- 2 6
-
2011-03-23 15:55
Spadaj popaprańcu !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.