- 1 Pierwsze decyzje kadrowe Lechii (60 opinii)
- 2 W Arce integracja i regeneracja (71 opinii)
- 3 Trefl zaczął finał od porażki (26 opinii) LIVE!
- 4 Stoczniowiec o dwa awanse i nowy stadion (10 opinii)
- 5 Mecz ROW - Wybrzeże odwołany (77 opinii)
- 6 Grają o 12. tytuł MP. Trener dumny (2 opinie)
Mecz Innpro ROW Rybnik - Energa Wybrzeże Gdańsk odwołany. Słabe występy żużlowców
31 maja 2024
(77 opinii)Tomasz Bajerski: Wybrzeże musi zaryzykować. Nikt nie jest niezastąpiony
Energa Wybrzeże - żużel
"Żużlowy rynek transferowy jest dość przebrany, a czołowi zawodnicy mało chętnie zmieniają kluby. Jeśli Mikkel Michelsen i Anders Thomsen odejdą z Wybrzeża, trudno będzie ich zastąpić, ale nikt nie jest niezastąpiony. Pewniaków na rynku już nie ma, więc gdańszczanie muszą zaryzykować. Potrzebują pięciu równych seniorów, zwłaszcza gdy doznali osłabienia wśród młodzieżowców" - mówi Tomasz Bajerski, były uczestnik cyklu Grand Prix, który w 2005 roku ścigał się dla Wybrzeża, a obecnie ekspert telewizyjny.
Trudno dziwić się Mikkelowi Michelsenowi i Andersowi Thomsenowi, że chcą spróbować swoich sił w ekstralidze. Każdy zawodnik ma ambicje, aby ścigać się z najlepszymi, a poza tym żużlowcy idą tam, gdzie więcej zarobią. Muszą sobie skalkulować czy lepiej wyjdą jeśli dostaną więcej pieniędzy na przygotowanie do sezonu, ale zdobędą mniej punktów niż w I lidze czy też opłaci im się zostać na zapleczu, gdzie zanotują większe zdobycze.
Wiele razy byłem świadkiem sytuacji, w której zawodnik porwał się na jazdę w elicie, a stracił sezon, bo przegrał rywalizację i wystartował na przykład w sześciu meczach przez cały sezon. Michelsen i Thomsen w Gdańsku są idolami, ale możliwe, że poświęcą to dla sprawdzenia się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Możemy mówić co chcemy, ale żużel sam ich zweryfikuje. Ich rodak Michael Jepsen Jensen długo walczył o wypracowanie sobie marki w elicie, ale w zeszłym sezonie był bardzo ważnym ogniwem Falubazu Zielona Góra. Czy pójdą w jego ślady? Myślę, że są na tyle rozważni, że wiedzą co robią.
PLAN AWARYJNY W GDAŃSKU. KTO ZASTĄPI DUŃCZYKÓW?
Jeśli doniesienia o ich odejściu się potwierdzą, Wybrzeżu będzie bardzo trudno ich zastąpić. Z drugiej strony nikt nie jest niezastąpiony. Rynek jest dość przebrany, bo choć oficjalnie można dokonywać transferów w listopadzie, większość zawodników znalazła już nowe kluby. Wiadomo jak jest, każdy rozmawia z każdym. Na pewno Wybrzeże będzie musiało zaryzykować, bo nie widzę na rynku kogoś, kogo mogłoby ściągnąć jako pewniaka. Pamiętajmy jednak, że przecież mało kto spodziewał się aż tak dobrego sezonu u Michelsena, gdy ogłoszono jego angaż nad morzem.
W tym roku złożyło się tak, że nie ma jakichś ogromnych roszad. Ekstraliga dobrze płaci i jeśli zawodnik czuje się stabilnie, nie ma potrzeby zmieniania klubu. Trzeba szukać nowych nazwisk. Weźmy na przykład takiego Joela Klinga, którego pod koniec sezonu "wyczarował" Motor Lublin. Potrafił zdobyć w meczu zarówno 2 jak i 11 punktów, ale pokazał, że ma potencjał.
Co do krajowych zawodników, do Wybrzeża mają wrócić podobno Krystian Pieszczek i Kacper Gomólski. Myślę, że są to żużlowcy, którzy mogą pociągnąć ten zespół w I lidze. Przyznam jednak, że powrót tego drugiego bardzo by mnie zaskoczył zważywszy na jego wcześniejsze zawirowania z gdańskim klubem.
OSKAR FAJFER MOŻE ODEJŚĆ Z GDAŃSKA I WRÓCIĆ DO GNIEZNA
Problem jest natomiast z juniorami. Unia Leszno pokazała innym ekstraligowcom ile może dać dobra para młodzieżowców. Nikt nie ma takiego duetu jak Bartosz Smektała i Dominik Kubera, ale każdy stara się teraz wyciągać zawodników, którzy do spółki mogą zagwarantować choćby 8 punktów w meczu.
Dlatego nie dziwi mnie, że Marcin Turowski opuścił Wybrzeże. Uważam, że może sobie poradzić. Potrafi jeździć, a jeśli taki zawodnik dostanie ekstraligowy sprzęt, czasem może zrobić furorę nawet na jednym silniku.
WYBRZEŻE STRACIŁO JUNIORA. TUROWSKI ODEJDZIE DO GRUDZIĄDZA
Gdańszczanie muszą poszukać kogoś na jego miejsce, a jednocześnie pogodzić się z tym, że ciężko będzie znaleźć równorzędnego partnera dla Karola Żupińskiego. Dlatego Wybrzeże musi złożyć silną formację seniorską, nie mogą pozwolić sobie na "dziurę" pod którymś z pierwszych pięciu numerów. Mikkel Bech, Gomólski i Pieszczek to byłby dobry początek. Nickiego Pedersena do Gdańska nie ściągną, ale trzeba naprawdę uważnie przejrzeć listę dostępnych zawodników i znaleźć najlepsze rozwiązanie.
Osoba
Tomasz Bajerski
Ur. 9 września 1975 r. w Toruniu. Polski żużlowiec, dwukrotny indywidualny młodzieżowy mistrz Polski (1993, 1996), młodzieżowy drużynowy mistrz Polski (1992), dwukrotny młodzieżowy mistrz Polski par klubowych (1992, 1993), mistrz Polski par klubowych (1998).
Siedmiokrotnie uczestniczył w finałach indywidualnych mistrzostw Polski. Na koncie ma ponadto aż dziewięć medali drużynowych mistrzostw Polski wywalczonych z macierzystym Apatorem Toruń (złoto 2001, srebro 1995, 1996 i 2003, brąz 1992, 1993 i 1994) oraz Stalą Gorzów Wlkp. (srebro 1997, brąz 2000). Był trzykrotnym finalistą mistrzostw świata juniorów (1992-1994).
W połowie lat 90 uchodził za jeden z największych talentów polskiego żużla. Był bohaterem historycznego transferu z Torunia do Gorzowa Wlkp. Przed sezonem 1997 Stal ściągnęła go z Apatora za rekordowe wówczas 6 miliardów zł (obecnie 600 tys. zł).
Największym sukcesem Bajerskiego było zakwalifikowanie się poprzez eliminacje do Grand Prix w 2003 roku. W elitarnym cyklu startował przez rok, ale nie odniósł sukcesów.
Po odpadnięciu ze światowej elity jego kariera zaczęła zwalniać. W 2005 roku trafił do Wybrzeża Gdańsk, któremu miał pomóc w utrzymaniu w ekstralidze. Sztuka ta się udała, ale gdański klub został wycofany z rozgrywek i musiał wystartować od II ligi. Później wychowanek Apatora startował jeszcze w Grudziądzu, Toruniu, Miszkolcu, Daugavpils, Krośnie i Pile. Karierę zakończył w 2010 roku.
W 2017 roku zadebiutował jako trener prowadząc II-ligowy zespół z Poznania. W ostatnich latach pracował jako komentator i ekspert telewizyjny.
fot. TVP Sport
Tomasz Bajerski - inne felietony:
- Awizowane składy Wybrzeże - Orzeł Łódź. Bajerski ocenia, Keynan Rew wróci do Leszna (29 czerwca 2023)
- Wybrzeże - Start. Tomasz Bajerski ocenia szanse żużlowców przed rewanżami (9 czerwca 2018)
- Na żużlu nie ma już dominatorów (19 grudnia 2016)
Kluby sportowe
Opinie (387) ponad 20 zablokowanych
-
2018-10-26 19:45
Doslownie. (1)
Prawie same durnie , jak mozna pisac takie bzdury ?
- 2 5
-
2018-10-26 20:26
Dokładnie
Tylko kretyn znów uwierzy w walkę o awans i zdolności menadżerskie Kędzielskiego
- 2 5
-
2018-10-26 20:41
Kedzielski,po slowie ze Zdunkiem,i bedzie wielkie wyblele
- 5 6
-
2018-10-26 23:51
Ulamek w Gdansku (1)
Pewne info
- 2 9
-
2018-10-27 00:32
taa razem z Osumkiem hahaha
- 7 0
-
2018-10-26 23:52
Korbel Mordel nowa para Gdanska? (1)
- 1 6
-
2018-10-27 04:22
Hehehe
- 0 4
-
2018-10-27 00:34
Batchelor Rybnik
Lebediew Daugavpils
Może i dobrze- 9 0
-
2018-10-27 00:48
Szymko,Sperz,Kossak w Gdansku
- 2 8
-
2018-10-27 04:31
Znawcy! Moi drodzy ;) (3)
Pieszczek
Bech
Gomólski
Thorsell
Kling lub Loktayev(wolałbym)
Karol i Szczotka
Czy wy powaznie twierdzicie ze ten skład zajmie gorsze miejsce niz ten w minionym sezonie?
Bo w ciemno strzelam ze nie!
Tak więc co wszyscy bleczecie jak owce!
Tor zweryfikuje..
Pozatym zobaczcie na sklady innych drużyn z 1 LŻ..
A na extralige trzebw miec mamone..a większości z was szkoda 10 zeta na kielbache :) a teraz dożucić coś jako darczyncy na klub..nie mówię już o prezesowaniu.
Troche wiary w chłopaków..pozatym oficjalnie nic nie podano..to sa domysly..choć pewnie w 85% pewne.
Pozdrawiam- 3 9
-
2018-10-27 07:20
Koles .
Kling to moze sobie jezdzic w drugiej lidze ,i przestan fantazjowac .
- 5 3
-
2018-10-27 10:15
No jeśli szczytem marzeń jest zajęcie szóstego miejsca, no to nie zajmie gorszego. O włączeniu się w walkę o Ekstraligę nie ma nawet co marzyć. Nikogo nie można być w takim zestawie pewnym.
- 1 6
-
2018-10-27 10:16
Nie każ mi jeść kiełbachy!
- 1 4
-
2018-10-27 07:31
Jeszcze raz powtarzam .
Jeśli się, rzeczywiście buduje zespo'l' na lata to : kontraktuje się, perspektywicznych zawodników , czy to krajowych , ba,dz' zagranicznych na 2-3 letnie kontrakty. W razie zainteresowania takowym zawodnikiem przez inny klub - uzyskuje się, środki za transfer, a tak fajni zawodnicy odchodzą, i po sprawie...A szkolenie własnych wychowanków w klubie , to absolutna koniecznos'c'!
- 2 5
-
2018-10-27 08:16
(4)
Do Pieszczka, Gomólskiego i Becha dołączą Cyfer, Thorsell i Joel Kling. To pewne. Niestety Duńczycy wybrali ostatecznie większe pieniądze. To trudny do określenia skład. To aż tyle i tylko tyle. Moim skromnym zdaniem będziemy walczyć o pierwszą czwórkę... Słabe czasy nastały dla Wybrzeża panie...
- 6 7
-
2018-10-27 11:58
Spadaj dziadu lesny z tym swoim skladem. (2)
Kling i Thorsell to soe nadaja na druga lige .
- 6 1
-
2018-10-27 16:08
(1)
Jeżeli torsel nadaje się na drugą ligę to gomoliski też bo torsel przypominam wygrał rywalizację z gomolskim w Zielonej
- 1 2
-
2018-10-27 17:15
Gomólski w tym sezonie był dramatycznie słaby.
- 2 1
-
2018-10-27 13:25
Mam nadzieję, że to jakiś żart. Przecież to są zawodnicy, których nikt nigdzie nie chciał, nikt o nich nie zabiegał. Żaden prezes nie wspominał, by miał ich na liście życzeń, w żadnym artykule nie było mowy, by któryś klub się o nich starał (włącznie z Pieszczkiem i Gomólskim ). Na skompletowanie składu były ponad 2 miesiące i jeśli tak to będzie wyglądać, to nie jest to strzał w kolano, ale samobójstwo.
- 6 2
-
2018-10-27 10:44
(6)
Dlugo nie zobaczymy takich walczakow jak MM i AT w Gdańsku..
- 5 6
-
2018-10-27 10:48
(4)
Uważam, że trzeba było ich zatrzymać za wszelką cenę. Ciekawe, jak się prezes wytłumaczy sponsorom ze składu, gdy w każdym wywiadzie zapewniał, że ich zatrzymanie to priorytet.
- 7 1
-
2018-10-27 11:02
(3)
Zatrzymanie wszystkich Dunów to nie była tylko kwestia sportowa. Tu chodziło tez o ducha drużyny, o relacje z kibicami. Na nich można było marketingowo promować drużynę, bo faceci byli medialni, związani z kibicami i można było podejrzewać, że staną się jeszcze większym magnesem do przyjścia na stadion. Dlatego twierdzę, że nawet jeśli by ich przepłacono, to byłaby to dobra inwestycja. W Lublinie po meczu tamtejsi kibice byli oczarowani relacjami między naszymi zawodnikami i kibicami. Dało się słyszeć głosy, że jest to coś naprawdę rzadko widzianego. No i co? Prezes zapewniał o swojej wiarygodności, wypłacalności, świetnych relacjach w drużynie, ogromnej roli nowego trenera i jego autorytecie. Te wszystkie gadki wydawać się mogą teraz tylko bajeczkami, bo udało mu się zatrzymać jednego zawodnika. Karol i tak ma ważny kontakt, więc go nie liczę.
- 9 1
-
2018-10-27 12:18
Prezes od lat tylko zapewnia (2)
- 3 4
-
2018-10-27 12:27
Ty od lat . (1)
Tylko marudzisz .
- 3 3
-
2018-10-27 12:47
blaznie zamilcz.
- 0 4
-
2018-10-27 12:00
Zizuzan
Żegnajcie Duńczycy , jak tak będzie wyglądał skład to lepiej żeby tego żużla w Gdańsku nie było
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.