Trefl Sopot przegrał u siebie ze Śląskiem Wrocław 80:88 (14:25, 23:26, 22:21, 21:16) w trzecim meczu fazy play-off. Po tej porażce w ćwierćfinałowej rywalizacji do trzech zwycięstw przegrywa już 1-2. Znów nieobecny był kontuzjowany Garrett Nevels, a ponadto urazu nabawił się Andrzej Pluta. Spotkanie numer cztery odbędzie się również w Ergo Arenie, w sobotę, 13 maja, o godz. 17:30. Jeśli żółto-czarni wygrają, to o awansie do półfinału zadecyduje mecz numer pięć we Wrocławiu. Natomiast porażka będzie oznaczać koniec sezonu.
TREFL: Zyskowski 14 (2x3), Moten 13 (1x3), Salumu 10 (2x3), Radić 2 (8 zb.), Pluta 0 oraz Jovanović 20, Kulikowski 8 (2x3), Freimanis 6 (2x3), Gordon 4 (6 zb.), Kolenda 3 (1x3)
Śląsk: Bibbs 18 (4x3), Nizioł 17 (2x3), Martin 14 (1x3, 6 zb.), Ramljak 5, Dziewa 4 oraz Kolenda 12 (2x3), Pusica 9 (1x3), Mitchell 6 (2x3), Parakhouski 3, Gołębiowski, Tomczak
Trefl Sopot przyjechał z Wrocławia z 1 zwycięstwem na koncie, ale już w Ergo Arenie nie potrafił przechylić szali na swoją korzyść. W trzecim meczu ćwierćfinałowej serii do trzech wygranych, przegrał 80:88. Widoczny był brak znów kontuzjowanego
Garretta Nevelsa i trzeba przyznać, że był to zasłużony triumf najlepszego zespołu w rundzie zasadniczej.
Tym razem to goście zaczęli zdecydowanie lepiej, rozpoczynając serią 6:0. Przełamanie przyszło za sprawą
Jeana Salumu, ale i tak trudno było utrzymać tempo za rywalami, którzy zdążyli dobić nawet do 11-punktowej przewagi.
Śląsk Wrocław - Trefl Sopot 95:87. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Wrocławianie ewidetnie "poczuli" krew, bo w drugiej kwarcie wrzucili jeszcze wyższy bieg. W najlepszym momencie prowadzili różnicą 23 punktów, w co miejscowi kibice trudno dowierzali. Przyjezdni dobrze czuli się na obwodzie, bo po 20 minutach mieli 8 trafionych "trójek". Żółto-czarni jednak zareagowali i jeszcze przed przerwą zminimalizowali straty do 14 "oczek". Głównie za sprawą
Dariousa Motena i
Jarosława Zyskowskiego, którzy wspólnie zdobyli 23 punkty w pierwszej połowy.
Treflowi trudno było dogonić rywala także po przerwie. Gospodarze grali już wtedy bez kontuzjowanego
Andrzeja Pluty. Koszykarze szukali różnych sposobów, ale Śląsk utrzymywał kilkunastopunktową przewagę. Zapewne łatwiej byłoby bez popełniania prostych błędów i strat, ale mimo to miejscowi nie tracili wiary nawet w czwartej partii.
Spokój o przyszłość trójmiejskiej koszykówki. 3 medale w mistrzostwach Polski U-17
Dobrze zaczął
Wesley Gordon, ale po dwóch "trójkach" wrocławian przewaga znów wzrosła do 17 punktów. Wydawało się, że może być już po wszystkim, ale na nieco ponad 2 minuty przed końcem "trójkę" trafił
Błażej Kulikowski i było 74:84. O czas poprosił
Żan Tabak, ale i tak jego podopiecznych nie było stać na coś więcej.
Spotkanie numer cztery odbędzie się w sobotę, 13 maja, o godz. 17:30, również w Ergo Arenie. Jeśli żółto-czarni wygrają, to o awansie do półfinału zadecyduje mecz numer pięć we Wrocławiu. Natomiast porażka... będzie oznaczać koniec sezonu.
Typowanie wyników
TREFL Sopot
Śląsk Wrocław
Jak typowano
| 42% |
96 typowań |
TREFL Sopot |
|
| 1% |
1 typowanie |
REMIS |
|
| 57% |
129 typowań |
Śląsk Wrocław |
|
Playoff
Ćwierćfinały
| Śląsk Wrocław |
3 |
| TREFL SOPOT |
1 |
| Legia Warszawa |
3 |
| PGE Spójnia Stargard |
0 |
| King Szczecin |
2 |
| Anwil Włocławek |
2 |
| BM Slam Stal Ostrów Wlkp. |
3 |
| Grupa Sierleccy Czarni Słupsk |
0 |
Półfinały
| Śląsk Wrocław |
|
| Legia Warszawa |
|
|
|
| BM Slam Stal Ostrów Wlkp. |
|
Finał
dak.
Śląsk Wrocław - Trefl Sopot 95:87. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Spokój o przyszłość trójmiejskiej koszykówki. 3 medale w mistrzostwach Polski U-17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
