• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lider koszykarzy Trefla żegnał się z kibicami

Marcin Dajos
6 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Trefl Sopot

Niewykluczone, że w środę, kibice Trefla po raz ostatni w najbliższym czasie mogli zobaczyć Adama Waczyńskiego w koszulce Trefla. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w nowym sezonie skrzydłowy reprezentacji Polski zagra w zagranicznej lidze. Niewykluczone, że w środę, kibice Trefla po raz ostatni w najbliższym czasie mogli zobaczyć Adama Waczyńskiego w koszulce Trefla. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w nowym sezonie skrzydłowy reprezentacji Polski zagra w zagranicznej lidze.

Adam Waczyński ma za sobą pierwszy sezon, w którym był liderem Trefla. Nie zawiódł, gdyż sopocki klub skończył rozgrywki z brązowym medalem. Skrzydłowemu kończy się jednak kontrakt z żółto-czarnymi. Wygląda na to, że w kolejnych rozgrywkach nie będziemy oglądać go na parkietach Tauron basket Ligi. - Mam 24 lata, dobry sezon za sobą, z sukcesem drużynowym, więc myślę, że jest to dobry czas na wyjazd. Nie można jednak niczego wykluczać - mówi w rozmowie z naszym portalem Waczyński. Okazją do pożegnania ze skrzydłowym, jak i z pozostałą częścią drużyny była piątkowa feta z kibicami na ul Bohaterów Monte Cassino zobacz na mapie Sopotu w Sopocie.



Marcin Dajos: Jak smakuje brązowy medal?

Adam Waczyński: W tych okolicznościach jak złoto

Co to są za okoliczności?

Takie, w jakich znajduje się obecnie polska koszykówka. Dwa zespoły mają znacznie wyższe budżety od pozostałych, z jedynką z przodu. A my, którzy zaliczaliśmy sezon przejściowy osiągnęliśmy wielki sukces.

KOSZYKARZE TREFLA POKONALI ROSĘ I ZDOBYLI BRĄZOWY MEDAL

Lepiej wygrywać serie o brąz czy kończyć sezon po porażce w finale, jak to było dwa lata temu?

Od strony emocjonalnej trudno powiedzieć. Oczywiście, że lepiej grać w finale, aczkolwiek Turów i Stelmet dysponują większym budżetem niż my, mieli większe aspiracje, gdyż skupialiśmy się na miejscu w czwórce, a dopiero później zaczęliśmy myśleć o medalu. Dlatego brąz jest wielkim sukcesem i daje tyle radości.

Stelmet z półfinału nie wydawał się jednak drużyną nie do przeskoczenia

To tylko pozory. Mają tak klasowych zawodników, że gdy trzech-czterech z 12 zaskoczy, to jest po zawodach. W dwóch meczach praktycznie nikt ze Stelmetu nie zaskoczył i je wygraliśmy. Ale w ostatnim spotkaniu serii doszły emocje, nieprawdopodobna chęć zwycięstwa i awansu do finału u rywali i to wzięło górę.

Patrząc jednak na drużyny, które zostawiliście za plecami można stwierdzić, że 3. miejsce już od drugiego etapu rozgrywek było wam przydzielane z urzędu

WACZYŃSKI, LEOŃCZYK, MICHALAK ORAZ NIEDBALSKI W KADRZE POLSKI

U nas taka myśl pojawiła się dopiero po pokonaniu w ćwierćfinale Czarnych. Do tego udało się walczyć przez pięć meczów ze Stelmetem o finał. Utrudniliśmy sobie życie pechowym, pierwszym meczem z Rosą, ale fajne jest to, że zwycięstwo w serii o brąz mogliśmy świętować u siebie.

Patrząc od strony indywidualnej sezon spełnił pokładane w nim nadzieje?

Był on jak najbardziej udany. Na mojej szyi zawisł medal. W trakcie rozgrywek starałem się być liderem Trefla. Czasami osiągało to lepszy, czasami gorszy skutek, ale na koniec wynik jest taki, że wziąłbym go w ciemno przed rozgrywkami.

Zawodnik

Adam Waczyński

Adam Waczyński

ur.
1989
wzrost
199 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Jak się czułeś w roli lidera?

Bardzo mi się ona podoba. Jest to wyzwanie, któremu warto stawić czoła. Wszystkie oczy są zwrócone na ciebie, starasz się ciągnąc zespół do zwycięstwa i to jest pozytywne. Zawsze zazdrościłem tego starszym kolegom. W końcu nadszedł czas, że jestem w tym miejscu i mam nadzieję, że się sprawdziłem.

Przed sezonem jednym z celów stawianych przez ciebie było poprawienie obrony. Udało się?

Na pewno trener bardzo mi w tym pomógł. Dawał wiele wskazówek, ale w sumie to się tyczy większości szkoleniowców. Przede wszystkim trzeba pracować samemu, aby grać na odpowiednim poziomie w obronie. Dlatego zostawałem także po treningach, by mieć mocniejsze nogi. Ocenę pozostawię jednak trenerom.

  • Kibice
  • Przejazd przez Sopot
  • Kibice
  • Yemi Gadri-Nicholson, Adam Waczyński, David Brembly, Lance Jeter
  • Kibice
  • Andrzej Dolny
  • Pracownicy klubu
  • Jacek Karnowski
  • Kibice
  • Kibice
  • Marcin Stefański
  • Darius Maskoliunas
  • Kibice
  • Jacek Karnowski i Paweł Dzierżak
  • Kibice
  • Milan Majstorović
  • Yemi Gadri-Nicholson i Andrzej Dolny
  • Lance Jeter
  • Mirek Bulhak i zawodnicy Trefla
  • Mariusz Niedbalski
  • Sarunas Vasiliauskas i Adam Waczyński
  • Maciej Jeszka, Jarosław Piernicki i Jacek Karnowski
  • Jacek Karnowski i Marcin Stefański
  • Adam Waczyński
  • Adam Waczyński
  • Adam Waczyński rozdaje autografy
  • Paweł Leończyk
  • Łukasz Jaśkiewicz
  • Paweł Dzierżak z kibicami
  • Lance Jeter rozdaje autografy
  • Sarunas Vasiliauskas z kibicką
  • Kibice
  • Mariusz Niedbalski, Darius Maskoliunas i Tobiasz Grzybczak
  • Jacek Karnowski i Andrzej Dolny
  • Kibice
  • Kibice
  • Cheerleaders FLEX Sopot
  • Cheerleaders FLEX Sopot
  • Simas Buterlevicius,Sarunas Vasiliauskas, Lance Jeter, Yemi Gadri-Nicholson, Adam Waczyński, David Brembly i Paweł Dzierżak
  • Kibice
  • Jacek Karnowski i Marcin Stefański z kibicami
  • Kibice
  • Kibice


A jest już ona na tyle dobra, aby spokojnie zacząć podbój zagranicznej ligi?

Myślę, że jest. Nie można jednak spocząć na laurach, aby utrzymać chociażby tę samą dyspozycję co we właśnie zakończonym sezonie. Były to udane rozgrywki, ale jeszcze wiele innych przede mną.

Owacje na stojąco, która dostałeś w czwartej kwarcie ostatniego meczu, gdy opuszczałeś parkiet i twoje gesty w stronę kibiców oznaczały pożegnanie Adama Waczyńskiego z Treflem i TBL?

Nigdy nie ukrywałem, że moim priorytetem jest wyjazd do zagranicznej ligi. Mam 24 lata, dobry sezon za sobą, z sukcesem drużynowym, więc myślę, że jest to dobry czas na wyjazd. Nie można jednak niczego wykluczać. Nie powiem więc, że było to pożegnanie ze względu na ostatnie spotkanie w Treflu.

Jeśli jednak nie uda się wyjechać z kraju, to rozważasz grę w TBL w innym klubie niż Trefl?

Nie chcę palić żadnych mostów, ale w drużynach jak Stelmet czy Turów polscy zawodnicy są zakontraktowani na kilka lat, a działacze mają wobec nich długofalowe plany. W moim przypadku dopiero co skończył się sezon, mało tego, trwają finały więc zobaczymy, co się narodzi.

Feta z brązową drużyną Trefla Sopot

Najpierw spotkanie z prezydentem Jackiem Karnowskim, później tradycyjny przemarsz w dół "Monciaka", a na koniec spotkanie z kibicami na Skwerze Kuracyjnym - tak wyglądało piątkowe popołudnie sopockich koszykarzy, którzy w środę wywalczyli brązowe medale Tauron Basket Ligi.
Sukces, który Trefl osiągnął w środę, po zwycięstwie nad Rosą Radą, koszykarze sopockiego klubu tradycyjnie fetowali ze swoimi kibicami. W piątek żółto-czarni i ich sympatycy spotkali się pod kościołem św. Jerzego w Sopocie. Stamtąd wyruszyli w triumfalny przemarsz w dół ulicy Bohaterów Monte Cassino. Ostatnim przystankiem był Skwer Kuracyjny, gdzie koszykarze po raz ostatni w tym sezonie zaprezentowali się publiczności i odebrali oficjalne gratulacje. Kibice, prócz rozmowy i pamiątkowych zdjęć z sopockimi bohaterami, mogli liczyć również na smakołyki z grilla i zimne napoje.
Wcześniej, w sali 36 Urzędu Miasta Sopotu z koszykarzami spotkał się Jacek Karnowski. Prezydent uhonorował nie tylko seniorów, ale również złotych medalistów U-18 i brązowych U-20, a także innych zawodników grup młodzieżowych Trefla i UKS7.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (37) 8 zablokowanych

  • Podoba mi się rola lidera...
    Kolego Adamie do tej roli jeszcze się nie nadajesz. Lider to ktoś kto potrafi pociągnąć za sobą drużynę a nie ten kto grając sam zdobywa najwięcej punktów, kompletnie nie angażując się w obronę i grę dla drużyny.
    Ale jaki kraj tacy liderzy...
    Wyjazd za granicę to dobry pomysł dla dalszego rozwoju koszykarskiego Adama. Wyższy poziom ligi, wyższy poziom szkolenia. Tam nie będzie taryfy ulgowej - albo grasz albo ławka i jesteś zmiennikiem. Jakby nie było dobrze to Waczyńskiemu zrobi bo nawet jak nie da rady to zrozumie o co chodzi w koszykówce na wysokim poziomie i po powrocie do kraju będzie mógł być liderem prawdziwym a nie tylko mianowanym z braku innego rowiązania.
    Panie Adamie, gratulację brązowego medalu, który jest dobrym zakończeniem sezonu i życzę sukcesów i wytrwałości w mocniejszych ligach.

    • 36 8

  • Sport&Show&Biznes

    Naturalny proces. Progres sportowy i gra za większą kasę ! Ot ! Tyle.

    • 8 4

  • Waca, będę tęskniła :)

    • 13 1

  • fajny skromny chlopak (2)

    Swietny ambitny czlowiek majacy poukladane w glowie .Adam zawsze miales klase zycze Ci duzo szczescia

    • 28 3

    • ej, chwila. przeciez on bedzie teraz naszym wrogiem.

      • 3 5

    • jaka klase



      jego przebija tylko
      koszalko, ktory w 4 meczu finalu pokazal jakim jest sportofcem. najpierw rzucil w przeciwnika pilka aby wyszla na aut a w ostatniej akcji pokazal frustracje chamsko faulujac wisniewskiego, ktory go zablokowal

      • 0 3

  • wyjdzie czy nie ale trzeba spróbować. życzę powodzenia Waca !

    • 18 1

  • Po co co chwila ten sam artykul pod nowym tytulem?

    • 3 0

  • zostawić trzon drużyny. (4)

    zostawić darka maskoliunasa niech zbuduję drużynę.

    • 7 3

    • (3)

      A kto według Ciebie stanowi trzon drużyny?
      Jeter,Stefan ....
      Michalak, Leończyk i Majster odchodzą.
      Wacy już nie ma.
      Co najwyżej zostaną sami nieudacznicy, których nie chcą nawet za darmo.
      Kto by zatrudnił Stefana?
      Chyba Jacek w urzędzie.

      • 1 4

      • Michalak zostaje, ma wazny kontrakt

        • 4 1

      • Michalak i Leon mają ważne kontrakty

        • 6 1

      • Dla ścisłości - o ile pamiętam Michalak ma opcję odejścia po tym sezonie.
        I pewnie z niej skorzysta - jeśli tak się rzeczywiście stanie to będzie w tym duża zasługa Maskoliunasa.

        • 3 0

  • Adas powodzenia , skromny super facet

    • 14 3

  • Co tam Waca!
    Najważniejsze, źe zostaje Stefan nasz "debeściak".

    • 16 5

  • (6)

    Najważniejsze żeby budowę drużyny oprzeć na Bremblym!! To jest szansa dla trefla na złoty medal. Tylko Brembly może wziąć na siebie grę w najważniejszych momentach a nie jakieś

    • 6 12

    • Taaaaa.....

      • 5 0

    • buhahahahaha, dobre

      • 7 0

    • Dylu

      O Dylewiczu tak taki mowiono przesmiewczo

      • 3 0

    • ta bremly yhm

      • 4 0

    • No tak,przecież Brembly pociągnął Was na podium a i stefanski

      • 4 5

    • bo brembly odmienia losy meczu

      precz z innymi jak waczynskie i koszalki

      • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

MKS Dąbrowa Górnicza
96% TREFL Sopot
0% REMIS
4% MKS Dąbrowa Górnicza

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2570:2385 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 King Szczecin 30 19 11 2701:2534 49
5 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki

88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin
Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 32 59 65.6%
2 Rafał Marczyński 32 58 68.8%
3 Łukasz Gawlik 33 55 66.7%
4 Tadeusz Grota 31 55 67.7%
5 Efcia Konefcia 32 53 65.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane