- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (258 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (222 opinie)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (23 opinie)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (4 opinie)
- 5 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (79 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (37 opinii)
MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot 93:101. Półfinał po dogrywce i... 10 latach
12 maja 2024
(23 opinie)Koszykarz Trefla jedzie na mistrzostwa Europy
Trefl Sopot
Skrzydłowy Trefla Sopot Adam Waczyński załapał się do 12-osobowej kadry Polski, która od 4. września grać będzie w mistrzostwach Europy w Słowenii. Ostatecznie koszykarz przekonał do siebie trenera Dirka Bauermanna podczas weekendowego turnieju w Lublinie.
Adam Waczyński przebywał z kadrą od samego początku zgrupowania, które rozpoczęło się 23 lipca. Na początku trener reprezentacji Dirk Bauermann miał do dyspozycji 17 koszykarzy i wiedział, że z pięcioma z nich będzie musiał się pożegnać. Najpierw z kadry odpadli Michał Michalak z Trefla oraz Szymon Szewczyk. Kolejnego sita eliminacji nie przeszli Damian Kulig i Tomasz Gielo. Przed ostatnim towarzyskim turniejem, który w weekend odbył się w Lublinie, Bauermann miał już tylko 13 zawodników. Pozycja Waczyńskiego wydawała się dość pewna, ponieważ nadmiar zawodników trener kadry posiadał na pozycji obrońcy. I właśnie z tego grona został skreślony Łukasz Wiśniewski.
Podczas zmagań w Lublinie biało-czerwoni wygrali dwa z trzech spotkań. Na początku przytrafiła się im pechowa porażka z Ukrainą 83:84. Waczyński spędził na parkiecie podczas tego starcia 16 min, w czasie których zdobył 7 pkt, zbiórkę, asystę, przechwyt i 3 straty. Następnie Polacy rozbili Wielką Brytanię 85:66. Skrzydłowy Trefla był w tym starciu czwartym strzelcem kadry - 13 pkt. Do tego, w 23 min. gry dołożył 3 zbiórki, stratę i przechwyt. W niedzielę biało-czerwoni pokonali Szwecję 73:57, a Waczyński, razem z Michałem Ignerskim, został trzecią "strzelbą" naszej reprezentacji - 9 pkt. Jego pozostałe statystyki w 19 min. gry to: zbiórka i dwie straty.
Przed Eurobasketem Polacy rozegrają jeszcze jeden mecz. W piątek, o godz. 18, zmierzą się w Stambule z Turcją. W Słowenii walczyć będą od 4. września. Na początek zagrają z Gruzją, a następnie z Czechami, Chorwacją, Hiszpanią i Słowenią. Do kolejnej rundy awansują trzy najlepsze drużyny z grupy. Finał mistrzostw Europy odbędzie się 22 września.
Czynny udał w mistrzostwach Europy weźmie również trener sopockiej drużyny Darius Maskoliunas, który jest asystentem w reprezentacji Litwy.
obrońcy: Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec), Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra), Krzysztof Szubarga (bez klubu), Przemysław Zamojski (Stelmet Zielona Góra)
skrzydłowi: Maciej Lampe (Barcelona, Hiszpania), Thomas Kelati (bez klubu), Michał Ignerski (bez klubu), Mateusz Ponitka (Telenet Ostenda, Belgia), Adam Waczyński (Trefl Sopot)
środkowi: Marcin Gortat (Phoenix Suns, USA, NBA), Adam Hrycaniuk (bez klubu), Przemysław Karnowski (Gonzaga Bulldogs, USA, NCAA)
Kluby sportowe
Opinie (6) 4 zablokowane
-
2013-08-26 11:39
Mocny skład, liczę po cichu na bardzo udany występ naszej Kadry.
- 12 1
-
2013-08-26 11:54
Jak wyjdą z grupy to będzie cud. (2)
Hiszpania i Słowenia a nawet słaba obecnie Chorwacja są raczej nie do przeskoczenia. Tym bardziej, że nasi rozgrywający są tylko z nazwy... a bez rozegrania to oni se mogą. Choć życzę im jak najlepiej.
- 3 9
-
2013-08-26 12:57
Z tym, że może byc cięzko się zgadzam.... (1)
.... ale widzę szansę na wyjście i chcę w to wierzyć :)
Co do rozegrania, tu się nie zgodzę. Fakt rozgrywający są tylko z nazwy i wzrostu, ale potrafią przetransportować piłkę na połowę przeciwnika (obaj), jeden grozi do tego rzutem z dystansu, a drugi potrafi wejść pod kosz. Ilość asyst drużyny w sparingach świadczy o zespołowości, trener świetnie "wykorzystuje" brak robiącego różnicę rozgrywajka. Takiej ilości asyst dawno w wykonaniu polskich ekip nie widziałem.- 0 0
-
2013-08-26 13:18
Jeżeli przeprowadzenie piłki na stronę przeciwnika uznamy za sukces to tak..
..nasi rozgrywający spełniają swoją rolę.
Graliśmy z leszczami (na ME już takich chłopków nie będzie, presja będzie większa) i po raz kolejny Koszarek potwierdził, że jest kompletnie bez formy - i jakoś nie chce mi się wierzyć, że odbuduje się w ciągu kilku dni - zaś Szubarga oprócz paru podań i fartownych trójek też nic nie pokazał. W ogóle nie potrafią kierować zespołem, nie potrafią grać one on one, więc jo Cię prosza.. niech faktycznie piłkę rozgrywa Kelati, Zamoj na dwójce, Trójka Igner, czwórka piątka wiadomo kto.- 2 0
-
2013-08-26 11:56
Podobnie jak kolega liczę na dobry występ.ale trzeba jasno powiedzieć ,że najsłabsi są niestety nasi rozgrywacze . I Koszarek i Szubarga mają takie straty ,że aż oczy bolą... Miejmy nadzieję ,że do przyszłego tygodnia trochę sie podciągną.
- 8 0
-
2013-08-27 07:46
zarąbisty koleś poznałem go prywatnie, normalny zero palmy. Pozdrawiam
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.