- 1 Adam Mandziara wrócił do władz Lechii (165 opinii)
- 2 Lechia w długach. Odwołana konferencja (157 opinii)
- 3 Turniej zaplecza kadry żużlowej za darmo (11 opinii)
- 4 2 tygodnie wolnego dla piłkarzy Arki (75 opinii)
- 5 Trefl potwierdził pierwszy transfer siatkarza (3 opinie)
- 6 Nowy trener i zagraniczni koszykarze Arki (15 opinii)
Asseco Arka i Trefl więcej grają, mniej trenują. Kosmiczny wynik koszykarek
Asseco Arka Gdynia i Trefl Sopot nie mają chwili wytchnienia. Trójmiejscy koszykarze rozgrywają w tym tygodniu mecze co kilka dni. Sztaby rekompensują im to mniejszą liczbą treningów. Gdynianie w sobotę o godz. 15:30 podejmą Start Lublin, a sopocianie w niedzielę o godz. 17:30 zmierzą się na wyjeździe z Czarnymi Słupsk. Reprezentacyjna przerwa trwa u koszykarek. Polki przy udziale zawodniczek VBW Arki Gdynia rozgromiły Albanię notując kosmiczny wynik 125:19.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 191 typowań | ASSECO ARKA Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
10% | 21 typowań | Polski Cukier Pszczółka Start Lublin |
Jak typowano
89% | 196 typowań | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
11% | 23 typowania | TREFL Sopot |
Asseco Arka Gdynia po raz pierwszy gra tak często
Asseco Arka Gdynia wyszła na prostą po dwóch niedawnych zwycięstwach z rzędu - w Radomiu z HydroTruckiem (91:85) oraz we własnej hali z Kingiem Szczecin (89:65). We wtorek zespół znad morza przegrał na wyjeździe z Twardymi Piernikami Toruń (75:83), lecz koszykarze patrzą w przyszłość z optymizmem.
- Jesteśmy pewni swoich umiejętności. Trzeba wyjść na boisko i dać z siebie 100 proc. Teraz mamy dwa ważne mecze, przed przerwą na kadrę chcemy odnieść dwa zwycięstwa, by poprawić nasze humory - zaznacza Adrian Bogucki, który w Toruniu zdobył dla Asseco Arki 10 punktów.
Twarde Pierniki Toruń - Asseco Arka Gdynia 83:75. Nikola Misković odszedł
Gdynianie, którzy po porażce w Toruniu pożegnali Nikolę Miskovicia, w tej chwili są na przedostatnim miejscu w tabeli Energa Basket Ligi. Jeśli pokonają Polski Cukier Pszczółka Start Lublin, a później MKS Dąbrowę Górniczą, to przeskoczą kilka pozycji. Rywale nie są najmocniejsi, lecz podopieczni Milosa Mitrovicia w tym tygodniu grają co kilka dni. Wcześniej nie byli w takiej sytuacji.
- Czujemy się dobrze. Jeśli chodzi o regenerację, to sztab trenerski wszystko dobrze zaplanował. Z przygotowaniem fizycznym będzie w porządku. Po przyjściu Anthony'ego Durhama i Jacobiego Boykinsa trener ma wolną rękę, ponieważ możemy grać na wysokim poziomie w ataku. Jesteśmy zaangażowani, gramy na sto procent, nie ma odpuszczania. Na treningach też wygląda wszystko o wiele lepiej. Dwa najbliższe mecze? Śmiejemy się, że liga w tym sezonie jest taka "dzika" - każdy może wygrać z każdym i wszystko się może zdarzyć - dodaje środkowy Asseco Arki.
Trefl Sopot chce wyprostować sytuację w tabeli
Dla Trefla Sopot gra co 3-4 dni nie jest nowym doświadczeniem ze względu na rozgrywane mecze przez żółto-czarnych w FIBA Europe Cup. Jaka jest różnica między początkiem sezonu a obecną sytuacją?
- Mniej trenujemy, więc siły mimo wszystko się rozkładają. Więcej gramy, więcej podróżujemy, ale jest mniej treningów. Bardziej chodzi o taką strefę mentalną, że co 2-3 dni trzeba być w pełni skoncentrowanym. Mecze są bardzo wymagające, walczymy o każdą wygraną. Wszyscy widzą, jak wyrównana jest EBL, jak wielu kandydatów jest do gry w play-offach i Pucharze Polski. Chcemy wrócić do wygrywania, ostatnio sytuacja trochę się skomplikowała - przyznaje Karol Gruszecki, skrzydłowy sopocian.
32-latek był najskuteczniejszym zawodnikiem środowego spotkania w Samokowie. Trefl kontrolował wydarzenia na parkiecie od początku do samego końca i wygrał 84:64, przedłużając szansę na wyjście z grupy. Gruszecki uzbierał 24 punktów, w tym trafił aż pięć trójek". W sopockiej drużynie było łącznie dwanaście celnych rzutów za trzy.
Rilski Sportist - Trefl Sopot 64:84 - relacja, oceny
- Rzeczywiście wpadało. Myślę, że zagraliśmy dobrze jako drużyna - zarówno w obronie, jak i w ataku, co nas cieszy. Rilski Sportist gra podobnie jak nasz niedzielny przeciwnik. Myślę, że to było dobre przetarcie przed następnym, bardzo ważnym meczem w Słupsku. Przed sezonem pokazaliśmy, że możemy pokonać Czarnych. Mam nadzieję, że zagramy tak samo i uda nam się to powtórzyć - kontynuuje koszykarz.
Trefl poprawił swoją grę, czy to jednak zespół z Bułgarii zagrał na bardzo słabym poziomie?
- Wydaje mi się, że to i to. Gdyby rywale spisali się lepiej, to nie wygralibyśmy aż tak zdecydowaną różnicą punktów. Mecz byłby bardziej zacięty. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze. Sytuacja w tabeli pokazuje, że w tych spotkaniach każdy może wygrać z każdym - podsumowuje Gruszecki.
Koszykarki w reprezentacjach, kosmiczny wynik Polek z Albanią
Reprezentacja Polski w czwartek w kwalifikacjach do EuroBasketu 2023 rozgromiła w Gnieźnie Albanię 125:19 (38:9, 38:4, 29:2, 20:4). Udział w tym kosmicznym wyniku miały zawodniczki VBW Arki: Kamila Borkowska (10 punktów w nieco ponad 14 minut) i Marissa Kastanek (10 punktów, w ponad 17 minut). Powołanych Kamili Podgórnej oraz Julii Niemojewskiej zabrakło w meczowej kadrze.
POLSKA: Skobel 19 (3x3), Rembiszewska 15 (2x3), Kastanek 10 (2x3), Gajda 7 (1x3), Telenga 7 oraz Jakubiuk 14, Makurat 13 (3x3), Gertchen 11 (1x3), Borkowska 10, Sosnowska 7 (1d3), Sklepowicz 6, Banaszak 6
Koszykarki jedne grają, inne na urlopach dobrze się bawią. Zobacz zdjęcia
Polki w niedzielę 14 listopada zagrają na wyjeździe ze zdecydowanie bardziej wymagającym przeciwnikiem, Turcją. W grupie są jeszcze Słowenki, które bez względu na wyniki mają już zapewnioną grę w finałach jako współgospodarz.
Turnieju obok Izraela. Pozostałe drużyny walczą o czternaście miejsc. Awans uzyskają zwycięzcy dziesięciu grup i cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc. W celu wyłonienia najlepszych zespołów, które zajęły drugie miejsca w swoich grupach, nie będą liczone wyniki z ekipami z ostatnich, czwartych pozycji. W przypadku gdy jeden lub dwóch gospodarzy Eurobasketu 2023 zajmie miejsce wśród zakwalifikowanych, awans uzyska również następna drużyna, która zajmie drugie miejsce w swojej grupie.
Swój mecz z Bułgarią wygrała Chorwacja (84:73), a Ana-Marija Begić z Arki spędziła na parkiecie przez całe spotkanie zdobywając punktów. W niedzielę do gry wkroczy Klarą Lundquist. Szwedzka zawodniczka Arki zagra przeciwko Gundarsowi Vetrze, który jest nie tylko szkoleniowcem zespołu z Gdyni, ale także reprezentacji Łotwy. W czwartek poprowadził drużynę narodową do wygranej 62:56 nad Izraelem. Czarnogóra, gdzie trenerką jest Jelena Skerović, przegrała z Rosją 64:85.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2021-11-12 15:10
(1)
"Przed sezonem pokazaliśmy, że możemy pokonać Czarnych." :d hehehe w nic nie znaczącym sparingu TREFL wygrał jednym pkt
- 4 0
-
2021-11-13 12:43
Trefl wywalczyl zresztą
Nieoficjalne mistrzostwo Polski w grach przedsezonowych, a później... później przyszlo poważne granie
- 2 0
-
2021-11-13 12:36
(1)
Asseco robi duze postepy. Obecny trener o niebo lepszy od frasunkiewicza. Milo oglada sie gre chlopakow. Bardzo niski budzet, a druzyna gra na 120%. Dziekujemy
- 1 1
-
2021-11-16 08:25
drużyna gra na 120% i jednocześnie przegrywa na 140%
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.