- 1 Blackwell zostaje w Lechii (66 opinii)
- 2 Hala Olivia tylko dla wybranych (93 opinie)
- 3 Żużel. Stenka wierzy w utrzymanie (87 opinii)
- 4 Tak wypoczywają piłkarze Lechii i Arki (114 opinii)
- 5 Ma 13 lat i już worek medali (4 opinie)
- 6 Trefl przedłużył finałową serię (40 opinii) LIVE!
Po czwarte z kolei zwycięstwo wybierają się do Jeleniej Góry pierwszoligowe koszykarki Marcopolu Gedania Żukowo. Kibice z Wybrzeża zadają sobie pytanie, ile punktów w meczu z Citro Grep AZS Kolegium Karkonoskie (niedziela,16.30) dla drużyny Aleksandra Siewierowa zdobędzie Tatiana Troina.
Trzech występów w pierwszej lidze potrzebowała 21-letnia Białorusinka, by awansować na pierwsze miejsce klasyfikacji najskuteczniejszych (śr. 25,66 pkt) i druga w zestawieniu najlepiej zbierających (9,33). - Byle kogo nie brałem. Ważne, że ta zawodniczka ma umiejętności, a jednocześnie nie ma wielkich wymagań - twierdzi "Sasza".
W Jeleniej Górze Troina, najlepsza zawodniczka turnieju juniorek w Gdyni sprzed czterech lat, będzie miała godną siebie rywalkę. To 22-letnia środkowa Iwona Kaszuwara, czwarta snajperka ligi (19,87 pkt) i piąta zbierająca (8,75), która przyszła do Jeleniej Góry z AZS Wrocław. - Zajmie się nią Katarzyna Kowalska. Tatiana będzie miała więcej swobody - mówi rosyjski coach.
Możliwe, że na mecz pojedzie także kontuzjowana ostatnio Katarzyna Szura. Będzie to podróż w nieznane, gdyż jeszcze do wczoraj zespół z Żukowa nie wiedział, w którym hotelu, po ośmiu godzinach jazdy, spędzi noc z soboty na niedzielę.
Trzech występów w pierwszej lidze potrzebowała 21-letnia Białorusinka, by awansować na pierwsze miejsce klasyfikacji najskuteczniejszych (śr. 25,66 pkt) i druga w zestawieniu najlepiej zbierających (9,33). - Byle kogo nie brałem. Ważne, że ta zawodniczka ma umiejętności, a jednocześnie nie ma wielkich wymagań - twierdzi "Sasza".
W Jeleniej Górze Troina, najlepsza zawodniczka turnieju juniorek w Gdyni sprzed czterech lat, będzie miała godną siebie rywalkę. To 22-letnia środkowa Iwona Kaszuwara, czwarta snajperka ligi (19,87 pkt) i piąta zbierająca (8,75), która przyszła do Jeleniej Góry z AZS Wrocław. - Zajmie się nią Katarzyna Kowalska. Tatiana będzie miała więcej swobody - mówi rosyjski coach.
Możliwe, że na mecz pojedzie także kontuzjowana ostatnio Katarzyna Szura. Będzie to podróż w nieznane, gdyż jeszcze do wczoraj zespół z Żukowa nie wiedział, w którym hotelu, po ośmiu godzinach jazdy, spędzi noc z soboty na niedzielę.