- 1 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (48 opinii)
- 2 Żużlowiec przeprasza. 2 mecze w 1 dzień (183 opinie)
- 3 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (326 opinii)
- 4 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (8 opinii)
- 5 Koszykarze Trefla w finale play-off (26 opinii) LIVE!
- 6 Najmłodszy, który zagrał w I lidze (1 opinia)
Duże osłabienie pod koszem wicemistrzów Polski
Trefl Sopot
John Turek w niezbyt przyjemnych okolicznościach pożegnał się z Treflem. Amerykański podkoszowy, który zamienił zespół wicemistrzów Polski na 16. drużynę niemieckiej Bundesligi Neckar Riesen Ludwigsburg zarzuca sopockiemu klubowi, że ten wciąż zalega mu z wypłatami. Co więcej żółto-czarni mogą stracić również Łukasza Koszarka, który jest bliski przejścia do Asseco Prokom Gdynia.
Turek w minionym sezonie był jednym z kluczowych zawodników zespołu prowadzonego przez Karlisa Muiznieksa. W Tauron Basket Lidze zagrał w 48 spotkaniach, w których tylko raz nie wyszedł w pierwszej piątce. Na parkiecie spędzał średnio 25.44 min zdobywając w tym czasie 14.1 pkt i 7.4 zbiórki. Przez dziennikarzy został wybrany do najlepszej piątki całego sezonu obok klubowych kolegów Łukasza Koszarka i Filipa Dylewicza, a także Donatasa Motiejunasa z Asseco Prokomu i Waltera Hodge'a z Zastalu Zielona Góra.
Pomimo bardzo udanego sezonu w wykonaniu Amerykanina, Trefl nie spieszył się z podpisaniem z nim nowej umowy. Gdy w końcu otrzymał ofertę z Sopotu, odmówił negocjacji po czym podpisał kontrakt z niemieckim Neckar Riesen Ludwigsburg. Środkowy twierdzi, że Trefl ma w stosunku do niego zaległości finansowe, co miało być głównym powodem jego odejścia.
- Należności Johna regulowane były na bieżąco. Zapewne ma na myśli dodatkowe wynagrodzenie z tytułu osiągniętego wyniku, ale do klubu wciąż nie wpłynęły dokumenty wymagane do jego rozliczenia. Musimy to wyjaśnić między sobą. Z zapisów kontraktowych wywiązywaliśmy się w stosunku do niego tak samo, jak on wywiązywał się swoją postawą na parkiecie. Żałujemy, że zdecydował się na Bundesligę, bo chcieliśmy zatrzymać go w zespole. Najwidoczniej poziom, który reprezentował w Tauron Basket Lidze odbił się szerokim echem również w innych krajach - odpowiada wiceprezes sopockiego klubu Marcin Kicior.
Odejście Turka stanowi dla Trefla spory problem, choć o jego zastąpienie może być łatwiej niż w przypadku Łukasza Koszarka, który w ciągu najbliższych dni zdecyduje czy zostanie w Sopocie. Rozgrywającego kuszą występy w Eurolidze, które oferuje mu mistrz Polski i lokalny rywal żółto-czarnych, Asseco Prokom Gdynia.
- By zatrzymać Łukasza zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej. Nie możemy zaproponować mu wprawdzie gry w Eurolidze, ale będziemy występować w Eurocup i myślę, że właśnie nad tym teraz się zastanawia. Polski skład mamy praktycznie zamknięty, brakuje nam właśnie Łukasza, którego zastąpienie może okazać się sporym wyzwaniem - kończy Kicior.
Przypomnijmy, że sopocki klub wciąż nie otrzymał licencji na grę w Tauron Basket Lidze, choć jak twierdzą jego włodarze, przedstawił komplet wymaganych dokumentów. Czas na złożenie odwołania mija w piątek. W Treflu są pewni swego i podkreślają, że nie ma zagrożenia, iż wicemistrzów Polski miałoby zabraknąć w najwyższej klasie rozgrywkowej sezonu 2012/13. Klub ma co prawda zaległości finansowe względem kilku zawodników, ale zostały one zabezpieczone odpowiednimi ugodami.
Kluby sportowe
Opinie (90) 3 zablokowane
-
2012-07-31 15:34
nic sie nie stało! trefl sopot nic sie nie stalo, nicccc sieeee nie stałooooooo, nic sie nie stało !
- 10 6
-
2012-07-31 15:16
Nikt za darmo grał nie będzie ! (1)
- 17 3
-
2012-07-31 15:33
dno
a ja myślałem że trefl gra dla honoru tradycji i barw nie zwycieżonych hehehe
jak widać turek,wisnia,stefanski i cala reszta w *upie te slogany tylko patrzą na siebie, gdzie teraz są obrońcy honoru, tradycji, szacunku itp? piszą protesty?odwołania? przecież to nie w ich stylu, jedna wielka hipokryzja, juz czekam jak trefl wygrywa eurocup, hahaha- 14 7
-
2012-07-31 15:20
Wiśnia , Sefan, Turek a teraz Koszarek ....
Gdyby kasa była pewna i na czas nikt nie szukałby klubu za miedzą - takie fakty !
Plk nie bez powodu odmówił licencji. Prezes Kicior świeci oczami , pozawierano ugody i kasy brak. Takie czasy ...- 18 4
-
2012-07-31 15:05
Przyjdzie ..."wyrwać Kwiatka" ???
- 17 2
-
2012-07-31 14:44
sezon co raz blizej a brakuje podstawowych graczy czarno to widze...
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.