- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (27 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (14 opinii)
- 4 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Horror w Starogardzie Gdańskim
Trefl Sopot
Dwóch dogrywek potrzebowali koszykarze Trefla i Polpharmy, aby wyłonić zwycięzcę pierwszego meczu o brązowy medal PLK. Mimo, że sopocianie prowadzili już 15 punktami, ostatecznie przegrali w Starogardzie Gdańskim z Kociewskimi Diabłami 85:95 (24;22, 20:13, 14:18, 15:20, 9:9, 3:13). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku. Mecz numer dwa w rywalizacji do dwóch wygranych odbędzie się w Hali 100-lecia 25 maja o godzinie 18.00.
POLPHARMA: Majewski 18, Weeden 17, Mirković 16, Wiśniewski 15, Okafor 11 - Dąbrowski 10, Ochońko 8.
TREFL: Stefański 19, Kuzminskas 15, Kinnard 11, Kitzinger 10, Hawkins 5 - Hlebowicki 18, Kadziulis 7, Malesa 0.
Kibice oceniają
Sopocianie już z Saulisem Kuzminskasem w składzie, który wrócił po kontuzji i od razu gra w pierwszej piątce. Pierwsze punkty zdobył Cliff Hawkins a po rzucie Lewrance'a Kinnarda w 3 minucie było już 8:2 dla Trefla.
Sopocianie wyszli już nawet na prowadzenie 10:2, ale dystans zniwelował nieco w 5 min. Łukasz Majewski trafiając "trójkę" (5:10). Kolejna "trójka" Majewskiego sprawiła, że sopocianie wygrywali już tylko 2 punktami 10:8.
Od czego jest jednak Kinnard w zespole sopockim. Amerykanin "obudził" swoich kolegów i po kilkudziesięciu sekundach chaotycznej i nieskutecznej gry Trefl znów zaczął zdobywać punkty.
W 7 minucie sopocianie prowadzili już 15:8 ale pod koniec kwarty znów oddali inicjatywę gospodarzom. Pierwsze 10 minut ostatecznie zakończyło się prowadzeniem Trefla 24:22.
Po wznowieniu gry do remisu doprowadził Uroś Mirković później nastąpił okres brzydkiej, niedokładnej gry jednej i drugiej ekipy, wreszcie w 13 min. prowadzenie dla sopocian odzyskał Michał Hlebowicki 26:24.
Sopocianie znów przejęli inicjatywę w 15 minucie po rzucie Hawkinsa było 32:25 dla Trefla. Gospodarze zniwelowali nieco straty starając się głównie trafiać z dystansu. W 16 minucie było 32:28 dla gości.
W następnej akcji atakujący kosz gospodarzy Marcin Stefański zderzył się z Patrickiem Okaforem i upadł na parkiet trzymając się za twarz. Długo nie wstawał z parkietu i dopiero po kilkudziesięciu sekundach usiadł na ławkę odprowadzany przez kolegów z zespołu
Starogardzianie nieco odrobili dystans po 4 punktach z rzędu Tony'ego Weedena ale niemal natychmiast punktami odpowiedział Kuzminskas i było 39:34 dla Trefla.
Później trafił jeszcze Gintaras Kadziulis a równo z ostatnią syreną spod kosza trafił Hlebowicki i to w sytuacji, gdy gospodarze wyprowadzali piłkę z boku. Po 20 minutach Trefl prowadził w Starogardzie 44:35.
W pierwszej połowie po 10 punktów dla Trefla zdobyli Kuzminskas i Kinnard, dla Polpharmy 11 "oczek" zdobył Weeden, a 10 Mirković.
No początku drugiej połowy meczu obydwa zespoły dały popis nieskuteczności dopiero w 23 minucie pierwsze punkty w drugiej połowie zdobył Stefański (46:35 dla Trefla). Za chwilę punkty spod kosza zdobył Kuzminskas i sopocianie wyszli na najwyższe w meczu prowadzenie 48:35. Szkoleniowiec Polpharmy poprosił wówczas o przerwę.
Przerwa na żądanie nieco pomogła gospodarzom, którzy za sprawą dwóch trójek Piotra Dąbrowskiego zniwelowali straty do poziomu 8 punktów (45:53 w 27 min.)
Po dwóch trójkach Dąbrowski dołożył jeszcze punkty z półdystansu i było 53:47 dla Trefla, sopocianie odpowiedzieli punktami Hlebowickiego ale niemal równo z syreną końcową akcje 2+1 wykorzystał Łukasz Wiśniewski i po 30 minutach meczu było 58:53 dla Trefla.
W 32 minucie pierwsze punkty w meczu zdobył Okafor i było już tylko 60:58 dla Trefla, na punkty Nigeryjczyka odpowiedział Stefański a później wolnego trafił Kadziulis i było 63:58 dla sopocian w 33 min.
Gospodarze zaczęli seriami trafiać z dystansu po trójkowych rzutach Ochońki i Majewskiego było jedynie 65:64 dla Trefla w 35 min. gry.
Pogoń gospodarzy przyniosła efekt w 37 minucie kiedy to Okafor trafił spod kosza i gospodarze wyszli na pierwsze prowadzenie w meczu 68:67, później wyrównał Kuzminskas po rzucie wolnym a inny Litwin Gintaras Kadziulis odzyskał prowadzenie dla sopocian (73:72).
W ostatnich sekundach spotkania jeden rzut wolny wykorzystał Weeden. Sopcianie nie odpowiedzieli punktami i w Starogardzie Gdanskim potrzebna była dogrywka!
Pierwsze punkty w dogrywce zdobył Kadziulis i były to od razu trzy punkty. Sopocianie prowadzili niemal przez całą dogrywkę, w końcówce gospodarze doszli ich na 81:80, jeden rzut wolny z dwóch wykorzystał Kitzinger a na 1 sekundę przed końcem dogrywki do remisu (82:82) doprowadził Wiśniewski. W Starogardzie dojdzie więc do drugiej dogrywki.
Druga dogrywka toczyła się ze wskazaniem na gospodarzy, po trójce Majewskiego i wolnych Okafora prowadzili oni już 89:84 na 102 sekundy przed końcem doliczonego czasu. Ostatecznie Polpharma wygrała pierwszy mecz o brąz 95:85.
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
Energa Czarni Słupsk |
TREFL SOPOT | |
PGE Turów Zgorzelec |
Anwil Włocławek | |
Polonia Azbud Warszawa |
Polpharma Starogard | |
AZS Koszalin |
Półfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
TREFL SOPOT |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
Finał
Asseco Prokom Gdynia | |
Anwil Włocławek |
Kluby sportowe
Opinie (35) 2 zablokowane
-
2010-05-22 20:04
Stefan (1)
to aktor jakich mało ... sie marnuje na parkiecie!
TREFL do boju! Musicie Wygrac!- 6 3
-
2010-05-24 10:27
niestety marna aktorzyna z tego Stefańskiego!
Stefański nie pajacuj a graj!
- 1 0
-
2010-05-23 22:24
porazka teg meczu bylo sedziowanie.. kazdy z inna decyzja. wolne do poprawki !
- 1 0
-
2010-05-23 17:08
przegrali na własne życzenie, roztrwonili 15 pkt przewagi. Mogli skończyć w regulaminowym czasie gry, gdyby Marcin trafił spod kosza, mogli skończyć w pierwszej dogrywce, gdyby Iwo trafił dwa osobiste a nie jeden...a tak Wisniewski trafił w końcówce i druga dogrywka. Osobiste do poprawy!! Panowie weźcie się w garść i wygrajcie dwa kolejne mecze! Szkoda tracić wysiłek całego sezony, gdybyście wygrali na wyjeździe, w Sopocie byłby już koniec i medal. Szkoda, że Kuzminskasowi odnowiła się kontuzja, świetnie bronił przeciw Okaforowi. Mam nadzieję, że kontuzja Hlebowickiego nie okaże się zbyt poważna. Z drugiej strony nie rozumiem takiej rotacji składem, czemu nie gra Malesa, albo nawet Kietliński? W takim meczu nawet 5 minut odpoczynku dla kogoś z pierwszej piątki to bardzo dużo. Dalej wierzymy w brąz, powalczcie panowie!
- 5 2
-
2010-05-22 20:07
PORAŻKA!!! (1)
Wszystko przez rzuty osobiste.ŻENADA!!!
- 6 3
-
2010-05-23 15:34
Poracha to osobiste Stefańskiego!!!!!
- 2 0
-
2010-05-23 13:53
sopoćkowo w plecy
- 4 2
-
2010-05-23 13:33
Brąz dla POLPHARMY!!!!
Brawo POLPHARMA!!!! Brąz na wyciągnięcie ręki :) Jeszcze tylko jeden mecz.
- 5 4
-
2010-05-23 11:20
a gdyby
A gdyby Hebowlicki miał kochones i jak zwylke nie uciekł od odpowiedzialności to mogłobyć inaczej, ale lepiej symulować i uciec z boiska- zawsze to samo słaba psycha. reszta brawo
- 1 7
-
2010-05-23 09:50
Gratulacje
Gratuluję fantastycznej walki zespołowi Trefla Sopot.
- 7 5
-
2010-05-22 20:25
Dalej Dalef Trefl!!!!
Dalej dacie rade i braz zostanie w Trojmiescie. A za rok zagramy razem w finale.
- 14 6
-
2010-05-22 20:23
grunt ze pomorskie rzadzi w Polsce
jak to kiedyś stwierdzil znajomy po jakims tam meczu Prokomu Sopot z Polpharma-niewazne kto, bo obydwie to nasze druzyny (pomorskie)
- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.