• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarz Trefla Sopot stracił szansę na draft NBA. Łukasz Kolenda: Nóż w plecy

Damian Konwent
2 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Trefl Sopot

Łukasz Kolenda (z lewej) w minionym sezonie przy niespełna 24 minutach gry zdobywał średnio 10.1 punktu, a także zaliczał 3.5 asysty na mecz. Łukasz Kolenda (z lewej) w minionym sezonie przy niespełna 24 minutach gry zdobywał średnio 10.1 punktu, a także zaliczał 3.5 asysty na mecz.

Łukasz Kolenda miał być obserwowany przez wysłanników z klubu NBA, ale camp w Monako odwołano. - To był nóż w plecy. Być może znalazłbym się w drafcie - przyznaje koszykarz Trefla Sopot. Teraz rozgrywającemu nastrój poprawiły aż dwa reprezentacyjne powołania. Poza grą w mistrzostwach Europy do lat 20 znalazł się w seniorskiej kadrze na mistrzostwa świata.



Szeroka kadrę koszykarzy na mistrzostwa świata. Poznaj 24 nazwiska



Damian Konwent: Nie tak dawno miał pan pojawić się na campie NBA w Monako. Kilka dni przed startem odwołano je natomiast z powodu zbyt wielkiej liczby imprez w tym regionie. Pomyślał pan: straciłem szansę na NBA?

Łukasz Kolenda: Byłem trochę niezadowolony, bo mój agent wykonał sporo pracy, bym tam się znalazł. To był nóż w plecy, gdy dowiedzieliśmy się, że ta impreza się nie odbędzie. Znalazłem się na liście 40 osób, które miały być oglądane przez kluby NBA. Być może znalazłbym się w drafcie...

Teraz otrzymał pan powołanie aż do dwóch reprezentacji narodowej. Mike Taylor uprzedzał pana, że znajdzie się pan w "24" na mistrzostwa świata seniorów?

Nie rozmawialiśmy z trenerem,ale słyszałem, że mogę znaleźć się na tej liście. Po ogłoszeniu byłem zatem szczęśliwy, ale to było jednocześnie bardzo miłe zaskoczenie. Psychicznie byłbym przygotowany na takie wyzwanie, ale nie zapominam, że tak naprawdę do Chin pojedzie tylko połowa zawodników z tej listy.

Ostateczną listę poznamy w trakcie trwania mistrzostw Europy U-20, w których reprezentacja Polski walczyć będzie w dywizji A. Myśli pan, że dobre występy w tym turnieju mogą pomóc w przebiciu się do dorosłej kadry?

Nie wydaje mi się, że trener Taylor będzie brał pod uwagę to, czy zagram dobrze czy poniżej oczekiwań. Nie sądzę, żeby to miało wpływ. Bardziej kluczowe są kwestie chociażby zgrupowań. To na nich sztab trenerski przygląda się, czy potrafię odnaleźć się w odpowiednim systemie gry, czy znajduję wspólny język z resztą drużyny. Na to składa się więcej rzeczy.

W mistrzostwach świata Polska zagra w grupie z gospodarzami, Wenezuelą i Wybrzeżem Kości Słoniowej. Po losowaniu pojawiło się wiele opinii, że to jedna z najłatwiejszych grup. Pan również podziela to zdanie?

Na pierwszy rzut oka faktycznie może tak to wyglądać. Rozmawialiśmy z chłopakami i prawda jest taka, że to może być zgubne. Nieczęsto mamy okazję do rywalizowania z drużynami z Azji, Afryki czy Ameryki Południowej. Dlatego to niewiadoma. To zupełnie inna koszykówka, niż europejska. O ile łatwiej jest przygotować się do meczu chociażby nawet z Hiszpanią czy Francją, gdzie grają ludzie z NBA, ale mamy większy materiał do przygotowań i poniekąd wiemy na co się nastawić, tak z tymi zespołami niekoniecznie wiadomo czego się spodziewać. Na pewno będą grali bardziej atletycznie i szybciej, zatem uznaje to za trudniejsze wyzwanie.

Przeczytaj wywiad z Marcinem Stefańskim po podpisaniu nowej umowy



To gdzie upatruje pan większego sukcesu dla Polski w mistrzostwa świata seniorów czy mistrzostwa Europy U-20?

To dwie kompletnie inne imprezy, ponieważ my, Polacy tu i tu będziemy po raz pierwszy od wielu lat. Wszystko może się zdarzyć. Nie mamy doświadczenia. Dlatego myślę, że zwycięstwo na każdym szczeblu będzie jak mały sukces.

Na które wydarzenie bardziej pan czeka?

Ciężko jednoznacznie ocenić, ale raczej mistrzostw do lat 20 w Izraelu, bo tu mam pewny udział. Mimo wszystko mój wyjazd do Chin stoi pod znakiem zapytania i to trener podejmie decyzje, kogo ze sobą zabierze.

Turniej 20-latków traktuje pan jako wyzwanie czy szansę pokazania się na tle silnych rywali?

Pod uwagę biorę obie opcje. W dywizji A gramy po raz pierwszy i liczę, że to będzie duże wyzwanie. Rzadko kiedy mieliśmy okazję do rywalizacji z najlepszymi drużynami. Spotkania będzie oglądało sporo ludzi, więc na pewno dobrze będzie pokazać się z dobrej strony. Najważniejszy będzie jednak wynik drużyny. Im więcej meczów wygrywasz, tym większe grono cię obserwuje. Dla nas, młodych graczy to bardzo istotne.

Przeczytaj o transferze Mikołaja Kurpisza do Trefla Sopot



Zawodnik

Łukasz Kolenda

Łukasz Kolenda

ur.
1999
wzrost
195 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


W Treflu Sopot dalej będzie pan współpracował z Marcinem Stefańskim. Trener mówił panu w jakiej roli widzi Łukasza Kolendę w kolejnym sezonie?

Rozmawiałem z trenerem Stefańskim. Dużo się nie zmieni. W zeszłym sezonie na parkiecie spędzałem średnio 24 minuty. Myślę, że tych minut jeszcze dojdzie. Jestem świadomy w jakiej sytuacji jestem postawiony i cieszę się, że trener mi ufa.

Czy wie już pan z kim będzie rywalizował o pozycję? Z Treflem pożegnał się Ian Baker, odejść ma też Ovidjus Varanauskas.

Słyszałem, że do klubu ma dołączyć czterech nowych zagranicznych zawodników, z czego dwóch będzie właśnie na obwodzie. Mi to bardzo odpowiada, bo nie zabraknie mi minut na boisku. Dzięki rywalizacji mogę być tylko lepszym koszykarzem. Wiem, że będę musiał walczyć o pozycję i udowadniać trenerowi, że potrafię sobie dobrze radzić na tym poziomie. Dla mnie to wyzwanie, że w tak młodym wieku mogę solidnie grać.

Przeczytaj o odejściu Grzegorza Kulki z Trefla Sopot



Na razie do zespołu dołączył jedynie Mikołaj Kurpisz. . Nie obawia się pan się, że jeśli klub nie przyśpieszy, to powtórzy się sytuacja z ubiegłego sezonu i zamiast bić się w play-off, będziecie walczyć o utrzymanie?


Szczerze mówiąc nie myślałem o tym jeszcze. Do startu sezonu jest sporo czasu, a klub pracuje nad pozyskaniem zawodników. Dopiero wtedy będziemy mogli realnie ocenić cele, które będą w naszym zasięgu. Mikołaj Kurpisz to też młody koszykarz. Przyszedł do nas z I ligi i to będzie dla niego solidne doświadczenie. Myślę, że klub zaryzykował pozyskując go, bo mimo wszystko ekstraklasa, a jej zaplecze to dwa różne poziomy, ale kto nie ryzykuje - nie zyskuje, zatem trzeba liczyć, że młoda energia pomoże i treningi będą bardziej intensywne.

RUCHY TRANSFEROWE TREFLA SOPOT PRZED SEZONEM 2019/20:

Przyszedł: Mikołaj Kurpisz (silny skrzydłowy/środkowy, poprzedni klub: Biofarm Basket Poznań)

Zostają: Łukasz Kolenda (pozycja: rozgrywający), Sebastian Walda (rzucający), Patryk Pułkotycki (niski skrzydłowy), Michał Kolenda (niski skrzydłowy), Damian Jeszke (niski skrzydłowy), Paweł Leończyk (silny skrzydłowy), Sebastian Rompa (środkowy)

Mogą odejść: Ovidijus Varanauskas (rozgrywający, Litwa), Jonte Flowers (niski skrzydłowy, USA)

Odeszli: Piotr Śmigielski (rzucający), Grzegorz Kulka (silny skrzydłowy), Ian Baker (rozgrywający, USA), Sasa Zagorac (silny skrzydłowy, Słowenia), Milan Milovanović (środkowy, Serbia), Phil Greene (rzucający, USA) - wszyscy wygaśnięcie kontraktów

Aktualna kadra koszykarzy Trefla Sopot

Kluby sportowe

Opinie (9)

  • (6)

    Dlaczego w Arce budowa zespołu jest prawidłowa,a w Treflu nie?.

    • 13 4

    • kasa? (3)

      • 1 4

      • Nie kasa (2)

        Przez lata w Treflu było więcej pieniędzy niż w APG i efektu z tego zero. Po prostu folwark kudłatego i radnego tak działa.

        • 12 3

        • raczej folwark Kazimierza

          • 3 6

        • od kiedy i kiedy wiecej?

          • 0 2

    • Bo w Arce są mądrzy ludzie, nie było kasy - grali krajowym składem. Jest kasa - mądrze dopasowali zagranicznych.

      A w Treflu nie ma pomysłu ani kasy..

      • 7 2

    • a co cię to obchodzi, twój klub prywatny? niech robią co chcą, nie musisz chodzic itp

      • 3 6

  • Jakie Kielce takie scyzoryki

    • 4 1

  • Jestem spokojny o nowy sezon, bo...

    widzę, że Damian Jeszke zostaje.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 1
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 0
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza
88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Rafał Marczyński 33 62 69.7%
2 Sufcia Jagularownia 33 62 66.7%
3 Łukasz Gawlik 34 59 67.6%
4 Tadeusz Grota 32 58 68.8%
5 Efcia Konefcia 33 57 66.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane