• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ligowiec Roku 2017. Rekomendacje dla liderów. Struzik ocenia Janiszewską, Boguszewicz Steinborsa

Jacek Główczyński
30 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pavels Steinbors i Katarzyna Janiszewska w ostatnich rekomendacjach ekspertów. Czy to gdyński bramkarz bądź  piłkarka ręczna, a może jednak ktoś z ośmiu pozostałych finalistów zostanie Ligowcem Roku 2017 w Trójmieście? Głosujcie do południa 31 stycznia. Pavels Steinbors i Katarzyna Janiszewska w ostatnich rekomendacjach ekspertów. Czy to gdyński bramkarz bądź  piłkarka ręczna, a może jednak ktoś z ośmiu pozostałych finalistów zostanie Ligowcem Roku 2017 w Trójmieście? Głosujcie do południa 31 stycznia.

Rozpoczęła się ostatnia doba głosowania na Ligowca Roku 2017. 3, 2 lub 1 punkt wybranym sportowcom z finałowej "10" możecie przydzielić tylko do południa 31 stycznia. Wystarczy kliknąć w poniższy link. 1 lutego ogłosimy wyniki. Na deser prezentujemy Wam rekomendacje ekspertów odnośnie dwojga liderów, którzy na czele plebiscytu znajdują się niemal od początku. Czy na tych pozycjach osiągną metę? O drugiej w zestawieniu Katarzynie Janiszewskiej (GTPR Gdynia) mówi Adrian Struzik, a prowadzącego po dwóch tygodniach wyborów Pavelsa Steinborsa (Arka Gdynia) ocenia Czesław Boguszewicz.



TUTAJ ZAGŁOSUJ
Ligowiec Roku 2017


ADRIAN STRUZIK, drugi trener reprezentacji Polski piłkarek ręcznych, w przeszłości szkoleniowiec m.in. Pogoni Szczecin, Vistalu Łaczpolu Gdynia i UKS Conrad Gdańsk oraz były bramkarz Spójni Gdańsk

Adrian Struzik Adrian Struzik
Kasię Janiszewską miałem przyjemność poznać, gdy była jeszcze mały dzieckiem. Jednak tak się składało, że drużyny, które ja prowadziłem grały głównie przeciwko zespołom, w których ona grała. Tak na dobre rozpocząłem z nią współpracę jako asystent trenera Leszka Krowickiego w seniorskiej reprezentacji Polski.

Pamiętam jeszcze Kasię z czasu, gdy grała w Ryjewie, miejscowości położonej pod Kwidzynem. W roczniku 1995, wraz z Joanną Kozłowską, z którą obecnie gra w GTPR, należała do liderek tamtej drużyny. Zawsze była szybka, dynamiczna i zdobywała dużo bramek. W grupach młodzieżowych występowała na prawym rozegraniu.

To nie do mnie należała decyzja, by w seniorkach przestawić ją na prawe skrzydło, ale sądzę, że decydowały o tym nie tylko warunki fizyczne. Warto było wykorzystać szybkość i dobre wyjście do kontrataku Kasi. Ponadto widać, że potrafi wykorzystać doświadczenie, które wyniosła z czasów gry na rozegraniu w obecnej grze. A kiedy trzeba, tak jak to było w poprzednim sezonie w Vistalu Gdynia, w trybie awaryjnym Janiszewska gra też na rozegraniu.

Każda zawodniczka, gdy przestanie chcieć się uczyć, nie zrobi postępu. Tym bardziej ta uwaga dotyczy Kasi. Ona jest stosunkowo młodą zawodniczką i ma potencjał, by być bardzo dobrą skrzydłową na arenie międzynarodowej.

Widać, że bardzo dużo dają jej takie turnieje jak finały mistrzostw świata, czy mecze w Lidze Mistrzów i Pucharze EHF. Widzi na własne oczy jak rzucają najlepsze skrzydłowe i stara się to włączać do swojego repertuaru. Ponadto gra w takim towarzystwie wymaga od niej, by prezentowała w każdym meczu maksimum umiejętności. To także pomaga w podnoszeniu poziomu.

Są już tego efekty. Kasia staje jest liderką GTPR. Widać to nie tylko po bramkach, które zdobywa, czy liczbie minut spędzonych na parkiecie, ale także po poziomie, który gdyńska drużyna prezentuje przede wszystkim na krajowych parkietach.

W kadrze Polski nie było nigdy założenia, że mecze mają w pojedynkę wygrywać pojedyncze zawodniczki. Potrzebujemy w meczowym protokole mocnej "16". Wychodzimy z założenia, że zespół ma być jak jedna pięść, która rozbije przeciwnika.

Janiszewska ma predyspozycje do tego, aby być bardzo dobrą skrzydłową na poziomie reprezentacyjnym. Jednak jak każda zawodniczka na swoją pozycję musi sama zapracować. W sporcie nie ma gwarancji gry, a tym bardziej wygrywania.

Kolejnym krokiem w rozwoju Kasi mógłby być kontrakt w zagranicznej lidze, w Niemczech, Norwegii, Danii bądź Francji. Przebywanie na co dzień z najlepszymi w Europie, czy na świecie daje przekonanie, że są to tacy sami ludzie jak my, którzy mają też swoje problemy, czy słabsze dni. Trenowanie w takim towarzystwie pozwala szybciej podnosić własne umiejętności.

Decyzja o wyjeździe z Polski nie jest łatwa. Ma na nią wpływ wiele czynników. Kasia sama dobrze wie, jaka decyzja będzie dla niej najlepsza w tym względzie.

Oczywiście równie ważna jak umiejętności sportowe jest mentalność zwycięzcy. Janiszewska taką dysponuje. Ma też cel, który chce osiągnąć. Przy tym wszystkim pozostaje sympatyczną, otwartą osobą. Ma też duże poczucie humoru. Nie jest typem gaduły, ale kiedy trzeba, powie co myśli.

SPRAWDŹ WYNIKI GŁOSOWANIA NA LIGOWCA ROKU 2017 NA TYDZIEŃ PRZED ZAKOŃCZENIEM PLEBISCYTU

CZESŁAW BOGUSZEWICZ, były trener i dyrektor sportowy Arki Gdynia oraz menedżer piłkarski. Pracował nie tylko w kraju, ale także w Nigerii i Finlandii. W 1979 roku doprowadził żółto-niebieskich do zdobycia Pucharu Polski i gry w Pucharze Zdobywców Pucharów. Jako zawodnik pięciokrotnie wystąpił w reprezentacji narodowej seniorów. Grał m.in. w Arce i Pogoni Szczecin


Czesław Boguszewicz Czesław Boguszewicz
Pavels Steinbors początki w Arce Gdynia miał trudne, ale z meczu na mecz z coraz większą przyjemnością oglądało się jego występy. Było sporo spotkań, w których błyszczał. Widać, że okrzepł przy ul. Olimpijskiej, a także rozwinął się pod względem sportowym. W wielu punktach ligowych zdobytych przez żółto-niebieskich w minionym roku miał swój duży udział. Wielką rolę odegrał także w zdobyciu Pucharu Polski oraz Superpucharu kraju.

Arka słynęła zawsze z bardzo dobrych bramkarzy. Jednak w ostatniej dekadzie była na tej pozycji posucha. Dużo jest prawdy w stwierdzeniu, że od czasu odejścia z klubu Andrzeja Bledzewskiego nie było na tej pozycji zawodnika, do którego mielibyśmy zaufanie, a tym bardziej, którego można było podziwiać za kunszt bramkarki i duży udział w wynikach osiąganych przez drużynę. A teraz gdyńscy kibice wreszcie mogą siedzieć spokojnie na trybunach czy przed telewizorami, gdy jest strzał w kierunku bramki Arki, czy też bramkarz ma wyjść do dośrodkowania.

Wiem, że ciągle znajdą się osoby, które będą wypominać Pavelsowi błąd, który popełnił w Gdyni wiosną ubiegłego roku w meczu rewanżowym półfinału Pucharu Polski z Wigrami Suwałki. Ja też uważam, że początek w Arce tego bramkarza był "cienki". Tym większa chwała dla niego, że wyszedł z tej sytuacji wzmocniony i potem było już tylko lepiej. Słowa uznania zresztą nie tylko dla niego, ale także dla sztabu trenerskiego, że wytrzymali ciśnienie, które się wówczas wytworzyło i nadal stawiali na Steinborsa.

Czasem tak jest, że początki w nowym klubie bywają z reguły trudne. Potrzeba czasu, aby zaadaptować się w nowym środowisku. Pavels długo był tylko zmiennikiem Konrada Jałochy, bramkarza o lepszych od niego warunkach fizycznych, ale też mniej doświadczonego od niego. Trudno ocenić, czym do końca było to spowodowane. Może stresem bądź też atmosferą, dopingiem panującymi na meczach Arki?

Jeszcze na początku poprzedniego roku były momenty, że gdy piłka leciała w stronę bramki żółto-niebieskich to niektórzy wręcz się modlili, by bramkarz nie popełnił błędu. Ale gdy Steinbors złapał rytm meczowy to się zmieniło. Odzyskał też zaufanie i sympatię kibiców, co go na pewno też wzmocniło.

Bo to że potrafi bronić, wiedzieliśmy. świadczyły o tym choćby regularne powołania do reprezentacji Łotwy. Co prawda obecnie nie jest to drużyna na wysokim poziomie międzynarodowym, ale stała obecność w kadrze narodowej zawsze jest nobilitacją, potwierdzeniem prezentowanego poziomu.

W Arce Pavelsa charakteryzuje przede wszystkim bardzo dobry refleks i gra na linii. Ma też szczęście. Jednak sam na nie pracuje. Ktoś powie, że jak piłka trafia bramkarza w głowę czy klatkę piersiową to jest przypadek. Ale trzeba zawsze docenić to, że aby taki strzał tak się zakończył, to bramkarz musi być w tym miejscu i zagrozić mu drogę do bramki. I Steinbors to potrafi. Znajduje się tam gdzie trzeba i to jest jego duży plus.

Widać też, że jest opanowany. Nie powiem, że aż za spokojny w bramce, gdyż może to z kolei się przekładać na dobrą analizę tego co dzieje się na boisku, nie rozpraszanie się na rzeczach, które mogą spowodować utratę koncentracji. Przecież nawet w czasach, gdy mówiło się, że w każdej drużynie bramkarz i lewoskrzydłowy to wariaci, były przypadki zaprzeczającej tej regule. Na przykład angielscy golkiperzy: Gordon Banks czy Peter Shilton nigdy nie byli "elektryczni", a wręcz w swoich poczynaniach wręcz flegmatyczni, co nie przeszkadzało im doskonale bronić.

Trudno mi też porównać Steinborsa z Włodzimierzem Żemojtelem, który stał w bramce Arki, gdy prowadzona przeze mnie drużyna w 1979 roku zdobywała Puchar Polski. Wówczas przede wszystkim bramkarze mieli inne parametry. Mierzący 185 cm był uznawany za "wieżowca", a ten co miał 190 to już stawał się niesamowitym wydarzeniem. Natomiast współcześni bramkarze nie mają choćby połowy tej zwinności, którą wówczas posiadał Włodek.

Natomiast to co zmieniło się na lepsze w obecnym futbolu to postęp medycyny. Taki zabieg, jaki miał Pavels po zakończeniu rundy, czyli operacja łąkotki w naszych czasach byłby problemem. Teraz nie powinien wpłynąć na formę bramkarza, gdyż do rozpoczęcia rundy wiosennej pozostało jeszcze trochę czasu.

Steinborsa z pewnością stać na to, by być jeszcze lepszym bramkarzem. Na pewno może poprawić choćby grę na przedpolu. Ponadto, by uznać go za w pełni klasowego golkipera, musi formę z 2017 roku potwierdzić, albo jeszcze zaprezentować ją wyższą w kolejnych sezonach. Na razie bowiem, choć uważam, że Pavels bronił najlepiej jesienią w ekstraklasie to za całokształt dokonań wciąż wyżej należy postawić choćby Dusana Kuciaka.

Na markę, na uznanie pracuje się bowiem latami. Oczywiście trzeba od czegoś zacząć i ten miniony rok, sezon traktuje jako ten prawdziwy początek ugruntowania pozycji Steinborsa. Wierzę jednak, że stać go na dużo więcej. Oczywiście gry bramkarza nigdy nie można rozpatrywać w oderwaniu od tego co prezentuje drużyna. Przy dobrej grze defensywnej całego zespołowi i bramkarzowi gra się łatwiej.

SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN PLEBISCYTU NA LIGOWCA ROKU I LIGOWCA MIESIĄCA

Kluby sportowe

Opinie (23)

  • Pavels (3)

    Tylko Steinbors!

    • 42 9

    • Wigry Suwałki (1)

      steibors i hit dwudziestolecia....buahahaha

      • 2 11

      • Co Cię nie zabije to Cię wzmocni idealnie pasuje. A wy betonowe buty na kogo głosujcie pewnie peszko pijak brawo wy

        • 8 2

    • I co smieciarka znów zrobi pospolite ruszenie w necie jak z głosowaniem na najpiękniejszy stadion :) ?

      • 0 3

  • Powinna wygrać Janiszewska.. (4)

    Kopacz, których zagrał trzy mecze "na farcie" przeplatane wielbłądami z których cały świat piłkarski się śmiał, Ligowcem 2017 roku??.To chyba tylko w Polsce..

    • 8 36

    • (3)

      Na farcie (albo gdy sędzia jest ślepy i głuchy mając nawet VAR do pomocy) to możesz wygrać np. jakieś derby. Ale już w Pucharze Polski trzeba pokonać wszystkich. I Lecha, ale też czasem Wigry czy inną Limanovię. I Steinbors wraz z drużyną to wykonał. Co więcej, w Superpucharze trzeba pokonać Mistrza Polski na jego stadionie - to też zrobił.

      • 16 2

      • hit sezonu... (2)

        Wigry i steinbors....hit sezonu

        • 2 10

        • Hit historii Janusz Jojko

          • 1 0

        • nie uczyli cię tumanie, że nazwisko piszemy dużą literą?

          • 1 0

  • fajny plebiscyt

    • 4 1

  • Na prawdę Kuciaka ? (4)

    Lechia !! Co ? 5:0 !!!!

    • 23 8

    • Kuciak wpuścił 33 bramki, a Steinbors tylko 20... fakty, fakty! Steinbors jest aktualnie znacznie lepszym bramkarzem (3)

      bramkarzy powinno rozliczać się z wyników nie "wrażeń artystycznych".
      nie będę się spierać - np. w "tańcu z gwiazdami" może Kuciak byłby lepszy, ale na boisku musi puszczać znacznie mniej bramek

      • 6 6

      • Niech zagra Augustyn i wpuszcza nie 20, a 120 ..

        • 7 0

      • A policz bramki z całego roku

        • 5 0

      • Bramkarza nie można rozliczać tylko na podstawie wpuszczonych bramek. Bez jaj. Gdyby tak na to patrzeć to nam wyjdzie że Kiełpin jest lepszy od Fabiańskiego

        • 1 0

  • Jeśli tego plebiscytu nie wygrna najlepszy i najbardziej utytułowany w tym roku sportowiec Pomorza, czyli Pavels Steinbors (2)

    to będzie to kompromitacja tego portalu

    • 23 6

    • Jak na razie robią dużo by nie wygrał,ale na szczeście nieskutecznie

      • 3 1

    • indywidualnie meczu nie wygrał, Częstochowy broniła cała drużyna. Bramkarz z niego przeciętny, a bramka z wigrami nadaje się do WATTS.

      • 1 0

  • (1)

    Czemu nie moge glosowac? Pokazuje, ze juz glosowalem.

    • 3 0

    • Regulamin

      Czytaj!

      • 0 2

  • Katarzyna Janiszewska głosowałem na nią bo ładna

    • 2 2

  • przy całym szacunku (1)

    ale kto to jest Janiszewska?

    • 1 4

    • vd

      Reprezentanka Polski i czolowa postacia Gdynskiego szczypiorniaka. Dziewczyna z ktora pochodzi z naszego wojewodztwa. jak nie wiesz to poczytaj.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 30 58 63.3%
2 Sławek Surkont 31 53 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 52 54.8%
4 Marek Dąbrowski 31 52 54.8%
5 Przemek Żuk 31 51 54.8%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 28 17 5 6 47:22 56
2 Arka Gdynia 28 16 7 5 47:27 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
9 Wisła Płock 28 11 9 8 39:38 42
10 Miedź Legnica 28 10 11 7 37:28 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
13 Znicz Pruszków 28 9 4 15 24:36 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 28 7 9 12 35:41 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa (środa, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA (środa, godz. 18)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • środa
  • Wisła Płock - Miedź Legnica
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Arki

84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock
12 kwietnia 2024, godz. 20:30
HIT
28% Motor Lublin
30% REMIS
42% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane