Prezes Paweł Olechnowicz na dorocznym, świątecznym spotkaniu z trójmiejskimi mediami, odniósł się m.in. do sytuacji, która jest w klubach sportowych, korzystającymi ze wsparcia finansowego kierowanej przez niego firmy. - Życzyłbym sobie mądrego zarządzania, z poszanowaniem sponsorów i pieniędzy oraz budowania zespołów w oparciu o dobrze wyszkolonych zawodników, dających jakość, a nie indywidualistów średniej klasy o wielkich gażach - powiedział szef Grupy Lotos, która wspiera m.in. piłkarzy Lechii, siatkarzy Lotosu Trefla oraz koszykarzy Lotosu.
W ostatnich miesiącach najbardziej napięta była sytuacja na linii Grupa Lotos -
Lechia. O ile kwitnie program "Biało-zielona przyszłość z Lotosem" skierowany do najmłodszych piłkarzy, to zastrzeżenia były do prowadzenia spółki, która zarządza m.in. ekstraklasową drużyną. Nigdy ani klub, ani sponsor tego nie potwierdził, ani też nie zaprzeczył, ale szacuje się, iż na oba projekty paliwowy koncern wydaje około 10 milionów rocznie.
PAŹDZIERNIK 2014: GRUPA LOTOS ZANIEPOKOJONA SYTUACJĄ W LECHIICzy wybór
Adama Mandziary na nowego prezesa Lechii sprawi, że emocje na linii klub - sponsor tytularny będą mniejsze?
Ja emocjami się nie kieruję - zastrzega się
Paweł Olechnowicz.
-
Z Lechią, zarządzaniem klubem, a również ruchami transferowymi związanymi z zawodnikami, jest niedobrze. To wszystko przekłada się na jakość gry. To co w tej chwili się dzieje, jeżeli jest oznaką przywrócenia pewnego normalnego standardu zarządzania klubem i poprawą jakości w funkcjonowaniu klubu, powrotu do sytuacji takiej, w jakiej Lechia powinna być zarządzana, i o co zabiegaliśmy, to przyjmę wtedy tę zmianę pozytywnie. Zależy nam na klubie na poziomie nie tylko zarządzania zgodnego ze standardami krajowymi, ale i międzynarodowymi. Jeżeli jednak, stanie się inaczej, to nie będziemy się do tego odnosić emocjonalnie, ani w inny sposób. Po prostu będziemy funkcjonować razem, jeśli będzie dobrze, a jeśli nie, to mamy wiele innych ciekawych rzeczy do zrobienia - zadeklarował szef Grupy Lotos.
ZMIANY W ZARZĄDZIE LECHII. ADAM MANDZIARA PREZESEM GDAŃSKIEGO KLUBUWymagania odnośnie zarządzania klubem, a także jakości sportowej, nie odnoszą się wyłącznie do Lechii. Takie oczekiwania są związane ze wszystkimi projektami tak na rynku regionalnym jak o zasięgu ogólnopolskim, jak na przykład z programem skoków narciarskich czy zaangażowaniem firmy w rajdach samochodowych.
-
Znaki zapytania są także w skokach narciarskich, ale mam nadzieje, że z tymi problemami trenerzy kadry sobie poradzą. Natomiast co do Lechii, to jeśli zmiany przełożą się na ustabilizowanie sytuacji, mądre zarządzanie, to widoczne to będzie w grze na boisku. I nie chodzi nam tylko o to, by Lechia była na 1. miejscu w tabeli. Zależy nam, by na boisku było widać, że wszystko jest tak jak trzeba. Jeśli nie będzie, my to zauważymy - dodał Olechnowicz.
SPRAWDŹ ILE PIENIĘDZY LOTOS DAJE GDAŃSKIM SIATKARZOMSzef Grupy Lotos poproszony o ocenę innych drużyn z Trójmiasta, stwierdził krótko: "
Siatkarze to dobra inwestycja i dobry kierunek, potwierdzają jakość. O reszcie wolałbym się nie wypowiadać.
Natomiast do wszystkich klubów płyną takie same życzenia związane z 2015 rokiem. Warto by prezesi wzięli je do serca, gdyż w ciągu najbliższych tygodni w firmie będą wypracowywane kierunki działań sponsorskich, także w sporcie, na kolejne sezony.
-
Życzyłbym mądrego zarządzania, z poszanowaniem sponsorów i pieniędzy oraz budowania zespołów w oparciu o dobrze wyszkolonych zawodników, dających jakość, a nie indywidualistów, średniej klasy o wielkich gażach. Aby w klubach obowiązywała zasada racjonalnego rozwoju, by oczekiwania przy budowaniu struktur kosztowych był na racjonalnych poziomach, by dominowało zdroworozsądkowe podejście także przy budowaniu składów zespołów. Potrzeba nam drużyn dobrze rozumiejących się, złożonych z dobrze wyszkolonych zawodników, wnoszących jakość. To wówczas daje dobre wyniki - mówił prezes Olechnowicz.
LOTOS SPONSORUJE SOPOCKĄ KOSZYKÓWKĘ OD PIĘCIU LATPrzy ewentualnej weryfikacji osiągnięć klubów, gdy będą zapadały decyzje o przedłużenie lub nie umów, obowiązywać na dla wszystkich jedno kryterium.
-
Życzę klubom mądrych i zrównoważonych działań w kierunku dobrej jakość sportowej. Jeśli to wszystko będzie przekładać się na dobrą reprezentację naszego znaku, to z takiej współpracy będziemy bardzo zadowoleni - zakończył szef Grupy Lotos.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
