- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (139 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 5 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (189 opinii)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (84 opinie)
Pierwszy w historii medal dla Polpharmy
Trefl Sopot
Trzeci mecz o brąz koszykarzy był niezwykle zacięty, trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Starogardzianie wykorzystali atut własnej hali i po raz pierwszy w historii klubu stanęli na podium mistrzostw Polski, gdyż w końcówce meczu nie dali się dojść kontratakującym sopocianom. Polpharma pokonała Trefl Sopot 71:67 (14:16, 22;14, 19:17, 16:20) i play-off rozstrzygnęła na swoją korzyść 2-1. W sobotę o czwarte zwycięstwo, równoznaczne ze zdobycie złota walczyć będzie Asseco Prokom. Początek meczu we Włocławku o godzinie 20.15.
POLPHARMA: Majewski 23, Mirković 21, Weeden 7, Ochońko 6, Okafor 4 - Wiśniewski 7, Dąbrowski 3, Rabe 0.
TREFL: Kinnard 18, Stefanski 9, Hawkins 7, Kitzinger 6, Kowalczuk 2 - Kadziulis 21, Hlebowicki 2, Ratajczak 2, Malesa 0.
Kibice oceniają
-
4.91 (22 oceny)
-
4.88 (24 oceny)
-
Karlis Muiznieks (Trener)4.53 (17 ocen)
Gospodarze rozpoczęli od prowadzenie 3:0 po rzucie za 3 punkty Łukasza Majewskiego Trefl zagrał na początku spotkania zbyt nerwowo, popełniając proste błędy techniczne, mimo, że goście lepiej zbierali piłki zwłaszcza z bronionej tablicy, długo nie mogli trafić do kosza.
Wreszcie w 3 minucie trafił Lewrance Kinnard a za chwilę Iwo Kitzinger i było 4:3 dla Trefla.
W połowie kwarty po trafieniu Marcina Stefańskiego było 6:3 dla Trefla. Obydwie drużyny miały wyraźne problemy ze skutecznością stąd do 7 minuty koszykarze ze Starogardu i z Sopotu zdobyli w sumie 10 punktów.
Kinnard w 8 minucie zdobył punkty na 10:6 dla gości ale szybko kolejne dwie "trójki" zdobył Majewski i gospodarze w 9 min. wyszli na prowadzenie 12:10. W końcówce kwarty sopocianie wyrównali za sprawą Cliffa Hawkinsa a później punkty na 16:14 po pierwszej części gry zdobył Kinnard.
Na początku drugiej odsłony żadna z ekip nie poprawiła słabej skuteczności rzutowej. Sopocianie odrzucili graczy Polpharmy daleko od kosza aż ci wreszcie w 14 minucie gry trafili za trzy (17:16), momentalnie jednak takim samym rzutem odpowiedział Gintaras Kadziulis i było 19:17 dla Trefla.
Litwin był główną postacią również kolejnych akcji sopocian, po jego punktach w 15 minucie było 24:21 dla gości. Wówczas Majewski trafił czwartą trójkę z rzędu i doprowadził do remisu (24:24). Goście w kolejnych minutach odskoczyli znów na kilka punktów (28:24) ale zespół Polpharmy szybko ich doszedł a w 17 minucie po wolnych Majewskiego było 29:28 dla gospodarzy.
Na 56 sekund przed końcem pierwszej połowy punkty zdobył Uroś Mirković i było 33:28 dla Polpharmy, nie pomógł czas wzięty przez trenera sopocian. Po wznowieniu gry sopocianie ponownie nie upilnowali Majewskiego, który zdobył punkty na 36:28.
W ostatniej akcji pierwszej połowy piłkę wywalczyli sopocianie a Łukasz Ratajczak spod kosza zdobył punkty dla Trefla. Po pierwszej połowie było 36:30 dla gospodarzy.
W pierwszych 20 minutach 19 punktów dla gospodarzy zdobył Majewski, 11 Mirković, dla gości 10 punktów miał na swoim koncie Kadziulis. Sopocianie byli lepsi na tablicach (22:16) ale zespół Polpharmy grał z ponad 40-procentową skutecznością rzutów za 3 punkty.
Bardzo mocne otwarcie drugiej połowy zafundowali sobie gracze ze Starogardu Gdańskiego, najpierw 3 punkty zdobył Tomasz Ochońko później poprawił jeszcze Mirković i w 22 minucie było 41:30 dla gospodarzy.
Momentami nieźle grający w pierwszej połowie w defensywie sopocianie zupełnie pogubili się pod własnym koszem, pozwalając rywalom na bardzo łatwe wejścia pod kosz. W 25 minucie było 48:34 dla gospodarzy, później jednak mecz niepotrzebnie się zaostrzył, mnożyły się złośliwe, niesportowe faule a na placu gry niemal nie doszło do rękoczynów.
Sopocianie w 26 minucie znów zmniejszyli straty do rozmiarów jednocyfrowych, po "trójce" Hawkinsa było 48:39 dla gospodarzy.
Nerwową sytuację lepiej znieśli sopocianie i to oni zaczęli gonić gospodarzy, 6 punktów z rzędu zdobył Kinnard i w 27 min. było 49:45 dla Polpharmy.
Wolnym odpowiedział Patrick Okafor lecz w kolejnej akcji nie pomylił się Kadziulis i było już tylko 50:47 dla starogardzian. Końcówka trzeciej kwarty to jednak znów skuteczniejsza gra Polpharmy a wynik na 55:47 po 30 minutach ustalił rzutem za 3 Tony Weeden.
W 33 minucie obydwa zespoły znów dzieliła różnica zaledwie 4 "oczek" po tym jak trafiali Kinnard i Kadziulis (55:51), "trójką" odpowiedział Weeden a niesportowy faul odgwizdano Kitzingerowi, na placu gry znów zawrzało i sędzia musiał odprowadzić sopockiego gracza na ławkę rezerwowych. Z kolei ryczącą starogardzką publiczność uspokajał Majewski.
Po rzucie Mirkovicia bylo 61:53 dla gospodarzy, ale późnej dwie udane akcje zaliczył Kinnard i było 61:55 w 36 minucie gry.
Na 205 sekund przed końcem gry za 5 przewinień "spadł" najskuteczniejszy w Polpharmie Łukasz Majewski a trener gości poprosił o czas.
Na niespełna 3 minuty przed końcem gry Łukasz Wiśniewski trafił na 63:58, sopocianie nie potrafili zebrać piłki po kilku nieudanych próbach gospodarzy a Wiśniewskiemu piłka najpierw wypadła z rąk, za chwilę kolejne punkty dla Polpharmy zdobył Mirković 65:60.
Stefański zmniejszył straty Trefla na 62:65, w odpowiedzi trafił Wiśniewski (67:62 dla gospodarzy) ale akcję 2+1 wykorzystał Kadziulis, który szukał faulu pod koszem i na 80 sek. przed końcem meczu było 67:65 dla Polpharmy.
Litwin za moment wyrównał na 67:67 a na zegarze pozostało 55 sekund czasu gry. W kolejnej akcji faulowany był Dąbrowski, jednak gracz Polpharmy wykorzystał tylko 1 wolnego, piłkę zebrał jednak Weeden, niski gracz ekipy ze Starogardu zebrał piłkę mimo asysty wyższych sopocian, został sfaulowany i też wykorzystał 1 wolnego (69:67).
Piłkę wyprowadzali sopocianie, ale nie zdobyli punktów, w zamieszaniu pod koszem gospodarzy sfaulowany został Okafor i Nigeryjczyk wykorzystał dwa wolne (71:67).
Mimo, że sopocianie usilnie starali się zniwelować straty w ostatnich sekundach, to jednak mimo 4 czy 5 oddanych rzutów nie trafili ani razu. Czas uciekał i po ostatniej syrenie halę w Starogardzie ogarnął szał radości.
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
Energa Czarni Słupsk |
TREFL SOPOT | |
PGE Turów Zgorzelec |
Anwil Włocławek | |
Polonia Azbud Warszawa |
Polpharma Starogard | |
AZS Koszalin |
Półfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
TREFL SOPOT |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
Finał
Asseco Prokom Gdynia | |
Anwil Włocławek |
Kluby sportowe
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-28 19:49
kto wygrał
- 0 0
-
2010-05-28 19:51
Trefl!!! Niewiele zabrakło!!! DZIĘKUJEMY!!!!!!
4 miejsce to i tak SUPER!!!!!!!!!!!!
- 10 6
-
2010-05-28 19:51
BRAWO KINNARD!!!
Nie ma to jak zasnąć w najważniejszym momencie meczu :(
- 1 4
-
2010-05-28 19:52
TREFL SOPOT!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 9 7
-
2010-05-28 19:52
Minimalna porażka Trefla....
- 7 3
-
2010-05-28 19:56
Przegrac 4 punktami to nie wstyd...
Ale porażka różnicą 21 punktów to już hańba (Polpharmy w 2 meczu!)...
Trefl i tak lepszy!!!!- 9 8
-
2010-05-28 20:03
Trefl dopiero raczkuje w PLK a już tak wysoko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 10 8
-
2010-05-28 20:10
tak wysoko a jednak tak nisko
- 5 1
-
2010-05-29 14:41
nie rozumiem...
Jakos wcześniej pisaliście, że Trefl (założony w sierpniu 2009 roku) jest 5-krotnym mistrzem Polski, a teraz jak przegraliście mecz o 3. miejsce nagle okazuje się, że Trefl to beniaminek i że dopiero raczkuje w PLK. Zdecydujcie się.
- 0 2
-
2010-05-28 20:03
Brawo Polpharma! To była formalność (1)
są zdecydowanie lepsi.
- 17 14
-
2010-05-28 20:23
Zwykły fuks...
Drugi mecz w Sopocie obnażył słabiutką Polpharmę! 21 punktów w d...! buahaha!..
- 7 3
-
2010-05-28 20:11
(8)
Oj coś nie poszło wam co ? HE HE HE
Brawo Polpharma, byłem za wami całym sercem !
Mistrz jest tylko jeden - Asseco Prokom GDYNIA !- 16 18
-
2010-05-28 20:24
(7)
Mistrz od dwóch sezonów a wcześniej czyim byłeś kibicem ?
- 10 2
-
2010-05-28 20:26
do była zawsze gdyńska drużyna (6)
mecze rozgrywała w sopocie, ale jak w Gdyni powstała piękna hala przenieśli sie do domu.
- 3 12
-
2010-05-28 20:38
(3)
o ile dobrze pamiętam to Trefl Sopot zanim zmienił nazwę na Prokom Trefl a następnie Asecco Prokom to gral w Sopocie, chyba że mam jakieś braki...
- 10 1
-
2010-05-28 20:39
W uzębieniu (1)
- 4 8
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-05-29 13:22
A ZACZYNAŁ NA GDAŃSKIEJ HALI AWFiS
- 1 0
-
2010-05-28 23:20
zapomniałeś o STK Trefl chłopczyku. trudno, żebyś pamiętał, skoro wtedy chodziłeś do podstawówki.
- 6 0
-
2010-05-30 14:32
uargumentuj proszę, po czym wnosisz, że to była zawsze gdyńska drużyna?????? Nie pleć bzdur!
- 1 0
-
2010-05-28 20:15
(1)
......... trefliki z sopotu, a nawet z Polpharmą nie umiecie sobie poradzić, jesteście ciency ...
- 11 14
-
2010-05-28 20:57
te 2 posty pokazuja jakie jednak bu... jest w gdyni...
- 6 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.