- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (71 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (12 opinii)
- 3 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (167 opinii)
- 4 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (14 opinii)
- 5 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (82 opinie)
- 6 Siatkarze Trefla znów najlepsi w Polsce (6 opinii)
Pierwszy w historii medal dla Polpharmy
Trefl Sopot
Trzeci mecz o brąz koszykarzy był niezwykle zacięty, trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Starogardzianie wykorzystali atut własnej hali i po raz pierwszy w historii klubu stanęli na podium mistrzostw Polski, gdyż w końcówce meczu nie dali się dojść kontratakującym sopocianom. Polpharma pokonała Trefl Sopot 71:67 (14:16, 22;14, 19:17, 16:20) i play-off rozstrzygnęła na swoją korzyść 2-1. W sobotę o czwarte zwycięstwo, równoznaczne ze zdobycie złota walczyć będzie Asseco Prokom. Początek meczu we Włocławku o godzinie 20.15.
POLPHARMA: Majewski 23, Mirković 21, Weeden 7, Ochońko 6, Okafor 4 - Wiśniewski 7, Dąbrowski 3, Rabe 0.
TREFL: Kinnard 18, Stefanski 9, Hawkins 7, Kitzinger 6, Kowalczuk 2 - Kadziulis 21, Hlebowicki 2, Ratajczak 2, Malesa 0.
Kibice oceniają
-
4.91 (22 oceny)
-
4.88 (24 oceny)
-
Karlis Muiznieks (Trener)4.53 (17 ocen)
Gospodarze rozpoczęli od prowadzenie 3:0 po rzucie za 3 punkty Łukasza Majewskiego Trefl zagrał na początku spotkania zbyt nerwowo, popełniając proste błędy techniczne, mimo, że goście lepiej zbierali piłki zwłaszcza z bronionej tablicy, długo nie mogli trafić do kosza.
Wreszcie w 3 minucie trafił Lewrance Kinnard a za chwilę Iwo Kitzinger i było 4:3 dla Trefla.
W połowie kwarty po trafieniu Marcina Stefańskiego było 6:3 dla Trefla. Obydwie drużyny miały wyraźne problemy ze skutecznością stąd do 7 minuty koszykarze ze Starogardu i z Sopotu zdobyli w sumie 10 punktów.
Kinnard w 8 minucie zdobył punkty na 10:6 dla gości ale szybko kolejne dwie "trójki" zdobył Majewski i gospodarze w 9 min. wyszli na prowadzenie 12:10. W końcówce kwarty sopocianie wyrównali za sprawą Cliffa Hawkinsa a później punkty na 16:14 po pierwszej części gry zdobył Kinnard.
Na początku drugiej odsłony żadna z ekip nie poprawiła słabej skuteczności rzutowej. Sopocianie odrzucili graczy Polpharmy daleko od kosza aż ci wreszcie w 14 minucie gry trafili za trzy (17:16), momentalnie jednak takim samym rzutem odpowiedział Gintaras Kadziulis i było 19:17 dla Trefla.
Litwin był główną postacią również kolejnych akcji sopocian, po jego punktach w 15 minucie było 24:21 dla gości. Wówczas Majewski trafił czwartą trójkę z rzędu i doprowadził do remisu (24:24). Goście w kolejnych minutach odskoczyli znów na kilka punktów (28:24) ale zespół Polpharmy szybko ich doszedł a w 17 minucie po wolnych Majewskiego było 29:28 dla gospodarzy.
Na 56 sekund przed końcem pierwszej połowy punkty zdobył Uroś Mirković i było 33:28 dla Polpharmy, nie pomógł czas wzięty przez trenera sopocian. Po wznowieniu gry sopocianie ponownie nie upilnowali Majewskiego, który zdobył punkty na 36:28.
W ostatniej akcji pierwszej połowy piłkę wywalczyli sopocianie a Łukasz Ratajczak spod kosza zdobył punkty dla Trefla. Po pierwszej połowie było 36:30 dla gospodarzy.
W pierwszych 20 minutach 19 punktów dla gospodarzy zdobył Majewski, 11 Mirković, dla gości 10 punktów miał na swoim koncie Kadziulis. Sopocianie byli lepsi na tablicach (22:16) ale zespół Polpharmy grał z ponad 40-procentową skutecznością rzutów za 3 punkty.
Bardzo mocne otwarcie drugiej połowy zafundowali sobie gracze ze Starogardu Gdańskiego, najpierw 3 punkty zdobył Tomasz Ochońko później poprawił jeszcze Mirković i w 22 minucie było 41:30 dla gospodarzy.
Momentami nieźle grający w pierwszej połowie w defensywie sopocianie zupełnie pogubili się pod własnym koszem, pozwalając rywalom na bardzo łatwe wejścia pod kosz. W 25 minucie było 48:34 dla gospodarzy, później jednak mecz niepotrzebnie się zaostrzył, mnożyły się złośliwe, niesportowe faule a na placu gry niemal nie doszło do rękoczynów.
Sopocianie w 26 minucie znów zmniejszyli straty do rozmiarów jednocyfrowych, po "trójce" Hawkinsa było 48:39 dla gospodarzy.
Nerwową sytuację lepiej znieśli sopocianie i to oni zaczęli gonić gospodarzy, 6 punktów z rzędu zdobył Kinnard i w 27 min. było 49:45 dla Polpharmy.
Wolnym odpowiedział Patrick Okafor lecz w kolejnej akcji nie pomylił się Kadziulis i było już tylko 50:47 dla starogardzian. Końcówka trzeciej kwarty to jednak znów skuteczniejsza gra Polpharmy a wynik na 55:47 po 30 minutach ustalił rzutem za 3 Tony Weeden.
W 33 minucie obydwa zespoły znów dzieliła różnica zaledwie 4 "oczek" po tym jak trafiali Kinnard i Kadziulis (55:51), "trójką" odpowiedział Weeden a niesportowy faul odgwizdano Kitzingerowi, na placu gry znów zawrzało i sędzia musiał odprowadzić sopockiego gracza na ławkę rezerwowych. Z kolei ryczącą starogardzką publiczność uspokajał Majewski.
Po rzucie Mirkovicia bylo 61:53 dla gospodarzy, ale późnej dwie udane akcje zaliczył Kinnard i było 61:55 w 36 minucie gry.
Na 205 sekund przed końcem gry za 5 przewinień "spadł" najskuteczniejszy w Polpharmie Łukasz Majewski a trener gości poprosił o czas.
Na niespełna 3 minuty przed końcem gry Łukasz Wiśniewski trafił na 63:58, sopocianie nie potrafili zebrać piłki po kilku nieudanych próbach gospodarzy a Wiśniewskiemu piłka najpierw wypadła z rąk, za chwilę kolejne punkty dla Polpharmy zdobył Mirković 65:60.
Stefański zmniejszył straty Trefla na 62:65, w odpowiedzi trafił Wiśniewski (67:62 dla gospodarzy) ale akcję 2+1 wykorzystał Kadziulis, który szukał faulu pod koszem i na 80 sek. przed końcem meczu było 67:65 dla Polpharmy.
Litwin za moment wyrównał na 67:67 a na zegarze pozostało 55 sekund czasu gry. W kolejnej akcji faulowany był Dąbrowski, jednak gracz Polpharmy wykorzystał tylko 1 wolnego, piłkę zebrał jednak Weeden, niski gracz ekipy ze Starogardu zebrał piłkę mimo asysty wyższych sopocian, został sfaulowany i też wykorzystał 1 wolnego (69:67).
Piłkę wyprowadzali sopocianie, ale nie zdobyli punktów, w zamieszaniu pod koszem gospodarzy sfaulowany został Okafor i Nigeryjczyk wykorzystał dwa wolne (71:67).
Mimo, że sopocianie usilnie starali się zniwelować straty w ostatnich sekundach, to jednak mimo 4 czy 5 oddanych rzutów nie trafili ani razu. Czas uciekał i po ostatniej syrenie halę w Starogardzie ogarnął szał radości.
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
Energa Czarni Słupsk |
TREFL SOPOT | |
PGE Turów Zgorzelec |
Anwil Włocławek | |
Polonia Azbud Warszawa |
Polpharma Starogard | |
AZS Koszalin |
Półfinały
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
TREFL SOPOT |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
Finał
Asseco Prokom Gdynia | |
Anwil Włocławek |
Kluby sportowe
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-29 03:18
GRATULACJE DLA TREFLA SOPOT,OD KIBICÓW-BAŁTYKU GDYNIA!!!!!!
GRATULACJE TAKŻE DLA POLFARMY!!!!!!
- 12 2
-
2010-05-29 07:59
TREFL! (12)
SUKCES DRUŻYNY ZROBIONEJ W 2 TYGODNIE.TRENER REWELACJA.BYŁEM NA MECZU I DOKŁADNIE PRZYGLĄDAŁEM SIĘ POCZYNANIOM NA PARKIECIE.WIADOMO IWO NIE ODPUŚCI A OKAFOR MYŚLAŁEM,ŻE GO ZABIJE.SĘDZIOWIE TO JEST PORAŻKA SPORTU.CI SĘDZIOWIE NIE ZASŁUGUJĄ NA PRACĘ.GRATULACJE DLA KIBICÓW SPORTU TYCH MIEJSCOWYCH I NASZYCH Z TREFLA.SPORO NASZYCH BYŁO NA CZELE Z WŁADZAMI.SUKCES TREFLA.GRATULACJE DLA ZWYCIĘZCÓW I POKONANYCH.JUŻ NIEDŁUGO REWANŻ.
- 16 1
-
2010-05-29 10:25
(4)
a za czyją kasę ten rewanż, rysiek znów zasponosruje;)? aha, czy fani Trefla Sopot mają świadomość, że wiceprezydent miasta jest z Gdyni :))))))))) gratulacje za dobry wynik w PLK
- 0 8
-
2010-05-29 11:21
A WY GRACIE ZA DARMO?TO GRATULUJE.PIERWSZY KLUB W RP CO GRA ZA FRAJER!!!
- 5 0
-
2010-05-29 15:32
z tym wiceprezydentem to prawie jak z dziadkiem z Wehrmachtu
- 0 2
-
2010-05-30 12:41
zasponsoruje Kaziu i Lotos, o pieniądze się nie martw.
- 2 0
-
2010-05-30 14:48
a rysiek wam nie sponsoruje zespołu, za darmo zawodnicy grają...??? Hmm, coś mi tutaj nie gra... Obudź się chlopcze!
- 0 0
-
2010-05-29 14:59
(6)
Czwarte miejsce sześciokrotnego mistrza to sukces?
- 1 1
-
2010-05-29 15:03
hahahaha
- 0 2
-
2010-05-29 15:18
(2)
CIEMNOTA W NARODZIE.ZOBACZ GDZIE POSZEDŁ MISTRZ POLSKI A POTEM ZABIERAJ GŁOS!!!
- 1 2
-
2010-05-30 14:51
gdzie poszedł mistrz??? Chlopcze, oba kluby ustaliły, że oba kluby mają prawo do tytułów (oprócz szóstego, ten przyznano asseco), więc zaprzestańcie drodzy gdynianie tych tendencyjnych wypowiedzi. Bo ja nie bardzo wiem, co obecny klub APG ma wspólnego z początkami Trefla, albo ze wszsytkimi 5-cioma tytułami?
Owszem, Pan K. dawał kasę, ale czy ktos go do tego zmuszał? Inwestował w sopocki zespół, mógł inwestować w KAgera, jak tak bardzo chciał mieć w gdynii koszykówkę- 2 0
-
2010-05-31 10:15
do CAPS LOCKA
Sprawdź w słowniku pojęcie "ironia".- 0 0
-
2010-05-30 12:41
(1)
tak, bo ktoś ukradł klub.
trzeba było budować od nowa.- 3 0
-
2010-05-31 10:14
Ktoś ukradł, ale dwie bańki wzięliście od złodzieja.
- 0 0
-
2010-05-29 16:27
SKS (1)
A my swoje: SKS, SKS, SKS!!!
Polpharma zasluzyla na to 3 miejsce patrzac na caly sezon.
Tym bardziej, ze na koniec sezonu przydarzyly sie 3 koszmarne kontuzje. Tak to pewnie SKS by byl w finale. Moze za rok.- 3 2
-
2010-05-30 14:53
zauważ, że Trefl grał również bez kontuzjowanych: Hlebowicki, Kuzminskas, Cincadze, a mimo to w Sopocie zebraliście sromotne bęcki. Wasza hala wam pomogła bo u was siedzi wam trójka, gdyby nie przewaga parkietu było by 4 miejsce.
- 2 0
-
2010-05-29 20:16
POLPHARMA cieczy się z brązu jak ze złota
piękno sportu
nie pamiętam kiedy gra o brąz miała dla obydwu rywali takie ogromne znaczenie
graty dla wszystkich za postawę w "małym" finale i całym sezonie!- 1 0
-
2010-05-29 22:46
takie cuś .... (1)
... dla fanów trefla ;] Akcje mojego ulubionego zawodnika w PLK i myślę że jednego z lepszych rookies w europie ;]
http://www.youtube.com/watch?v=MNzUIhs0LJo- 3 0
-
2010-05-30 14:58
popieram, Kinnard mega zawodnik. Na początku miał problem ze stabilizacją formy, ale teraz jak na swój młody wiek jest bardzo dojrzałym zawodnikiem. Sporo rzuca, rewelacyjnie zbiera, a jak ma dzień, to rzuca na bardzo dobrej skuteczności, mam nadzieję, że Lawrence zostanie z nami dłużej!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.