- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (168 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (54 opinie)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Prokom Trefl - Anwil
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Podtekstów w grach tych drużyn nigdy nie brakowało. Warto przypomnieć dramatycznie przegrany przez sopocian finał przed dwoma laty, czy równie dramatyczną rywalizację w półfinale przed rokiem (3-2), starcie Gorana Jagodnika z Tomasem Nagysem, przejście do Prokomu z Anwilu Tomasa Pacesasa i Andrzeja Pluty... I teraz nie zabraknie smaczków. Trener Andriej Urlep przywozi do Sopotu Duszana Jelicia, serbsko-greckiego centra, który w ubiegłym sezonie grał jeszcze w naszym klubie. Mierzący 211 centymetrów, były środkowy TAU Ceramiki Vitoria chciał w Sopocie grać i w tym sezonie (po niewypale w Makedonkosie Kozani), jednak nie znalazł uznania w oczach sopockich działaczy. Teraz będzie chciał udowodnić, że się mylili. Do meczu z Prokomem przygotowuje się od dwóch spotkań. W debiucie we włocławskim zespole, rzucił Czarnym Słupsk 16 punktów, a w ubiegłym tygodniu w Koszalinie miał 21 pkt. i 12 zbiórek. Za ten drugi występ uzyskał aż 32 punkty rankingowe, jednak lepszy od niego był Goran Jagodnik, który w meczu przeciwko Czarnym (8 celnych trójek, we wszystkich wcześniejszych meczach - 11) zgromadził 37 "oczek" w rankingu Tendex.
Na "Jagodę", czwartego strzelca ligi (18,50), bardzo liczymy, bo mistrz Polski wystąpi w osłabionym składzie. Na pewno nie zgara Andrija Cirić, który ma gips na złamanych kościach dłoni. Nie wiadomo, co z Istvanem Nemethem, u którego stwierdzono zapalenie korzonków nerwowych jąder miażdżystych kręgosłupa. Wystąpi za to narzekający ostatnio na bóle mięśni międzyżebrowych Darius Maskoliunas. Kadra Prokomu się zawężyła, jednak na razie działacze sopockiego klubu odrzucają wszelkie oferty napływające z zewnątrz, z tą od Rafała Franka (Czarni) na czele. Zmiana stanowiska może nastąpić, jeśli okaże się, że absencja Ciricia potrwa dłużej.
Sopocianie bardzo chcą wygrać to spotkanie. Wygrywając z Anwilem przede wszystkim zrewanżują się rywalowi z Kujaw za porażkę z 20 listopada ubiegłego roku (61:68 - Filip Dylewicz 15 - Gintaras Kadziulis 16). W naszym klubie nie ukrywają, że Prokom zagrał wtedy bardzo słaby mecz. Dwadzieścia strat sopocian przy dziewięciu rywali mówi wiele o przebiegu meczu, rozegranego tuż po powrocie naszych graczy z Pireusu. To jedyna wpadka mistrzów Polski w tym sezonie na krajowych boiskach. Ponadto zawodnicy Kijewskiego po tej wygranej będą pewni zajęcia pierwszego miejsca w tabeli przed fazą play off. Zwycięstwo Prokomu w sobotę będzie 10. kolejnym sukcesem ligowym na własnym boisku. Anwilowi ostatnio na wyjazdach szło różnie. 29 grudnia przydarzyła mu się wpadka w Bydgoszczy z Astorią (72:74), 22 stycznia w Warszawie - z Polonią (58:85). Warto zauważyć też, że będzie to rywalizacja najlepszego ligowego ataku (Prokom - średnio 88,1 punktu na mecz) i najlepszej defensywy (Anwil - 69,7).
PROKOM - ANWIL w ubiegłym sezonie
3.01.2004 Prokom - Anwil 72:62
21.03.2004 Anwil - Prokom 68:61
17.04.2004 Prokom - Anwil 87:66
18.04.2004 Prokom - Anwil 70:75
24.04.2004 Anwil - Prokom 74:65
25.04.204 Anwil - Prokom 66:73
1.05. 2004 Prokom - Anwil 80:70
Mówią o meczu
Kazimierz Wierzbicki, prezes Trefla SSA: - Już tylko z tego względu, że zagrają dwie aktualnie najlepsze drużyny w kraju, mecz ten będzie bardzo interesujący dla kibiców. Zatrudnienie Duszana Jelicia było dobrym ruchem rywala z Włocławka. To jeden z najlepszych centrów, jacy kiedykolwiek grali w Polsce. Myślę, że w ataku lepszy będzie od niego Wójcik, a w obronie - Radojević. Chciałbym, byśmy wygrali co najmniej dziewięcioma punktami.
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu: - Mamy kłopoty kadrowe wywołane kontuzjami, jednak ten mecz trzeba zagrać i wygrać. Jelić? To niezły, wymagający rywal dla moich podpiecznych.
Tomas Pacesas: - To będzie zwykły mecz topowych drużyn. Anwil na pewno zagra jak tylko potrafi najlepiej, bo przy ewentualnym zwycięstwie w Sopocie zachowa szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli po sezonie zasadniczym. Z Anwilem zdobywałem tytuł mistrza Polski, ale tu nie ma sentymentów. To będzie trudny mecz. Rywal wzmocnił się Jeliciem. To dobry center, trochę się rusza, ma charakter do walki.
Goran Jagodnik: - W pierwszej rundzie przegraliśmy we Włocławku. To nasza jedyna porażka w sezonie. Wtedy zagraliśmy bardzo słabo. Zależy nam na rewanżu. Jeśli wygramy, to już na 90 procent będziemy pewni pierwszego miejsca przed fazą play off.
Adam Wójcik: - Z Jeliciem na pewno nie będzie mi łatwo, jednak nie tylko ja będę z nim walczył. Zneutralizowanie go zależy od konsekwencji gry całego zespołu. Ciężko nam się gra, bo wszyscy chcą bić mistrza, a Anwil w szczególności. Ale jestem dobrej myśli.
Prokom Trefl Sopot - Anwil Włocławek
Twarzą w twarz
Rozgrywający
1. Tomas Pacesas 14/31 14/52 16/32 39 86 6,1
1. Dante Swanson 35/64 35/81 34/38 53 46 13,9
Rzucający obrońcy
2. Mark Miller 43/66 18/41 25/32 18 41 11,8
2. Gintaras Kadziulis 42/91 26/85 80/105 36 40 15,1
Skrzydłowi
3. Goran Jagodnik 77/133 21/68 79/86 108 29 18,5
3. Gatis Jahovics 17/39 9/22 17/20 25 3 7,1
Silni skrzydłowi
4. Tomas Masiulis 46/62 5/11 26/48 74 26 9,5
4. Robert Witka 40/78 23/70 36/49 86 22 11,6
Środkowi
5. Adam Wójcik 70/113 6/12 51/72 54 23 13,1
5. Duszan Jelić 12/15 0/2 13/14 21 2 18,5
W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki (atak/obrona), asysty, średnia punktów zdobywanych w meczu.
17. kolejka.
Astoria Bydgoszcz - AZS Gaz Ziemny Koszalin, Turów Zgorzelec - Platinum Wisła Kraków, Noteć Inowrocław - Gipsar Ostrów Wielkopolski, Polpharma Starogard Gdański - Polonia Warszawa, Deichmann Śląsk Wrocław - Czarni Słupsk, Prokom Trefl Sopot - Anwil Włocławek.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2005-02-21 08:14
bla bla
nie zapominaj, ze niektórzy pracują i godziny 12-16 sa poprostu chore!!
- 0 0
-
2005-02-20 11:38
o hali
uwazam ze hala jest dobra jak na mistrzow polski a to ze trzeba czekac prawdziwemu kibicowi niepowinno przeszkadzac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2005-02-19 23:46
hala
hala 100 lecia jest do du**
- 0 0
-
2005-02-19 19:37
esh...
a co moze bys chcial zadzwonic do kas Prokomu i powiedziec zeby ci do domu przywiezli bilet bo laskawie chcesz isc:/
jak nie chciales stac to trzeba bylo kupic bilet wczesniej i mialbys spokoj w koncu nie od dzis tak jest...- 0 0
-
2005-02-18 12:42
SALA GIMNASTYCZNA !!!
To żenada, żeby MISTRZ POLSKI rozgrywal swoje mecze w tak malej hali!!! pozostały już tylko miejsca stojące:(((
Mam nadzieje ze chociaz mecze play off beda w olivi!!!! i sporzedarz biletow w godz 11 - 16 !!! kpina!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.