- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (192 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (57 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (8 opinii)
- 4 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 5 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 6 Trefl o krok od awansu do finału (1 opinia) LIVE!
Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 88:70. Pewne zwycięstwo i drugi krok w stronę finału LIVE!
21 maja 2024
(1 opinia)Trefl sensacyjnie odpadł w ćwierćfinale
Trefl Sopot
Takiego scenariusza nikt w Sopocie nie brał pod uwagę. Koszykarze Trefla przegrali drugi wyjazdowy mecz z AZS Koszalin, po dogrywce 79:84 (22:14, 12:14, 16:20, 22:24, d. 7:12) i całą serię ćwierćfinałową 1:3. Rywale niespodziewanie zagrają w półfinale, a żółto-czarnych można określić jedną z największych porażek sezonu.
AZS: Wiśniewski 20 (2x3, 9 zb., 6 as.), Henry 19 (5 zb., 6 as.), Harris 14 (9 zb.), Leończyk 13 (1x3), Wołoszyn 5 (1x3) - Milicić 7 (2x3), Mielczarek 4 (5 zb.), Bigus 2, Jones 0.
TREFL: Waczyński 29 (2x3, 8 zb.), Turner 15 (3x3, 7 zb.), Davis 5 (1x3), Dylewicz 4 (6 zb.), Looby 3 - Spralja 12 (2x3), Dąbrowski 3 (1x3), Michalak 3 (1x3), Harrington 3, Stefański 2.
Kibice oceniają
Typowanie wyników
Jak typowano
12% | 35 typowań | AZS Koszalin | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
88% | 258 typowań | TREFL Sopot |
Sopocianie nie mieli w niedzielę wyjścia - aby nie skończyć sezonu w ćwierćfinale musieli wygrać. Trener AZS Zoran Sretenović uważał, że wszystko leży w rękach jego koszykarzy i jeśli tylko nie przerośnie ich stawka spotkania, wówczas mają oni awans do półfinału play-off w zasięgu ręki.
Pierwsze trzy rzuty gospodarzy potwierdziły jego teorię. Jeden za dwa punkty i dwa za trzy, wszystkie znalazły drogę do kosza żółto-czarnych. Trefl miał jednak swój sposób na wyrównaną rywalizację, a następnie odjazd rywalom. Był nim Adam Waczyński. Skrzydłowy żółto-czarnych wykazywał ogromną ochotę do gry. Biegał do kontr, rzucał za trzy punkty i odciążał w rozegraniu Franka Turnera. Zagrywki grane z Waczyńskim jako jedynką często przynosiły korzyści w postaci punktów. Do tego Turner, jako rzucający obrońca również kreował sobie pozycje do rzutów. Po pierwszej kwarcie Waczyński miał już 12 punktów.
Po jego trójce w 5. minucie sopocianie przegrywali 10:11. Od tego momentu zanotowali serię 10:0. Oprócz kolejnych punktów Waczyńskiego, trafienie dołożył Turner, a po wsadzie zaliczyli Kurt Looby i Sime Spralja. Dzięki temu Trefl zbudował podstawę, z której korzystał do trzeciej kwarty.
Pod koniec pierwszej części gry trener Mariusz Niedbalski rozszerzył rotację. Debiut w tegorocznym play-off zaliczył Marcin Stefański, który w ostatnich tygodniach doprowadzał do stanu użyteczności kolano. Wniósł on tak brakującą w poprzednich meczach walkę pod koszem, choć po jego postawie widać było, że w minionych tygodniach wypadł z rytmu meczowego.
Minusem było to, że Trefl miał tego dnia problemy z czystą defensywą. A przynajmniej tak uważali sędziowie. Dlatego też koszykarze AZS często wędrowali na linię rzutów wolnych. Z pierwszych 10 osobistych trafili tylko trzy (w całym meczu 26/39 przy 19/23 Trefla). Kiedy poprawili się w tym elemencie gry, przewaga gości zaczęła topnieć. W 28. minucie, po punktach Pawła Leończyka, na tablicy wyników pojawił się remis 47:47. A to był tylko zwiastun kolejnej, już trzeciej dramatycznej końcówki w ćwierćfinałowym starciu Trefla z AZS.
Na 5 minut przed końcem czwartej kwarty za trzy trafił Igor Milicić, a gospodarze prowadzili 61:57. AZS miał zdecydowanie więcej opcji w ataku niż Trefl, gdzie brakowało wsparcia dla Waczyńskiego. Po raz kolejny zupełnie niewidoczny był Filip Dylewicz, zaciął się również Turner. Nic dobrego nie przynosiły również chaotyczne dryblingi Lorinzy Harringtona. Sprawy w swoje ręce wziął więc Waczyński. W kolejnej akcji trafił dwa rzuty wolne, jego popisy na chwilę przerwał skutecznym wejściem pod kosz Turner (61:61), ale do końca kwarty z rywalem walczył głównie polski skrzydłowy.
Na punkty Łukasza Wiśniewskiego (63:61), Waczyński odpowiedział dwoma wolnymi (63:63). Za chwilę to Wiśnia trafił oba osobiste, a Waca spod kosza. Pod koniec 39. minuty za trzy przymierzył Milicić (68:65), oczywiście Waczyński odpowiedział tym samym (68:68). Skrzydłowy zapewnił również Treflowi prowadzenie, gdy na nieco ponad pół minuty przed końcem czwartej kwarty trafił dwa wolne (68:70). Po drugiej stronie boiska to samo wykonał Sek Henry (70:70). Trefl grał swoją akcję w ataku, a rywala na faul złapał Spralja. Chorwat również dorzucił dwa wolne (70:72) i wydawało się, że ćwierćfinał powróci do Ergo Areny.
Trener Sretenović poprosił o czas, rozrysował akcję pod Henrego, ten wszedł pod kosz i trafił (72:72). Jakby tego było mało został jeszcze sfaulowany. Zawodnik AZS upadł jednak nieszczęśliwie na parkiet i uszkodził nadgarstek. Do końca ostatniej kwarty pozostawało 5,6 sekundy. Henry musiał opuścić boisko, a w jego miejsce wszedł Bartłomiej Wołoszyn. To on stanął na linii rzutów wolnych i spudłował. Trefl zebrał piłkę, z połowy rzucał Ronald Davis, ale nie dał zwycięstwa swojej drużynie. O wygranej któregoś z zespołów miała rozstrzygnąć dogrywka.
Od punktów rozpoczął ją Waczyński, wolnego dorzucił Harrington i można było przypuszczać, że Trefl ponownie przejmie inicjatywę. Ale gości poderwał do walki Wiśniewski. Jego cztery punkty z rzędu, na nieco ponad minutę przed końcem, zapewniły AZS prowadzenie 78:75. Trefl zbliżył się do rywala wolnymi Dylewicza (78:77). Po nich AZS grał długą akcję, aby ukraść nieco czasu. Na sekundę przed jej zakończeniem w powietrze wyszedł Wiśniewski, rzucił, spudłował, ale chwilę wcześniej rozległ się gwizdek. Sędziowie dopatrzyli się faulu Turnera. Wiśniewski trafił dwa wolne (80:77), a Trefl miał około pół minuty na doprowadzenie do remisu. Chciał to zrobić Spralja, który jednak spudłował zza linii 6,75 m. Gospodarze zebrali piłkę i oczekiwali faulu. Na linię osobistych powędrował Leończyk, trafił pierwszy rzut, spudłował drugi, ale zbiórka ponownie została zapisana na konto AZS. Trefl nie miał już czego gonić.
Playoff
Ćwierćfinały
PGE Turów Zgorzelec | |
Polpharma Starogard Gdański |
ASSECO PROKOM GDYNIA | |
Anwil Włocławek |
TREFL SOPOT | |
AZS Koszalin |
Stelmet Zielona Góra | |
Energa Czarni Słupsk |
Półfinały
PGE Turów Zgorzelec | |
Anwil Włocławek |
AZS Koszalin | |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (199) 5 zablokowanych
-
2013-05-05 20:11
Wyluzuj pisarzu ! (4)
przegrali, ale napisz co wygrali w tym sezonie. Naprawdę taka wielka porażka ???
- 11 20
-
2013-05-05 20:21
APG (3)
TAK, WIELKA
- 10 5
-
2013-05-05 20:25
a ty o czym ? (2)
- 2 4
-
2013-05-05 20:37
(1)
cyt..." Naprawdę taka wielka porażka ???"
odp. "TAK, WIELKA"- 8 1
-
2013-05-05 20:48
no to zakorzeń w sobie taką myśl...
... wielka jest wiara w to,że sport niesie przesłanie dobrze pojętej rywalizacji. Raz pod wozem, raz na wozie a wierność kibica - nieoceniona.
- 4 1
-
2013-05-05 20:11
:(
wstyd!!!!!!!!!
waczynskiego najbardziej mi zal!
dylu juz pomalu chyba emerytura!
straty turnera tez wielkie rozczarowanie.
ponadto skutecznosc haringtona w dogrywce to chyba jakios zart ale...odpadlismy zasluzenie trzeba to przyznac!
trudno sport- 47 0
-
2013-05-05 20:11
i jak zapowiadalem (1)
Wielki AZS poczynil SPUSTOSZENIE hahaha, nie kasa gra! Tylko serce!
- 36 7
-
2013-05-05 20:15
serce
I jaja
- 15 1
-
2013-05-05 20:12
a rok temu kibice Trefla się śmiali że APG się męczy z AZS... (1)
- 56 6
-
2013-05-05 20:22
TAK, PAMIĘTAM
- 14 0
-
2013-05-05 20:12
HAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHH (8)
A z Asseco grającego w 7 szydzili ;). Pozdrawiam klubik bez ani jednego mistrzostwa
- 67 11
-
2013-05-05 20:13
(6)
apg - grało w 8 !!!
Pozdrawiam klubik - nieistniejący!- 4 25
-
2013-05-05 20:14
(3)
chyba liczyc nie potrafisz
- 12 1
-
2013-05-05 20:17
ten nie umie kto nie umie!!! (2)
pamuła, ponitka, śnieg ,mahalbasic, witka, roszyk, zaMoneyski, szczotka = 8
Nitsche i Bogusz to tak na marginesie! :-)- 2 8
-
2013-05-05 20:20
Jeden z 8 miał kontuzje, czy coś, więc de facto 7
- 11 1
-
2013-05-05 20:22
Pamuła, Nitsche iBogusz nie grali. Ale trzeba chodzić na halę żeby o tym wiedzieć hehe
- 10 0
-
2013-05-05 20:32
I tu się mylisz ... (1)
W przyszłym sezonie będzie normalnie (może nie mistrzowsko, ale będzie ok).
Przeszłość:
Trefl startuje z klubem koszykówki. Przychodzi Rysio i zaczynają się sukcesy. Przychodzi też Pacek, facet z jajami ale zawistny, po trupach do celu, fałszywy, itp. PTS rozpada się przez Packa na TS (powstaje nowy klub) i APG (kontynuuje drogę PTS). APG święci największe sukcesy w Gdyni. W zeszłym sezonie Rysio idzie po rozum do głowy i pozbywa się Packa. Niestety kolejna chybiona inwestycja w interesach i sporcie (p. Jeklin) powodują, że Rysio nie ma z czego płacić.
Teraźniejszość:
Wraca Pacek, który już zdąrzył omotać "pana z gór" i gdy Rysio oficjalnie oddaje klub, Asseco przejmuje stery i zaczynają się czystki: Jeklin (robótki domowe - chociaż jego nie żal), Koszarek - człowiek ściągnięty przez Jeklina aut, Hrycaniuk - możesz odejść za granicę a w Polsce tylko do PGE. A wszystko w myśl zasady: bez Packa w Gdyni nie może być mistrza. Nie chodziło w tym sezonie o kasę - kasa była, na sponsorowanie VTB!
Przyszłość:
A(już bez P jak Prokom)G stworzy całkiem przyzwoity zespół, pewnie głównie obcokrajowcy. Cel główny - walka w VTB, potem play-offy - byle nie finał, bo znowu trzeba by było grać w EL. TS po zawirowaniach finansowych w tym sezonie w przyszłym pewnie zbuduje bardzo anonimową drużynę (Dylu i Waca już gadają z Zieloną Górą), która będzie wielką niewidomą. Zielona Góra wreszcie zrozumie (po tym jak w tym sezonie nie zdobędą mistrza), że trzeba stworzyć drużynę a nie opłacać pseudo gwiazdki. Nowy zespół: Koszarek + jakiś amerykaniec, Zamojski + jakiś amerykaniec, Waca, Sroka, może Machalbasic.
Dalsza Przyszłość:
Jak się w końcu Rysio odkuje połączą TS i START Gdynia i na nowo zbudują potęgę PTS. Bez Packów i innych .... AG - pewnie w końcu zniknie lub zmieni zameldowanie na Rzeszów.
A jak będzie - zobaczymy. Jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam do dyskusji. Mi te puzzle tak się poskładały.- 17 0
-
2013-05-05 21:24
... Zielona Góra wielką NIEWIDOMĄ ...
Smacznego !
- 3 1
-
2013-05-05 22:00
Nikt nam nie zbaronił mieć ich 12
Sam jestem kibicem i bardzo nie podoba mi się, jak ciągle się wymienia że graliśmy w 6,7 czy 8. To jest nieważne. Zawsze nam (jak była kasa) wypominano, że tylko dzieku kasie wygrywamy. My zaś - nikt wam nie zabronił mieć dobrego sponsora.
Szcunek dla tych kilku walczaków możemy miec my, kibice APG. Ale tylko w naszym gronie, jak ze sobą rozmawiamy. Na zewnatrz jest to nieistotne. Na zewnątrz jesteśmy po prostu APG. Mogło być lepiej - pewnie, nikt nam tego nie zabronił- 5 0
-
2013-05-05 20:12
(1)
Wierze w karme od dzisiaj jak nigdy wczesniej!
- 24 3
-
2013-05-05 20:14
ja też ! ty mały - ja duży
- 1 0
-
2013-05-05 20:12
tak się naśmiewaliście z Prokomu a teraz sami dostali od AZS-u
PS.Jak Kuba bogu tak Bóg kubie- 45 7
-
2013-05-05 20:12
Nie ma kasy - nie ma grania !
Jaka kasa taka gra. Dziadostwo do potęgi !
- 33 9
-
2013-05-05 20:12
(2)
Fałszywi piraci... Jedyni, prawdziwi - KORSARZ GDAŃSK
- 28 5
-
2013-05-05 20:23
(1)
no i młodzieżowe GTK Gdynia
- 6 1
-
2013-05-05 20:27
POPIERAM
- 3 1
-
2013-05-05 20:13
Cieniasy to mało, wstyd!!!!
Brawo Koszalin- 43 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.