- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (139 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (191 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Trefl Sopot - Polski Cukier Toruń. Carlos Medlock, czyli weganin pod koszem
Trefl Sopot
- Jestem weganinem od trzech lat. To była ogromna i pozytywna zmiana w moim życiu. Nie wpłynęła źle na moje predyspozycje, bo wciąż gram na wysokim poziomie. To mój sposób na dłuższe życie. Taka żywność dostarcza mi wiele energii - zdradza nam najlepiej punktujący koszykarz Trefla Sopot Carlos Medlock, który nie potrzebuje w diecie produktów pochodzenia zwierzęcego. W sobotę żółto-czarni podejmą lidera Polski Cukier Toruń i powalczą o przełamanie serii dwóch porażek. Początek starcia w Hali 100-lecia o godz. 17:30.
Relacja LIVE
-
30 listopada 2019, godz. 17:30
Typowanie wyników
Jak typowano
25% | 65 typowań | TREFL Sopot | |
1% | 3 typowania | REMIS | |
74% | 190 typowań | Polski Cukier Toruń |
Carlos Medlock: Defensywa kompletnie nie funkcjonowała tak, jak było to w poprzednich meczach. Te ostatnie pokazały nam, że musimy jeszcze wiele poprawić, by wrócić do gry, którą prezentowaliśmy na początku. Ponownie musimy złapać dobrą energię.
Przed wami niełatwy mecz, bo do Hali 100-lecia zawita lider Energa Basket Ligi.
To bardzo dobry zespół. Od początku sezonu prezentują wysoki poziom, co widać choćby po tabeli. Dla mnie to nie ma jednak znaczenia, z jak wysoko postawioną drużyną grasz. Drużyny z dołu sprawiały naszemu rywalowi problemy, więc jeśli zagramy swoją, dobrą koszykówkę, będziemy w stanie wygrać.
Czy po transferze do Trefla Sopot, spodziewał się pan, że tak dobrze rozpoczniecie sezon?
Nie spodziewałem się, że to przyjdzie to tak szybko. Poznałem polską ligę, bo spędziłem wcześniej rok w Kingu Szczecin. W poprzednim sezonie Trefl prezentował się słabo, więc myśli były różne. Przychodziłem tu jednak z nadzieją. Jestem rozgrywającym, więc powinienem być liderem i sprawiać, by ostatnie podanie było idealne. Tak naprawdę po pierwszych tygodniach wiedziałem już, ze będziemy silnym zespołem i start sezonu faktycznie to pokazał. Z każdym tygodniem chcemy stawać się lepszymi. Widzę po chłopakach, jak dążą do tego.
Co sprawiło, że z drużyny walczącej o fazę play-off, staliście się kimś, kto chce włączyć się w bój o wyższe cele?
Tak naprawdę w każdym meczu musisz dawać z siebie wszystko. Wiem, że to brzmi banalnie, ale jeśli nie będziesz wymagał od siebie za dużo, to ciężko będzie cokolwiek osiągnąć. Jesteśmy sportowcami. Przychodzą lepsze i gorsze chwile. Ale właśnie, gdy nadejdą te drugie, musisz wykazać się determinacją i pokazać, że w skupieniu można wyjść z opresji. Trzeba być gotowym na wszystko, zarówno pod kątem fizycznym i mentalnym. Koszykówka to sport drużynowy. Jeśli nie będziemy razem, to próżno oczekiwać sukcesów.
BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Trefl Sopot 89:71. Relacja i możliwość wystawiania ocen koszykarzom i trenerowi
Po sezonie spędzonym w Kingu Szczecin łatwiej było podjąć decyzję o transferze do Trefla?
Tak, zdecydowanie. Poznałem tutejsze realia. Wiedziałem kto dysponuje jakimi siłami. Gdy dołączałem do Kinga Szczecin, niezbyt wiele wiedziałem o Polsce. Nigdy wcześniej tu nie byłem.
Dziś jest pan koszykarzem Trefla, a przed dwoma laty, to właśnie mecze z tym zespołem mogły panu utkwić w pamięci.
Tak, dobrze pamiętam oba te mecze. W pierwszym spotkaniu zdobyłem najwięcej punktów. W rewanżu stawką było coś więcej, niż tylko zwycięstwo, bo wygrany awansował do fazy play-off. Tak się złożyło, że akurat oba te starcia wygraliśmy.
To prawda, że jest pan weganinem?
Tak, jestem nim od trzech lat. To była ogromna i pozytywna zmiana w moim życiu. Nie wpłynęła źle na moje predyspozycje, bo wciąż gram na wysokim poziomie. To mój sposób na dłuższe życie. Chcę żyć zdrowo i możliwie jak najdłużej robić to, co robię. Takie jedzenie dostarcza mi wiele energii.
Od dziecka chciał być pan koszykarzem?
Dorastałem w Stanach Zjednoczonych. Za oceanem, obok futbolu amerykańskiego czy baseballu, koszykówka jest jednym z najpopularniejszych sportów. Początkowo traktowałem to jako zabawę, ale dostrzegłem, że mogę w tym wiele osiągnąć, gdy przystąpiłem do pierwszych poważnych rozgrywek. Kocham koszykówkę i dzięki niej jestem dziś w Sopocie. Zanim tu trafiłem, przebyłem jednak długą drogę. Z basketem mam tylko dobre wspomnienia.
W pańskim CV są takie kraje jak Francja, Anglia, Turcja, Grecja, Islandia i Niemcy. Który czas wspomina pan najlepiej?
Grałem w Niemczech przez cztery lata. To był dla mnie najlepszy czas w europejskiej karierze. Kształtowałem się jako koszykarz. Przeżyłem tam wiele wspaniałych chwil, mimo że grałem w trzech różnych zespołach. W tym ostatnim, w Basketball Lowen Braunschweig zostałem wyróżniony nagrodą "największy postęp roku". To z pewnością było miłe doświadczenie.
Stelmet Zielona Góra - Asseco Arka Gdynia 87:65. Relacja i możliwość wystawiania ocen koszykarzom i trenerowi
Islandia to bardzo egzotyczny kierunek.
Zgadza się, bardzo specyficzny. Przez 24 godziny na dobę jest tam ciemno, a ponadto poziom tamtejszych rozgrywek nie jest tak wysoki jak w Polsce, czy w Niemczech. To było jeszcze na starcie mojej europejskiej przygody, gdy wciąż się rozwijałem i poznawałem życie.
Łukasz Kolenda to koszykarz o ogromnym potencjale. Gracie na tej samej pozycji. Widzi pan, jak czyni progres z każdym dniem, tygodniem?
Zdecydowanie. Ma atletyczne warunki, potrafi grać w koszykówkę i jeśli będzie podążał drogą, którą sobie założył, to za kilka lat zostanie ważną postacią w polskiej reprezentacji. Jest młody i zawsze chętnie udzielam mu wskazówek. Zrobił ogromny postęp od czasu, gdy rywalizowaliśmy w sezonie 2017/18. Dziś jest kompletnie innym graczem. Trzymam za niego kciuki.
Na meczach widać, że często dyryguje pan drużyną. Kapitanem jest Paweł Leończyk, ale pan chyba również dobrze spisałby się w tej roli? Choćby ze względu na doświadczenie.
Paweł jest spokojną i wyważoną osobą. Ja z kolei lubię dużo mówić, podpowiadać. Obydwaj jesteśmy już doświadczeni i możemy dzielić się z innymi spostrzeżeniami. "Leon" gra pod koszem, a ja na obwodzie, więc świetnie się uzupełniamy. On jest kapitanem i można powiedzieć, że jestem jego asystentem.
Nana Foulland: Zawsze walczymy do końca - wywiad
Na meczach czy na instagramie często widzimy pańską rodzinę. Chyba nie pomylę się, jeśli powiem, że odgrywają dużą rolę w życiu Carlosa Medlocka?
Mam dwóch braci i siostrę. Zawsze byliśmy blisko. Rodzina jest wszystkim, co mam. Dziś jestem mężem i ojcem trójki dzieci. Cieszę się, że zawsze są ze mną. To nie jest tak, że gram sobie tylko w koszykówkę, bo wszystko co robię, to z myślą o nich. Dzięki nim moje życie jest po prostu łatwiejsze.
Czy syn zostanie koszykarzem, jak ojciec?
Przyszedł na świat, gdy grałem jeszcze w uczelni. Tak jak ja, lubi grać, radzi sobie dobrze i jeśli będzie tak chciał, to będę go wspierał.
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 11 | 10 | 1 | 980:832 | 21 |
2 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 10 | 8 | 2 | 951:802 | 18 |
3 | Start Lublin | 10 | 8 | 2 | 834:801 | 18 |
4 | Anwil Włocławek | 10 | 7 | 3 | 970:860 | 17 |
5 | Asseco Arka Gdynia | 10 | 6 | 4 | 782:743 | 16 |
6 | Trefl Sopot | 10 | 6 | 4 | 807:832 | 16 |
7 | HydroTruck Radom | 10 | 6 | 4 | 808:841 | 16 |
8 | King Szczecin | 10 | 5 | 5 | 865:859 | 15 |
9 | BM Slam Stal Ostrów Wlkp. | 10 | 4 | 6 | 779:792 | 14 |
10 | Enea Astoria Bydgoszcz | 10 | 4 | 6 | 872:894 | 14 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 10 | 4 | 6 | 764:788 | 14 |
12 | GTK Gliwice | 11 | 3 | 8 | 930:990 | 14 |
13 | MKS Dąbrowa Górnicza | 10 | 4 | 6 | 868:966 | 14 |
14 | WKS Śląsk Wrocław | 10 | 3 | 7 | 849:867 | 13 |
15 | Legia Warszawa | 10 | 2 | 8 | 776:852 | 12 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 10 | 1 | 9 | 803:919 | 11 |
Wyniki 10 kolejki
- Stelmet Enea BC Zielona Góra - ASSECO ARKA GDYNIA (26:17, 25:18, 20:16, 16:14)
- TREFL SOPOT - Polski Cukier Toruń 63:80 (24:28, 19:14, 16:19, 4:19)
- Polpharma Starogard Gd. - Enea Astoria Bydgoszcz 80:97 (11:26, 20:20, 21:21, 28:30)
- GTK Gliwice - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 64:85 (20:18, 16:18, 20:24, 8:25)
- Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 112:88 (23:19, 33:25, 26:12, 30:32)
- PGE Spójnia Stargard - Legia Warszawa 71:69 (12:16, 23:15, 20:15, 16:23)
- King Szczecin - HydroTruck Radom 77:78 (25:14, 17:16, 21:24, 14:24)
- Śląsk Wrocław - Start Lublin 70:78 (19:16, 15:17, 26:23, 10:22)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2019-11-30 17:38
a co to kogo interesuje, czy on jest wege, czy nie? Jaki artykuł będzie następny? Onanista pod koszem?
- 1 0
-
2019-11-30 11:41
(1)
To takie ostatnio modne wege i wszystkie inne mniejszościowe ruchy ...
- 7 5
-
2019-11-30 14:47
A tych wszystkich wege celebrytów, sportowców i promotorów
coś podejrzanie często można przyłapać na noszeniu futer czy jedzeniu homarów - że już nie wspomnę o takich, co mają prywatne odrzutowce i auta palące sto na sto, ale on jest przecież eko-mleko-wege-tede itp.
"A ja jestem wege kulturystom, nie wstrzykuje sobie testosteronu tylko ekstrakt z selera" - no jasne, że tak, wszyscy wierzymy :) Szczególnie tym, którzy dostają pieniądze za to, co mówią.- 1 1
-
2019-11-30 13:50
Gd
Carlos super człowiek, rodzina zreszta tez. Oby więcej takich transferow do Sopotu!
- 1 0
-
2019-11-30 13:43
To jego sprawa czy weganin czy nie weganin jak każdy inny.
- 3 0
-
2019-11-30 12:09
(2)
I kogo to obchodzi ze jest weganinem...? Nie macie o czym pisać ??
- 5 6
-
2019-11-30 12:28
mnie obchodzi, a co? nie masz do czego się przyczepić? (1)
- 3 3
-
2019-11-30 12:39
a nie chcesz się dowiedzieć, czy może paznokci u nóg nie maluje?
albo czy nie ma zaplombowanej szóstki?
Żałosne, chorobliwe zainteresowanie- 3 4
-
2019-11-30 11:12
na stawy najlepszy salceson (1)
albo zimne nóżki, sam naturalny kolagen
- 4 0
-
2019-11-30 12:28
Oczywiście
A na włosy - napar z sierści
- 1 3
-
2019-11-30 11:11
To co jest ważniejsze? (2)
Czy to , że jest koszykarzem i gra w koszykówkę - co generalnie jest OK.
Czy to, że jest weganinem i może punkiem, może ateistą, może scjentologiem?
Przecież to jest już jakaś zaraza - takie przylepianie kolejnych łatek na człowieka.- 6 4
-
2019-11-30 11:14
To nie łatka (1)
To dowód na to, że można. Atleta-weganin to dla wielu wciąż oksymoron.
- 7 3
-
2019-11-30 11:33
A fizyk jądrowy i frontmen w kapeli to też oksymoron?
Opanuj się i wróć z Kosmosu na Ziemię - tutaj naprawdę można żyć bez takich tanich sensacji. Gwarantuję Ci , że można. W Kosmosie są większe problemy i poważniejsze tematy. W życiu człowieka też.
- 3 5
-
2019-11-30 11:10
chłopie, spróbuj kiełbasy z biedry za 7,99
a rzucisz te wege od razu!
- 4 4
-
2019-11-30 07:31
(1)
Jedziemy z tym Cukrem dzisiaj.
- 5 2
-
2019-11-30 09:54
Po meczu, do Torunia
- 1 1
-
2019-11-29 18:37
(1)
Kto jest wege ten podaniem obsłuży kolege
- 9 3
-
2019-11-30 00:02
Kto podaniem nie obsłuży kolegi, zagra najwyżej u Patryka Vegi ;)
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.