W turnieju towarzyskim w Starogardzie Gdańskim triumfowali koszykarze Trefla Sopot. W finale imprezy pokonali gospodarza, Polpharmę 81:71 (25:26, 22:16, 22:9, 12:20). W meczu o 3. miejsce Asseco Gdynia okazało się gorsze od prowadzonego przez Davida Dedka AZS Koszalin 71:84 (20:20, 15:19, 24:21, 12:24).
AZS Koszalin - Trefl Sopot 73:88 (19:23, 19:20, 13:24, 22:21)AZS: Austin 15, Brown 13, Dąbrowski 11, Łukasiak 10, Wadowski 9, Mielczarek 9, Witliński 3, Auda 3, Dymała 0, Kucharek 0
TREFL: Duren 19, Sikora 11, Dzierżak 10, Surmacz 10, Majok 9, Dutkiewicz 8, Krefft 6, Kolenda 5, Stefański 4, Bilinovac 3, Kulka 3, Stefanik 0
Na początek zmagań Trefl zmierzył się z AZS Koszalin. Mecz był wyrównany tylko do przerwy. W trzeciej kwarcie zespół
Zorana Marticia zaprezentował dobrą defensywę, z której wyszedł skuteczny atak. Druzna
Davida Dedka w pewnym momencie zdobyła 4 punkty przy serii 10 żółto-czarnych, a ci zbudowali dzięki temu bezpieczną przewagę na koniec tej części gry (67:51).
TREFL DRUGI W TORUNIU, ASSSECO TRZECIE W KUTNIEGrę Trefla dobrze prowadził
Tyreek Duren, który skończył mecz z 19 punktami i 5 asystami. Pozytywnie wypadł również
Paweł Dzierżak. Żółto-czarni wykorzystali braki rywali na pozycji rozgrywającego także w obronie. W niej jednym z najlepszych w Treflu był
Sławomir Sikora, który miał aż 3 przechwyty. Do tego dołożył 11 pkt oraz 5 zbiórek i został wybrany MVP meczu.
Polpharma - Asseco Gdynia 76:73 (15:13, 16:24, 20:16, 25:20)
Polpharma: Hicks 20, Tiller 15, Grujić 9, Kobus 8, Diduszko 8, Flieger 8, Długosz 4, Renkiel 2, Szymański 2
ASSECO: Kowalczyk 19, Żołnierewicz 11, Hickey 10, Czerlonko 9, Frasunkiewicz 9, Matczak 8, Parzeński 5, Szczotka 3, Morozow 0, Ahmedovic 0
W drugim półfinale Asseco zagrało z gospodarzem. Po celnym rzucie na koniec drugiej kwarty
Sebastiana Kowalczyka gdynianie prowadzili 37:31 i zapowiadało się na to, że już w sobotę dojdzie do derbów Trójmiasta.
Niestety w ofensywie rozgrywający Asseco nie mógł liczyć na porządne wsparcie kolegów. Dotychczasowy lider
Anthony Hickey był tym razem słabiej dysponowany i trafił zaledwie 2 z 7 rzutów za dwa punkty i miał 4 straty. I choć zespół
Tane Spaseva starał się wykorzystywać różne opcje w ataku, to na rywali okazało się za mało.
Mecz bez punktów zakończyło dwóch testowanych koszykarzy:
Emir Ahmedović i
Maxim Morozow. Podkoszowi mogli pokazać się z lepszej strony w sobotę.
Ich drużyna zagrała o 3. miejsce z AZS Koszalin.Asseco Gdynia - AZS Koszalin 71:84 (20:20, 15:19, 24:21, 12:24)
ASSECO: Żołnierewicz 13, Parzeński 13, Szczotka 11, Frasunkiewicz 8, Kowalczyk 8, Matczak 7, Hickey 5, Morozov 4, Ahmedović 2, Jankowski 0, Czerlonko 0
AZS: Austin 17, Auda 17, Brown 14, Wadowski 10, Łukasiak 9, Dąbrowski 8, Mielczarek 5, Kucharek 2, Dymała 2, Witliński 0
W tym starciu testowanym koszykarzom udało się chociaż trochę pokazać w ataku. Ahmedović trafił jeden z dwóch rzutów za dwa, ale chybił oba wolne. Natomiast Morozov był bezbłędny z linii osobistych - 4/4, chybił jednak dwa rzuty z gry. Pierwszy z nich zagrał tylko 2 min., natomiast Rosjanin 11 min.
Asseco prowadziło wyrównaną walkę z AZS do ostatniej kwarty. W niej koszalinianie mający w swoich szeregach dwóch strzelców:
Patrika Audę oraz
Devona Austina odskoczyli drużynie Spaseva i sięgnęli po 3. miejsce.
Polpharma Starogard Gdański - Trefl Sopot 71:81 (26:25, 16:22, 9:22, 20:12)
Polpharma: Flieger 21, Tiller 12, Grujić 12, Kobus 11, Hicks 7, Długosz 4, Diduszko 2, Renkiel 2
TREFL: Surmacz 16, Majok 11, Dzierżak 11, Dutkiewicz 10, Bilinovac 9, Kulka 9, Duren 6, Sikora 4, Stefański 2, Krefft 2, Kolenda 1, Stefanik 0
W finale imprezy Trefl trafił na gospodarza. Żółto-czarni byli bardzo dobrze dysponowani w ofensywie przez trzy kwarty. Do tego w trzeciej dołożyli dobrą obronę i dzięki niej zbudowali przewagę, której nie stracili już w czwartej kwarcie.
Dobry mecz rozegrał
Greg Surmacz, który trafił 6 z 11 zrzutów z gry, a do tego dołożył 9 zbiórek. Trzy bloki rozdał rywalom
Ater Majok, który miał także 11 pkt i 6 zbiórek. To złożyło się na nagrodę MVP starcia otrzymaną przez środkowego Trefla za grę w finale.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
