• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Turner: Nie czuję się liderem

Rafał Sumowski
1 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Trefl Sopot

Frank Turner udanie zadebiutował w Polsce. Najpierw pomógł Treflowi sięgnąć po Superpuchar, a w swoim pierwszym meczu w TBL był blisko zanotowania double-double zdobywając 12 punktów i 9 asyst. Frank Turner udanie zadebiutował w Polsce. Najpierw pomógł Treflowi sięgnąć po Superpuchar, a w swoim pierwszym meczu w TBL był blisko zanotowania double-double zdobywając 12 punktów i 9 asyst.

Frank Turner skutecznie zwrócił na siebie uwagę koszykarskich kibiców podczas dwóch pierwszych spotkań Trefla Sopot. 24-letni rozgrywający, który na razie potwierdza dobrą dyspozycję z gier sparingowych wymieniany jest nawet jako potencjalne objawienie Tauron Basket Ligi. Sam jednak nie czuje się jak kandydat na lidera zespołu. - Moją rolą jest upewnienie się, że kolega z zespołu dostanie piłkę mając czystą pozycję do rzutu - mówi Amerykanin, któremu drużynowa gra nie przeszkadza w notowaniu dwucyfrowych zdobyczy punktowych.



Turner do Sopotu trafił pod koniec sierpnia z holenderskiego Eiffel Towers Den Bosch, z którym w ciągu dwóch lat najpierw dotarł do półfinału tamtejszej ligi, a następnie sięgnął po mistrzowski tytuł (czytaj więcej o pozyskaniu Amerykanina). Zawarty kontrakt zawierał opcję jego rozwiązania po upływie okresu testowego, ale mierzący 178 centymetrów rozgrywający potrzebował zaledwie kilku sparingów by przekonać do siebie trenera żółto-czarnych Żana Tabaka.

Dobre recenzje Frank zebrał również za inaugurujący sezon mecz z Asseco Prokomem Gdynia (przeczytaj relację z potyczki o Superpuchar Polski), który zakończył z dorobkiem 15 punktów, a od naszych czytelników zebrał najwyższe oceny spośród wszystkich zawodników (wyżej oceniliście tylko trenera Tabaka).

Okazją do debiutu w Tauron Basket Lidze był dla Amerykanina meczu przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. W Ergo Arenie Trefl odniósł pewne zwycięstwo 87:65 (22:21, 25:13, 21:16, 19:15) (przeczytaj relację), a rozgrywający po raz kolejny zaliczył niezłe spotkanie. W ciągu 24 minut spędzonych na parkiecie zdobył 12 punktów, a do double-double zabrakło mu raptem jednej asysty. Choć siła zespołu ma w tym roku opierać się na wyrównanym składzie i sporej rotacji, to właśnie we Franku kibice zaczynają upatrywać postaci lidera. Zawodnik, który przychodząc do Sopotu był w dużym stopniu niewiadomą, wyróżnia się przede wszystkim szybkością i dobrze radzi sobie z kreowaniem gry.

- Jestem zadowolony ze swoich występów, ale wiem, że stać mnie na więcej, szczególnie w defensywie. Nie czuję się jak kandydat na lidera zespołu. Nigdy nie byłem indywidualistą, jestem klasycznym rozgrywającym i będę robił wszystko, co trzeba żeby znaleźć kolegom na parkiecie czyste pozycje do rzutów. Trener Tabak oczekuje jednak, abym wykazywał się również śmiałością w samodzielnym zdobywaniu punktów. Dlatego jeśli sam mam dogodną okazję, to nie waham się z niej skorzystać - mówi Turner.

Absolwent Uniwersytetu Canisius w Polsce przebywa od kilku tygodni i jak przyznaje, nasz kraj zrobił na nim dobre wrażenie. Po serii spotkań sparingowych i dwóch meczach o stawkę nie podejmuje się jednak oceny polskiej ligi. Jest jednak przekonany, że wybór Trefla okaże się dobrym krokiem w jego karierze, zwłaszcza, że jego nowy zespół czekają występy w rozgrywkach EuroCup.

- Trefl to dopiero mój drugi klub w Europie. W Holandii było więcej Amerykanów i na pewno tam grało się bardziej atletycznie. W Polsce bardziej trzeba się skupiać na szczegółach, ale nie chcę mędrkować, bo to są moje pierwsze obserwacje. Z niecierpliwością czekam na kolejne mecze. Nie chcemy się napinać, ale mamy dobry zespół i czujemy się coraz pewniej. Wierzę, że mistrzostwo jest w naszym zasięgu - ocenia 24-latek.

Turner o miejsce na "jedynce" w zespole wicemistrzów Polski konkurował będzie ze swoim rodakiem Mauricem Ackerem, który zadebiutował w pojedynku z Polpharmą "zabierając" Frankowi 16 minut. Acker trafił dwa rzuty z ośmiu zdobywając 5 punktów, do których dorzucił dwie asysty. Popełnił też cztery faule (dla odmiany Turner tylko jeden wymuszając cztery).

- Z Mauricem znamy się z Holandii i wiem, że to wartościowy gracz. Potrzebuje jeszcze trochę czasu żeby zgrać się z zespołem, ale wierzcie mi, że Sopot będzie miał z niego pociechę. Obaj dysponujemy podobnym wzrostem oraz szybkością, zbliżony poziom prezentujemy w defensywie. Różni nas natomiast to, że w nim jest więcej ze strzelca, a ja mam większe zapędy do kreowania gry. Myślę, że dla nas obu będzie to udany sezon - kończy Turner.

Kluby sportowe

Opinie (12) 3 zablokowane

  • (1)

    Mam podobne zdanie o Turnerze.Oglądałem jego występy i sądzę,że będzie z niego dużo pociechy. Podobnie z Akerem.A nasi rodacy też OK -Waczyński,Dylewicz,młody Michalak.Damy radę bez Koszara

    • 59 3

    • No i wreszcie w drużynie jest tych 10-11 do gry.

      • 42 1

  • Jestem z Ciebie dumna synek!!!

    • 56 3

  • Turner!

    Bardzo sluszne spostrzezenia.To zawodnik,ktory wie co znaczy rozgrywanie podobnie jak Aker,ktory musi sie jeszcze dopasowac,kwestia czasu.Udane zakupy obu rozgrywających.

    • 33 2

  • Little Frankie da radę!

    • 27 1

  • Turner !

    FRANK TURNER

    WSZYSTKO SIE ULOZY KWESTIA MECZY I TAK JESTES BARDZO DOBRY !!

    • 25 2

  • hej trefl!

    w tym roku siła w drużynie a nie w jednostce!

    • 31 3

  • :) (2)

    zgadzam sie turner to dobry grajek ale mysle ze najwieksze jeszcze nieodkryte mozliwosci ma michalak!!! to swietny zakup!
    i gdyby tak wymienic jarmakowicza na kogos byloby baardzo super
    hej TREFL

    • 21 1

    • Michalaka nie kojarzyłem z gry, ale rzucił się w oczy podczas sobotniego meczu. Oczywiście na plus :)

      • 13 0

    • Jarmakowicz zebrał w ostatnim meczu 13 piłek, co jest rewelacyjnym wynikiem jak na jego czas gry. Wiadomo, że w ofensywie nie jest gwiazdą ale zaprezentował się bardzo przyzwoicie. Jak dojdzie jeszcze Kurt Looby to będzie kolejny zawodnik na pozycje 4-5.
      Pomimo braku Turka i Koszara skład jest dużo szerszy niż w zeszłym sezonie, a wiadomo, że zmęczenie i krótka ławka były jednymi z przyczyn kilku porażek w zeszłym sezonie. Także wygląda to teraz bardzo optymistycznie :)

      • 6 0

  • czarne perelki ;)

    juz nie zal koszarka :D

    • 8 0

  • A tymczasem start potwierdza Roberta Rothbarta.

    Już dawno przymierzanego.
    Zbroją się na trefla:)
    A my dziura pod koszem.

    • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Śląsk Wrocław
90% TREFL Sopot
2% REMIS
8% Śląsk Wrocław

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Pófinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 78:54
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stagard 104:86
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Trefl Sopot 1
Śląsk Wrocław 0

Finał

Ostatnie wyniki

Śląsk Wrocław
80% TREFL Sopot
0% REMIS
20% Śląsk Wrocław
12 maja 2024, godz. 18:00
43% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
57% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 37 71 67.6%
2 Rafał Marczyński 36 69 69.4%
3 Łukasz Gawlik 38 66 65.8%
4 Radosław Dymkowski 38 66 65.8%
5 Mariusz Pietroń 38 65 63.2%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane