• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Walka o złoto będzie coraz ciekawsza?

Krzysztof Klinkosz
30 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
-  Trefl grał tak, jak my graliśmy u siebie. Role się odwróciły  - mówi Adam Hrycaniuk (numer 34). -  Trefl grał tak, jak my graliśmy u siebie. Role się odwróciły  - mówi Adam Hrycaniuk (numer 34).

Wielu obserwatorów koszykarskiego finału TBL, stwierdziło po wtorkowym meczu w Ergo Arenie, że finałowa rozgrywka dopiero się na dobre rozpoczęła. Trefl Sopot uwierzył, że ma sposób na Asseco Prokom, zaś gdynianie przekonują, że drugi raz nie dadzą się tak łatwo zaskoczyć. Kolejne derby Trójmiasta, których stawką jest tytuł mistrza Polski, w czwartek o godzinie 18.00. W rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą obrońcy złota 2-1.



Relacja LIVE



We wtorkowy wieczór sopocianie od pierwszych minut spotkania "usiedli" na swoich rywalach, grając bardzo twardo w obronie, zmuszając ich do częstych strat i odcinając od podań. Sopocianie, w porównaniu do spotkań w Gdyni znacznie poprawili też skuteczność.

Kapitan żółto-czarnych, Filip Dylewicz podkreślał po meczu, że zwycięstwo to jemu i jego kolegom było niezwykle potrzebne.

- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa na wiele sposobów, nie tylko aby liczyć się dalej w walce o  mistrzostwo ale aby przełamać tą passę przeciwko drużynie Asseco. Na pewno to zwycięstwo nas uskrzydli, uwierzyliśmy, że możemy ich pokonać i zrobić to w spektakularny sposób. Chcielibyśmy tak cały czas grać jak dzisiaj. Dzisiejszy mecz pokazał nie tylko nam ale i publiczności, że stać nas na agresywną grę od pierwszych do ostatnich minut spotkania. Widać, że kiedy drużyna z Gdyni nie prowadzi to ma problemy z koncentracją i ciężko im wrócić do gry, dziś to wykorzystaliśmy i jesteśmy bardzo szczęśliwi - powiedział po meczu kapitan sopocian.

Dodał, że przed czwartkowym meczem nie widzi konieczności jakieś diametralnej zmiany taktyki.

- Nie trzeba zmieniać czegoś co się sprawdziło i jeżeli założenia będziemy realizować równie agresywnie jak w dniu dzisiejszym to być może wrócimy do gry i będzie 0:0. Dziś od pierwszych minut byliśmy agresywni, widać było, że tworzymy kolektyw i przede wszystkim nie wahaliśmy się w ataku, kiedy ktoś podejmował decyzje, robił to do końca, z różnym wprawdzie skutkiem ale nie było jakichś głupich strat, czy wahania. Kiedy zaczyna się myśleć czy się podjęło dobrą decyzję to, to z góry skazane jest na porażkę - przekonuje skrzydłowy Trefla.

Filip Dylewicz podziękował jednocześnie sopockim kibicom za doping podczas ostatniego spotkania i wyraził nadzieję, że sopoccy fani równie głośno będą wspierać swoją drużynę w kolejnych meczach.

Adam Waczyński podkreślał z kolei wartość przygotowania taktycznego przed tym spotkaniem. Sopocianie wiele razy oglądali na wideo mecze swoich finałowych przeciwników.

- Doszło do nas, że są do pokonania, oglądaliśmy wielokrotnie mecze, które rozgrywaliśmy wcześniej i one pokazywały, że tak naprawdę Asseco nie jest takie straszne, że rywale popełniają też dużo błędów i że musimy je wykorzystać. Ważne, że psychicznie udało nam się odblokować i teraz mam nadzieję, że będzie lepiej. Nie popadamy w hurraoptymizm, przecież cały czas jest 2-1 dla nich, musimy powtórzyć to w drugim meczu u nas i powalczyć w Gdyni - powiedział bezpośrednio po meczu Adam Waczyński.

Z kolei gdyńscy koszykarze podkreślali, że zaskoczył ich zwłaszcza agresywny styl gry Trefla, którego się nie spodziewali ale też jednocześnie strona gdyńska przyznaje się do pewnego rozkojarzenia przed meczem numer 3.

- Sopot wygrał dziś ze sporą przewagą, powiem szczerze, że zaskoczyli nas swoją grą, nie byliśmy na nią przygotowani, nie oczekiwaliśmy, że zagrają w ten sposób, stąd taka wysoka porażka i różnica pomiędzy meczami w Gdyni i tym w Sopocie. W czwartek czeka nas naprawdę ciężkie spotkanie i to tyczy się obydwu drużyn, na pewno będziemy lepiej gotowi do gry niż dzisiaj - powiedział w rozmowie z naszym portalem Fiodor Dmitriew.

Dodał, że jego drużyna zawiodła we wtorek na całej linii i tyczy się to wszystkich graczy.

- Zawiodło u nas dziś wszystko po kolei. Źle graliśmy w obronie. W ataku mieliśmy wiele otwartych pozycji ale ich nie wykorzystywaliśmy i spod kosza, i z dystansu, znikąd  nie mogliśmy trafić - zaznaczył Rosjanin.

Dla gdyńskiego skrzydłowego, reprezentanta Rosji, sezon 2011/2012 jest pierwszym w klubie poza granicami swojego kraju. - W  porównaniu do ligi rosyjskiej widać, że w Polsce poziom jest bardziej wyrównany, każdy może tu wygrać z każdym, w Rosji od wielu lat finały kończą się niemal zawsze wynikiem 3:0 dla CSKA - ocenił Fiodor Dmitriew.

Z kolei reprezentant Polski - Adam Hrycaniuk zaznaczył, że podstawową sprawą przed kolejnym spotkaniem będzie przypomnienie sobie o zadaniach taktycznych. Przyznał też że dwa poprzednie, wygrane mecze w finale zbytnio gdyńską drużynę uspokoiły.

- Początek zaskoczył nas samych, nie szło ani w ataku, ani w obronie. Trefl grał tak, jak my graliśmy u siebie, role się odwróciły. Teraz w szatni trochę rzeczy było wytłumaczonych, przypomnieliśmy sobie o co gramy i mam nadzieję, że ten początek w kolejnym meczu będzie zupełnie inny. Byliśmy rozkojarzeni chyba za bardzo tym, że było 2:0, że tak łatwo nam poszło chociaż tłumaczymy sobie w szatni, że wcale łatwo nie będzie i każdy niby o tym wiedział ale gdzieś tam w nogach zamiast na 100 procent biegaliśmy na 80 - powiedział nam Adam Hrycaniuk.

Center Asseco Prokomu zaznaczył, że w czwartek dla jego zespołu wcale nie najważniejsza będzie kwestia wypoczynku fizycznego a bardziej nastawienia do wypełniania zadań taktycznych.

- Tutaj wystarczy pomyśleć, nie trzeba oglądać wideo, wystarczy pomyśleć, przede wszystkim nad tym co graliśmy w obronie, bo to, że rzuty czasami nie wpadają to się zdarza. Wszędzie byliśmy spóźnieni, wszędzie byliśmy pogubieni, kompletnie rozkojarzeni, tu nie chodzi o fizyczny odpoczynek, tu chodzi o to, żeby wszystko sobie mentalnie w głowie poukładać, wykonać założenia przedmeczowe - przekonuje gdyński koszykarz.

Playoff

Ćwierćfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
AZS Koszalin 2
Zastal Zielona Góra 3
Energa Czarni Słupsk 2
TREFL SOPOT 3
Śląsk Wrocław 2
Anwil Włocławek 1
PGE Turów Zgorzelec 3

Półfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
Zastal Zielona Góra 0
TREFL SOPOT 3
PGE Turów Zgorzelec 1

Finał

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
TREFL SOPOT 1




Wiadomo już, że w finale będzie co najmniej pięć meczów. W czwartek ruszy sprzedaż wejściówek na spotkanie, które odbędzie się 2 czerwca w Gdyni. Harmonogram dystrybucji:

31 maja (czwartek) w godz. 14.00 - 19.00 - kasa nr 1 - wyłącznie odbiór stałych rezerwacji, kasa nr 2 (od strony CH Wzgórze) - sprzedaż biletów
1 czerwca (piątek) w godz. 15.00 - 19.00 - sprzedaż biletów w kasach nr 1 i 2
2 czerwca (sobota) w godz. 15.00 - do rozpoczęcia meczu - sprzedaż biletów w kasach nr 1 i 2

Opinie (87) 1 zablokowana

  • Trefl Sopot MP 2012! (5)

    niech wygra sport!

    miazga z kotary!

    • 41 65

    • nie MP a MPO

      • 0 0

    • dziecko z rewy powiem Ci coś (1)

      Będziesz w życiu nikim

      • 4 0

      • ON JUŻ TO WIE

        • 3 0

    • Do pana Krzysztofa Klinkosza

      taki pan super redaktor obeznany w temacie, że hoho...

      "W rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą obrońcy złota 2-1."

      Ta... może do dwóch zwycięstw??? ;);)

      • 21 4

    • nie widziałem jeszcze postu, w którym CWKS REDA by nie napisał o swojej kotarze, nudny jesteś.

      • 27 6

  • (1)

    TYLKO TREFL SOPOT.

    • 0 0

    • tylko trefl Sopot przegrał 11 razy z APG, tylko Trefl, żaden inny zespół nie:)

      • 0 0

  • Prokom!

    Tylko zwycięstwo! Mistrz 2012!

    • 2 1

  • :) (2)

    12:1 + 13:1=4:1

    • 4 5

    • (1)

      Jak tam w Eurolidze sie wiedzie :)?

      • 8 3

      • Treflowi?

        doskonale! podobnie jak w NBA i VTB!

        • 0 3

  • (1)

    W koszykówce to normalne, gra się jak najdłużej. Ostatecznie pozostanie 4 : 3 dla Asseco. Uważam, że regulamin rozgrywek należy zmienić tak aby koszykówka stała się sportem niemanipulowanym. W play offach może się jeszcze tak pobawić ale finałowy mecz powinien być rozegrany jednorazowo i to na parkiecie wylosowanym jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych tak jak jest to w piłkarskich Pucharach Europy. Obecny system uważam, że jest zrobiony po to aby ściągnąć jak największą kasę. Im więcej meczy tym większe wpływy z kibiców, reklam, transmisji. Osobiście uważam, że to co pokazało Asseco w ostatnim meczu to kpina z kibiców. Uważałem, że Trefl do końca będzie miał godnego przeciwnika. Szkoda by było aby Treflowi nie udało się zdobyć historycznego Mistrza.

    • 2 7

    • Bzdura ! I to do potęgi n.Kasa z biletów to ca 15% budżetu.Zawodnicy chcą jak najszybciej mieć wolne.Kluby przez krótszy sezon zmniejszyć koszty/kwatery,samochody,obiekty,odnowa itp./.

      • 3 1

  • TYLKO HOKEJ!

    • 1 2

  • jeszcze parę godzin...

    i okaże się czy będą emocje, czy koniec play-offów

    • 3 1

  • suma radosci (3)

    Jestem pewien ze to jedno zwyciestwo dalo nam wiecej radosci niz wam wszystkie wasze wygrane razem wziete :)
    Jutro powtorka z wbijania w parkiet ....

    • 14 13

    • (1)

      he he, popieram!

      • 2 0

      • ja mysle ze jest tak dlatego ze kibice Trefla sa w naturalny sposob zwiazani ze swoja druzyna, na dobre i na zle, Jak dla mnie to juz Trefl osiagnal historyczny sukces, mam zero cisnienia ale mailem ogromna radaosc po tym jednym wygranym meczu i bede cieszyl sie jak dziecko z kazdego rzuconego kosza gdynianom.
        A jak wygramy to przez caly weekend nei wyjde z knajpy...

        • 1 1

    • fajnie powiedziane:)

      dokladnie tak sie czulem po meczu, ale dzisiaj pewnie radosc bedzie nie mniejsza
      do boju Trefl...

      • 2 1

  • Chodziło o to, aby świętować mistrza w Gdyni (5)

    W niedzielę będzie Rysiek więc chłopaki wczoraj odpuścili

    Byłem w Ergo i widziałem, że nie było ze strony gdynian walki o piłki tylko gapienie się gdzie spadnie, rzuty bez sensu i niecelne, tak jakby olewali ten mecz totalnie.
    I tylko czemu tyle pustych miejsc na które nie można było kupić biletu przez internet? Dramat.

    NO I TEN HAŁAS Z GŁOŚNIKÓW !!! Na dole było mini-przedszkole i te dzieci chyba ogłuchły. Trzeba być debilem aby swojego malucha narażać na takie decybele.

    • 11 23

    • Rysiek z klanu (2)

      Pewnie to może być ostatnie mistrzostwo bo Rysiek juz nie da tyle kasy.Syn gra w starcie :-)

      • 10 5

      • (1)

        Rysiek zabrał Arce i rzuci tą kasę na Start

        • 3 3

        • I prawidłowo. Należy płacić ludziom

          za efekty ciężkiej pracy, a nie dobre chęci.

          • 1 0

    • tak sobie to tłumacz rybaku :)

      • 7 12

    • Z tym odpuszczaniem to już nie zaklinaj, bo to ten sam poziom co odwracanie się, machanie karteczkami z 11:0 czy kotarowanie. Dali szyneczki chłopaki po całości i tyle - nie odpuszcza się meczu nr 3 w takiej rywalizacji, co najwyżej mecz nr 4.

      Miejsca i hałas - akurat popieram.

      Prokom do boju!

      • 14 8

  • Żal

    Jak czytam, że Asseco oddało mecz bo po prostu ręce mi opadają - tak sobie tłumaczycie wszystkie porażki? W TBL w 6-stkach, w play-off, w VTB i w Eurolidze? Chyba sami w to nie wierzycie. Po prostu Trefl pokazał klasę, zagrał bardzo zespołowo i skutecznie. Nie zapominajcie, że apg to też tylko ludzie a nie roboty co zawsze grają tak, że Michael Jordan mógłby im buty czyścić. Trochę pokory! Dziś zobaczymy jak z formą obu drużyn. Dość wymyślania - czas na doping! Każdy dla swojej drużyny.

    • 7 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Śląsk Wrocław
89% TREFL Sopot
2% REMIS
9% Śląsk Wrocław

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Pófinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 78:54
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stagard 104:86
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Trefl Sopot 1
Śląsk Wrocław 0

Finał

Ostatnie wyniki

Śląsk Wrocław
80% TREFL Sopot
0% REMIS
20% Śląsk Wrocław
12 maja 2024, godz. 18:00
43% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
57% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 37 71 67.6%
2 Rafał Marczyński 36 69 69.4%
3 Łukasz Gawlik 38 66 65.8%
4 Radosław Dymkowski 38 66 65.8%
5 Mariusz Pietroń 38 65 63.2%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane