Czwartek, 1 grudnia, to wielki dzień kibiców trójmiejskiej koszykówki. Suzuki Arka Gdynia podejmie Zastal Enea BC Zielona Góra, a to oznacza, że do Polsat Plus Areny Gdynia powróci wychowanek Przemysław Żołnierewicz, który zmierzy się z klubem, którego prezesem jest starszy brat Mateusz Żołnierewicz. To spotkanie Polsat Plus Arenie Gdynia rozpocznie się o godz. 17:30. Z kolei o godz. 19 do Ergo Areny powrócą europejskie puchary. Trefl Sopot zmierzy się z izraelskim Ironi Ness Ziona w European North Basketball League.
Typowanie wyników
SUZUKI ARKA Gdynia
Enea Zastal BC Zielona Góra
Jak typowano
| 19% |
38 typowań |
SUZUKI ARKA Gdynia |
|
| 1% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 80% |
165 typowań |
Enea Zastal BC Zielona Góra |
|
TREFL Sopot
Ironi Ness Ziona
Jak typowano
| 96% |
185 typowań |
TREFL Sopot |
|
| 0% |
0 typowań |
REMIS |
|
| 4% |
7 typowań |
Ironi Ness Ziona |
|
Suzuki Arka Gdynia - Zastal Enea BC Zielona Góra, czwartek, godz. 17:30. Polsat Plus Gdynia Arena. Bilety 15-30 zł
Suzuki Arka Gdynia - Zastal Enea BC Zielona Góra to spotkanie, na które czekało wiele osób. A już szczególnie dwie. Po jednej stronie będzie
Mateusz Żołnierewicz, który od lata jest prezesem gdyńskiego klubu, a po przeciwnej stanie jego brat -
Przemysław Żołnierewicz. Dla tego drugiego to wyjątkowe starcie nie tylko z tego względu, ale również dlatego, że zagra przeciwko klubowi, w którym się wychował. Ponadto na trybunach będzie m.in. ich rodzina, która tu na co dzień mieszka, wraz z trzecim bratem Krystianem.
- Z Krystianem graliśmy wspólnie w piłkę, a z Mateuszem w koszykówkę. Jednak to było wiele lat temu. Teraz to poważniejszy basket. Dużo rozmawiamy ze sobą, a ostatnio tematem przewodnim jest właśnie nasz mecz. Z Mateuszem założyliśmy się nawet o śniadanie kolejnego dnia, więc będzie dodatkowy smaczek. Jeśli rzucę jakieś punkty, to na pewno spojrzę w jego kierunku. Muszę przyznać, że bardzo lubię grać w tej hali, bo jest jedną z przyjemniejszych w Polsce. Spędziłem trochę czasu w tym klubie, na trybunach będzie sporo znajomych, rodzina, najbliżsi, więc na pewno będą dodatkowe emocje - mówi nam Przemek Żołnierewicz, który który rozgrywa swój drugi sezon w Zastalu.Stal Ostrów Wielkopolski - Suzuki Arka Gdynia 102:73. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
"Żołnierz" to jeden z kluczowych zawodników drużyny z Zielonej Góry. W tym sezonie zdobywa średnio 14,9 punktu, a także notuje 4,2 zbiórki i 3,2 asysty. W Gdyni z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
- Nie jestem zadowolony ze swojej gry. Chcę ją poprawiać i dokładać kolejne elementy, żeby być w najwyższej dyspozycji. Wiadomo, że miałem problem z kontuzją, która trochę mnie zastopowała, ale myślę o tym, co mnie czeka. Chcę być przygotowany jak najlepiej. Natomiast jeśli chodzi o zespół... Pracujemy, staramy się wygrywać, mamy młodą drużynę i z czasem wszystko powinno wyglądać lepiej - uważa koszykarz. Adrian Bogucki Ligowcem Miesiąca na Trojmiasto.pl
Z kolei Arka zamierza powrócić na zwycięską ścieżkę. Po 5 zwycięstwach z rzędu, przyszły 3 kolejne porażki. Widoczny jest brak
Jamesa Florence'a, który w derbach Trójmiasta nabawił się kontuzji pachwiny. Mimo to czwartkowi rywale z respektem podchodzą do tego starcia.
- Mają słabszy okres, bo stracili swojego lidera. To jest całkiem normalne. Przypominam sobie swoją kontuzję sprzed dwóch lat i jak na to zareagowała drużyna. Natomiast Suzuki Arka ma nowego zawodnika i drużyna potrzebuje trochę czasu, aby się zgrać. Jednak jestem pewien, że za chwilę wszystko wróci do normy. Za chwilę wróci Jimmy, a Billy Garrett zdąży się zaadaptować i wszystko będzie funkcjonowało lepiej - twierdzi "Żołnierz".
Trefl Sopot - Ironi Ness Ziona, czwartek, godz. 19. Ergo Arena. Bilety 17-35 zł
Czwartek to również wielki dzień dla koszykówki w Sopocie. Tego dnia zostanie rozegrany w Ergo Arenie
pierwszy w tym sezonie mecz w europejskich pucharach. Trefl Sopot podejmie izraelski Ironi Ness Ziona w swoim już drugim starciu w European North Basketball League. Szykuje nam się widowiskowy pojedynek, gdyż obie drużyny mają w swoich szeregach zawodników, którzy lubią grać nie tylko efektywnie, ale i efektownie.
- Na pewno damy z siebie wszystko, musimy być przygotowani na 100 procent. To drużyna, która na co dzień gra w silnej lidze izraelskiej. Jest atletyczna, gra szybką koszykówkę. Jeżeli nie narzucimy swojego rytmu i nie będziemy grali naszej koszykówki, to wyjdzie to nam na niekorzyść. Dlatego nie możemy pozwolić rywalowi się rozpędzić. Mamy szeroki zespół na różnych pozycjach, rywalizacja fajnie układa, więc wydaje mi się, że mamy wszystko, aby być mocną drużyną - uważa Andrzej Pluta Jr., zawodnik Trefla. King Szczecin - Trefl Sopot 81:77. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Żółto-czarni mają plamę do zmazania, bo w europejskich rozgrywkach zaliczyli falstart. Po serii 6 zwycięstw w Energa Basket Lidze, w miniony poniedziałek potknęli się w starciu z polskim rywalem, czyli Kingiem Szczecin (77:81).
- Nie tak sobie to wyobrażaliśmy. King pozyskał kilku nowych zawodników, ale to my popełniliśmy za dużo błędów i strat, które rywal bezlitośnie wykorzystał. Dlatego musimy ograniczyć to do minimum w naszej grze. W obronie musimy grać znacznie lepiej, a w ataku robić to, co do nas należy. Jeśli to będzie dobrze funkcjonowało, to będziemy spokojni - dodaje koszykarz.Warto podkreślić, że na to pasjonujące widowisko karnetowicze wejdą za darmo. Natomiast kibice, którzy zakupią bilety, otrzymają 30 proc. zniżki na wejściówki na mecz EBL z Rawlplug Sokołem Łańcut. Ten z kolei zaplanowany jest na niedzielę, 4 grudnia, o godz. 13:30, w hali 100-lecia.
Trefl Sopot będzie musiał zrezygnować z 1 obcokrajowca w lidze. W ENBL już nie. Sprawdź dlaczego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
