- 1 11 firm wstrzymuje finansowanie Arki (198 opinii)
- 2 Lechia może dostać 300 tys. euro (44 opinie)
- 3 Trzygodzinny żużel w Gdańsku (7 opinii)
- 4 Bardzo długi weekend piłkarzy (6 opinii)
- 5 Nowy trener i zagraniczni koszykarze Arki (20 opinii)
- 6 W sobotę 51. Memoriał Jóżefa Żylewicza (4 opinie)
Zapaść koszykówki w Trójmieście
"- Nie uważam, że w Trójmieście powinien być tylko jeden klub w PLK. Przykład Arki i Lechii grających na najwyższym szczeblu jest najlepszym, że takie coś może świetnie działać. Problem w tym, że Asseco i Trefl nie mają tak wyrobionej marki jak drużyny piłkarskie. W tym wypadku, nie mogą grać o play-off, tracą kibiców i nie wiadomo, co się stanie z nimi w przyszłości - mówi o sytuacji w gdyńskim i sopockim klubie Andrzej Kwaśniewski, były koszykarz Wybrzeża Gdańsk, obecnie prezes Korsarza Gdańsk. A Trefl i Asseco zagrają w środę ligowe mecz. Gdynianie o godz. 19 podejmą Rosę Radom, 60 minut wcześniej na boisko Polfarmeksu Kutno wyjdą sopoccy zawodnicy.
W OSTATNIEJ KOLEJCE ASSECO PRZEGRAŁO W OSTROWIE - OCEŃ KOSZYKARZY ZA TO SPOTKANIE
Przyczyną są jak zawsze pieniądze, których jest za mało. Budżety są za słabe więc nie można grać o wyższe cele, jak to było kiedyś. Z drugiej strony, jak już są pieniądze, to ściąga się więcej obcokrajowców chcących się jedynie wypromować. Jest to błędne koło, bo w każdej kasie pojawi się w końcu dno.
TREFL ULEGŁ W ERGO ARENIE CZARNYM - WYSTAW KOSZYKARZOM OCENY ZA TEN MECZ
Sytuacja polityczna spowodowała, że środki budżetowe, bo takimi są pieniądze ze spółek skarbu państwa, przestały w znacznym stopniu zasilać kasy klubów. Wyjątkiem jest Asseco, bo niemal wszystkie środki na funkcjonowanie klubu, są tam z pieniędzy biznesowych i każda złotówka jest liczona. Być może dlatego wyglądała to obecnie tak jak wygląda.
Można się spierać, że ten trener był za długo w drużynie, a tamten zrobił złe roszady i niepotrzebnie daje więcej minut złemu koszykarzowi. Niuanse niczego nie uzdrowią. Rozmawiałem swego czasu z osobami z PZKosz i zapytałem, gdzie jest miejsce na masowość. Odpowiedzieli, że nie ma na nią pieniędzy. Były za to na wynik, wyczyn i wyścig szczurów. Nigdy nie było mowy o tym, że zróbmy wynik z masowości.
Niestety obecnie mówimy o około 30-40 tys. zawodników grających w koszykówkę. To chyba trochę mało jak na nasz kraj. Rozumiem, że przyzwyczailiśmy się, że przed rozłamem Asseco z Treflem przyjeżdżały do nas wielkie firmy, jak Panathinaikos Ateny czy Real Madryt. Oczywiście trójmiasto zasługuje na taka Euroligę. Ale klubom wciąż brakuje pomysłu, jak dzięki niej zbudować markę, a nie skupiać się wyłącznie na wyniku.
MARCIN GORTAT ZAPROSIŁ PRZEDSTAWICIELI TREFLA DO USA
Jeżeli chodzi o techniczne sprawy związane z grą Asseco czy Trefla. Podobnie jak na początku sezonu uważam, że w Asseco wciąż działają lepiej, choć nie mają już szans na play-off. Utrzymają się jednak w lidze, pomogą kilku młodym graczom wejść do niej. To w tym momencie jest najważniejsza sprawa. Oczywiście wymusiły to na nich pieniądze, ale szkoleniu wciąż brak dobrego planu. Z drugiej strony przynajmniej dzieje się tam coś pozytywnego. Bo gdzie mają rozwijać się młodzi, skoro np. w II lidze grają koszykarze 32-34 lata, którzy tam w końcu czują się spełnieni, a w PLK nie byli w stanie przebić się do składu. Tylko czemu im się za to płaci? Oni powinni być tam nauczycielami, a nie gwiazdami.
Nie uważam, że w Trójmieście powinien być tylko jeden klub w PLK. Przykład Arki i Lechii grających na najwyższym szczeblu jest najlepszym, że takie coś może świetnie działać.
Ale nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że w Trójmieście musi być koszykówka na najwyższym poziomie. Mająca podobne tradycje koszykarskie Warszawa nie ma przecież klubu, a w tym mieście potencjał sponsorski jest znacznie większy. Trzeba na to spojrzeć z tej strony. Co by się stało gdyby w piłkarskim Ajaksie Amsterdam przestała istnieć pierwsza drużyna? Czy nikt by nie grał tam w piłkę nożną? Nie, ponieważ środki finansowe zostały spożytkowane na rozwój marki. Każdy tam wie, co to jest Ajax, a pół Amsterdamu kopie piłkę.
O takie mechanizmy powinniśmy zadbać w Trójmieście. Jeśli teraz przestałby istnieć Asseco czy Trefl, to czy 20 tys. dzieci będzie uprawiało koszykówkę? Nie, przestaną grać. Bo środki pozyskiwane od podatników nie są przeznaczane na rozwój dzieci w takim stopniu, aby mogły one bawić się tym sportem. Wszystko ukierunkowane jest na szpicę, czyli pierwszy zespół. A tak nie powinno być. Ściąga się ludzi na trybuny, a następnie się ich oszukuje, ponieważ nie mają się z kim identyfikować, ponieważ wciąż są zmieniane składy i brakuje wychowanków.
W Gdańsku każdy interesował się Lechią, nawet jak grała w niższych ligach. Nie zawsze były w niej pieniądze, ale to nie one przyciągały kibiców na trybuny. A co będzie z Asseco i Treflem to nie wiem. Może być źle, skoro już teraz praktycznie nie słyszy się nazwy takiej marki jak Spójnia Gdynia, gdzieniegdzie pojawia się koszykarskie Wybrzeże.
Niestety w koszykówce polityka okazała się do kitu. Obu naszym drużynom kończą się pieniądze. A jak ich nie będzie, to niestety w obu drużynach nie będzie chmary dzieci i trenerów pasjonatów chcących uprawiać koszykówkę. I to jest przykre.
Osoba

Andrzej Kwaśniewski
Urodził się 19 grudnia 1965 roku.
Były koszykarz na szczeblu I ligi i ekstraklasy koszykarzy. Najpierw grał w Spójni Gdańsk, następnie w sezonie 1985/86 w Aspro Wrocław. Kolejnych 10 lat spędził w Wybrzeżu Gdańsk. Z tą drużyną zagrał sezon (1988/89) na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zdobywał wówczas średnio 14,4 pkt. U schyłku kariery reprezentował barwy klubu ze Starogardu Gdańskiego oraz Meduzy Gdańsk. Grał na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego.
W 2004 r. z jego inicjatywy powstał Gdański Klub Sportowy „Korsarz”, mający na celu odbudowanie wielkiej koszykówki gdańskiej i przywrócenie jej dawnego blasku. Dążenie do przywrócenia tradycji Gdańskich Korsarzy doprowadziło do stworzenia w 2009 roku zespołu seniorów. Poza zarządzaniem klubem zajmuje się również trenowaniem.
Andrzej Kwaśniewski - inne felietony:
- Andrzej Kwaśniewski o trójmiejskich koszykarzach. Gdzie wstrząs, gdzie świeża krew? (8 listopada 2021)
- Andrzej Kwaśniewski: Koszykówka to "rosyjska ruletka". COVID-19 rozdaje karty (3 listopada 2020)
- Koszykówka. Zmiany w regulaminie PLK. Andrzej Kwaśniewski: To skandal (26 maja 2020)
- Andrzej Kwaśniewski o zakończeniu EBL: Niesmak pozostanie. Ciężko o złoty środek (19 marca 2020)
- Asseco Arka Gdynia - King Szczecin. Andrzej Kwaśniewski: Trzeba się otrząsnąć (20 grudnia 2019)
Kluby sportowe
Opinie (25) 4 zablokowane
-
2017-04-04 16:33
(3)
ograniczyć polityczne wpływy na klub, ale zaraz kasiorki kurek Sołtys zakręci. I kółko się zamyka.
Zatrudnić w roli prezesa takiego Gościa jak w poprzednim sezonie, dać mu wolną rękę, a nie trzymać prezesa wszystkich prezesów, co to na wszystkim się zna, od restauracji po siatkówkę, a koszykówką to z nudów bo zęby na niej zjadł.
Skończyć z trzymaniem na etacie radnych, dać szanse młodym, a nie wyrzucać ich na wypożyczenia / np.Dzierżak /, po to by wydawać kasę na Milikovice i Lasery. Drogie fajerwerki, a podobno kasy nie ma.
Aktualnie trwający wyjazd panien z marketingu za ocean, też raczej tanią sprawą nie jest. W bogatszych klubach, nie dali na to kasy, a w Sopocie, proszę.
I tak można długo i długo, kibiców co raz mniej, ale chyba nie o to chodzi by sport był, tylko by wydawać pieniądze to tu, to tam, na zasadzie : nie moje, a rządzić i tak będę.- 11 5
-
2017-04-04 21:08
Że pojechały się szkolić to bardzo dobrze bo są słabe. Działania babskie, hale puste. Problem że nie sądzę by się coś nauczyły. Więc kasa na wyjazd zmarnowana...
- 7 3
-
2017-04-04 22:57
Wg mnie wypożyczony do Kotwicy jest słaby po prostu
- 1 0
-
2017-04-04 22:57
Wg mnie wypożyczony do Kotwicy jest słaby po prostu
- 1 0
-
2017-04-04 16:41
(1)
Kasa misiu, tylko kasa
Po rozłamie przyjeżdżały do Gdyni jeszcze większe "firmy" niż przed rozłamem panie Kwaśniewski. A Jagodnik, Slanina, Logan, Woods itd nie przyjeżdżali do Polski żeby się wypromować tylko po kasę. I ją dostawali. Szkolenie młodzieży nigdy nas nie wrzuci na ten poziom- 13 3
-
2017-04-04 20:07
pech Krauzego był pechem trójmiejskiej koszykówki a może nawet polskiej
i tyle- 10 0
-
2017-04-04 18:03
Drugie pytanie w ankicie jest chyba bez sensu...
- 2 1
-
2017-04-04 18:36
Jeżeli Gdynia chciała koszykówki na wysokim poziomie (1)
To trzeba było się jej dochować i dotrzeć przez lata kolejnymi awansami sportowymi. Jeżeli wybrali drogę na skróty to mogli chociaż wykonać jakiś misz-masz z drużyną z innego regionu a nie podkładać świnię sąsiadowi.
Narobiono w swoje własne gniazdo i smród ciągnie się do dzisiaj. A rację mieli ci, którzy nie wróżyli temu pomysłowi szans na długie przetrwanie.
Niestety ucierpiała na tym koszykówka w trójmieście no i mimowolnie również ta masowa i młodzieżowa.- 16 14
-
2017-04-05 12:40
Sopot się dochował na kasie Krauzego ,mieszkańca Gdyni.
- 3 1
-
2017-04-04 20:19
Ktoś w ogóle jeszcze ogląda Polską koszykówkę? U nas liczy się tylko Piłka nożna i żużel (1)
No i może jeszcze trochę siatkówka
- 4 15
-
2017-04-04 23:07
A zuzel to sa te motory co skrecaja tylko w lewo?
- 9 1
-
2017-04-04 20:53
Popatrzcie uwaznie co robi Pozkosz w ligach U10 U11 (3)
To przeciez z tych dzieciakow ma byc szansa cos ukrecic w przyszlosci. Mlodsi maja dluzsze kwarty niz starsi. Miesza sie rozgrywkami (ci co wg poprzednich zasad mieli by juz pudlo-na trzecim co prawda-wg nowych moga odpasc... Jak nie ma jasnych klarownych dla dzieciakow zasad i ze ma sie liczyc tylko frajda z gry (ewentualnie wygrana) ...tylko od poczatku sie kombinuje, rzezbi tak zeby "naszym" bylo lepiej to i rodzice i dzieciaki uciekaja. A ta smietanka co zostanie zebrana z dzieciakow z Sopotu, Slupska, Wejherowa, Gdyni, Kolbud jak zobaczy co sie dzieje i zrozumie to albo rzuci to w 3d albo sie stad czym predzej zmyje... Czyz wlasnie tak teraz nie jest?
- 4 1
-
2017-04-04 23:00
Ci co wygrywają idą dalej w U10 ! Uks 7 u10 i u11 jesteś najlepszego grupie /dywizji rozgrywek -:)
- 1 0
-
2017-04-04 23:02
No Korsarz poprzegrywal u10!,11 i odpadł taki los
- 1 0
-
2017-04-05 06:57
Rozgrywki U10 i U11
Akurat w Tych rozgrywkach w końcu coś się ruszyło,nie ma już meczy gdzie jedna drużyna wygrywa z druga 130:0.
- 1 0
-
2017-04-04 22:10
Szkoda, że kluby nie mają swoich historycznych nazw i herbów, to tez jest ważne. Bo jak można kibicować klubowi, który zmienia nazwę co kilka sezonów???
- 8 4
-
2017-04-04 23:08
klątwa Kagera trwa
- 1 0
-
2017-04-04 23:10
ekspert od 7 boleści
dlaczego 2 grupy chłopców zrezygnowały z trenowania w Korsarzu? Szkolenie było złe, i ten no. i szyny też były złe!
Kasa jest najważniejsza i niech To powie expert!- 12 0
-
2017-04-04 23:55
(1)
Po rozłamie zaczęło sie sypac
- 4 2
-
2017-04-05 13:47
w Sopocie, bo w Gdyni dopiero jak koszykarski dobrodziej zbankrutował
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.