- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (157 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (84 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (53 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Jak Trefl i Asseco wytrzymają trudy sezonu?
"- Nikt nie przypuszczał, że Trefl Sopot wygra na początku sezonu dwa razy, a Asseco raz. Jest to na pewno duża niespodzianka. Życzę obu klubom, aby szło im jak najlepiej, ale z tytułu długości ligi obawiam się, że może nie być tak różowo - ocenia Andrzej Kwaśniewski, były koszykarz Wybrzeża Gdańsk, obecnie trener i prezes Korsarza Gdańsk."
Stwierdzam to z przykrością, ale niestety Polska Liga Koszykówki jest ligą słabą. Za mało promuje się w niej polskich, młodych, utalentowanych graczy. Jeżeli chodzi o trójmiejskie zespoły, to szczerze gratuluję, bo nikt nie przypuszczał, ze Trefl Sopot wygra na początku sezonu dwa razy, a Asseco raz. Jest to na pewno duża niespodzianka. Życzę obu klubom, aby szło im jak najlepiej, ale z tytułu długości ligi obawiam się, że może nie być tak różowo.
TREFL SOPOT POKONAŁ WICEMISTRZA POLSKI KOSZYKARZY
Mam cenną uwagę dotyczącą polityki klubów. Oba zespoły nie są potentatami finansowymi na tle ligi. Dlatego przyjęły strategię promocji i grania tym, co mamy. W moim odczuciu w Gdyni robią to lepiej niż w Sopocie. Począwszy od Przemysława Żołnierewicza poprzez Wojciecha Czerlonko i Mariusza Konopatzkiego, a kończąc na pozostałych młodych zawodnikach, którzy poprzez promocję zdobywają sobie miejsce - lepsze czy gorsze - w pierwszym zespole.
Jeżeli chodzi o Trefla, to robią to tam mniej prospołecznie. Widać to po zawodnikach typu Anthony Ireland czy zamianie Pawła Dzierżaka na Pedję Stamenkovicia. Tym samym idą w tym kierunku, że o wyniku decydują obcokrajowcy, a nasi zawodnicy są gdzieś obok.
KOSZYKARZE ASSECO ZDOBYLI SŁUPSK
Pierwsza z brzegu sytuacja Bartosza Majewskiego. Dobrze, że ten chłopak z Elbląga jest w kadrze, tylko tylko, że dostał miejsce kosztem Dzierżaka. A do tego, jeszcze zatrudnili na jego pozycję obcokrajowca. Tak się nie powinno robić, skoro posiada się bogatą historię szkolenia młodzieży. Jeżeli kluby nie mają największych budżetów to z całym szacunkiem dla kibiców, nie powinny przejmować się ich krytycznymi ocenami, tylko robić swoje, ale tylko pod kątem promocji naszych koszykarzy. Tak krawiec kraje, jak materii staje.
Na razie nie powtórzy się sytuacja, że derbowy mecz obejrzy z trybun Ergo Areny ponad 10 tysięcy kibiców. Nie wiadomo, czy w ogóle się to jeszcze stanie. Kiedy jednak uda się wypromować kilku naszych koszykarzy, to można przekonać do przychodzenia na mecze większą liczbę ludzi czujących z nimi jakąś więź. Inaczej nie da się rywalizować z pozostałymi dyscyplinami. Teraz w Trójmieście najważniejsze są piłkarskie derby Arka Gdynia - Lechia Gdańsk i tam nie ma problemu z wypełnieniem stadionu.
Dlatego też uważam, że skład Asseco wygląda dla mnie lepiej. Wybija się młodzieżowy wicemistrz świata Filip Matczak, do tego wspomniany Żołnierewicz, czy także Filip Put, który mocno się stara i wnosi sporo energii do zespołu.
POZNAJMY BLIŻEJ: II-LIGOWA POLITECHNIKA GDAŃSKA
Korsarz Gdańsk oddał wielu graczy do Trefla, do Asseco znacznie mniej. Natomiast w gdyńskim klubie, w rezerwach w II lidze jest kilku graczy Korsarza. W Treflu, poza nieszczęsnym Dzierżakiem, kończyło się na poziomie młodzieżowym. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie optuję za chwilowym zmienianiem składu na polski. Potrzebne jest rozwiązanie systemowe i kompleksowe. Powinniśmy wydawać nasze pieniądze na naszą promocję i rozwój, w tym oczywiście chłopców, którzy w przyszłości mogą zostać koszykarzami. W końcu Amerykanom zależy głównie na tym, aby się wypromować i dostać do Euroligi.
A tak w Treflu poszedł mały układ koleżeński, dogadali się z Filipem Dylewiczem, zostawili Marcina Stefańskiego i ściągnęli 2-3 zagranicznych graczy. Fajnie, że jest Piotrek Śmigielski, ale to tylko jeden z niewielu jaśniejszych punktów całej sytuacji. Jeżeli w klub pompowane są państwowe pieniądze, a tak jest gdy daje je miasto, to tak jak wspominałem, powinno się wydawać je na Polaków.
Osoba
Andrzej Kwaśniewski
Urodził się 19 grudnia 1965 roku.
Były koszykarz na szczeblu I ligi i ekstraklasy koszykarzy. Najpierw grał w Spójni Gdańsk, następnie w sezonie 1985/86 w Aspro Wrocław. Kolejnych 10 lat spędził w Wybrzeżu Gdańsk. Z tą drużyną zagrał sezon (1988/89) na najwyższym szczeblu rozgrywek. Zdobywał wówczas średnio 14,4 pkt. U schyłku kariery reprezentował barwy klubu ze Starogardu Gdańskiego oraz Meduzy Gdańsk. Grał na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego.
W 2004 r. z jego inicjatywy powstał Gdański Klub Sportowy „Korsarz”, mający na celu odbudowanie wielkiej koszykówki gdańskiej i przywrócenie jej dawnego blasku. Dążenie do przywrócenia tradycji Gdańskich Korsarzy doprowadziło do stworzenia w 2009 roku zespołu seniorów. Poza zarządzaniem klubem zajmuje się również trenowaniem.
Andrzej Kwaśniewski - inne felietony:
- Andrzej Kwaśniewski o trójmiejskich koszykarzach. Gdzie wstrząs, gdzie świeża krew? (8 listopada 2021)
- Andrzej Kwaśniewski: Koszykówka to "rosyjska ruletka". COVID-19 rozdaje karty (3 listopada 2020)
- Koszykówka. Zmiany w regulaminie PLK. Andrzej Kwaśniewski: To skandal (26 maja 2020)
- Andrzej Kwaśniewski o zakończeniu EBL: Niesmak pozostanie. Ciężko o złoty środek (19 marca 2020)
- Asseco Arka Gdynia - King Szczecin. Andrzej Kwaśniewski: Trzeba się otrząsnąć (20 grudnia 2019)
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2016-10-24 20:30
Juniorzy Korsarza
Panie Andrzeju a gdzie są juniorskie drużyny Korsarza ???
- 7 2
-
2016-10-24 17:03
Z całym szacunkiem Panie Andrzeju, ale...
w Gdyni to chyba za bardzo nie mieli pola manewru ze składem. Brakuje pieniędzy, więc jest młodzieżowy i oparty na Polakach i to jest jedyne wytłumaczenie budowy tego składu. Za czasów hossy jakoś nikomu nigdy nie przyszłoby do głowy tworzyć skład z młodych i Polskich graczy ;)
Oczywiście w Sopocie mogliby lepiej zbudować skład, ale to już inna bajka.
Zamiast narzekać na składy lepiej cieszyć się, że w tej kolejce Trójmiasto ma DWA ZWYCIĘSTWA, za co należą się gratulacje zarówno dla Gdyni jak i Sopotu.- 26 0
-
2016-10-24 16:51
Trefl jest zakładnikiem układu towarzyskiego od lat
Niestety w zamian za kroplówki finansowe dla klubu w pakiecie są też układy. A co do tzw promowania młodzieży to cała liga jest warta kamieni kupę. Słychać o tym tylko wtedy gdy jeden czy drugi klub popadają w nędzę finansową i o to nagle zaczyna się "promowanie młodzieży" bo tak jest taniej. W Treflu też zrobili wielkie halo a to promowanie skończyło się niewiele po tym jak się zaczęło. W ciągu ostatnich kilku lat to chyba jedynym przypadkiem promowania zasługującym na pochwałę był Waca. Jakieś symptomy pozytywne są co do Kolendy, Dzierżaka jak wiadomo na razie skreślili. Trochę mało tego zostaje dla drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej jak na klub, który od lat jest w czołówce rozgrywek młodzieżowych.
- 10 0
-
2016-10-24 16:02
Trefl ? To jakis stan umysłu !
- 7 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.