Polska reprezentacja przegrała w Gliwicach z Izraelem 71:75 (12:21, 27:16, 14:18, 18:20) w pierwszym meczu eliminacyjnym do EuroBasket 2021. W kadrze biało-czerwonych wystąpił Adam Hrycaniuk, ale koszykarz Asseco Arki Gdynia zakończył mecz bez punktów. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział natomiast Łukasz Kolenda (Trefl Sopot). Polacy kolejny mecz rozegrają w niedzielę o godz. 18, na wyjeździe z Hiszpanią. Wcześniej żółto-czarni ogłosili, że kontrakt Jacka Salta nie wszedł w życie.
POLSKA: Slaughter 29 (8x3), Kulig 11, Cel 9 (1x3, 9 zb.), Michalak 6 (1x3, 11 zb.), Sokołowski 2 oraz Koszarek 7 (1x3), Gruszecki 5, Gieło 1, Zyskowski 1, Hrycaniuk 0
IZRAEL: Mekel 11 (10 as.), Menco 10 (2x3), Segew 8 (8 zb.), Blatt 8 (2x3), Cline 4 oraz Zalmanson 12 (1x3), Gutt 9 (2x3), Pnini 9 (3x3), Levi 4 (1x3), Timor 0
pełne statystyki meczu Polska - Izrael Spotkanie reprezentacji Polski z Izraelem było dla biało-czerwonych pierwszym spotkaniem kwalifikacyjnym do EuroBasketu 2021. Podopieczni
Mike'a Taylora trafili do grupy A, ponadto z Hiszpanią i Rumunią. Awans do przyszłorocznej imprezy, którą zaplanowano od 2 do 19 września w Niemczech, Włoszech, Czechach i Gruzji uzyskają po 3 zespoły z każdej grupy.
Polska zajęła 8. miejsce na mistrzostwach świata koszykarzy
W polskiej drużynie zabrakło liderów:
Mateusza Ponitki i
Adama Waczyńskiego, którzy mieli spory udział w wywalczeniu 8. miejsca w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Chinach. O ile brak powołania tego pierwszego można tłumaczyć kontuzją, tak w przypadku gracza Unicaji Malagi wytworzyła się afera po tym, jak zawodnik Unicaji Malagi opublikował oświadczenie, w którym opisał konflikt na linii gracz-PZKosz.
W kadrze znaleźli się natomiast koszykarze grający na co dzień w Trójmieście:
Adam Hrycaniuk (
Asseco Arka Gdynia) i
Łukasz Kolenda (Trefl Sopot), ale żaden z nich nie znalazł się w wyjściowej "5".
Zawodnik żółto-niebieskich zaczął poza wyjściową "5", ale spędził blisko 11 minut na parkiecie, ale swój udział zakończył bez zdobyczy punktowej, choć podjął 1 próbę. Zebrał za to 3 piłki. Natomiast młodszy z braci Kolendów całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
DeVonte Upson odszedł. Asseco Arka Gdynia szuka zastępstwa
Biało-czerwoni dobrze weszli w mecz, bo od "trójki" zaczął
Aaron Cel, a chwilę później podwyższył
Damian Kulig (5:0). Następnie na celny rzut Polaków musieliśmy czekać przez kolejnych 5 minut, gdy wsadem popisał się Cel. Rywale przez długi czas nie potrafili się "wstrzelić", ale sprytnie wykorzystał to
AJ Slaugter (10:6). Do końca pierwszej kwarty w drużynie gospodarzy zapunktowali już tylko
Tomasz Gieło i
Jarosław Zyskowski, za to koszykarze Izraela rozkręcali się z każdą minutą, w efekcie czego mieli 21 "oczek" po 10 minutach.
Drugą partię wsadem otworzył
Karol Gruszecki, ale głównie przy głosie znów byli goście. Miarka przebrała się, gdy różnica sięgnęła 10 punków (16:26), a rzutem z dystansu popisał się Slaughter, a niedługo potem Cel (22:26). Oba zespoły zaliczały wiele nieudanych rzutów, szczególnie ze strefy podkoszowej. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gospodarzy, którzy doprowadzili do remisu 35:35 na pół minuty przed przerwą. Poprawić zdążył jeszcze
Michał Michalak rzutem zza łuku, a następnie z linii rzutów wolnych (39:37).
Po zmianie stron, polscy koszykarze utrzymywali prowadzenie do 23. minuty, gdy z góry zapakował
Itay Segew. W kolejnych minutach oglądaliśmy delikatną wymianę ciosów ze wskazaniem na biało-czerwonych, którzy znów nie chcieli oddać prowadzenia przez długi. Zespół Izraela dokonał tego dopiero 25 sekund przed końcem trzeciej partii, po celnym trafieniu
Guy'a Pniniego zza łuku.
Trefl Sopot - Asseco Arka Gdynia 79:77 w finale MPP U-20 koszykarzy
W decydującej odsłonie rywale odskakiwali nawet i na 6 "oczek", ale to nie przestraszyło gospodarzy, którzy walczyli do ostatnich sekund. Spora w tym zasługa Kuliga, po rzutach wolnych którego przewaga przeciwnika topniała. W ostatnich sekundach większą skutecznością wykazali się goście, którzy wygrali ostatecznie 75:71.
Kilka godzin przed meczem Trefl Sopot poinformował, że do Polski nie przyleci jednak
Jack Salt, którego pozyskali jeszcze przed startem sezonu. Początkowo tłumaczono to chorobą koszykarza, ale ta przedłużyła się, dlatego kontrakt Nowozelandczyka nie wszedł w życie.
1. kolejka, Grupa A:POLSKA - Izrael 71:75 (12:21, 27:16, 14:18, 18:20)
Rumunia - Hiszpania 71:84 (18:21, 16:23, 19:20, 18:20)
2. kolejka, grupa A:Hiszpania - POLSKA, niedziela, godz. 18
Izrael - Rumunia, poniedziałek
Tabela, grupa A:kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, małe punkty, punkty1. Hiszpania 1 1 0 84:71 2
2. Izrael 1 1 0 75:71 2
3. POLSKA 1 0 1 71:75 1
4. Rumunia 1 0 1 71:84 1
dak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
