- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (211 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (54 opinie) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (136 opinii) LIVE!
- 4 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (6 opinii)
- 5 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (26 opinii)
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
Ponad 10 tysięcy kibiców w Ergo Arenie
To było sportowe święto, a jednocześnie ustanowiono polskie rekord frekwencji w ligowych rozgrywkach halowych. Koszykarskie derby Trójmiasta obejrzało 10 tysięcy 15 kibiców! Miejsca w lożach zarezerwowano m.in. dla premiera Donalda Tuska i ministra sportu Adama Giersza. 40 minut nie wystarczyło, aby wskazać zwycięzcę. Grano dogrywkę. W niej Trefl Sopot nie dał rady Asseco Prokomowi Gdynia. Gospodarze przegrali 69:79 (19:20, 17:20, 19:12, 14:17, dogrywka 0:10). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku
.TREFL: Stefański 13, Gustas 12 (2x3), Waczyński 8, Ceranić 7, Dylewicz 4 oraz Kinnard 9 (1), Harrington 8 (2), Kikowski 7 (1), Ljubotina 1, Hlebowicki.
ASSECO PROKOM: Brown 21 (1), Jagla 8 (2), Szczotka 6, Hrycaniuk 5, Wilks 2 - Giddens 22 (1), Ewing 7 (1), Widenow 5 (1), Varda 3, Kostrzewski, Łapeta, Witka.
Przed meczem na parkiet dziewczęta z zespołu tanecznego Trefla dowiezione zostały na motocyklach. Publiczność do żywiołowego dopingu zachęcają maskotki obu klubów. Spotkanie rozpocznie się z lekkim opóźnieniem z uwagi na transmisję telewizyjną.
Tradycją derbów Trójmiasta w koszykówce są zwycięstwa mistrzów Polski. Najpierw Prokom Trefl Sopot ogrywał Kagera Gdynia, a w minionym sezonie Asseco Prokom Gdynia było lepsze od Trefla Sopot.
Pierwsza minuta nerwowa, niecelne rzuty z obu stron. Tę niemoc przełamał dopiero Jan Hendrik-Jagla i wynik otworzyli gdynianie. Dopiero u schyłku trzeciej minuty ruszył rejestr po stronie zdobyczy gospodarzy. Celnie rzucił Adam Waczyński.
Mistrzowie Polski odskakują. Po "trójce" Jagli było 7:2 na ich korzyść. Sopocianie zdawali się być onieśmieleni. Marcin Stefański spudłował nawet oba wolne, a Waczyńskiemu w takiej samej próbie udało się trafić tylko raz.
W 6. minucie o przerwę prosił jednak trener Tomas Pacesas. Trefl poprawił skuteczność, czego najlepszych dowodem była "trójka" Lawrence'a Kinnarda. Wcześniej udanymi akcjami popisali się zaś Dragan Ceranić i Filip Dylewicz. Gospodarze objęli prowadzenie 10:7. Sopocianie osiągnęli także przewagę na deskach. Zebrali dwukrotnie więcej piłek z tablic (6:3).
W 7. minucie gości "trójką" zaskoczył center Trefla - Ceranić. Jednak szybko tym samym odpowiedział wprowadzony do gry z ławki Daniel Ewing. Gdynianie zbliżyli się na 12:13, bo z wolnych nie mylił się również Piotr Szczotka.
Wolne, tyle że Ratko Vardy znów dały przewagę Asseco Prokomowi (14:13) w 8. minucie. Tym razem o czas poprosił Karlis Muiznieks. Natomiast Varda znów punktował, ale teraz tylko z jednego wolnego (15:13).
W 9. minucie udanie przymierzył Waczyński. Po chwili szybką kontrą popisał się Kinnard. Miejscowi uciekli na 17:15. Nie na długo, bo "trójka" Filipa Widenowa znów dała korzystny wynik gdynianom. Bułgar też ustalił wynik inauguracyjnej kwarty na 20:19 na korzyść gości dzisiejszego meczu.
Początek drugiej kwarty również nerwowy jak pierwszej. Znów obie drużyny miały problemy ze skutecznością. Tym razem na koniec drugiej minuty trafił dopiero Bobby Brown. W odpowiedzi udane akcje Lorinzy Harringtona i Giedriusa Gustasa i znów mieliśmy zmianę na pozycji prowadzącego (23:22).
Adam Hrycaniuk popisał się akcją 2+1, ale kilka sekund później przewinił pod własnym koszem i tym samym odpowiedział Stefański. W 16. minucie przy prowadzeniu Trefla 28:27 grę przerwał wyraźnie poddenerwowany trener Pacesas, który zbeształ J.R. Giddensa.
Na niewiele się to zdało. Po powrocie do gry "trójką" trafił Paweł Kikowski. Jednak Giddens też coś zapamiętał z trenerskiej połajanki. On też popisał się udanym rzutem zza linii 6,75. A w 19. minucie Pacesas bił już brawo Amerykaninowi, gdy ten trafił na 34:33 dla Asseco Prokomu.
Mistrzowie wysoko wygraliby tę kwartę, gdyby nie "trójka" Gustasa. Ostatecznie na przerwę drużyny zeszły przy przewadze gdynian 40:36
Po zmianie stron jako pierwszy "trójką" trafił Jagla na 43:36. Wkrótce tym samym zrewanżował się Gustas. Rzuty zza linii 6,75 zaczynają nabierać kluczowego znaczenia. Brown poprawił na 48:41 w 25. minucie.
Wszystkie sektory, z wyjątkiem tego zajmowanego przez kibiców Asseco Prokom, skandują "Trefl Sopot". Uskrzydlonym tym dopingiem Stefański sprowadził wynik do 48:50 w 28. minucie. Trener Pacesas natychmiast przerwał grę, bo jeszcze przewinił w ataku Varda.
Po powrocie do gry Gustas z wolnych doprowadził do remisu 50:50. W 29. minucie to Trefl prowadził 52:50 po akcji Stefańskiego. Asseco Prokom natomiast kolekcjonował straty. W tym momencie miał ich aż 16!
Slobodan Ljubotina poprawił na 53:50, a kapitalnie grający w tej kwarcie na 55:50. Sopocianie zdobyli 10 punktów z rzędu! Dopiero równo z ostatnią syreną w trzeciej kwarcie trafił Giddens. Po pół godzinie gry było 55:52 dla gospodarzy.
Ostatnią odsłonę otworzyły punkty Kinnarda. Hrycaniuk, Giddens nie dawali za wygraną, a 33. minucie po wolnych Ewing dał przewagę mistrzom 58:57. W 34. minucie "trójka" Harringtona znów przyprawiła o radość sopocian, gdyż było 62:60 na ich korzyść.
Przy 64:62 niepotrzebnie pospieszył się Harrington, którego rzut nawet nie dotknął tablicy. W następnej akcji kroki odgwizdano Gustasowi. Muiznieks wziął czas, ale nie wyciszył nerwów podopiecznych. Po powrocie do gry aż dwaj z nich nie trafili w kontrze.
Przełamał tę niemoc Stefański. Na około 2,5 minuty przed końcem Trefl prowadził 66:62. Jednak dziwna decyzja sędziów, przy gwizdach publiczności. Po wolnych Giddensa, od razu mógł zacząć rzucać wolne Hrycaniuk. Był tym tak zaskoczony, że spudłował dwa razy!
Piąte przewinienie popełnił Gustas i zakończył grę w tym spotkaniu. Brown po wolnych doprowadził do remisu (66:66). "Trójka" Harringtona! W odpowiedzi szybko Brown za dwa, ale sopocianie na 81 sekund przed końcem prowadzą 69:68.
Decydujące sekundy derbów w czwartej kwarcie:
60 sekund do końca Harrington nie trafił spod kosza!
53 sekundy Ewing pudłuje
37 sekund Kikowski pudłuje
26 sekund Giddens faulowany, Amerykanin wykorzystał jednego wolnego, mamy remis 69:69
czas dla Trefla Sopot
Dylewicz trafia w obręcz, Brown zbiera. BĘDZIE DOGRYWKA!!!
DOGRYWKA - 5 MINUT
Harringon nie trafił
Giddens na 69:71
Szczotka spod kosza 69:73
czas dla Trefla, do końca 3:12
Ewing 69:75, wcześniej blok Giddensa na Stefańskim
Kikowski nieudana próba za trzy
Brown 69:77
Kikowski znów nieskutecznie zza 6,75
Giddens 69:79
KONIEC MECZU. Dogrywka 10:0 dla Asseco Prokom!
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Energa Czarni Słupsk | 7 | 7 | 0 | 586-518 | 14 |
2 | Zastal Zielona Góra | 7 | 5 | 2 | 540-509 | 12 |
3 | Trefl Sopot | 7 | 4 | 3 | 536-472 | 11 |
4 | Anwil Włocławek | 7 | 4 | 3 | 537-518 | 11 |
5 | PBG Basket Poznań | 7 | 4 | 3 | 531-527 | 11 |
6 | Kotwica Kołobrzeg | 7 | 3 | 4 | 556-564 | 10 |
7 | Polonia Warszawa | 7 | 3 | 4 | 504-541 | 10 |
8 | PGE Turów Zgorzelec | 6 | 3 | 3 | 487-485 | 9 |
9 | Polpharma Starogard Gd. | 7 | 2 | 5 | 560-577 | 9 |
10 | Asseco Prokom Gdynia | 5 | 3 | 2 | 373-349 | 8 |
11 | Siarka Tarnobrzeg | 7 | 1 | 6 | 492-567 | 8 |
12 | AZS Koszalin | 6 | 1 | 5 | 452-527 | 7 |
Pozostałe wyniki 7. kolejki:
AZS Koszalin - Kotwica Kołobrzeg 79:88 (15:22, 21:25, 28:18, 15:23), Energa Czarni Słupsk - PBG Basket Poznań 82:76 (14:25, 22:10, 30:24, 16:17), Anwil Włocławek - ASK Siarka Tarnobrzeg 75:60 (25:14, 16:21, 19:14, 15:11), Polonia Warszawa - Zastal Zielona Góra 86:66 (29:18, 22:19, 16:15, 19:14), PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 92:84 (28:22, 12:16, 23:18, 29:28).
Kluby sportowe
Opinie (392) ponad 50 zablokowanych
-
2010-11-22 17:22
dla byłego kibica trefla
Popieram to co mowisz i przekonaj jeszcze innych niezdecydowanych kibiców trefla.
- 0 2
-
2010-11-22 17:08
MISTRZ jest tylko jeden: ASSECO PROKOM GDYNIA i tyle w tym temacie
- 10 10
-
2010-11-22 17:04
hala
przewrócony walec w błocie
- 2 3
-
2010-11-22 15:01
Nie kumam tych komentarzy dzieci z gdyni (3)
przecież to nie wasz klub ani zasługa wszystko otrzymaliscie wlaśnie od Sopotu więc tymi wypocinami osmieszacie sie tylko,druga sprawa to Ergo arena chwalona w całej Polsce najnowoczesniejsza hala w kraju tylko wam sie nie podoba i nie pasuje.Skad macie drużyne koszykarek?z Gdańska przeniesioną Spojnie Gdańską na którą długie lata jeżdziłem do Wrzeszcza,więc co tak naprawdę jest wasze?popatrzcie jak wygladają trybuny w gdyńskiej hali na meczach Lotosu(ostatni rok) jak i Asseco,swiecą pustkami,śmieje sie z tego na forach cała koszykarska polska bo tradycji się nie da kupić.musicie to wkońcu zrozumieć.
- 9 8
-
2010-11-22 17:04
tak od sopotu. gdyby nie kasa rycha to niewiadomo czy byscie sie utrzymali w lidze, nie mowiac o zdobyciu mistrza. jego decyzja jego sprawa powinienes to uszanowac, bo wiele milionow zlotych w to wlozyl. i pamietaj ze firma ktora na to pracowala byla z gdyni.
- 5 3
-
2010-11-22 16:33
co za bzdury
cos takiego może napisać jedynie ktos kto nie bywa w tej hali...
- 5 0
-
2010-11-22 15:33
Jak jeździłeś na spójnie do wrzxeszcza to chyba czas zaczac podpisywać sie dariusz a nie darek - pare lat minęło :P
- 3 2
-
2010-11-22 16:30
dojazd
Taka niby nowoczesna ta hala a dojazd do niej można było przyplacić zerwanym zawieszeniem.Wstyd.No i te wyżebrane 5 zł.To chyba na nowe jumby.
- 7 2
-
2010-11-22 15:24
nietypowa ja takiej np nie widziałem nigdy
- 1 0
-
2010-11-22 14:23
I jeszcze o sędzim Zamojskim:))) (1)
Załosny facio, ale przecież Hrycaniuk nie trafił ani jednego (z dwóch) osobistych. Gdyby trafił i tak APG by wygrało a bez dogrywki byłby mniejszy wstyd dla Treflika:))) Więc po co te piski z Sopoto-Gdańska:))))
- 4 10
-
2010-11-22 15:15
A gdyby...
A gdyby Dragan Ceranić był skuteczniejszy jak nie był to też by nie było dogrywki po wygranej Trefla. Błędy były w obu drużynach i dlatego nie można nic przewidzieć dopóki pomarańcza w grze. Fajny mecz, fajnie się oglądało.
- 5 1
-
2010-11-22 15:10
Dobry mecz obu drużyn
Kibice z Gdyni uważają zespół z Sopotu za dużo gorszy od siebie. Jeśli tak, to naprawdę macie śledzie satysfakcję z ledwie wygranego meczu? Wy, mistrzowie z Gdyni powinniście nam dokopać (albo nawrzucać) a tu ledwo, ledwo. Trefl przegrał mecz, ale zrobił to z klasa z silnym przeciwnikiem, który gra w Eurolidze. Zespół z Gdyni poniósł porażki w tym roku w PLK, a powinien wszystkich wymiatać - gieroje. Śledzie wiedziały, że są w złej formie i dlatego wytoczyli najsilniejszych atletów. Skład był taki sam jak na mecze w Eurolidze. APG potraktował więc Trefla jak przeciwnika euroligowego, a Trefl ich nieźle wymęczył. To dobry mecz dla Trefla, choć przegrany. Szacunek dla obu drużyn. Jeśli ktoś uważa, że Trefl zaprezentował niski poziom, to remis po 4Q również świadczy o niskim poziomie gry APG, a jeśli APG wytoczyło najsilnieszy skład i grało euroligowo to Trefl mimo wszystko dał radę. Dogrywka pokazała słabe strony Trefla i tyle... są rzeczy do poprawy, to oczywiste. Nikt nie kwestionuje super gry zespołu gdyńskiego ale przeciwnikiem APG nie był byle syf z Koziej Wólki.
- 8 2
-
2010-11-22 11:34
SUPER MECZ!! (2)
Chodzę na mecze zarówno Asseco jak i Trefla. Oglądałem więc dobre widowisko i wyrównany poziom drużyn. Super, że mamy w 3mieście 2 drużyny, które należą do najsilniejszych w Polsce! Za to pełen respect dla cheerlederek Trefla! Pokazały wczoraj kilka naprawdę ciekawych układów (m.in. szpagaty na koszach), a nie w kółko te same motywy, które na każdym meczu klepią dziewczyny z Prokomu....
- 13 0
-
2010-11-22 14:30
przyjzyj sie mocniej tym cheerleaderkom to zobaczysz, ze to sa gdynskie dziewoje:)
- 2 3
-
2010-11-22 13:40
Cheerleaderki?
kwestia gustu, osobiście uwazam, że były niezgrane...
- 3 4
-
2010-11-21 23:04
PANIE SEDZIO ZAMOJSKI.. (7)
"panie sędzio Zamojski, niech pan sobie obejrzy ten film po meczu" tak komentuje to komentator w tv.. noga browna w 4 kwarcie nieodgwizdana, podwójny foul (czy coś takiego istnieje ?!) co daje 4 rzuty wolne, do tego czysto zabrana piłka przez Gustasa nagrodzona 5 faulem. BRAWO ! asseco ma chyba 6 zawodnika - JAKUB ZAMOJSKI !
mecz 1 klasa ale sędziowanie na poziome podwórka..
BRAWO TREFL !- 17 7
-
2010-11-22 13:33
obejrzyj powtórkę i policz ile razy ceranic robił kroki i ruchome zasłony. nic z tego praktycznie nie odgwizdane. błędy były w obie strony, na stronę asseco w 4 kwarcie na stronę trefla w 3ciej np. generalnie poziom sędziowania bardzo słaby, ale na pewno nie można powiedzieć, że wszystko gwizdane na strone asseco. ale oczywiście jakoś 6 porażkę z asseco w 6 meczach trzeba wyjaśnić.
- 1 4
-
2010-11-21 23:13
(4)
Czekałem na to i się doczekałem ! Czyli Trefl przegrał przez sędziów haha
- 5 6
-
2010-11-22 01:56
obejrzyj powtórkę w TV
i zobacz sobie błędy sędziowskie - KARYGODNE
- 5 0
-
2010-11-21 23:16
(1)
to wytłumacz mi logicznie zachowanie sędziów w końcówce meczu ! bo ja za nic go nierozumiem..
- 7 2
-
2010-11-22 00:00
to wytłumacz mi zachowanie w 1. połowie
gdzie gwizdali dla gospodarzy...ba mieliście mnóstwo wolnych, ale ze skutecznością jednak kiepsko... tam też upatrujcie przyczyn porażki :)
- 2 5
-
2010-11-21 23:38
no jasne, trzeba znaleźć winnego!
- 1 1
-
2010-11-21 23:15
p.s
z bliska Zamosjki chyba gorzej widzi, bo z drugiego końca boiska odgwizdał kroki ;)
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.