- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (240 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Trener Trefla: Fatalna gra, gorzej nie można
Trefl Sopot
Tak źle grającego Trefla w ataku, jak w środowym spotkaniu ćwierćfinału play-off, jeszcze w tym sezonie nie widzieliśmy. - Fatalnie zagraliśmy trzecią kwartę. Ogólnie fatalnie wypadliśmy w obronie i w ataku. Nic nam nie wychodziło tak, jak zakładaliśmy przed meczem - uważa Darius Maskoliunas, trener żółto-czarnych. Jego koszykazre dodają, że nie można wypaść gorzej, więc w piątek, w czwartym meczu serii do trzech zwycięstw, powinniśmy obejrzeć inne spotkanie. Początek w hali Gryfia w Słupsku, o godz. 19.
Kompletny skład, trener Darius Maskoliunas ponownie z drużyną, to nie pomogło Treflowi w zapewnieniu miejsca w półfinale. Mało tego, sopocianie zagrali jeden z najgorszych meczów w sezonie.
- Trudno mówić po takim meczu. Oprócz zbiórek przegraliśmy wszystko. Wiedzieliśmy, że Czarni zagrają z dużą energią i chęcią. Pokazali się w domu z najlepszej strony, gdyż znali wysoką cenę tego meczu. Przeciwko nim wyglądaliśmy momentami strasznie. Ale to jest tylko jeden mecz. Mamy co poprawiać, a gorzej już nie możemy zagrać, dlatego wiem, że czeka nas w piątek bardzo ciekawe spotkanie - uważa Maskoliunas.
KOSZYKARZE TREFLA PRZEGRALI W SŁUPSKU 56:69
Strefa podkoszowa, która w drugim meczu pozwoliła sopocianom uzyskać przewagę nad rywalem, tym razem była po jego stronie. Poza Pawłem Leończykiem, nie miała u żółto-czarnych mocnych punktów. Do tego słupszczanie ograniczyli poczynania Lance'a Jetera, który nie napędzał ataków sopocian. A ci, w całym meczu oddali tylko 15 celnych rzutów z gry.
- Trudno wygrać mecz z tak niską skutecznością. Oczywiście, zdarzają się dni, gdy nie trafia się za trzy punkty, ale jeśli do tego ma się 33 proc. w rzutach za dwa punkty, to nie świadczy o nas dobrze. Czarni zdobyli więcej punktów po startach, spod kosza, z kontr i z ławki. Byli lepsi we wszystkim. W piątek już się taki mecz nie powtórzy - twierdzi Leończyk.
Wracając do Jetera, to drugi raz w sezonie skończył mecz bez punktów. Do kosza nie trafił również ani razu Michał Michalak. Odblokował się za to Adam Waczyński, który w 18 min. gry zdobył 18 pkt. Trafiał w momentach, gdy sopocianie mieli jeszcze szanse dogonić Czarnych, zabrakło mu jednak wsparcia zespołu.
- Zatrzymanie Jetera nie było kluczem do zwycięstwa. Takowych w koszykówce nie ma. Trzeba skupić się na całej drużynie. Wiadomo, że jak ograniczysz rywalowi jedną opcję, to otworzysz drugą. Dlatego trzeba wybierać te najważniejsze - uważa Andrej Urlep, trener Czarnych.
Złą wiadomością dla Trefla jest powrót do w miarę normalnej gry Michała Nowakowskiego. To sprawia, ze Urlep ma większe pole manewru jeśli chodzi o polskich koszykarzy. Przypomnijmy, że w ciągu meczu musi przebywać ich na boisku co najmniej dwóch.
Do tego w środę słupszczanie wreszcie zagrali z przyzwoitym rozegraniem. Popełnili tylko 6 strat, co jest ich najlepszym wynikiem w sezonie i drugim poniżej 10. To świadczy również o mało agresywnej obronie Trefla.
Jeśli w piątek żółto-czarni ponownie okażą się gorsi od Czarnych o awansie do półfinału play-off zdecyduje piąte starcie. Zostanie ono rozegrane w poniedziałek, w Ergo Arenie, o godz. 19.
Wtedy, W Hali 100-lecia kibice Trefla będą mogli zmierzyć się z Marcinem Stefańskim w konkursie rzutów wolnych. Kto będzie mniej skuteczny, w sobotnie popołudnie wykąpie się w Zatoce Gdańskiej.
W sezonie 2013/2014, w meczach Tauron Basket Ligi "Stefan" stawał na linii rzutów wolnych 74 razy, jednak do kosza trafiał tylko 28-krotnie. Daje to skuteczność 37,8 procent. Pewny siebie kapitan Trefla, nie zważając na statystyki, rzucił jednak kibicom wyzwanie.
Jego pierwsza odsłona miała miejsce podczas meczu Trefla z Anwilem Włocławek. Gdyby Stefański zanotował wówczas stuprocentową skuteczność z rzutów wolnych, 150 kibiców, którzy zgłosili się do wydarzenia na facebooku, musiałoby się wykąpać w Zatoce Gdańskiej. Jeśli kapitan Trefla pomyliłby się choć raz, to jego czekałaby kąpiel. Do rozstrzygnięcia zakładu jednak nie doszło, bo na "Stefanie" nie odgwizdano ani jednego faulu. Na przełożenie wyzwania na spotkania w fazie play-off zgody nie wyraził sztab szkoleniowy oraz sam zawodnik.
- W play-offach każdy punkt może być na wagę złota. Nie mogę się rozpraszać głosami z trybun i całą otoczką. Muszę trafiać dlatego, że tego potrzebuje moja drużyna, a nie po to, by uniknąć morskiej kąpieli - wyjaśniał wtedy Stefański i od razu zaproponował nowe wyzwanie.
W sobotę w Hali 100-lecia będą mogli się zjawić wszyscy kibice Trefla, którzy w pojedynku na rzuty wolne zechcą zmierzyć się ze "Stefanem". Każdy z fanów będzie mógł rzucić raz, zaś zawodnik będzie miał tyle prób, ilu przeciwników zdecyduje się z nim rywalizować. Marcin i sympatycy żółto-czarnych będą rzucać naprzemiennie, niczym w serii rzutów karnych. Wynik kibiców będzie sumowany, a Stefański będzie musiał go pobić, by uniknąć morskiej kąpieli. Jeśli mu się to uda, do Zatoki Gdańskiej wskoczą kibice, którzy podejmą jego "rzutowe" wyzwanie i stawią się w sopockim obiekcie, niezależnie od tego, czy zapisali się do wydarzenia związanego wcześniej z meczem z Anwilem. Swoją skuteczność z linii rzutów wolnych będą próbowali potwierdzić m.in. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, koszykarze Trefla i siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk, a także pracownicy klubu.
Rzutowy pojedynek ze "Stefanem" rozpocznie się o godz. 12. Do obiektu przy ul. Haffnera 55 może przyjść każdy, niezależnie od wieku, wzrostu czy umiejętności. Należy jednak zaopatrzyć się w strój kąpielowy, bowiem bezpośrednio po rozstrzygnięciu konkursu kibice, którzy wezmą udział w zmaganiach, będą musieli udać się na sopocką plażę i odbyć karną kąpiel w zimnych wodach Zatoki Gdańskiej. O ile oczywiście Marcin Stefański będzie wystarczająco skuteczny.
Typowanie wyników
Jak typowano
41% | 106 typowań | Energa Czarni Słupsk | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
58% | 151 typowań | TREFL Sopot |
Playoff
Ćwierćfinały
PGE Turów Zgorzelec | |
AZS Koszalin |
Anwil Włocławek | |
Rosa Radom |
Stelmet Zielona Góra | |
ASSECO Gdynia |
TREFL Sopot | |
Energa Czarni Słupsk |
Półfinały
PGE Turów Zgorzelec | |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2014-05-09 19:26
Nie ma lidera i Trefl wygrywa do zera!!!!
- 0 0
-
2014-05-09 19:35
Litewski dywersant zdjął punktującego zawodnika Michalaka!!! Rozumiecie teraz o co chodzi?
- 0 0
-
2014-05-09 19:49
Po raz kolejny powtarza się sytuacja, że piątka z Bembleyem, Michalakiem, Jeterem i Yemim buduje przewagę w drugiej kwarcie.
- 0 0
-
2014-05-09 20:31
Trzeba postawić sprawę jasno. Trener robi sabotaż!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.