• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarze Trefla ogromnie rozczarowali

Marcin Dajos
6 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Koszykarze Trefla Sopot (Ronald Davis, nr 12) oraz Asseco Prokomu Gdynia pożegnali się z sezonem 2012/2013 już w ćwierćfinale Koszykarze Trefla Sopot (Ronald Davis, nr 12) oraz Asseco Prokomu Gdynia pożegnali się z sezonem 2012/2013 już w ćwierćfinale

Sensacyjna wpadka Trefla Sopot sprawiła, że po raz pierwszy od sezonu 1999/2000 w strefie medalowej koszykarskiej Tauron Basket Ligi nie zobaczymy drużyny z Trójmiasta. Możemy więc być pewni, że stolica polskiej koszykówki, przynajmniej na rok, zmieni swoje położenie. W Sopocie jeszcze długo będą dochodzić do siebie po tym zdarzeniu.



Czy to koniec wielkiej koszykówki w Trójmieście?

W 2000 roku Prokom Trefl Sopot skończył sezon zasadniczy na 9. miejscu i nie awansował do play-off. W kolejnych rozgrywkach żółto-czarni zrobili krok w przód i dotarli do półfinału rozgrywek. W nim przegrali 0-3 z ówczesnym mistrzem Śląskiem Wrocław. Sopocianom bardzo zależało na medalu, dlatego z równie wielką wolą walki przystąpili do meczów o brąz. Zdobyli go pokonując 3-1 Hoop Blachy Pruszyński Pruszków.

Sezon 2001/2002 przyniósł pierwszy finał w XXI w. dla zespołu z Trójmiasta. Prokom Trefl spotkała się w nim ze Śląskiem i przegrał 1-4. Podobnie w następnym sezonie sopocianie ulegli w finale, tym razem Anwilowi Włocławek (2-4). Do obecnego sezonu był to ostatni raz, kiedy mistrzostwa Polski nie zdobywał zespół z Sopotu lub Gdyni.

Pierwszy złoty medal Prokom Trefl wywalczył w 2004 roku, po pokonaniu w finale 4-1 Śląska. Kolejne dwa tytuły mistrzowskie przyszły po bataliach z Anwilem. Finały w latach 2007-2009 odbywały się pomiędzy Prokomem a PGE Turowem Zgorzelec. W 2009 roku Asseco Prokom przeniosło się do Gdyni i od 2010 do 2012 święciło triumfy pokonując w walce o złoto kolejno: Anwil, Turów i Trefla.

KONIEC DOMINACJI ASSECO PROKOMU

Jakby tego było mało, od sezonu 2009/2010 w półfinałach zawsze mieliśmy dwa zespoły z Trójmiasta. Trefl dwukrotnie kończył jako czwarty, aż w zeszłym roku został wicemistrzem. Ze względu na te wszystkie sukcesy Trójmiasto nazywano stolicą polskiej koszykówki. Były to najbardziej tłuste lata w koszykarskiej historii Gdańska, Gdyni i Sopotu. Wcześniej, w sezonach 1971-73 oraz 1977/78, w polskiej lidze panowało Wybrzeże Gdańsk.

W innych miastach mających kluby w Tauron Basket Lidze głośno mówiło się o zmęczeniu trójmiejską dominacją. Co roku był choć jeden kandydat, który miał ją przerwać. W obecnym sezonie pomogły w tym finansowe problemy Asseco Prokomu i po części także Trefla. O ile ustępującym mistrzom Polski nie można zarzucić braku walki, o tyle z porażką żółto-czarnych nie będzie można się pogodzić przez dłuższy okres czasu. Przed niedzielą, drużyna, która do play-off startowała z drugiej pozycji, ostatni raz odpadła w ćwierćfinale w sezonie... 1992/1993. Wówczas Stal Bobrek Bytom uległa 2-3 Anwilowi (wtedy pod nazwą Nobiles), który zakończył rozgrywki jako wicemistrz Polski.

TREFL SENSACYJNIE ODPADŁ W ĆWIERĆFINALE

Przed serią ćwierćfinałową niemal wszyscy fani koszykówki w Polsce byli pewni, że po tych rozgrywkach poznamy nowego mistrza. Grając w siedmioosobowym składzie Asseco Prokom nie było w stanie rywalizować w play-off, gdzie mecze odbywają się praktycznie co dwa dni. Trefl był jednak głównym faworytem do medalu. W klubie zapowiadano walkę o złoto, myślano o Eurolidze. Odpadnięcie na tym etapie rozgrywek sprawia, że o grze w europejskich pucharach żółto-czarni mogą praktycznie zapomnieć.

Trefl miał potencjał, aby walczyć o finał. Do tego posiadał patent na Stelmet Zielona Góra, nieźle grał również przeciwko Turowowi, czyli drużynom, które były wymieniane w gronie przyszłych mistrzów. Sopocianie od początku sezonu mieli jednak problem ze strefą podkoszową. I kiedy przed play-off Marcin Stefański musiał przejść zabieg kolana, dziura w strefie trzech sekund stała się jeszcze większa. W takiej sytuacji przydałby się chociażby Mateusz Jarmakowicz, oddany w trakcie rozgrywek do Rosy Radom. Co prawda Trefl sprowadził w drugiej części sezonu nowego gracza - Ronalda Davisa, ale w najważniejszych meczach sezonu nie udźwignął on presji wyniku. Wydawało się, że Amerykanin tuż przed play-off dochodzi do optymalnej formy. W najważniejszej rundzie sezonu zawiódł jednak po całości. Ciężko określić jego przydatność w jakimkolwiek aspekcie gry. Przed play-off skupiał uwagę defensywy rywala. W starciach z AZS koszalinianie praktycznie nie zawracali sobie nim głowy, a Davis nie potrafił tego wykorzystać.

W sopockim klubie rozgoryczenie porażką jest wielkie. Jeśli jednak po zeszłym sezonie i wicemistrzostwie Polski zdecydowano się na rewolucję kadrową, to teraz wypada zrobić znacznie więcej, aby w kolejnych rozgrywkach ponownie mówić o mistrzowskich planach.

Opinie (74) 4 zablokowane

  • Najwiekszą strate to ponieśli ci (5)

    co kupili karnety. Trefl zapewniał ,że jeśli sie kupi karnet na 6 -tki to w cenie są bilety na play - offy, tyle ,że te karnety były droższe niż by je sprzedawali osobno na play - offy. Ale jak w Klubie są tacy jak Kicior i Kwiatkowski to wszystko jasne.

    • 11 2

    • Na mecze Asseco w Eurolidze w ubiegłym roku kupiłem karnet w cenie 20 zł za jeden mecz.Już na drugi mecz Asseco w Ergo-Arenie w ramach Euroligi(tam odbywały się wszystkie mecze)bilety na tę samą strefę za którą zapłaciłem po dwie dychy,ceny były po 5 zł.Różnica 15 zł.Tyle każdy posiadacz biletu na tę strefę stracił na każdym meczu.Były to najtańsze bilety.Ciekawe ile "w plecy"byli posiadacze najdroższych biletów.Żadnych zwrotów za nadpłacone bilety nie było.Zostałem "wyleczony" z kupowania karnetów na bardzo długi czas.Jak widać system naciągania kibiców mają decydenci w tych klubach bardzo dobrze opanowany.

      • 1 1

    • Tak się robi biznes.

      • 3 0

    • KOMPLETNA BZDURA (2)

      Nie było osobnych karnetów na play offy, trzeba było kupić karnet na cały sezon, a nie tylko na jego drugą część, nie pisz wiec bzdur, bo najłatwiej oskarżać po porażce

      • 1 1

      • Tak to dlaczego sprzedawano karnety na II część sezonu

        sam jestes jedna wielka bzdura!

        • 0 0

      • W du.. byłeś i gó... wiesz

        Trefl sprzedawał karnety na drugą cześć sezonu razem z play -offami tyle ,że te karnety ceną powalały!

        • 0 0

  • (2)

    Może wreszcie nastąpi kres polemik typu-śmierć kotarze,albo coś o śledziach tudzież inne inwektywy.Kubeł zimnej wody w postaci kompromitacji Trefla ostudzi być może niektóre zbyt gorące głowy.W sumie stracili na tym wszyscy miłośnicy koszykówki na Wybrzeżu.Znowu stanowimy zapyziałą prowincję,a było tak fajnie,kiedy oglądało się w Trójmieście najlepsze drużyny europejskiej koszykówki.Komu to przeszkadzało?Jest temat do przemyśleń i warto byłoby wyciągnąć właściwe wnioski.Oby

    • 12 0

    • kres nastąpi samoczynnie z powodu zniknięcia APG (1)

      a sama kotara głosu nie ma więc nie będzie go zabierać

      • 0 7

      • Niemniej jednak może śnić się po nocach

        • 0 0

  • Rozczarowali to po raz kolejny sędziowie PLK (7)

    trzeci mecz w Koszalinie (przy stanie 1:1) i ostatnia akcja Leończyka, który stał około 7-8 sekund w "trumnie" zanim dostał i wykończył podanie na 63:62 dla AZS-u na sekundę przed końcem. Wiem, że rzadko kiedy i bardzo uznaniowo gwizdany jest ten błąd ale trudno też o bardziej spektakularne przekroczenie tych przepisów. Sędziowie powinni przerwać akcję i przyznać piłkę Treflowi po tym jak podanie dostał Leończyk, tak jednoznacznie jest zapisane w przepisach gry ! I każdy kto chociaż trochę zna się na grze i przepisach po obejrzeniu tej końcówki nie dojdzie do innego wniosku.
    A tak to co? Została sekunda meczu do końca.
    Mówcie co chcecie ale to sędziowie przekręcili ten mecz przez swój błąd i zamiast 2:1 dla Trefla było 2:1 dla AZS. Przy rywalizacji do trzech zwycięstw przekręcenie jednego meczu to dosyć znaczna zaliczka.

    • 10 8

    • (3)

      mogli wypracować sobie przewagę np 6 punktową albo 20 nawet,złej baletnicy przeszkadza i rąbek spódnicy :))

      • 8 3

      • jasne, albo 50 punktową (2)

        ale wypracowali tylko 1 punktową
        Czy to zmienia fakt, że sędziowie swoim błędem zmienili wynik tego meczu?

        • 2 6

        • (1)

          Cieniasów nawet najlepsi sędziowie nie uratują. AZS nie wygrał przypadkowo trzech meczów z Treflem. Wygrał, bo jest lepszy niż Trefl - i nie zmieni tego faktu pojedynczy błąd 3 sekund.

          • 6 3

          • sęk w tym, że ten błąd zmienił...

            • 0 6

    • Wzruszyła mnie ta historia.

      • 7 1

    • Więcej obiektywizmu kolego. A ile było nie odgwizdanych fauli czy (1)

      wykroczeń ze strony Trefla? Szczególnie w ostatnim meczu sędziowie robili wszystko aby być anty bohaterami tej rywalizacji. Nie wiem czy specjalnie czy nie, nie ma to juz znaczenia. A Trefl to powinien taki AZS pyknąć już po pierwszej połowie + 20 a potem kontrolować mecz. A nie go olać.

      • 6 3

      • akurat w ostatnim meczu to w osobistych było 39 do 23 więc chyba niewiele przewinień pominięto :-)

        • 0 0

  • Jaki poziom ligi taki poziom sędziowania, wynika to raczej z braku profesjonalizmu niż forowania kogokolwiek

    • 10 0

  • Nie no żenada, takiego scenariusza to się mało kto spodziewał.

    • 2 1

  • Chodziłbym na mecze niezależnie,

    czy drużyna byłaby w Sopocie czy w Gdyni.Niestety Ci co dziś opowiadają dyrdymały ,że powinna być jedna drużyna w 3mieście nie dopowiadają ,że nie może być w Gdyni bo wtedy się obrażą i zrobią drugą.Tak właśnie ma wyglądać nasza metropolia (oczywiście wiem ,że ekipa została przeniesiona z Sopotu itp itd etc...)

    • 4 2

  • kara za nienawiść i szyderstwo

    • 4 0

  • kubel zimnej wody sie przyda tylko szkoda,ze stalo sie to tak wczesnie

    • 3 0

  • Jeden mocny klub Trójmiejski w kosza (2)

    Co pozostanie z APG. Ponitka ,Zamojski zadeklarowli już wyjazd zagraniczny.Reszta jak Witka Roszyk - zaawansowani wiekowo. Kogo i z kim łączyć jak sponsor RK wycofał się . Na Asecco z Rzeszowa nie ma co liczyć. Gierki i układy i animozje nie wrózą nic dobrego.Zaściankowe ambicje zdecydują ,że dalej będziemy mieli miernotę.Nie ma poważnych sponsorów .Ogólnie poziom ligi - z roku n arok spada.

    • 4 0

    • z APG pozostanie to co było z nim kilka lat temu czyli nic, i mało mnie to obchodzi

      • 0 1

    • Tu jest...

      ...cała diagnoza choroby gdyńsko - sopockiej koszykówki, poczytajcie. Jest gruuuubo ale prawdziwie :

      • 1 0

  • HEJ TREFL!!!

    Juz za kilka miesiecy nastepny sezon :-)

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Śląsk Wrocław
85% TREFL Sopot
0% REMIS
15% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 36 68 66.7%
2 Rafał Marczyński 35 66 68.6%
3 Łukasz Gawlik 37 63 64.9%
4 Radosław Dymkowski 37 63 64.9%
5 Mariusz Pietroń 37 62 62.2%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Pófinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław (niedziela, godz. 15)
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stagard (sobota, godz. 20)
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard
King Szczecin
Trefl Sopot
Śląsk Wrocław

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

12 maja 2024, godz. 18:00
43% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
57% TREFL Sopot
MKS Dąbrowa Górnicza
10 maja 2024, godz. 17:30
26% MKS Dąbrowa Górnicza
1% REMIS
73% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane