- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (41 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (44 opinie)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (199 opinii) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
W TBL prawie wszystko się może zdarzyć
Pozostałe do końca sezonu zasadniczego dwie kolejki rozgrywek TBL będą zapewne nie mniej pasjonujące niż samo play-off. Wszystko przez niezwykle "płaską" tabelę, w której różnica pomiędzy 2. a 9. drużyną wynosi zaledwie cztery punkty. W najbliższą niedzielę trójmiejskich koszykarzy czekają dwa niezwykle ciężkie spotkania. Asseco Prokom Gdynia zagra w derby Pomorza z Polpharmą w Starogardzie Gdańskim, zaś Trefl Sopot zmierzy się w Warszawie z Polonią.
Wyrównane rozgrywki sprawiły, że wręcz niezliczona jest ilość możliwych wariantów wyglądu tabeli po sezonie zasadniczym. Asseco Prokom wciąż walczy o przypieczętowanie pierwszego miejsca przed play-off, z kolei Polpharma nieco "przysnęła" po zdobyciu Pucharu Polski. Od czasu triumfu w Gdyni przegrała wszystkie (w sumie cztery) mecze ligowe.
Jeśli "Kociewskie Diabły" nadal rozpamiętywać będą pucharowe przewagi, a nie skupią się na grze może ich to kosztować nawet wypadnięcie poza ósemkę. Przypomnijmy, że na początku sezonu brązowi medaliści ostatnich rozgrywek również mieli bilans 0:4, ale kolejny, piąty mecz wygrali i to na parkiecie we Włocławku.
W półfinale wspomnianego wcześniej PP starogardzianie pokonali właśnie Asseco Prokom. Sposób na mistrzów Polski więc znają, ale "podrażnieni" mistrzowie pałają zapewne chęcią rewanżu. Zapowiada się więc niezwykle pasjonujące widowisko.
"Pucharowy" sposób Polpharmy na gdynian to twarda obrona i zbiórki. Po ostatnich słabszych meczach w wykonaniu Asseco Prokomu trener Tomas Pacesas przyznawał, że jego zespół zatracił skuteczność jeśli chodzi o zbiórki. Mistrzowie Polski już poprawili się jednak w tym elemencie gry a i ze skomasowaną obroną potrafią sobie poradzić. Widać to było choćby w meczu z PGE Turowem Zgorzelec.
Ligowy mecz Polpharmy z Asseco Prokomem zaplanowano na niedzielę, pierwszy gwizdek rozlegnie się o 18.00. Wiele zależeć będzie od postawy Daniela Ewinga i Ratko Vardy podstawowi gracze gdynian na rozegraniu i pod koszem spotykają się czasem z krytyką, że nie podchodzą do meczu należycie skupieni. Na pewno jednak potencjał "na papierze" przemawia za mistrzami Polski, choć najprawdopodobniej znów w ekipie Tomasa Pacesasa zabraknie Qyntela Woodsa.
Gdynianie trzy dni po meczu z Polpharmą odrobią ostatnią ligową zaległość, mecz na własnym parkiecie z AZS-em Koszalin, natomiast w ostatniej ligowej kolejce Asseco Prokom czeka wyjazd do Włocławka. Polpharma natomiast zagra za tydzień w Zielonej Górze.
Drugi reprezentant Trójmiasta w TBL - Trefl również w niedzielę zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa. Tu również będziemy mieli do czynienia z walką "na noże". Sopocianie mają zapewnioną czwartą pozycję, ale mogą awansować na trzecie, a przy sprzyjających wynikach na innych parkietach nawet na drugie miejsce, o ile oczywiście sami będą wygrywać. Polonia z kolei zajmuje w chwili obecnej 9. miejsce w tabeli i ma ogromny apetyt na grę w play-off.
Drużyna ze stolicy, opierająca swoją siłę w większości na młodych zawodnikach przystąpi do rywalizacji osłabiona. Z powodu gry "Czarnych Koszul" w młodzieżowych mistrzostwach Polski gospodarze niedzielnego meczu - początek o 18.00 - wystąpią osłabieni brakiem Michała Kwiatkowskiego, Bartłomieja Bojko i Pawła Śpicy.
Jednak w drużynie warszawskiej czołowym graczami pozostają: combo-guard Darnell Hinson (16,6 pkt, 3,3 zb., 3,0 as.) oraz podkoszowi: Harding Nana (14,3 pkt., 8,1 zb., 0.9 as.) i Tony Easley (10,8 pkt., 7,0 zb., 0,5 as.).
Koszykarze z Warszawy zapowiadają że osłabienia kadrowe nie wpłyną na ich morale i że z pełnym zaangażowaniem walczyć będą o zapewnienie sobie miejsca w play-off. Z kolei fani ekipy sopockiej liczą zapewne, ze górą będzie doświadczenie graczy Karlisa Muiznieksa. Dla nich stawka meczu również jest niebagatelna.
W pierwszej rundzie w meczu w Sopocie Trefl wygrał 71:65, a punkty dla Czarnych Koszul zdobywało w praktyce zaledwie czterech zawodników. Do wspomnianej wyżej trójki dołączył w praktyce tylko Marcin Nowakowski.
Sopocianie w ostatnich pięciu meczach wygrywali czterokrotnie, a jedyną porażkę odnotowali z mistrzem Polski. Zespół z Warszawy z kolei na takim samym dystansie spotkań doznał trzech porażek. Przypomnijmy, że w ostatniej kolejce spotkań czeka sopocian rywalizacja z Turowem Zgorzelec.
Do czasu rozpoczęcia obydwu spotkań ich zwycięzcę można wskazywać w naszym typerze.
Tabela po 21 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Prokom Gdynia | 21 | 16 | 5 | 1677:1507 | 37 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 21 | 15 | 6 | 1725:1600 | 36 |
3 | Trefl Sopot | 21 | 13 | 8 | 1628:1516 | 34 |
4 | Energa Czarni Słupsk | 21 | 13 | 8 | 1697:1641 | 34 |
5 | Anwil Włocławek | 21 | 11 | 10 | 1628:1559 | 32 |
6 | Polpharma Starogard Gd. | 21 | 10 | 11 | 1701:1668 | 31 |
7 | AZS Koszalin | 21 | 10 | 11 | 1798:1804 | 31 |
8 | PBG Basket Poznań | 21 | 9 | 12 | 1599:1616 | 30 |
9 | Zastal Zielona Góra | 21 | 9 | 12 | 1607:1663 | 30 |
10 | Polonia Warszawa | 21 | 9 | 12 | 1492:1579 | 30 |
11 | Kotwica Kołobrzeg | 21 | 8 | 13 | 1668:1724 | 29 |
12 | Siarka Tarnobrzeg | 21 | 3 | 18 | 1517:1800 | 24 |
W rozegranym już w piątek meczu 21 kolejki TBL Anwil Włocławek pokonał Energę Czarnych Słupsk 72:64 (19:15, 12:13, 14:22, 27:14).
Kluby sportowe
Opinie (21)
-
2011-03-19 09:06
mecz Trefla jest w niedzielę ;)
- 7 0
-
2011-03-19 07:33
życzenia od Pacesasa to jak pocałunek śmierci
szczerość jego jest wzruszająca
- 6 0
-
2011-03-18 23:22
(1)
vistal łączpol życzy złota kolegom z tego samego parkietu :)
- 13 4
-
2011-03-19 01:37
Asseco życzy złota dziewczętom z Vistalu, oraz z Lotosu :)
- 9 2
-
2011-03-18 22:32
Chyba trudniejsze zadanie czeka Asseco, tym bardziej, że składa się na nie nie tylko ogranie przeciwnika, ale przełamanie własnej niemocy i braku błysku na tle przeciwnika. Generalnie o tytuł jestem spokojny, wbrew pozorom nie jest tak fatalnie jak można sądzić, Play off do 0 nie będzie, ale ja pamiętam lata gdzie w finale z Anwilem było więcej niż 4 spotkania;), więc nawet jak Asseco przegrywa lub wygrywa minimalnie ostatnio, nie wpadam w panikę, tym bardziej, że jeżeli Woods wybiegnie w tym sezonie na parkiet to właśnie w play offach, a to raczej nie osłabi drużyny.
Wierzę, że każdy z zagranicznych graczy może małym nakładem sił i chęci zagrać o niebo lepiej w decydujących spotkaniach, a to w naszej lidze gdyńskiej ekipie na zdobycie tytułu wystarczy i to z nawiązką.- 17 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.