- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (18 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (18 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (1 opinia)
- 5 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (34 opinie)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
Zwycięski finisz koszykarzy Startu
Niezwykły bagaż emocji przyniósł sobotni mecz Startu Gdynia z Kotwicą Kołobrzeg. Gdynianie fatalnie otworzyli spotkanie (4:18), na początku drugiej połowy przegrywali już różnicą 20 "oczek", ale mają w swoich szeregach Roberta Rothbarta. Jeden z najwyższych graczy TBL poprowadził swoją drużynę w ostatniej kwarcie do odrabianie strat i gdynianie wygrali 71:67 (13:27, 16:17, 10:12, 32:11). To ich drugie zwycięstwo z rzędu w drugim etapie sezonu zasadniczego.
Typowanie wyników
Jak typowano
87% | 371 typowań | START Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
13% | 55 typowań | Kotwica Kołobrzeg |
START: Jankowski 11 (1x3), Wojdyła 11 (1x3), Mordzak 4, Pełka 2, Malczyk 0 - Rothbart 29 (11 zb.), Mokros 6, Kucharek 6, Andrzejewski 2, Kowalczyk 0.
KOTWICA: Mosley 18 (2x3, 9 zb., 7 as.), Brown 13, Jefferson 10 (6 as.), Arabas 9 (3x3), Djurić 5 - Walker 6, Wichniarz 4, Sapp 2, Zyskowski 0, Rajewicz 0.
Kibice oceniają
Przez długi czas wiele wskazywało na to, że Start Gdynia wszystkie swoje argumenty wykorzystał w meczu z AZS-em Koszalin. Gdynianie kompletnie nie przypominali zespołu, który jeszcze w czwartek wysoko pokonał Akademików. Zawodziła skuteczność, zwłaszcza z dystansu, gdyż beniaminek TBL dopiero w połowie ostatniej odsłony po raz pierwszy w meczu trafił zza łuku.
W 3. minucie było 0:8, trzy minuty później Start przegrywał już 4:18. Gra nieco wyrównała się w drugiej części pierwszej kwarty (9:9), ale i tak po 10 minutach to goście wyraźnie prowadzili 27:13.
W drugiej kwarcie Kotwica kontrolowała przebieg spotkania, gospodarzom, którzy zbyt łatwo pozwalali wychodzić rywalom na czyste pozycje udawało się jedynie nie dopuścić do gwałtownego wzrostu prowadzenia.
Drugą połowę Kotwica rozpoczęła od serii 5:0 i w 24. minucie kołobrzeżanie prowadzili już 49:29. Niewielu spośród najwierniejszych kibiców Startu, którzy przybyli do hali GOSiR-u wierzyło zapewne w odwrócenie losów meczu. Na szczęście uwierzyli w to sami koszykarze beniaminka. Po 30 minutach meczu było jeszcze 56:39 dla Kotwicy, ale to co stało się w ostatniej odsłonie rzadko ma miejsce na koszykarskich parkietach.
Po raz kolejny swoją klasę pokazał Robert Rothbart. Gdyński środkowy wprawdzie przez cały mecz był najjaśniejszą postacią Startu i do jego postawy nie można mieć żadnych zastrzeżeń, ale w czwartej kwarcie zagrał z jeszcze większym zaangażowaniem.
W połowie czwartej kwarty po akcji 2+1 Rothbarta było 60:49 dla Kotwicy, po minucie znów do kosza trafił gdyński środkowy, za chwilę Tomasz Wojdyła nie trafił dwóch wolnych jednak piłkę zebrał nie kto inny, jak Rothbart właśnie i z łatwością trafił spod kosza. Wówczas Start po raz pierwszy od wielu minut przegrywał jednocyfrową różnicą (53:61).
Gdynianie bez litości wykorzystywali każdy błąd kołobrzeżan, każdą stratę, każdy niecelny rzut i błyskawicznie odrabiali straty. Na 133 sekundy przed końcem meczu po kolejnych punktach Rothbarta Start po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie (62:61). Goście jeszcze dwukrotnie wychodzili na jednopunktowe prowadzenie, ale kiedy Jarosław Mokros wykorzystał akcję 2+1 i wyprowadził Start na prowadzenie 67:65 i "przypilnował" korzystnego dla siebie wyniku. Goście przerywali grę faulami jednak gospodarze dobrze wykonywali rzuty wolne i ostatecznie zwycięstwo, przypadło ekipie beniaminka TBL.
- Graliśmy dobrze przez trzy i pół kwarty. Naprawdę nie wiem co można powiedzieć po meczu przegranym w ten sposób, gdzie przez większość czasu prowadziło się i to sporą różnicą 10, 15 czy nawet 20 punktów. Taka jest jednak koszykówka, nawet wyraźnie prowadząc na 5 minut przed końcem meczu nie można myśleć, że wygrało się spotkanie. W końcówce popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów, mieliśmy zbyt dużo strat, a ponadto Rothbart zagrał ze stuprocentową skutecznością - powiedział po meczu Mariusz Karol, trener Kotwicy Kołobrzeg.
- Gratulacje dla przeciwnika, w pierwszej części meczu stworzyli nam ciężkie warunki do gry i w pierwszej połowie nasza odpowiedź była bardzo słaba, ale gratulacje też dla mojego zespołu, który przy stanie minus 20 nie przestał wierzyć, że ten mecz można wygrać. Przeżyliśmy prawdziwą metamorfozę i zwyciężyliśmy - podsumował zawody trener Startu David Dedek.
Tabela po 26 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Turów Zgorzelec | 26 | 18 | 8 | 2135:1956 | 44 |
2 | Trefl Sopot | 26 | 17 | 9 | 2163:1909 | 43 |
3 | Anwil Włocławek | 26 | 17 | 9 | 1973:1841 | 43 |
4 | Stelmet Zielona Góra | 26 | 17 | 9 | 2196:2159 | 43 |
5 | Asseco Prokom Gdynia | 26 | 16 | 10 | 1987:1879 | 42 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 26 | 13 | 13 | 2033:2021 | 39 |
7 | Polpharma Starogard Gd. | 26 | 14 | 12 | 2063-2081 | 40 |
8 | AZS Koszalin | 25 | 11 | 14 | 1837-1869 | 36 |
9 | Jezioro Tarnobrzeg | 25 | 10 | 15 | 1984-2099 | 35 |
10 | Rosa Radom | 25 | 8 | 17 | 1942-2066 | 33 |
11 | Start Gdynia | 26 | 7 | 19 | 1739-1952 | 33 |
12 | Kotwica Kołobrzeg | 25 | 6 | 19 | 1716-1936 | 30 |
Wyniki 26 kolejki
- O miejsca 1-6:
- Stelmet Zielona Góra - ASSECO PROKOM Gdynia 80:75 (29:16, 9:17, 19:21, 23:21)
- TREFL Sopot - Anwil Włocławek 67:69 (18:21, 21:15, 16:16, 12:17)
- PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni 68:56 ( 21:13, 17:17, 13:16, 17:10)
- O miejsca 7-12:
- START Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 71:67 (13:27, 16:17, 10:12, 32:11)
- Jezioro Tarnobrzeg - Rosa Radom 87:94 (23:18, 17:24, 23:28, 24:24)
- Polpharma Starogard Gd. - AZS Koszalin 79:71 (19:13, 15:15, 23:17, 22:26)
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2013-03-23 20:00
fiu fiu
super
tak czy siak w przyszłym sezonie będzie lepiej.trochę- 14 2
-
2013-03-23 20:12
ten mecz pokazał jak pięknym i nie przewidywalnym sportem jest koszykówka;) chłopaki przespali pierwszą połowę ale 4Q była niesamowita.gratulacje!!!
- 23 0
-
2013-03-23 21:26
Brawo START - od zwyciestwa do zwyciestwa :)
- 20 0
-
2013-03-23 21:42
AMAZING START !
Nic dodać nic ująć, prawdopodobnie mecze żadnego zespołu w TBL nie wiązały się z takimi emocjami i zwrotami akcji jak mecze Startu !
- 16 2
-
2013-03-23 21:44
Byłem,widziałem i przecierałem oczy ze zdumienia.W ostatniej kwarcie zdobyli prawie tyle co w trzech pierwszych kwartach.Na szczęście wygrali,chociaż przez trzy kwarty zastanawiałem się o rozmiarach porażki,bo wszystko na to wskazywało.
- 16 0
-
2013-03-23 22:34
Kiedyś w najwyższej klasie rozgrywkowej piłki noznej
były ARKA i BAŁTYK z Gdyni, miło było popatrzeć na tabelę.
- 11 1
-
2013-03-24 13:01
ile drużyn spada z ligi ?
- 0 2
-
2013-03-24 16:44
to będą derby czy nie?
- 0 2
-
2013-03-25 09:09
Podziwiam, brawo Start.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.