• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Falstart w Ergo Arenie

Krzysztof Klinkosz
5 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

Sopoccy koszykarze zawiedli na całej linii i w swoim pierwszym meczu w Ergo Arenie przegrali z Dexią Mons Hainaut aż 55:73 (12:28, 19;21, 16:10, 8:14). Żółto-czarni nie zagrają więc w fazie grupowej EuroChallenge. Porażka jest tym bardziej bolesna, że belgijska drużyna fajerwerków w gdańsko-sopockiej hali nie pokazała.



TREFL: Dylewicz 13, Waczyński 13, Gustas 10, Stefański 3, Ceranić 3 - Kinnard 7, Hlebowicki 6, Kikowski 0, Beal 0.

DEXIA: Hatten 17, Lewis 13, McCauley 12, van Paassen 7, Foster 5 - Taylor 12, Cage 7, Giancaterino 0, Gorgemans 0, Libert 0, Ribert 0

Kibice oceniają



Sopocianie nie zakończyli rzutem swojej pierwszej akcji w odpowiedzi holenderski środkowy Dexii trafił spod kosza a że był faulowany stanął jeszcze na linii rzutów wolnych i goście wyszli na prowadzenie 3:0. Gospodarze odpowiedzieli dwiema akcjami Giedriusa Gustasa i wyszli na prowadzenie 4:3.

W kolejnych akcjach skuteczniejsi byli goście, Trefl grał tak, jakby deprymował go fakt rozgrywania pierwszego meczu na swoim obiekcie. W 5 minucie drużyna z Belgii prowadziła już 12:6 i łotewski trener sopocian wziął czas.

Niestety przerwa w grze nic nie dała i rywale nadal powiększali przewagę w 6 minucie po wolnych van Paassena było 18:6 dla Dexii. Gra gospodarzy w pierwszej kwarcie wyglądała fatalnie. Sopocianie nie kryli niemal wcale rywali pod koszem, popełniali błędy w rozegraniu czy też nie oddawali rzutów w ciągu 24 sekund.

Dopiero w 8 minucie koszykarze z Sopotu ponownie trafili do kosza, za trzy punkty trafił Michał Hlebowicki było już wtedy 22:9 dla Dexii. Kiedy Kinnard pokazał kolegom, że można pod koszem grać agresywniej od razu kontra gospodarzy dała 3 punkty Kikowskiego, niestety w odpowiedzi Dexia już nie grała na środek, pod kosz, tylko zaczęła rzucać zza łuku.

Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Belgów 28:12.

Pierwszy mecz koszykarzy Trefla w Ergo Arenie zgromadził na trybunach około dwóch i pół tysiąca kibiców, niestety koszykarze nie rozpieszczali ich zbytnio, w 14 minucie Dexia prowadziła już 33:15. Nadal największym "grzechem" sopocian była nieskuteczność.

Sopocianie w dalszym ciągu zbyt łatwo pozwalali wchodzić rywalom pod własny kosz, "na siłę" również oddawali rzuty za 3 punkty. Do 15 minuty spotkania wykonali 13 takich prób a tylko jedna przyniosła efekt punktowy.

Dexia tymczasem konsekwentnie wykorzystując błędy w defensywie gospodarzy prowadziła już w 14 minucie 41:22 i 43:22. W kolejnych minutach pierwszej połowy obraz gry nie zmieniał się. Sopocian stać było tylko na pojedyncze składne i skuteczne akcje a to było o wiele za mało by w znaczący sposób zniwelować straty do Dexii. W 19 minucie było 48:26 dla zespołu z Belgii.

W ostatniej sekundzie ostatniej akcji Trefla w pierwszej połowie Adam Waczyński trafił za 3 punkty i gospodarze przegrywali do przerwy 31:49.

Drugą połowę sopocianie rozpoczęli od punktów Gustasa i "trójki" Dylewicza, w 23 minucie było 49:36 dla Dexii. Dalszej pogoni jednak nie było, zespół z Belgii odpowiedział 4 punktami i było 50:36 dla Dexii.

Sopocianie zbyt wolno odrabiali straty w 27 minucie było 53:40 dla Dexii. W 29 minucie Dexia znów osiągnęła niemal 20-punktową przewagę (59:40). W ostatnich sekundach gospodarzom udało się zdobyć 7 punktów z rzędu i po 30 minutach Trefl przegrywał 47:59.

Gospodarze na rozpoczęcie ostatniej odsłony zmarnowali kilka idealnych, wydawałoby się, okazji, dopiero w 33 minucie Kinnard trafił za trzy punkty i było 61:50 dla Dexii. Sopocianie zawodzili na całej linii nie potrafili rzucić się w pogoń punktową za rywalami, mimo, że ci z minuty na minutę grali coraz słabiej. Trefl popełniał jednak błąd za błędem wręcz podając niekiedy piłkę w ręce rywali. W 36 minucie było 67:50 dla zespołu belgijskiego.

Pod koniec meczu goście zwiększyli tempo rozgrywania swoich akcji, widać było też, że z koszykarzy Trefla "uszło powietrze". W 39 minucie było już 73:52 dla Dexii jednak trzypunktowy rzut Adama Waczyńskiego sprawił, że mecz zakończył się wynikiem 73:55 dla zespołu belgijskiego.

Kluby sportowe

Opinie (88) 10 zablokowanych

  • Bylem na meczu choc kibicuje Asseco, (2)

    bo chcialem zobaczyc z pasji do koszykowki jak trojmiejska druzyna walczy o europejskie rozgrywki w nowej hal.

    1.Organizacji brak. Niby kibice powinni isc z biletami na mecz, ale poki nie jest to gra na miare NBA to 15 tysiecy karnetow sie nie sprzeda i trzeba otowrzyc troche wiecej okienek kasowych przed meczem. Akuarat bilet mialem, ale zal bylo patrzec na te kolejke.

    2. Hala niby i duza jest, ale tablica swietlna nie pokazuje ile punktow rzucil jaki zawodnik. Bubel, niedorobienie? Po co sie swieca monitory nad boiskiem skoro nic tam nie ma, bo za reklamami zrobionym w Wordzie. Dlaczego krzeselka sie juz ruszaja, jakby gimnazjum w nich siedzialo jakies z 10 lat? WC slabo oznakowane. Sciany w srodku beda tynkowane czy zostanie to jak na zapleczu jakiegos tesco?

    3. Czy byl jakis sklepik z gadzetami dla kibicow? Jesli nie, a ja nie widzialem, to marketing klubu na poziomie gimnazjalnego kolka rozancowego.

    4. Gra zawodnikow... Chyba wszystko zostalo juz napisane...

    5. Cheerleaderki daly rade. Na pewno lepiej niz rok temu na meczach Trefla.

    6. Zycze Treflowi powodzenia i oby przyszlo jeszcze kiedys tylu samo widzow na mecz, co dzisiaj.

    • 13 2

    • ściany nie beda tynkowane tak buduje się obecnie nowoczesne hale np. (1)

      w Skandynawi, prostota i minimalizm co wc to się zgadzam

      • 1 0

      • tablica, sklepik fun club

        tablica - beznadzieja, brak punktów zawodników, nazwa zespołu "TREFLSOPOT" bez spacji (najwyraźniej z braku miejsca) była słaba

        - sklepik klubu był przy wejściu/wyjsciu od zaplecza, nie tam jest jego miejsce, a przy głównym A1
        swoją drogą, sklepik z gadżetami Asseco pojawił się dopiero po prawie rocznej grze w hali, tak więc pod tym względem plus na korzyść Sopotu

        niestety kiepsko było na otwarciu hali (mecz kosza) w Gdyni jak i w Sopocie/Gdańsku. Pamiętacie w Gdyni, na mecz Lotosu otwarte dwoje drzwi, a bramek sprawnych dwie (zamiast czterech podajże na każde wejście, więc kiszka się robiła). Teraz w Sopot/Gdańsk siara z biletami...

        heh, nie uczymy się nawet na błędach... szkoda

        • 1 0

  • i tak powiem

    słabo ,słabo a sportowo dramat -cyranic beal tryb natychmiastowy-problem dla klubu większy rozchachany prezes kicior z jakubowskim -panowie to widać!!!!!to nie kpina tu trzeba serca za to co nam zrobiono;kibice ; hala i to co robi pan karnowski bardzo zobowiazuje

    • 4 0

  • skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    buduje sie hale na 12 tys,bez drog dojazdowych,parkingow iotwiera sie jedna kase!!!!!!!!!!!!!! brawo Budyn i spolka oby tak dalej niszczycielu Gdanska!!!!!!!!

    • 7 2

    • sprostowanie

      Inwestorem hali były wspólnie Urząd Miasta Gdańska i Urząd Miasta Sopotu.
      Prowadzenie inwestycji powierzono personelowi z sopockiego urzędu. Urzędnicy z Gdańska kompletnie nie interesowali się projektem i budową.

      Dlatego proponuję kierowanie gratulacji za udany obiekt najpierw do Sopotu, a potem dopiero skierowanie pytania do Gdańska w sprawie przyczyn decyzji o wydaniu pieniędzy z budżety przy całkowitej rezygnacji z kontroli nad tym wydawaniem.

      • 4 0

  • powiem tak... (1)

    ta hala to masakra!!!
    ten beton o ktorym piszecie niestety juz zostaniebo zabraklo pieniedzy na ich wykonczenie!!! a krzesla to szkoda slow,jak moga sie bujac,kto jest zatoodpowiedzialny,kto skladal zamowienie na taki bubel!!! wszystko w Gdansku to buble i skandale Mr Budynia!!!

    • 6 5

    • informacja

      Zamówienie na fotele, tak jak i na całe trybuny rozsuwane na poziomie areny, było składane, kontrolowane i zatwierdzane przez personel Urzędu Miasta Sopotu. Dostawa, montaż i uruchomienie były prowadzone przez Asseco Systems - wykonawcę części prac w hali.
      Urząd Miasta Gdańska nie wykazał się jakąkolwiek zauważalną aktywnością w sprawie trybun i foteli.

      • 4 0

  • ta hala brudem i smrodem zarosnie jak Olivia zobaczycie

    • 8 3

  • Panie Karnowski.....gdzie Pan jest? (2)

    Hala na 12 tysi i jedno okienko?
    Co z kolejką na 40 minut stania?
    Na jakiej podstawie Trefla ma być w przyszłym roku w Eurolidze?(to są Pana słowa....sprzed meczu)?
    Doskonałe punkty gastronomiczne w hali!!!! Przykro na to patrzeć!
    Sklep fan klubu...szkoda, że na polówkach nic nie sprzedawali!!!!
    A hala jest czynna od czerwca.....żal dupę ściska!!
    A tak prywatnie, to warto podjcechać po rozmiar większy garnitur do Bałtyckiej....
    Idą wybory więc będzie można podsumować taką "pracę"

    • 13 0

    • No i wyprasować gajerek też warto.

      • 1 1

    • Lukaspower

      spokojnie, w Gdyni dopiero po roku pojawił się sklepik z pamiątkami klubowymi Asseco. niestety tak to już w Polsce działa, potrzeba dłuuuuugiego wybiegu, by później prezentować coś normalnego. Na idealne rozwiązanie jeszcze musimy dłuuuugo czekać.

      • 3 0

  • gdzie byli kibice?!

    kto odpowiada za tą organizacyjna klapę?!

    • 8 1

  • Malkonteńci. (3)

    Widziałem co zostawiliście po meczu. Bród, papiery i porozrzucany popcorn. Tak zachowuje się bydło. Krzesełka się ruszają? Chyba w waszych pustych głowach. Organizacja? Na mecz przychodzi się godzinę wcześniej a nie za 5 minut. Nie ma parkingów? A to przed halą to co to jest? Nie ma dróg dojazdowych? To ciekawe spostrzeżenie. Stałem w korku max 10 minut. Dać wam halę ze złota to i tak oplujecie bando darmozjadów i wiecznych pesymistów.

    Gra, a właściwie skuteczność rzutów na kosza Trefla słabiutka ale to jedyny minus tego przedsięwzięcia.

    • 10 8

    • doprawdy? (1)

      Zapraszam do Gdyni, aby zobaczyc jak wyglada hala i organizacja.

      • 3 3

      • akurat wyjazd z hali z Gdyni po meczu to jest masakra

        • 3 0

    • Na mecz można przyjść godzinę wcześniej jak coś się będzie działo w hali dla kibiców a poza tym myślałem że w dobie komputerów i internetu pani z długopisem w kasie odeszła już do przeszłości

      • 5 0

  • Strasznie duzo tu dziwnych stwierdzen... (1)

    ... racja mecz do bani. Chlopaki nie ogarneli sie wcale. Bez centra to moga sobie pograc w PLK i tak beda problemy.
    Chlebowicki, koles ma doswiadczenie i naprawde gra, tylko w tym meczu stracil z 4 pilek przy zbiorkach i to w momentach kiedy Trefl dochodzil do belgow na 10 pkt.
    Troszke szkoda mi Bela, chlopak ma talent. Bardyo dobry koziol, dynamika, ale wyglada jakby byl stlamszony przez trenera, a moze nie jest "typem" gracza z lawki.
    Kto byl to widzial, ze zabraklo troszke szczescia a mecz wygladalby inaczej. Wszystkie "3" wykrecaly sie z obreczy.
    Co do hali i przygotowania Trefla. Hala jest mega, do poprawy:
    1. Oswietlenie - to ma byc efektowne, a nie ciemne.
    2. Naglosnienie
    3. Przesunac klub kibica blizej srodka boiska
    A co do organizacji, Trefl nie jest gospodarzem hali, to nie oni decyduja ile kas bedzie otwartych. Do samego konca wazyly sie losy gdzie beda grac. Z zalozenia wykorzystuje sie na meczu tylko czesc trybun, nie oczekuja wiekszej frekwencji.
    Parkingi sa, wyjazdy i dojazdy sa, oczywiscie mogloby byc lepiej.

    • 3 2

    • niestety Klub Kibica

      była nie Trefla, a gości... posadzili ich z boku boiska, toteż często głośniej było słychać grupki kilkudziesięciu kibiców i graczy ławki z Dexii niż rodzimych... heh. Jak oni mają dopingować zespół, jeśli w trakcie gry, koszykarze nawet ich nie widzą (nie mówię o twarzach, a kolorach, flagach)... szkoda. Za koszem jest idealnie.

      • 2 0

  • Hali i organizacji nie da się nawet porównać do Gdyni oczywiscie Gdynia na plus (1)

    moze będzie lepiej

    • 6 5

    • porównać ???

      Żyj sobie dalej w swoim pzreświadczeniu !
      Pewnie, że nie można porównać hali w Gdańsku/Sopocie z halą w Gdyni, podobnie jak nie można porównać miasta Gdańsk z Gdynią.
      Nie porównuje się metropolii do wioski rybackiej, bo jest to niedorzeczne.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Rafał Marczyński 33 62 69.7%
2 Sufcia Jagularownia 33 62 66.7%
3 Łukasz Gawlik 34 59 67.6%
4 Tadeusz Grota 32 58 68.8%
5 Efcia Konefcia 33 57 66.7%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 1
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 0
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza
88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin

Relacje LIVE

Najczęściej czytane