- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (67 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 4 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii)
- 5 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (87 opinii) LIVE!
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
A może jeden silny Trefl zamiast dwóch przeciętnych? Który wybrać?
Koszykarze Trefla Sopot uratowali się w elicie dopiero w ostatniej kolejce. Siatkarze Trefla Gdańsk skończyli rozgrywki na 9. miejscu. To wyniki znacznie poniżej oczekiwań kibiców, dalekie od medali, które w przeszłości były zdobywane przez obie drużyny. Co gorsza nie zanosi się, aby w kolejnym sezonie miało się to zmienić. Czy zatem u właściciela obu ekip Kazimierza Wierzbickiego nie powinna zakiełkować myśl, aby postawić tylko na jeden, mocny zespół, który byłby w stanie rywalizować z najlepszymi? A jeśli tak, to na który?
Marcin Stefański utrzymał koszykarzy w elicie. Teraz czas na powrót do Trefla Sopot Jacka Winnickiego?
Niestety, przed poprzednim sezonem, stracili głównego sponsora, jakim był Lotos, a w jego miejsce nie udało się znaleźć nowego. Dlatego już w rozgrywkach 2018/2019, poza Piotrem Nowakowskim i Andreą Anastasim nie mieliśmy wielkich gwiazd w drużynie. Gdańszczanie posiadali około trzy razy mniejszy budżet niż najbogatsze drużyny PlusLigi, nie wspominając już o Lidze Mistrzów, gdzie rządzą jeszcze bogatsze zespoły z Włoch i Rosji.
Na krajowym podwórku Trefl zakończył rozgrywki na 9. miejscu. I choć w Lidze Mistrzów wszedł do ósemki, przerwał w niej trzyletnią passę bez porażki Zenitu Kazań, to i tak miniony sezon był rozczarowujący.
Dobra postawa drużyny, która w każdym z pięciu sezonów, w których prowadził ją trener Anastasi, wyróżniała się czymś na tle krajowych rywali, nie przełożyła się na liczbę chętnych sponsorować klub. A to sprawia, że w kolejnych rozgrywkach drużyna popadnie w przeciętność. Już teraz odeszli z niejm.in.: Anastasi, Nowakowski, Maciej Muzaj, Patryk Niemiec i Nikola Mijailović. Tego ostatniego klub oficjalnie pożegnał w poniedziałek.
Wielkie zmiany pod siatką. Sprawdź, kto żegna się, a kto zostaje w Treflu Gdańsk
Mocny spadek jakościowy zaliczył w ostatnich latach koszykarski Trefl Sopot, który walczył o utrzymanie miejsca w Energa Basket Lidze do ostatniej kolejki. A przecież w 2012 roku był wicemistrzem kraju, a dwa lata później odebrał jak na razie ostatni ligowy medal - brąz.
Cztery ostatnie sezony to miejsca poza play-off. W dwóch poprzednich latach co prawda do "8" było blisko, bo brakowało jednego zwycięstwa. Natomiast teraz było o krok od katastrofy, jaką byłaby degradacja.
W obecnych rozgrywkach klub miał rozsądnie wydawać pieniądze. To się nie udało. Pod wpływem sytuacji w tabeli mieliśmy w nim szaleństwo transferowe - zwolniono po dwóch trenerów i zawodników, pozyskano pięciu koszykarzy, z czego jednego po chwili pożegnano. Transfer ostatniego z nich, który pojawił się w marcu, czyli Phila Greene'a nieoficjalnie - łącznie z kontraktem, mieszkaniem, licencją dla zagranicznego zawodnika - wyniosła ponad 100 tys. zł.
Przeczytaj więcej o budżecie Trefla Gdańsk i miejskich pieniądzach dla klubu
Oba kluby Trefla mają budżety w wysokości po 4-5 mln zły. Jak na koszykarskie warunki jest to niezły wynik, ale jednak nie przekłada się on na pozycję w tabeli. Jak zarządzać taką kasą powinni uczyć się od klubu siatkarskiego, gdzie wspomniany budżet nie robi wrażenia na innych drużynach.
A gdyby tak zamiast inwestować w dwa kluby zrobić jeden, ale mocny? Oczywiście należy pamiętać, że nie da się zsumować budżetów, ponieważ do obu dokładają się miasta, a także ich komunalne spółki.
W 2019 roku Gdańsk na promocję miasta przyznał drużynie siatkarzy 1,5 mln zł, a koszykarze od Sopotu otrzymali 600 tys. zł wraz z obietnicą kolejnych wypłat za wyniki sportowe.
Z drugiej strony, z jednym klubem firma Trefla mogłaby skupić swoje wsparcie w jednym miejscu, drużyna z wyższym budżetem miałaby szanse na lepszych zawodników, a do tego sponsorów szukałoby się dla jednej a nie dwóch drużyn.
Zwiększony budżet mógł być imponujący w drużynie koszykarzy, choć z drugiej strony, w klubie siatkarskim udowadniali, że znacznie lepiej radzą sobie z pieniędzmi, a do tego o dobrym zarządzaniu klubem świadczą jego ostatnie osiągnięcia. Siatkarki Trefl jest obecnie większą marką niż koszykarski.
Minus byłby taki, że straciliby na tym kibice koszykówki lub siatkówki w Trójmieście i okolicach. Patrząc na frekwencję na trybunach Ergo Areny widać, że więcej osób woli oglądać drużynę z Gdańska, która przyciąga co najmniej dwukrotnie większą widownię.
Nie można jednak zapomnieć o tym, że Trefl Sopot jest oczkiem w głowie prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, który często angażuje się w jego funkcjonowanie. Natomiast nie wiadomo, jak w Gdańsku podchodzić będzie do wspierania zawodowego sportu prezydent Aleksandra Dulkiewicz. W tej kwestii plus wydaje się być po stronie koszykarzy.
Siatkarski Trefl nie ma jednak rywala na lokalnym rynku. Koszykarski klub już w Trójmieście znajdzie kogoś takiego w postaci Arki. Zespół z Gdyni, po chudych latach ponownie wrócił do czołówki ligi i w tym sezonie jest głównym kandydatem do mistrzostwa Polski. Poza tym kluby koszykarskie mocno wspierane przez lokalnych kibiców znajdziemy również w Starogardzie Gdańskim i Słupsku. Dodatkowo są jeszcze dwie drużyny żeńskie, grające na najwyższym szczeblu, czyli Arka oraz Politechnika Gdańska. Rynek koszykarski jest więc mocno nasycony.
Przypomnij sobie, jak tłumaczono likwidację drużyny siatkarek Trefla Sopot
Przypomnijmy, że już w 2017 roku sportowa rodzina Trefla została okrojona. Zrezygnowano z drużyny siatkarek, która w latach 2010-17 występowała w krajowej elicie, zdobywając sześć ligowych medali (złote - 2012-13, srebrne - 2011, 2015-16, brązowy 2014). Ponadto w 2015 roku sięgnęła po Puchar Polski oraz wystąpiła w finale jednego z europejskich pucharów - Pucharze CEV.
Po stracie głównego sponsora - PGE - drużyna tylko przez rok grała w Sopocie. Na kolejny sezon została przekazana do Krakowa, by latem 2018 roku zupełnie zakończyć działalność.
Przypomnij sobie stronę dedykowaną siatkarkom Trefla
Kluby sportowe
Opinie (63) 2 zablokowane
-
2019-05-07 13:48
Marcin zajmij się wielka arka (2)
Co za bzdurny i niepotrzebny Art. Pasujący atmosferę wokół Trójmiejskiego sportu. Decyduje właściciel i sponsorzy A prasa powinna pomagać.....
- 11 7
-
2019-05-07 15:16
gdyby babcia miała wąsy... to by była babcią z wąsami
proste pytanie - cały ten sport halowy jest dla prezesa i sponsorów czy dla kibiców? bez kibiców to wszystko nie ma sensu a na kosza pod koniec chodzili jedynie ci najbardziej zagorzali- 1 1
-
2019-05-07 14:31
aha
czyli prasa ma pisać kolorowo mimo, że jest czarno-biało?!
ma bić brawo mimo, że jest beznadziejnie?
ma wychwalać, skoro od kilku lat jest fatalnie (Trefl Sopot)- 7 5
-
2019-05-07 12:42
Realnie patrząc tylko Trefl Gdańsk. (2)
Lepiej siatkówka. Wydawania pieniędzy na koszykarski Trefl jasno to pokazuje. Trzy letni kontrakt (najwyzszy) dla 32letniego Leończyka, nietrafione transfery zagraniczne, zły dobór trenerów. Drużyny z mniejszym budżetem walczą w play-off a koszykarze z Sopotu mało nie spadli z ligi. Dopóki nie będzie działaczy z prawdziwego zdarzenia nie ma sensu topić kasy w koszykówce.
- 18 9
-
2019-05-07 13:45
działacze to byli ale w PRL-u w LZS-ach (1)
Teraz są zwyczajnie pracownicy spółki i jak sobie nie dają rady to trzeba z takimi normalnie kontrakt-umowę rozwiązać
- 5 1
-
2019-05-07 15:10
nie ma działaczy? poważnie? zapytaj co o tym sadzą w treflu
- 4 0
-
2019-05-07 11:51
Nikt na to nie pojdzie bo bedzie trzeba zwolnic z cieplych posadek polowe ludzi zwiazanych z ktoryms Treflem... (1)
- 12 2
-
2019-05-07 14:29
a te osoby są z miejskiego nadania, więc kółeczko się zamyka.... kto podetnie gałąż, na której znajomki siedzą
- 2 1
-
2019-05-07 11:32
Mam nadzieję na zdecydowanie lepszy zespół z dobrym trenerem.Tylko Trefl Sopot.
- 15 17
-
2019-05-07 07:07
(2)
Koszykowke polaczyc z arka i przywrocic jeden silny zespol!! Trefl Arka Gdynia brzmi ok
- 36 51
-
2019-05-07 07:47
(1)
A żeby jeszcze Gdańsk dał kasę i Rumia to nazwijmy klub:
Arka Trefl Lechia Rumia- 17 6
-
2019-05-07 10:19
Gdańsk to nie lechia
- 11 9
-
2019-05-07 08:38
Poziom sportowy nie obniżył się
tylko konkurencja poszła do przodu
- 14 12
-
2019-05-07 08:32
A może warto przedstawić, zarobki osób zatrudnionych w klubie, pensje prezesów, rad nadzorczych etc. Troszkę to wszystko kosztuje, a do tego jeszcze największa hala w mieście, która też nie jest z darmo, ale trzeba w niej grać by "zarabiała". Prywatny klub który wydaje miejskie pieniądze, powinien być transparentny, by nie było wątpliwości.
- 23 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.