- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (143 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (48 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Asseco Arka Gdynia - King Szczecin 89:65. Niespodziewany pogrom koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia wygrała u siebie z Kingiem Szczecin 89:65 (23:7, 17:28, 19:12, 30:18) w 10. kolejce Energa Basket Ligi. Żółto-niebiescy sprawili niespodziankę, gdyż nawet na chwilę nie oddali prowadzenia i rozgromili drużynę, która nad morze przyjechała z serią czterech zwycięstw. Świetne zawody rozegrał Dominik Wilczek, zdobywca 20 punktów, który przez ostatnie 3 lata grał właśnie w Szczecinie. To druga z rzędu i trzecia w sezonie wygrana podopiecznych Milosa Mitrovicia.
ASSECO: Wilczek 20 (4x3), Boykins 13 (2x3, 8 zb.), Musić 12 (8 as.), Hrycaniuk 9 (9 zb.), Wołoszyn 7 (1x3) oraz Durham 12 (1x3), Bogucki 6 (7 zb.), Misković 3, Dylewicz 3 (1x3), Perzanowski 2, Lis 2, Tomaszewski 0
Kibice oceniają
To nie miał być łatwy wieczór dla koszykarzy Asseco Arki Gdynia. Koszykarze gościli Kinga Szczecin, który wygrał 4 ostatnie mecze, w tym m.in. z Czarnymi Słupsk (92:77) i Anwilem Włocławek (89:80). To jednak nie przestraszyło żółto-niebieskich.
3 dni z trójmiejską koszykówką. Niełatwe zadania przed Treflem, Asseco, Arką i GTK. Przeczytaj zapowiedź weekendowej kolejki
Początek spotkania pokazał, że po poprzednim zwycięstwie z HydroTruckiem Radom (91:85) gdynianom było mało. Koszykarze dobrze organizowali grę zarówno w ataku, jak i w obronie. Efektem było szybkie wypracowanie przewagi 12:5 po 5 minutach. Przed końcem pierwszej kwarty ta jeszcze wzrosła, gdyż gospodarze zdobyli w sumie 23 punkty, pozwalając rywalom jedynie na 7.
Warto wspomnieć, że już wtedy aż 9 zawodników żółto-niebieskich trafiło do kosza. Ozdobą był blok Wojciecha Tomaszewskiego na Pawle Kikowskim, który kompletnie nie spodziewał się nadlatującego 19-latka.
Równie dobrze zaczęła się druga partia, jednak po trafieniu Novaka Musicia gra gdynian "zacięła" się na 4 minuty. Impas przełamał Bartłomiej Wołoszyn, po rzucie którego miejscowi prowadzili różnicą już tylko 8 "oczek". Ponownie powiększyła się za sprawą Serba, który w kilkanaście sekund zaliczył dwa przechwyty. Jednak dwucyfrowa przewaga utrzymywała się do 18. minuty. Koszykarze ze Szczecina sprężyli się przed przerwą i ostatecznie do szatni schodzili przy wyniku 45:40.
HydroTruck Radom - Asseco Arka Gdynia 85:91. Przeczytaj relację z poprzedniego meczu
15 minut odpoczynku dobrze zrobiło podopiecznym Milosa Mitrovicia. Co prawda początek trzeciej kwarty nie porwał, bo oglądaliśmy więcej rzutów niecelnych niż celnych, ale Asseco Arka nie pozwoliła rywalom na oddanie prowadzenia. Co więcej, zdołali je powiększyć, a po trafieniu Jacobiego Boykinsa znów wzrosło do 10 punktów. Przyjezdni zdołali się odgryźć, ale Dominik Wilczek dwiema "trójkami" w ciągu ostatniej minuty dał sygnał, że rywalom nie będzie łatwo także w ostatniej partii.
I faktycznie gospodarze poszli za ciosem, bo zaczęli ją od serii 7:0. Przyjezdni próbowali odrabiać straty, ale ich gra kompletnie się nie kleiła. W 36. minucie przewaga Arki wyniosła 20 punktów i już niemal pewnym było, że wygra to spotkanie. Gra sprawiała przyjemność gdynianom, co pokazała chociażby zakończona wsadem akcja Musicia z Boykinsem. Na listę strzelców zdołali wpisać się nawet Olaf Perzanowski oraz Piotr Lis, a ich zespół ostatecznie wygrał aż 89:65.
Trefl Sopot - Kijów Basket 65:66. Przeczytaj relację, wystaw oceny koszykarzom i trenerowi
Bohaterem spotkania został Wilczek, zdobywca 20 punktów, który w przedmeczowej rozmowie zaznaczał jak ważny to dla niego mecz. Przecież 3 poprzednie sezony spędził w Szczecinie.
Asseco Arka była lepsza praktycznie pod każdym względem. Skuteczność z gry wyniosła 55 proc. (33/59), a z dystansu 39 proc. (9/23). Ponadto koszykarze zebrali o 13 piłek więcej (44 do 31). Martwić może co najwyżej liczba strat, która wyniosła 17.
Typowanie wyników
Jak typowano
18% | 40 typowań | ASSECO ARKA Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
82% | 181 typowań | King Szczecin |
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Twarde Pierniki Toruń | 11 | 9 | 2 | 965:928 | 20 |
2 | Anwil Włocławek | 10 | 8 | 2 | 809:738 | 18 |
3 | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | 10 | 8 | 2 | 840:778 | 18 |
4 | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 10 | 7 | 3 | 910:829 | 17 |
5 | Enea Zastal BC Zielona Góra | 10 | 6 | 4 | 889:828 | 16 |
6 | WKS Śląsk Wrocław | 11 | 5 | 6 | 885:848 | 16 |
7 | King Szczecin | 10 | 6 | 4 | 862:840 | 16 |
8 | PGE Spójnia Stargard | 10 | 5 | 5 | 774:840 | 15 |
9 | Legia Warszawa | 9 | 5 | 4 | 748:685 | 14 |
10 | Trefl Sopot | 10 | 4 | 6 | 807:815 | 14 |
11 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 10 | 4 | 6 | 806:815 | 14 |
12 | HydroTruck Radom | 11 | 3 | 8 | 906:941 | 14 |
13 | Polski Cukier Pszczółka Start Lublin | 10 | 3 | 7 | 741:789 | 13 |
14 | Asseco Arka Gdynia | 10 | 3 | 7 | 727:810 | 13 |
15 | GTK Gliwice | 10 | 3 | 7 | 799:885 | 13 |
16 | MKS Dąbrowa Górnicza | 10 | 2 | 8 | 803:902 | 12 |
Wyniki 10 kolejki
- Anwil Włocławek - TREFL SOPOT 81:61 (18:21, 17:16, 18:18, 28:6)
- ASSECO ARKA GDYNIA - King Szczecin 89:65 (23:7, 17:28, 19:12, 30:18)
- PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 53:96 (16:25, 11:20, 16:20, 10:31)
- GTK Gliwice - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 70:122 (16:31, 27:36, 14:27, 13:28)
- Twarde Pierniki Toruń - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 102:86 (26:18, 28:23, 23:29, 25:16)
- Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 73:87 (21:22, 26:28, 19:19, 7:18)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 82:97 (20:21, 20:29, 18:20, 24:27)
- HydroTruck Radom - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 65:70 (23:25, 8:20, 15:15, 19:10)
- Mecz zaległy z 3. kolejki:
- Twarde Pierniki - ASSECO ARKA 85:73 (19:13, 26:20, 20:22, 18:20)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (25)
-
2021-11-05 20:32
Super.
- 8 0
-
2021-11-05 20:03
A jaki
Kursy tam był
- 2 8
-
2021-11-05 19:44
Wkońcu dobry mecz Arki. Music kocur. Brawo. A rodzina dalej na swoim
- 14 1
-
2021-11-05 19:36
W końcu! Nie spodziewałem się że wróci mi nadzieja, że ten sezon da się jednak uratować. Dziękuję.
- 33 1
-
2021-11-05 19:36
Fajnie się oglądało....
Ale na ile King zagrał tak fatalnie albo Asseco cudownie to zobaczymy za 2-3 kolejki. Jesli to progres to zaczyna mi się podobać ten skład. Wilczek zagrał niezłe zawody pokazując byłemu pracodawcy swój kunszt. Pby tak dalej...dziękuje w koncu oczy nie łzawiły!
- 35 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.